Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AMORKI

NIGDY WIĘCEJ ŻADNEJ DIETY ! Zmieniam swoje nawyki żywieniowe na zawsze.

Polecane posty

Witam. Moja krótka historia. Dobiegam nieszczęsnej czterdziestki. Mam fajną rodzinkę, trójkę dzieciaczków i całkiem przystojnego faceta. Całe życie się odchudzam , chyba wszystkie diety już próbowałam ,niestety cudowne tabletki również. Powiedziałam sobie STOP! Podjęłam ostatnią próbę . Żadnych wspomagaczy , cudownych spalaczy tłuszczu i samolikwidacji celulitu . Od dwóch miesięcy nie jem słodyczy , odstawiłam chleb, ziemniaki, ryż , kluchy. Oczywiście nie na zawsze. Jak uzyskam zdrową sylwetkę wracam powoli do ciemnego, zdrowego pieczywa, razowego makaronu i brązowego ryżu. Schudłam na razie 6kg. Chciałabym zaznaczyć że nic nie ważę, nie odliczam czasu między posiłkami , piję wodę kiedy mam ochotę [oczywiście sporo} W lodówce mam zawsze kefiry, jogurty naturalne, mnóstwo warzyw i owoców. Nigdy nie jestem głodna. Nigdy nie gotuję dwóch obiadów, Po prostu jem mięcho z sałatą, warzywami a rodzince zostawiam swoje porcje ziemniaczków itp. Do wody wciskam zawsze cytrynę. Bardzo pomaga w oczyszczaniu, w ten sposób wypić można więcej. Mam nadzieję że dołączycie do mnie a co niektórzy rozpoznają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widać po mojej starej stopce nie jestem nowicjuszką , niestety moja waga wzrosła do 78kg. Teraz jest 71,8. Czy ktoś będzie tak miły i przypomni mi jak zmienić stopkę{cool}Będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skhfaskdfakhsdbgf
na samej górze strony masz "Moje konto" tam zmienisz stopke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na takiej "diecie" jak Twoja schudłam 12 kg :) Tylko, że nie odmawiałam sobie słodyczy. Teraz od sierpnia ich nie jem w ogóle i jest mi z tym dobrze. Takie zdrowe żywienie jest najlepsze. Aczkolwiek ja teraz próbuję diety 10-dniowej, bardziej z ciekawości niż dla efektu :) A potem znów wrócę do swojego trybu jedzenia, czyli śniadania, lekki obiad i po 18 nic. Po prostu mój organizm nie domaga się tyle jedzenia, ile zawsze mu dostarczałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Wam dziękuję . Dałam ciała na samym początku. Cieszę się , że macie podobne zdanie. Po urodzeniu trzeciego dziecka mój metabolizm "zanikł" Ale nie będę więcej narażać zdrowia i próbować farmaceutycznych sposobów. :classic_cool: 🌻 :classic_cool: Sama weszłam sobie na ambicję . Od dawna posługuję się stwierdzeniem JESTEŚ TYM CO JESZ. Dlaczego nie mogę zdrowo , spokojnie schudnąć . Pewnie , że mogę. najwazniejsze jest nastawienie psychiczne. Tym razem dłużej to trwało. Wiecie co robię jak minimalnie zgrzeszę? Czasem niestety drapnę makuchom żelki lub małego loda. Wtedy traktuję to jak posiłek i robię dłuższa przerwę . Ja równiez staram się nie jeść wieczorem, to naprawdę dużo daje. Cięzko mi z tym bo pracuję popołudniami i zjadłabym wtedy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja od dawna nie jadam fast foodów, ogólnie mało jem, ćwiczę... a i tak przytyłam. Nie wiem dlaczego i bardzo mnie to męczy. Badałam się czy nie mam może jakiś zaburzeń co do mojej wagi. Moja znajoma je dużo więcej i kaloryczniej ode mnie a i tak jest szczuplutka. Ma może któraś z Was tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu. Rano : obowiązkowa kawa z mlekiem [bez cukru] Śniadanie : jogurt naturalny [ jem go powoli , przeważnie około 300gram] Przed obiadem owoce. Obiad: gulasz z szynki wieprzowej w sosie kurkowym.Mięso obsmażam prawie bez tłuszczu, zamiast śmietany na koniec dodaję jogurt naturalny . nie daję grama mąki , wcześnie dodana cebula udusi się i utworzy zawiesisty sosik . Kurki duszę na końcu w prawie gotowym daniu. Ograniczam tłuszcz jak mogę ale nie dajmy się zwariować🌻 Na kolację pewnie gotowane jajka z sosem chrzanowym.Jak jestem głodna pomiędzy posiłkami piję kefir, wodę z cytryną. Trzymam w domu dietetyczną colę , jak mam ataki słodkości to się na nią rzucam . Naprawdę pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowy sorbet. Niektórzy tak po prostu