Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Cześć Kobitki!! Ja dzisiaj miałam tragoczną noc. Najpierw nie umiałam zanąć, a o 4:30 rano pod naszym blokiem koleś zaczął łopatą rozbijać lód i odgarniać śnieg. Myślałam że wyjde i go chyba rozszarpie bo ponad godzinę przez niegop nie spałam wrrrr... Totalnie jestem teraz do dupy. Inka linka mnie też kłóje w boku brzucha. Z reguły z prawej strony. Mam wizytę w przyszły wtorek i muszę saię zapytać o to lekarza bo wczesniej tak nie miałam i troszke się martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszle mamy :) Zawitalam na tym forum po raz pierwszy bo stan jakim jest ciaza zwieksza potrzebe korzystania z porad i opini innych kobiet :) Ja równiez mam termin na czerwiec 2011 i faktycznie jakos raźniej mi sie zrobilo kiedy znalazlam ten temat. Widze ze jest nas calkiem sporo :) super ze ja rowniez moge podzielic sie moimi dotychczasowymi spostrzezeniami na temat rosnacego brzuszka :) Piszecie cos o bólu w podbrzuszu. Mnie rózniez od kilku dni dokucza podobny ból, zwłaszcza rano. Mysłam ze to normalne bo w mojej magicznej ksiaze na temat ciązy znalazlam ze takie bole moga sie pojawic na skutek rozciagania i powiekszania sie macicy. Nie wiem ile w tym prawdy ale bezpieczniej bedzie porozmawiac o tym z lekarzem, wtedy bedziemy spokojniejsze :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mnie non stop coś boli od początku ciąży.. Na początku panikowałam-bardzo!!! Bo myślałam że ból zawsze oznacza coś złego lekarz za każdym razem mi mówi ze tak będzie już do końca bo wszystko się rozrasta, macica, kości przecież to musi boleć :).. teraz też mnie coś pobolewa też z prawej strony ale wczoraj wszystko było ok więc pewnie tak ma boleć i jestem spokojna :) pewnie na chwilę a jak będzie bliżej kolejnej wizyty to znów będę się denerwować.. Wsłuchuję się w swój organizm bardzo dokładnie po kilka razy interpretuję ból czy jest on silniejszy niż zwykle czy taki am.. I zawsze dochodzę do tego samego wniosku-boli tak samo więc jeśli tak bolało wcześniej i wszystko było dobrze to teraz pewnie tez tak jest.. poza tym diewczynki chyba powoli zaczynam czuć ruchy :) tzn są to takie baloniki bardzo słabe ale myślę że to to :) wczoraj wieczorem po wizycie to nawet dość długo to czułam :) pewnie jak ruchy będą mocniejsze to upewnie się że to na pewno to na razie tylko tak przypuszczam :)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolego po swietach i dosiego roku no ja kilka dni lezalam w szpitalu mialam krawienie brunatne ale wszystko jest juz ok , tylko mam sie oszczedzac, bo moje lozysko jest nisko usadowione zobaczymy czy bedzie poprawa.Z dzieckiem wszystko ok , ma 11,5 cm :D dobrze sie ma wiec tyle dobrze pozdrawiam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolego po swietach i dosiego roku no ja kilka dni lezalam w szpitalu mialam krawienie brunatne ale wszystko jest juz ok , tylko mam sie oszczedzac, bo moje lozysko jest nisko usadowione zobaczymy czy bedzie poprawa. pozdrawiam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam na Nasza poczte zdjecia mojego brzuchola:) troche kiepskiej jakosci bo sama robilam i ciezko mi bylo uchwycic calosc:)no ale cos tam widac panna z de dobrze zejuz wszystko w porzadku:) oszczedzaj sie i wszystko na pewno bedzie dobrze:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszenka - witamy Cię w naszym gronie :) Panna z De uważaj na siebie, dużo odpoczywaj i dobrze że wszystko jest już oki :) Dzisiaj mnei strasznie kręgosłup boli. Mała chyba odpoczywa po wczorajszym brykaniu bo rano tylko po śniadanku dała o sobie znać a teraz cisza. U nas dzisiaj słoneczko świeci zaraz się zbeiram na jakiś spacerek bo mężul do pracy poszedł i nuda straszna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam dziewczyny, że od dzisiejszego dnia jestem na L4 i totalnie nie wiem co ze soba zrobic :P posprzatalam juz cale mieszkanie a czas strasznie powoli plynie. Gdyby nie fakt ze do pracy dojezdzalam autobusami, ktore w zimie nie zawsze przyjezdzaly to pewnie jeszcze bym popracowala. No ale skoro lekarz kazal isc na urlop to przeciez nie bede sie z nim klocic :) A Wy jeszcze pracujecie czy leniuchujecie tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika86
