Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mst

Galerianki-prawda czy falsz?

Polecane posty

Moi drodzy każdy ma prawo miec swoje zdanie i postepować wg . swoich zasad ! Ja przytoczę Wam historie ,którą opowaidała mi koleżanka z którą studiuje !Jeździ na wieś czasem na wakcje lub odwiedzić rodzinę , sąsiadem tejże rodziny jest facet który rocznikowo ma 40, a wyglada na 55 lat, ten sąsiad ozenił się z 10 lat temu ., jego żona sprowadziła się do niego z miasta,urodziła dziecko później drugie ,pomagała jak mogła , prowadziła ładny ogród, i koło gospodarstwa porabiala, gotowała obiadki wiadomo zresztą nie od dzis ,ze na wsi to jest zapieprz w każdym bądz razie pracowała..pomagała ! tak nie była żadnym darmozjadem ! problem sie zaczął kiedy teściowie zaczeli się wtrącać , a jej mąż nie stronił od alkoholu (jest alkoholikiem), zdradzał ją ... po jakims czasie nie wytrzymała poprostu sie wyprowadziła do miasta spowrotem do kupionego przez swoja mamę mieszkania , kazała mu zrezygnować z gospodarowania i przeprowadzic się do niej , jeździł długo na weekendy .., ale cóż miarka sie przebrała kiedy wolał coraz częsciej pić niz jechać do niej , któregos dnia zastał zamkniete drzwi nie wpusciła go , za jakiś czas przyszedł pozew o rozwód i alimenty ..! od tego czasu sąsiad ten stacza się poprostu idzie na samo dno , pije codziennie , wielka gospodara podupada bo jemu juz sie nie chce pracować , w kazdym bądz razie gdy zabraknie jego ojca to wszystko cały majatek poprostu on zaprzepaści ! widzisz Rybak nie każda kobieta jest taka tym facetem kierowała zona miał dla kogo zyc , jej zabrakło zaczął sie staczać, kobiety sa potrzebne mężczyzną , a faceci kobietą ..tak to jest na ty świecie ! nie ma co sie wykłócac skoro chcesz być sam być , ale czasem innym ta kobieta ratuje zycie przykład ten sąsiad bez kobiety upada na samo dno ..:(przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie jest doskonały każdy popełnia błędy ! chyba muszę poćwiczyć ortografię , analfabetyzm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak ten rolnik mógł zdradzać żonę skoro on tak staro wyglądał? Po za tym większość alkoholików staje się po ślubie a nie przed ślubem,to tez o czymś świadczy.Po za tym ja nie piję ani też nie mam jakichkolwiek nałogów.A kobieta by mnie zniszczyła bo ja za uczciwy jestem,a kobiety zawsze wykorzystują facetów którzy chcą być dobrzy dla kobiety.Mam to potwierdzone obserwacyjnie.Dla kobiet po prostu nie warto być dobrym i miłym bo nas będą zawsze wykorzystywać.Dać im palec to zabiorą całą rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toomuchlovetokillyou
ale ty nie masz kobiecie nic do zaoferowania bo kazda przy tobie by sie pochlastala majac takiego zrzede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toomuchlovetokillyou
i bedziesz tak gadal dopoki nie poczujesz zapachu cipy wystarczy ze ci baba kawalek cyca pokaze a ci slina z ust i sperma z chuja kapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toomuchlovetokillyou-Mylisz się,gdybym był nastolatkiem to może że tak by było,ale teraz już taki głupi człowiek nie jest,tym bardziej że od bab trzymam się z daleka i nie ma takiej możliwości o której napisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toomuchlovetokillyou
czlowieku co ty gadasz jak masz 29 lat to ty szczyl jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj rybak niedoinformowany jesteś poczytaj najpirw zanim napiszesz na forum publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zi0m