mają. Strasznie takim ludziom zazdroszczę. Wiesz, mnie też jest bardzo trudno schudnąć . Ale jeśli dużo ćwiczysz to przetwarzasz tkankę tłuszczową w mięśniową , która przecież jest dużo cięższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Amorki :) Tez powoli dobijam do 40 ;), tez mam fajna rodzinke (maz i coreczka) i od dawna sobie obiecuje ze musze sie troszke ogarnac... tak z 10 kg by mnie urzadzalo :P ... niby niewiele a jednak duzo :O Zycze Ci powodzenia, postaram sie od czasu do czasu do Ciebie zagladnac :) ... moze mnie to zmotywuje ;) Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Femini F
cześć Amorki, mnie 40 stuknie za pół roku. Chcę się przygotować na ten radosny moment ;) i powitać nowy rozdział życia SZCZUPŁA. Zawsze miałam lekką nadwagę, chyba, że zżerał mnie jakiś stres. Ważę obecnie ok. 65 kg i wiem, że to ok. 8 kg za dużo. Bardzo podoba mi się Twoja dieta - jest po prostu rozsądna. Ostatnio ograniczyłam chleb, ziemniaki, tłuszcz i słodycze - mam nadzieję, że to wystarczy, żeby w ciągu najbliższych kilku tygodni - miesięcy trochę wysmukleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🌻 🌻 🌻 Wydaje mi się , że człowiek za późno zmądrzał . Niby wszyscy wiemy na czym polega zdrowe odżywianie a wciągamy się we wszystkie możliwe JOJODIETY . I to tylko dlatego bo koleżanka schudła, mama mojej kolezanki też, ciotki też . Tylko która to utrzymała? Nie jestem tutaj jedyną, która po przeczytaniu ton lektur czuje sie expertem. Większość moich znajomych jest teraz na dietach, głodówkach itp. Biedaki ważą wszystkie produkty, obliczają , wszystko spisują, robią zakupy ze specjalną listą. Boże , po co tyle stresu ! Kto ma tyle czasu ? :0 Ale każdy ma wolny wybór , szkoda tylko na nich patrzeć co się dzieje po ukończonej diecie. Dlaczego są zaskoczeni efektem jojo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMORKI , podziwiam cie i gratuluje rozsądku, wreszcie wpadłas na to ze diety typu, duncan, kopenhaska, norweska i inne takie to monotonna męczarnia z zazwyczaj efektem jojo, ja tak samo jak ty jem "normalnie" , nie jem chleba zwyklego, kluskow itd, tlustego ani smazonego na tłuszczu - choc czasem maly np kotlecik by mi nie zaszkodzil, ziemniakow tez nie jem, do tego wystarczy ograniczyc slodycze lub wcale nie jesc, nie słodze juz kawy ani herbaty, napoje zastapic cola light lub/i woda i sie chudnie i nie męczy człowiek . Jestem na takiej "dietce" od maja , schudłam juz 10 kg z przerwą na cały lipiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MADZIULAAAAAA serdecznie Ci gratuluję . Piękny wynik . Marzy mi się taka waga, ale powoli do celu . Wiecie ja trzymam w zamrażalce mrożonki owoców , głównie truskawki, maliny. Jak mnie ssie do słodkiego , to miksuję z kefirem lub jogurtem z dodatkiem słodzika. Smakuje jak lody, pycha. Czasem robię mocną herbatę ze słodzikiem , dodaje żelatynę i colę light .I do zastygnięcia. Dodaję trochę jogurtu dla ozdoby i wcinam. Deser bez winy. Ale ogólnie jest tak, że kiedy muszę po prostu coś zjeść z niedozwolonych rzeczy to napiję się szybko kefiru . Po chwili jestem pełna i zdziwiona o co mi w ogóle chodziło z tą potrzebą oszustwa. Czy Wy też jesteście takie porąbane czasami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amorki - ja sobie lubie podjadac slonecznik w takich chwilach :P albo cole light, tego przepisu z herbata cola i slodzikiem nie znam, moze jak bede bardzo zdesperowana hehe, ale ogolnie chyba cola light mi wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie. Moim zwyczajem będzie przynudzanie i opisywanie każdego dnia mojego menu. :/ Rano: kawa z mlekiem Śniadanie; jogurt naturalny Drugie śn. dwa jajka z cienką warstwą domowego majonezu. Obiad: leczo duszone w piekarniku o mocno obniżonej zawartości tłuszczu(z kiełbaską , z kiełbaską :> nie jestem samobójcą 8-) Do pracy zabieram kefir , po drodze zamierzam zgrzeszyć lodem z MCDonalda, a co :classic_cool: Kara musi być , kolacji nie będzie. Ogólnie jestem zawsze najedzona, czasem nawet zbyt pełna. Zyczę Wam miłego dnia 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam przypadkiem
