Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przebojowa i pracowita

On malo zarabia- problem w zwiazku

Polecane posty

kochana ja cie rozumiem i nie skaczmy sobie do gardel bo nie ma sensu masz wyzsze priorytety od niego i chwala ci za to chcesz sie rozwijac to super chcesz odkrywac swiat to jeszcze lepiej ale pomysl jak wspanialym by bylo robic to we dwoje pwoiedz czy jak pojechalas sama na wakacje nie pomyslas o nim jak to by bylo fajnie jakby byl obok ciebie jakby przezywal to co ty nie bylo by o niebo lepiej tak?? moze czasem trzeba wybrac mniejszy luksus zeby bys szczesliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi_123
Truskawkowy koktajl i martini dlaczego wy sie az tak emocjonujecie? Ktos kto ciezko pracuje na wygodne zycie jest gorszy i prozny bo cieszą go inne rozrywki? No prosze was... Kazdy zyje tak jak chce i jak lubi Chlopak autorki jest zadowolony z tego ze zyje za mniej niz srednia krajowa i to była by jego sprawa gdyby nie fakt ze mieszka w mieszkaniu autorki. Przypuszcam ze chodzi tu poprostu o wygode i lenistwo bo utrzymanie sie za te pieniadze samemu graniczy z cudem. Bycie w związku zobowiazuje dwie osoby o starania sie o godne zycie. Jesli jedna osoba zarabia grosze i nie ma ani ambicji ani ochoty zeby sytuacje polepszyc to na przyszlosc to nie rokuje dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentkaaaaaaaaaaaaa25
No i nie zapominajmy, że Martini wypowiada się akurat z pozycji osoby utrzymywanej. Ciebie stać na oryginalne perfumy, bo Twój facet dobrze zarabia. Czemu w przyszłości autorka ma rezygnować z czegoś na co ją stać w imię związku z facetem, który nie ma ambicji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
absolutnie nie mowie mu na co ma wydawac, mieszka prawie za pol darmo, na zycie za duzo sie nie dolozy wiec co mam mu mowic? Tam nawet nie ma czego wydawac z tej wyplaty. I wyobraz sobie MARTINI ze moj facet woli kino od lawki w parku, a znam go lepiej niz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za tym ze facet nie zarabiam dobrze dzis mam prace jutro nie co zarobie wydaje na bierzaco co robi polka z a granica sprzata cudze chaty wiec nie zarabia sie dobrze ale dla mnie najwazneijsze jest to ze mam go obok siebie i ze on mnie kocha a zadne luksusy mi nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Mnie ciekawi odpowiedź na pytanie Katariny Witt. absolwentkaaaaaaaaaaaaa25, a ja mówię jako przedstawiciel "tej drugiej" strony. I nie wydaje m i się, że to takie straszne, jeśli partner zarabia mniej/zarabia nieregularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak ktos powiedzial 2000 tys euro w bxl to nie jest duzo na dwie osoby ale ja potrafie sobie czegos odmowic na rzecz czegos innego autorko to jesli jestes taka zajebista to czemu mu nie powiesz ze albo wezmie sie za porzadna robote albo won?? bo wiesz ze wtedy juz by was nie bylo bo pomyslalby ze go ogranioczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
MałaMi_123 ciezko pracuje?? a gdzie autorka ciezko pracuje pytam?? chodzi na 12 godizn do kopalni zeby utrzymac faceta ma 2 etaty zapinkala w kamieniolomach?? ja tez pracowalam ciekzo kilkanascie lat zeby zdobyc obecne wyksztalcenie i tez na poczatku bylam na utrzymaniu faceta alle nikt nie uwazal ze jest moje twoje i ze on mnie utrzymuje dzisiaj na rowno zarabiamy a zaniedlugo ja bede zarabiala wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Martini, ale ja to wiem :) Ale chciałabym obalić stereotyp o tym, że Polka za granicą sprząta. Ja też mieszkam za granicą i mam zwykłą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
co by bylo gdyby sytuacja byla odwrotna? Nie bylaby, bo ja bym nie zrezygnowala z dobrej pracy jak on, gdyz wiem ze aby sie utrzymac trzeba pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi_123
martini mam wrazenie ze tym topikiem leczysz kompleksy osoby bedącej na utrzymaniu faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Ale mogłoby być tak, że Ty jesteś w obecnej, a facet zarabia dwa razy tyle, co Ty. Wtedy też byłabyś tą stroną, która mniej zarabia. On by chciał jeździć na wyprawy do jakiś egzotycznych krajów (bo byłoby go stać), a Ciebie nie. I co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdaniem ze facet... wlasnie wiesz ze i zycie nie jest tam wcale takie tanie i fajnie ze masz normalna prace bo wiesz jak na sprzatniu sie zarabia ale jakos dajemy rade i stac nas jest przleciec do polski 3 razy w roku i nie narzekamy to sprawa czy jest sie gospodarnym czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