Ja Rybaka popieram i znam masę podobnych przypadków - ostatni to facet wraca z UK do narzeczonej, a ona u innego a meble w lombardzie, zresztą wystarczy poczytać parę książek o różnicach między płciami. Z mojego doświadczenia wynika taki obraz: "Kobiety nie mają zainteresowań" - prawda, mało która ma jakąś pasję, najczęściej ich życie kręci się wokół tipsów, solary, przystojniaków, plotek, seriali, celebrytów, głupich pism itd. 90% kobiet nie chciało się więcej ze mną spotkać jak tylko dowiadywały się, że nie jestem idiotą. "Kobiety nie nadają się do pracy" - prawda, mężczyźni od początku musieli współpracować by zdobyć pożywienie a kobiety musiały rywalizować o mężczyzn, nawet same kobiety przyznają, że lepiej pracuje się z facetami. "Kobiety lecą na kasę" - tu akurat broń obosieczna, bo każdy leci na dobra materialne, a mp. kobieta o wyglądzie modelki to też spora wartość. "Facet płacący za seks to *** a kobieta to ***" - nieprawda, po pierwsze mamy prawo dysponować swoim ciałem i jeśli jest to uczciwe to nie można tego potępiać a po drugie - czy poświęcony czas to nie jest zapłata? A pie... enie tych infantylnych komplementów nie kosztuje? Że już nie wspomnę o postawionych drinkach itp. Ku...two to cecha charakteru a nie zawód i niemal każda ma coś z k...y Reasumując: dzisiejsze kobiety to TOWAR i im samym odpowiada ta rola, nie garną się do pracy ani w firmach (piją kawę i plotkują), ani w domu (marzy im się pokojówka jak w tych kretyńskich serialach) a zachowują się one adekwatnie do swojej wartości wolnorynkowej. Im towar ładniejszy, tym facet więcej daje a mniej otrzymuje w zamian. Zauważcie, że wymagania kobiet ciągle rosną a facetów niestety obniżają się - jak widzę jak je wożą na solarę czy do kosmetyczki i płacą za to, znoszą jakieś fochy, pyskówki czy biją się o jakąś k...ę to szlag mnie trafia. Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za uogólnienia i uproszczenia, ale niestety takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rybaka
z tą dobrocią to działa w 2 strony. Ja wyszłam za mąż (na szczęście tylko cywilny) jak moje dziecko miało pól roku. Byliśmy ze swoim facetem już prawie 4 lata. Ja od najmłodszych lat nauczona,że do wszystkiego powinno się dążyć swoja własną pracą.Szczególnie mama wpajała nam,że nie można liczyć,że coś z nieba spada.Sama miała ciężkie dzieciństwo i na wszystko sama sobie pracowała.Z czasem kiedy poznała tatę,połączyli swoje siły i zapracowali na dom,nasze utrzymanie itd. Dlatego po zdaniu matury poszłam na studia zaoczne,żebym mogła iść od pracy.Rodzice początkowo byli źli na mnie,że nie chciałam iść trybem dziennym,bo przecież by mi pomogli...al później byli ze mnie dumni. Skończyłam studia,poszłam do lepszej pracy i zaczęło mi się świetnie powodzić.Poznałam mojego przyszłego męża. pierwsza prawdziwa miłość,fantastyczny związek. Wynajęliśmy wspólnie mieszkanie.Po około 2 latach pojawił się myśli o dziecku.Zaszłam w ciążę.I tu zaczęły się schody.Ciąża byłą zagrożona od 5 miesiąca.Musiałam iść na chorobowe,leżeć w domu i nic nie robić.Taka bezczynność mnie dobijała. Urodziła się w końcu córka.Miałam ambitne plany,że wrócę do pracy po kilku miesiącach a mała pójdzie do żłobka lub wynajmiemy opiekunkę.Ale mój przyszły mężulek coś kręcił nosem.Jak mała miała pół roku,wzięliśmy cywilny ślub.Po mału szukałam opiekunki,chciałam wrócić niebawem do pracy.Ale mąż zaczął się stawiać,że miejsce kobiety/żony/matki jest w domu,przy dziecku,przy garach.Że to mąż jest głową rodziny,że jego zarobki nam wystarczą,że polubię ten styl życia,tak żyja inne małżeństwa itd itd. Normalnie powalił mnie tym.Pomyślałam,ze może ma mi za złe,że malutka ma dopiero kilka miesięcy,a ja chcę ją zostawić pod opieką obcych ludzi...Pomyślała,że może poczekam aż córka rok skończy i wrócę do pracy wtedy.Bałam się trochę że z obiegu wypadnę,ale zaryzykowałam.Mąż się w tym czasie zmienił.Przyzwyczaił się,że to on jest panem sytuacji,zaczął traktować mnie jak kurę domową,a ja się dusiłam w takim układzie.Dochodziło do awantur. Jak mała miała rok i 2 m-ce miarka się przebrała.Odeszłam.Wiedziałam,że on wychowany był w takim schemacie rodziny i że to się nie zmieni.Tym bardziej że teściowe podkręcali sytuację na jego korzyść.Wynajęłam mieszkanie,mała poszła do żłobka,ja wróciłam do pracy,złożyłam o rozwód i daję sobie świetnie radę. Powiem Ci jedno.Faceci narzekają na żony,które są zależne od nich,na tzw "zapuszczone kury domowe" ale jak żona jest samowystarczalna i ma ambicje,to też jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIMONKA SMUTNA
