Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Co do jedzenia to powiem Wam,ze przed ciążą byłam calkowicie bez węglowodanów, tylko rano 2 kromki chleba razowego i potem już nic. Jadłam dużo nabiału i warzyw, owoce ograniczałam. Ale od pcozątku ciąży nie mogłam patrzeć ani na jogurty ani na warzywa. I co mi się odmieniło mogłabym jeść non-stop ziemniaki i ryż :-/ A no i mandarynki,od początku ciąży non-stop je wcinam. Teraz troszkę mniej. A teraz na szczęście te głupawki żywieniowe mi przechodzą,bo jem i jogurty i mam ochotę na warzywka, i głównie owoce. Ale niestety też na słodycze. Ale żeby nie jeść tego ile wejdzie to pozwalam sobie po obiadku na kawałek czekoladki,bo inaczej kiepsko to widzę... A potrafiłam zupełnie bez słodyczy być :-( Nie mam weny dziś na obiad,nie chce mi się też robić. Więc będzie coś porstego i szybkiego- albo naleśniki z serem,albo ziemniaki ,jajko sadzone i mizeria...Zobaczymy co mężu woli. Ja chyba drugą wersję ;-) Necia-to super,że czujesz już ruchy... Ja tez się nie mogłam doczekać,a teraz chciałabym by kopała non-stop :-) Ja wizytę mam w czwartek i już się nie mogę doczekać!! Wczoraj naprawde się tak źle czułam i psychicznie i fizycznie,że stwierdziłam,że jak dziś tak będzie to jadę do szpitala. Niestety moja pani doktor teraz na urlopie w tym tygodniu i to chyba jeszcze bardziej powiększało moje kiepske samopoczucie( ogólnie to mi nic nie było,poza ogromnym zmęczeniem i bolem brzucha,ale wziełam no-spę i przeszło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam-pytanko- ja też myślalam,ze mam kupić te glukozę.ale zadzwoniłam wczoraj do laboratorium i się okazało,że nie. No i one mają tam tę glukozę w proszku i pielęgniarka rozrabia ja z wodą i daje do picia...Ale w każdym lab może być inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co do glukozy to ja musze sobie kupić ale na szczescie mogę zakwasić sobie cytrynką wiec możenie bedzie tak źle :) mi ostatnio wróciły mdłości ale zastanawiam sie czy to nie przez te tabletki które mi lekarz przespisał. ja na jutro na obiadek wymyśliłam zapiekankę z ryżem mieskiem i papryką mniamuśne a dawno nie robiłam :) mój męzul jak zwsze lubił zupki tak teraz cos mi zaczyna noskiem krecic :( i musze wymyslac obiady a zaczyna mi sei wena konczyć. jedynie wczoraj dał sie na krupnik namowic ale tylko dlatego ze obiecałąm mu ze bedzie miała miesko z zupki do obgryzienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
bomi :) ja mam mdłości i wymioty cały czas:( wczoraj jak powiedziałam o tym lekarzowi, to stwierdził,że już mam przestać:D tylko niby jak ????? :( ja dziś mam pomidorówkę, a jutro robię kluski z ziemniaków, z boczkiem, cebulką i kiszoną kapustą, mnnniaaaaaaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
mi też wena się kończy co do obiadów. któraś mi na robiła ochoty na naleśniki z serem tyle że muszą poczekać do jutra bo nie chce mi się jechać na zakupy do miasta :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
ja dzis zrobilam fasolke po bretonsku,a teraz na nia patrze i zastanawiam sie czy moge zjesc :o ale fasoli to chyba nie powinno sie jesc przy karmienu piersia a wciazy mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
Hej mamusie! Nam od dzis leci 21 tydzien. Az w to nie wierze! Dzidzia kopie bardzo mocno, przewaznie na samym dole i po bokach. Zawsze kopal po prawej stronie, ale od wczoraj woli lewa strone :) Ja mam ostatnio jakies smutne dni. Brak sil fizycznie i psychicznie. Nie wiem,co sie dzieje. Chyba juz tesknota za slonkiem. Poza tym mamy swoje mamusiowe forum od czasow poprzedniej ciazy, ale widze, ze przestaje tam pasowac ze swoimi ciazowymi problemami, wiec chyba coraz czesciej bede z Wami :) CO myslicie o zalozeniu prywatnego forum? Nie maja tam wtedy dostepu wredne pomarancze, a i mozna wymieniac sie zdjeciami i pisac o wszystkim bez ograniczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMamuśka
Ocet - wsuwaj fasolke. W ciazy trzeba sie najesc wszystkiego, czego potem trzeba sobie odmawiac :) Musze leciec po ziemniaczki, ale ciagle pada bleee co za pogoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria mi mdłości przeszłu jakies 2 tygodnie temu ale codziennie z rana witam sie zaraz po wstaniu z toaleta. teraz z rana jestem strasznei osłabiona i mdli mnie niesamowicie. Ja Wam powiem zaę jedyne czego sobie odmawiam to rzeczy ktre mogą powodować toxo albo listerie. co do reszty uwazam ze nawet jak cos jest bardzo wzdymające to od czasu do czasu nie odmowie sobie :P musze tez zrobić fasolki po bretońsku o i może jeszcze łazanek :D dzisiaj chyba wyciagne wieczorkiem mezula do KFC bo od dwoch dni chodza za mna ich kurczaczki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna mamuśka mi 21 tydzien stuknie jutro :) też nie moge uwierzyć ze to tak zleciało. dopiero co test robiłam, pierwsze usg a tu juz połowa ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Mnie mama "pociesza",że skoro do tej pory wymioty nie przeszły, to już zostaną :o :(:(:(:( bo ona też tak miała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz we wtorek tez powiedział ze raczej sie juz tego nie pozbede :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
No to "ładnie" :( jak to przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana chyba pozostaje nam sie przyzwyczaic :( bo na mnie już nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Przyzwyczaić się do takiego okropnego stanu?:D Ja nie dam rady, to psuje mi humor i w ogóle odechciewa mi sie wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruku123
Nie jedna kobitka, która ma problemy z zajściem w ciąże, chętnie by się zamieniła z wami miejscami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Oooo kolejna, która chce nam udowodnić jakie to jesteśmy złe, bo narzekamy. NIE NARZEKAM NA CIĄŻĘ, TYLKO NA WYMIOTY!!I proszę się powstrzyywać od zbędnych komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i rozpisałam sie wszystko wcięło martolinka jaki kolor wózka zamawiasz? Ja tez za mięchem nie przepadam zjadam mały kawałek a hitem sa ziemniaki z miezerią. ja musiałam dziś lecieć do pracy podbić zwolnienie bo do zusu muszę zanieść niestety na szefa nie ma co liczyć pewnie zgubi zapomni i tyle ewcia powodzenia. Wpadne później miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukuruku - daruj sobie ten komentarz. My tak jak daria napisąła na ciąże nie narzekamy!!! Myslisz ze łatwo mi było w ciąże zajsc??? Myslisz ze sie nie ciesze ze bede miałą mała kruszynke?? Ciekawe czy ty sobie od czasu do czasu nie ponarzakasz jaka masz straszną prace albo jaki mąż jest zły ( o ile go masz). Weż spadaj a nie denerwuj ludzi!!! Daria ja pamietam jak moja ciocia w ciazy prawie przez całe 9 mesiecy wymiotowała i tak sie zle czuła ze prawie z łozka nie wstawała wiec my jeszcze tak zle nie mamy :P Palusia narobiłaś mi smaku na mizerie. kurcze jakie ja mam ostatnio smaki to az szok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide kobiety podgrzewać obiad bo mezul zaraz wroci a jedziemy po upatrzone plytki i potem do mamy po ubranka dla dzidzi wkoncu musze je poprzegladać i sprawdzic co potrzebujemy kupic :) naskrobie jeszcze cos wieczorkiem :) milusiego dzionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria1985