Hej dziewczyny, od dłuższego czasu czytam wasze forum i aż sie nie moge nadziwic ze wszystkie mamy te same objawy hehe tzn ze jak mnie gdzies tam zaboli to za chwile pojawia sie post ze ktoras z was miala to samo :) jak dobrze ze mozna na forum podzielic sie tymi wszystkimi informacjami. Termin mam na 11 czerwca wiec jesli można to przylacze sie do was. Jestesmy z mężem 1,5 roku po ślubie, w ciąże zaszłam na urlopie w Chorwacji :)) od 10 tyg jestem na zwolnieniu, caly czas biore Luteine - podobno zapobiegawczo - dość często miałam i mam bóle podbrzusza. Na początku strasznie sie stresowałam że te bole to coś zlego ale jak poczytalam forum to 90% nas je ma więc to norma. Uffff. Ostatnio wspominałyście o bólach kręgosłupa - jest na to rada - JOGA - ja od czasu kiedy zaczelam chodzic na joge czyje sie o niebo lepiej. kregoslup odpoczywa - polecam z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna z de uważaj na siebie nie dźwigaj niczego ciężkiego :) a na pewno wszystko będzie dobrze :D ja też siedzę już na wolnym w zasadzie od 5 tc.. Nie chciałam iść tak wczęśniej ale zrobiłam to dla dobra dziewczyn bo pewnie któraś by wyleciała i sam kierownik mi to zaproponował.. W sumie bez sensu kogoś zwalniać skoro ja i tak pewnie koło lutego sama poszłabym na zwolnienie.. W sumie w domu mi dobrze tylko faktycznie czas strasznie się wlecze :) no ale dobrze że jest forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
witajcie nowe dziewczyny , fajnie ze corazwiecej nas panna zde wkoncu jestes ,no i oszczedzaj sie ile mozna dziecko najwazniejsze' zmoja mała chyba lepiej co 8h daje ibum i jest ok a plecy to tez mi dzis strasznie bola ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszunia, Weronika- witamy :-) Fajnie,że nas jest coraz więcej :-) Panna-dobrze,że wszystko ok. Oszczędzaj się! Ja też muszę dbać o siebie. I zauważyłam,że im więcej leżę to brzuch tak nie boli. A jak sobie pozwalam np. na dłuższe spacery to czuję ten brzuch. Ja jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia. moja lekarka stwierdziła,że coprawda nie mam cięzkiej pracy-praca przy komputerze,ale za to stresująca,a to mi niepotrzebne. (a lekarka mnie znała już wczesniej,bo 2 lata chodziłam do niej i leczyłam moje PCO). Ale mi czas strasznie szybko leci-ja troszkę pracuję w domu, do tego w miedzyczasie jakieś zakupy, obiad i czas leci masakrycznie szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Cześć Dziewczyny :) Widzę,że prawie każda ma bóle brzucha. Mnie coś innego niepokoi. Nawet nie wiem jak to opisać, bo uczucie jest dość dziwne. Kilka razy dziennie czuję coś dziwnego w podbrzuszu, na początku myślałam,że to jakieś skurcze. Kiedy się położe to z lewej strony na brzuchu pojawia się jakieś zgrubienie i mam wrażenie,że strasznie chce mi się siku. Idę i oczywiście nic, a mam potworne parcie na pęcherz. Martwi mnie to, a wizytę mam w przyszły czwartek. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria-ja niestety nie pomogę. A może to dzidzia sie tak wygina? Ale najlepiej będzie jak lekarz to oceni. Ja wizytę mam dopiero 20.01, muszę zrobić znów morfologię, mocz i cukier na czczo i po glukozie. Wolałabym już iść na badanie. Ale bylam 2 tyg temu, wczoraj po zwoleninie. Lekarka pytała o samopoczucie, cisnienie. I stwierdzila,ze skoro wszystko ok to nie ma co tam tak często dzidzi przeszkadzać...A te 2 tygodnie czekania będą nerwowe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ale się wkurzyłam:( Napisałam takiego długiego posta i wszytsko mi wcielo qrwa, za przeproszeniem. Jutro napisze jeszcze raz, dzis juz nie mam nerwów. Narazie tylko zycze wam wszytskiego dobrego w Nowym Roku i przede wszytskim zdrówka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Wydaje mi się,że jeszcze za wcześnie na "wyginanie" dzidzi. To dopiero 16 tc. A