Witajcie, ja również zmieniłam moje nawyki żywieniowe. Dokładnie rok temu zaczełam wprowadzać pewne zmiany, ale z przyczyn zdrowotnych a nie dlatego żeby schudnąć. Tzn. kiedyś owszem przechodziłam etap diet i chęci schudnięcia, ale w momencie kiedy zaczęłam zmiany nie to było moją motywacją. W sumie przez rok schudłam ok. 10 kg. Nie kontrolowałam wagi, po prostu zauważyłam że spodnie zrobił się za luźne i nie nadają się już do noszenia (to samo dotyczyło niestety biustonosza). I tak jak rok temu ważyłam niecałe 60 kg, tak teraz ważę 50 - 51. Polubiłam zdrowe odżywianie i wbrew pozorom zmiany wcale nie były trudne. Zaczeło się od odstawienia produktów zawierających laktozę - serów, masła, czekolady i czekoladowych słodyczy, zmiana mleka w kawie na mleko sojowe. Od kilku miesięcy nie smażę potraw tylko gotuję je na parze lub piekę w piekarniku (schabowe w panierce też mogą być smaczne z piekarnika!). Nie ma mowy żebym sięgnęła po fast fooda czy czipsy. Jeżeli chodzi o słodkości - jeżeli jest jakaś szczególna okazja to nie odmówię kawałka tortu czy ciasta, ale na codzień nie jadam w ogóle (wcześniej też często nie jadałam). Dla mnie wystarczająco słodki jest owoc, czy poranne płatki kukurydziane/musli z mlekiem sojowym. Cukru nie używam od ponad 15 lat, słodkich napojów również nie pijałam więc z tym nie było problemu. Obecnie próbuję odstawić kawę (pijam tylko 1 dziennie) i zastąpić ją zieloną herbatą z miodem i cytryną. Kiedyś piłam więcej zielonej i białej herbaty, ale ponieważ piłam bez cukru miałam po niej problemy zchrypką. Teraz robię eksperyment, czy herbata z midoem będzie wystarczająco pobudzająca żeby móc odstawić kawę a jednocześnie nie spowoduje problemu z głosem :) Do pracy robię normalne kanapki, z dużą ilością warzyw w środku. Nie mogę już patrzeć na wędliny więc lada dzień będę zamawiała szynkowar z allegro, aby mieć do kanapek domowe wędliny. Wczoraj nastawiłam kiełki w kiełkownicy :) Mojemu facetowi bardzo odpowiada to, że zdrowo gotuję i wcale nie muszę robić dwóch obiadłw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam przypadkiem
Zapomniałam dodać ... poszukuję inspiracji do fajnych ćwiczeń. Od pażdziernika będę miała karnet otwarty do większości fitness klubów w mieście, ale do tego czasu chciałabym popracować nad pośladkami - bo jest niestety nad czym :/ Nie jestem typem sportowca i raczej preferuję przemieszczanie się samochodem. Przez ten ostatni rok nie ćwiczyłam zupełnie nic :( Czy wraz ze zmianą nawyków planujecie również jakieś zmiany w zakresie ruchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sądzę że w momencie jak schudniemy kilka kg. mamy dużo więcej energii, witalności i ruch przychodzi samoczynnie. :) Mój mówi że najlepszy ruch to sex , to fakt ale aktywny:classic_cool: x) Znajoma lekarka opowiadała mi kiedyś o nowoczesnej diecie , słowo honoru to nie żart. Do zdrowej diety wliczono trzy kieliszki czerwonego wytrawnego wina dziennie i dużo aktywnego sexu. Tylko rozumiem w weekend, kto ma tyle czasu codziennie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam przypadkiem
jak już jesteśmy przy tym temacie ... chciałabym mieć w tygodniu więcej czasu i energii na TO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, :* Mój mówi że różnica pomiędzy nami jest taka , że ja zawsze mogę a on zawsze chce . po czym zasypia podczas filmu na kanapie w salonie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam przypadkiem
ha ha :):) uciekam do pracy, życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten paskudny, deszczowy dzień, Nic dziwnego że od razu zgrzeszyłam kawałkiem ciasta ze śliwkami, nie wiem po co ja piekę i sama siebie kuszę. Potraktuję to jako śniadanie i lunch , do obiadu nic, oprócz wody .:classic_cool: :) :) :D :O Na obiad fasolka szparagowa z odrobinką masła, do tego mały kotlecik z kurczaka. Kolacja nieustalona. Gdyby nie dzieciaczki to pewnie położyłabym się z powrotem do wyrka, nawet ranna kawusia nie pomogła. :( Kobiełki przyznajcie się czasem co gotujecie , może macie jakieś fajne dietetyczne danka. 🌻 🌻 🌻 :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam przypadkiem