Z pewnością piszą to te, które nigdy w ciąży nie były, ale cóż...pewnie,że nie mamy najgorzej :) i musimy to przetrwać, więc damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) moja siostra ma to samo z wymiotami. jest teraz w 35tc i nadal ma mdlosci. pamietam jak byla w 1ciazy to za kazdym razem gdy sie denerwowala przytulala sie do wc cale 9miesiecy:D kurcze Wy juz cos macie dla dziecka a ja jeszcze nie mam nic.. mysle ze zaczne kupowac tak od marca, bo co nieco dostane od rodzinki:) jedyne co mam to obraz z Kubusiem Puchatkiem, ktory kupil moj M zaraz po pozytywnym tescie i lezy w szafie. zawsze sie znajda jakies pomaranczki, ktore mysla ze ciaza przyszla Nam z latwoscia. fakt ja sie dlugo nie staralam w porownaniu z innymi, ktore staraja sie po kilka lat, ale to co przezywalam po kazdym nieudanym cyklu to wiem tylko ja i moj M, ale nie wylewalam swoich niepowodzen na ciezarne... uciekam poczytac ksiazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie po baaaardzo dlugiej przerwie :) Widze nasza tabelka sie wydluza, witam wszystkie dziewczyny, ktore dolaczyly do naszego grona! Tak w skrocie u nas wszystko ok. Moje wyniki sie poprawily, nie ma cukru w moczu ani we krwi, ostatnie USG 2 tyg temu poprawnie. Czekam na nastepne 9.02 i bardzo licze, ze dziecie sie dobrze ulozy. Na swieta udalo nam sie pojechac do kraju i bylo ogloszenie "nowiny" :) Niestety w miedzyczasie sie pochorowalam, angina i nie obeszlo sie bez antybiotyku. Zazywalam amoxycycline 1000mg na dobe przez 7 dni, z zapewnieniem lekarza, ze nie ma wplywu na dziecko, bo nie przenika przez lozysko. Pozostalo mi zaufac lekarzowi, chociaz bylam sklonna leczyc sie domowymi sposobami, ale niestety dawno nie bylam tak chora i ostrzegano mnie przed powiklaniami. Niestety nie czuje jeszcze nic, zadnych kopniakow ani smyrania. Hmm chyba przyjdzie poczekac. Jutro koncze 18 tc. Dziewczyny trzymajcie sie zdrowo i uwazajcie na siebie. Postaram sie nadrobic zaleglosci i pisac regularnie. Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my juz po obiadku,mój położyl sie na drzemne i ja chyba zrobie to samo,bo mi cos oczy sie zamykaja.Moja dzidzia dzisiaj bardzo spokojna wogóle jej nie czulam jeszcze,chyba odpoczywa po wczoraj,mam nadzieje ze da znac o sobie wieczorem.trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
agnik ja też mam fajnie bo glukoza czeka na mnie w punkcie pobrań ,i nie muszę kupować . ale pewnie też w proszku.dużo trzeba tego wypić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u mnie jakoś leci a chciałam się pochwalić że zaczęłam czuć ruchy i to coraz mocniejsze zwłaszcza jak odpoczywam lub rano zanim wyrwe z wyrka piękne uczucie czuć swojego skarba gonie za nim rękoma ajjjjjjjjjjj już bym chciała go utulić pocałować .Pozdrawiam wszystkie mamusie życzę zdrówka i mocnych kopniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki widze że piszecie o badaniach na cukier a w kturym tc się je robi mój lekarz nic nie wspominał o tym badaniu a jestem w18tc. i mam pytanie odnośnie badań na przeciw ciała rh mam ujemnerh robiłam badania w 6tc a teraz lekarz nic nie mówi, czy w przypadku konfliktu nie powinno się robić takich badań częściej coś wiecie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
ten test na obciążenie glukozą ,robi się po 20 tygodniu jakoś . a na drugie pytanie nie wiem nic bo ja mam rh+ i nie byłam jeszcze na konsultacji u lekarza z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczku25
Hej:) Dziś na szczęście koniec tygodnia bogatego w wizyty w poradniach u ginekologów itd. Na szczęście z dzieckiem wszystko jest ok, nie rośnie za szybko co przy mojej cukrzycy byłoby złe i jest bardzo ruchliwe, lekarka nie mogła go zmierzyć:) Dalej nie znamy połci a kolejne USG dopiero w 26 tygodniu ciąży, pewnie też do tego czasu wstrzymam sie z robieniem zakupów, chociaż juz mi ciężko wytrzymać:) Co do glukozy to trzeba wypić jej pełen plastikowy kubeczek. Ja zrobiłam to duszkiem i o mały włos nie zwymiotowałam więc chyba lepeij wypić to powoli:0), no i można ją było kupić w laboratorium, ale niekótre kobietki miały swoją pewnie kupioną gdzieś w aptece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×