może to jakaś infekcja pęchcerza a ja wiążę to z ciążą....sama już nie wiem. Poczekam do wizyty za tydzień, bo jestem spokojniejsza, ponieważ to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria ja też tak czasem mam że robi mi sie jakby górka i w tym miejscu mam twardsze ale po chwili znika więc to chyba jednak dzidzia :) Ja się martwie tym kłóćiem. Cały czas pobolewa z prawej strony troszke pod pepkiem. Najgorzej jest jak za szybko wstanę :( Kupiłam sobie dzisiaj wkońcu nowe buciki. dałam troszke więcej niż planowałam ale naprawde udało mi sie znaleźć takie jakie chciałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
jestem w 19t2 dniu ciąży , na jakiej wysokości powinna znajdować się macica? bo nie wiem czy te ruchy /bąbelki to czuję w dobrym miejscu . czasem tak na 2-3 cm od pępka w bok ,lub nawet powyżej pępka. teraz zajadam się mandarynkami i zaczęły się bąbelki ,no i nie wiem czy to dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
daria umnie tez dzidzia taksie czasem wypnie ze brzuch znieksztalcony ale wystarczy pomasowac i sie przesuwa mampytanko mysle ze to sa ruchy dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedź. Uspokoiłyście mnie. Rzeczywiście jak rozmasuje to znika ta "górka" i jest ok. Może to faktycznie dzidziuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Witam no we koleżanki na forum.Alle mialam dzisiaj straszny dzień:(wylądowalam w szpitalu:(strasznie dzisiaj wymiotowalam w pracy ze aż mi sie w glowie kręcilo.Az mi łzy leciały.Ryczalam jak bobr.Niedoopisania przeżycie.Poejchalam do szpitala żeby sprawdzic czy z dzidzia wszystko oki,bo zdarzylo mi sie takie cos pierwszy raz i poprostu wpadlam w panike.Ale wszystko ok.Tylko wykryto ostatnio u mnie bakterie w moczu i to z tego to samopoczucie.Położna powiedziala ze to infercja,ale w karcie ćiążowej wpisała bakterie e-coli.Przepisała mi antybiotyk i mam nadzieje ze mi minie.Chociaż dalej czuje sie nienajlepiej.Ale strachu sie najadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izunia, ciąża ma to do siebie, że powoduje ( jak to nazywam ja )czasowe wariacje. gdzieś wyczytałam, że macica ok 20 tcmoże siegać pępka. czy dobrze zapamietałam i gdzie to wyczytałam - nie pamietam..... tyle mam zakładek o ciąży w "ulubione", że nie nadążam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś też wymiotowałam,ale z własnej głupoty. Nie mogę doprowadzać do maxymalnego wygłodzenia,bo od razu mi niedobrze i kręci się w głowie. A dziś byłam lekko głodna, a wziełam luteinę pod język i niestety organizm się zbuntował :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
agnik współczuję tej luteiny ...na samą myśl nie dobrze. też brałam ale na szczęście już nie muszę . a ty z jakiego powodu bierzesz teraz ją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam_pytanko-ja biorę od poczatku ciąży. Miałam teraz odstawić,ale okazalo się,że szyjka macicy mi sie skraca i lekarka kazała dalej brac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Ja też brałam luteinę,ale dopochwowo.Czułam się po niej okropnie , a musiałam brać 6 tabletek dziennie, bo miałam bóle i plamienia. Na szczęście mogłam odstawić w 10 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska z BI
Dziewczyny chcialabym wam cos napisac pewnie pomyslicie na moj temat cos zlego ale ja nic nie moge za to co w tym momecie czuje a wiec chodzi o to ze bylam dzisiaj u lekarza i on powiedzial mi ze to bedzie dziewczynka i ja nie potrafilam sie z tego w zupelnosci cieszyc bo od dawna chcialam chlopczyka mialam juz dla niego imie i poprostu tak jakos nie potrafilam sie cieszyc a teraz mam ogromne poczucie winy i nie daje mi to spokoju bo mam wrazenie ze w jakis sposob skrzywdzilam ta mala kruszyne ktora sobie mieszka w moim brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska z BI
malo tego dowiedzialam sie ze lozysko mam z anisko i jak sie to niezmnieni to musze urodzic cesarka i sama mam juz takiego dola ze tylko wyc mi sie chce !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×