Ja dzisiaj drugi dzień jak nie piję kawy. Wczoraj było bardzo ciężko, a dzisiaj już lepiej się czułam :) U mnie na obiadek lekka ogórkowa (bez zabielaczy i innych zaciągaczy). Jutro chcę upiec drobiowy pasztet. A nasionka po mału kiełkują, myślę że będą gotowe na poniedziałek do kanapek do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jka\sjksak
mam nadzieje ze bedziecie tu pisac dziewczyny,ja kiedys tak zrobilam jak wy,zmianialam nawyki zyweiniowe i od razu waga w dol pojeciala,ale potem znow tycie:( jak jestem nieszczeliwa to jem i taka wlasnie sie czuje od 4 lat i ciagle tyje,tyle co ja diet stosowalam i ile kasy wlozylam w to,to az mnie glowa boli,teraz chce znow zainwestowac w siebie,moze uda mi sie odzsywac chec do zycia,i zauwazyc ze to ja jestem najwazniejsza prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaj, Amorki
To ja, Kałamarnica ;) Widzę, że nieźle się sprężyłaś z dietowaniem, gratulacje :) U mnie lipa w tej kwestii, np na śniadanie zjadłam 5 (!!!) kanapek z pastą jajeczną. Po pobycie młodego w szpitalu schudłam (stres itp), teraz wracam do "formy". Nie mam jakoś zaparcia do diety, jem co mam w lodówce, a zawsze są tam rzeczy, które nie powinny być :D Staram się nie jeść po 18-19, chociaż tyle z moich starań wychodzi. Moje tropologiczne przepisy staram się choć raz dziennie zastosować. Ale nie wiem czy niedługo przyciasne spodnie mnie nie zmuszą do rygorystycznej diety ;) Zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam i zyczę powodzenia, będę tu wpadać czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE dziewczyny, Kałamarniczko jak bardzo się cieszę , prawda że bedziesz zagladać? Przykro mi bardzo z powodu marnego , mam nadzieję ,że już jest lepiej.:) Dziewczyny Kałamarniczka jest specem od diet , do tego jest pozytywnie zakręcona. Nie wierzcie jej , to chudzielec, ona nigdy chyba nie ważyła wiecej niż 60kg. Ale na to cięzko pracowała:D Do nowej koleżanki: Własnie dlatego nie zamierzam korzystać z żadnych diet , to tona forsy . Tym razem wolno do celu , bez żadnych dodatkowych wydatków:classic_cool: Grzechy tez sa dozwolone, później do końca dnia ostra dieta. Osobiście wczoraj zgrzeszyłam ciastem na śniadanie, potraktowałam to jako posiłek , do końca dnia się zapijałam kefirem. Też mi kara:P Weekend , więc mam Was ma muszce:O Będę tu często wpadać, nawet jeśli trzeba pisać będzie do samej siebie .🌻 Mam nadzieję, że dołączy do nas expert Pimach , następna fajna koleżana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssss
a jakie są efekty-co do cellulitu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre pytanie , ja raz na tydzień mam masaż , głownie drenaż, mam problemy z zastojami wody w organizmie. Ale widzę poprawę z celulitem, w kapieli masuję uda peelingiem. Chyba najszybciej widać poprawę z przodu ud, ale dopiero jak kilka kg, spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu na dzisiaj: Rano kawa z mlekiem Kefir na śniadanie , nie byłam głodna 🌻 🌻 🌻 🌻 Obiad: fasolka szparagowa z odrobinką masła,kotlet z fileta z kurczaka,zielona sałata z papryka i słodką cebulką z sosem jogurtowym. Własnie wstawiłam wędlinkę z cebulą na moje dietetyczne leczo. Zaraz wrzucę papryki kolorowe, podleję sokiem pomidorowym i wrzucę mnóstwo cukini. Nikt mi nie wierzy że oprócz tłuszczu z wędliny nie dodaję do niego grama oleju itp. :O Muszę Wam powiedzieć, że przetestowałam wszystkie jogurty i stwierdziłam, że najlepsze robi firma Zott, póżniej Bakoma i Pilos z Lidla. Nie znoszę wodnistych. Ale to mój osobisty sondaż. Kusi mnie upieczenie ciasta, ale wiadomo jak to się skończy. :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: Ale mam ochotę na moje oszukane lody, to w końcu mi wolno, kompletne oszustwo bez grama cukru. [kefir, słodzik, mrożone owoce] Będę dzisiaj filtrować kilka moich nalewek , chyba bez próby się nie obędzie. W końcu nie na darmo wyrobiłam sobie opinii najlepszej specjalistki w okolicy.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×