ty się kurwa chyba z rybami na łeb pozamieniałeś , a teraz pewnie walisz konia skurwysynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ta ambitna żona ma później takie wymagania że szok.No i lubi się wywyższać i mówić swojemu mężowi że z niego to jest śmieć i gdyby nie ona to byłby zerem i takie tam.Wniosek jest tylko jeden,trzymać się od bab jak najdalej,nie ma nic gorszego niż baba.To dzięki babom nie ma w telewizji porządnych filmów tylko same jakieś M jak Miłość czy inne huja warte seriale.Gdzie się pojawiacie to od razu jest wszystko do dupy,niech was wszystkie szlag trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość show must go on
"...niech was wszystkie szlag trafi..." buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babą się w dupah poprzewracało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cholera ''dobrze'' ale na ciebie debile wjechali. Akurat ona jest jedną z nielicznych sympatycznych, miłych osób tutaj na forum. Więc wasze opinie o niej są zdecydowanie kretyńskie. Aż jestem w szoku że po takich tekstach odpisujesz tak spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto tu wieżdża na "Dobrze".Dominik zastanów się kto tu jest debil?Kazdy tu zachwycał się cycami od "dobrze",wiec o huj ci chodzi?A to że nie chciała się przyznać do tego że lubi je pokazywać to już inna bajka.czytaj ze zrozumieniem dokładnie albo spierdalaj na drzewa prościć banany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UwolnicPalestyne
rybak - masz pokrecone zdanie o kobietach, bo prawdopodobnie tylko takie poznales w swoim zyciu A tak w ogole to ile ich poznales? Z tego co piszesz wynika, ze prowadzisz zycie raczej pustelnicze, plus od kobiet totalnie sie odgradzasz - male szanse, zeby prowadzac taki tryb zycia trafic na fajn a dziwczyne ;) a takie istnieja! i to nieprawda, ze wszystkie straja sie epatowac seksem Znam mnostow takich, ktore owszem staraja sie wygladac schludnie, atrakcyjnie, ubierac sie ze smakiem, maja naturalny kolor wlosow,nie maluja sie, i nie odczuwaja potrzeby noszenia super mini spodniczek albo dekoltow - 'zeby faceci sie slinili' Postrzegaja ludzi jako ludzi, a nie jako mezczyzn ktorymi mozna pomanipulowac, uwiesc, a kobiety jako rywalki. I maja wieksze ambicje niz tylko zarwanie bogatego faceta. i uprzedze cie, to nie sa zadne pasztety! musisz tylko wysciubic nos ze swojej dziury i poznac troche wiekszego swiata gwarantuje, ze tam gdzies moze byc kobieta ktora cie uszczesliwi pytanie tylko czy dalbys jej na to szanse i czy ty potrafilbys byc dla niej dobrym mezczyzna obawiam sie, ze twoje skrzywione postrzeganie kobiet moze na to nie pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UwolnicPalestyne
i tak naprawde nie wierze, ze nie brakuje ci kobitki ;) brakuje na pewno :D moze tylko Twoja swiadomosc nie chce do tego dopuscic, ale podswiadomie marzysz o ukochanej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość show must go on
brakuje mu bo, jak sam przyznal pozostala mu jazda na recznym byle z dala od kobiet, ale jak juz mu jakas kawalek cycka pokaze to nagle gada z jedna z "kurew" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość show must go on
jemu by pasowal taki psi pomiot w damskim wykonaniu obroza z kolczatka smycz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×