przebojowa i pracowita dla mnie nie jestes pracowita tylko wrecz leniwa zrobisz w pracy swoje i dziekuje a czas spedzac chcesz jak len w kinie albo na drinku ja mimo tego ze mamy za co to wole siasc do maszyny i cos uszyc pozytecznego pojsc do biblioteki poczytac jakies ksiakzi historyczne pocwiczyc w domu posprzatac u babci czy umyc grub dziadka to jes moja rozrywka chociaz moglabym jak wiekopanska leniwa dama isc do kina jestes pusta strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi nie lecze kompleksow gdyz nie umiesz czytac postow obecnie pracuje i stac mnie na to zeby sobie cos kupic chodzi mi o to ze moj facet mi nie wypomina ze ja zarabiam mniej od niego ze to on placi za mieszkanie i za rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
grob*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
gdyby moj facet pracowal za 1000zl bo nie byloby innej mozliwosci to ten temat by nawet nie powstal. Tu nie chodzi o to ze malo zarabia ale o to ze nie chce lepszej pracy. Co innego zarabiac 1000zl bo nic nie mozna innego znalezc a co innego miec dobra prace i rezygnowac z niej swiadomie na rzecz tej mniej platnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi_123
autorka rownie dobrze moze pierdziec w stolek we wlasnej firmie i zarabiac kokosy. To sa jej pieniadze, nie wasze i ona zdecyduje na co je wydac. A prawda jest taka ze jej facet sam nie dal by rady sie utzymac i jemu odpowiada takie zycie. nie mowimy tu o chorobie/stazu/chwilowym bezrobociu tylko o zwyklym lenistwie i całkowitym braku ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Koktajl, nie oceniajmy autorki akurat pod tym względem, każdy może iść do kina, to były przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa mac czy ja jestem jakas staroswiecka czy mnie tak w domu wychowano ze jest mi tak dosc ciezko pojac o co ci autorko chodzi nie chcesz go utrzymywac nie utrzymuj podpisz kazde jajko w lodowce kazda bulke w chlebaku i jak twoje to twoje nawet na lozko go nie wpuszaj jesli twoje a co ty grasz nowa seriel karguli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi_123
martini a gdyby jednak ci wypomnial jutro albo za rok? Niestety ale bycie na czyims utzymaniu to nie jest powod do dumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
truskawkowy koktajl a ja lubie tez plywac (basen 3 razy w tygodniu) i chodzic na silownie (2 razy w tygodniu), lubie tez spacery i jazde rowerem. Ogolnie lubie aktywnie spedzac czas, ale chce tez isc do kina czy na drinka. Strasznie ograniczone masz myslenie skoro uwazasz ze czlowiek lubiacy wyjsc do kina jest leniwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Mała Mi, akurat fakt, że wybiera to, co lubi, świedczy o tym, że ma jakąś pasję i to jest ok. A facet nie musi myśleć (jakkolwiek to nie zabrzmi ;) , ale chodzi mi o odp. na Twój post), co by było gdyby, bo jeśli są razem i nie musi tak myśleć. Są we dwoje, mają razem dochody X, stać ich na mieszkanie i w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie dasz mu sie roziwjac jesli mu dobrze w tej pracy to znajdzie cos tanszego mieszkanie za 500 mozna wynajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi_123
i w dalszym ciagu uwazam ze prowadzenie krucjaty na autrke w sytuacji gdy samej jest sie na utrzymaniu jest nieco smieszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
MARTINI juz sto razy tu padlo w czym problem i ludzie pisali to dobitnie. A ty nie wiesz o co chodzi? No coz lepiej to przemilcze by cie nie urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentkaaaaaaaaaaaaa25
A kto powiedział, że tylko praca fizyczna jest ciężka. Często praca umysłowa jest bardziej wyczerpująca od fizycznej. Jeśli autorka dobrze zarabia, pewnie jej praca wiąże się z pewną odpowiedzialnością. Przypuszczam, że nieraz jeszcze po pracy o niej myśli. Zastanawia się czy wszystko dobrze zrobiła, czy wszystko dobrze zaplanowała,co powinna zrobić jutro, jak powinna zrobić to jutro. Pewnie autorka mogłaby zrezygnować ze swojej obecnej pracy i znaleźć jakąś mniej obciążającą psychicznie . Tylko za co by wtedy żyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Powtórzę się, ale powiem to teraz Małej Mi, Martini może i jest na utrzymaniu, ale ja jestem dokładnie w odwrotnej sytuacji, wiec mozesz porozmawiać ze mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi jakby mi wypomnial to bym mu powiedziala ze sam tak wybral bo sciagajkac mnie do bxl wiedzial z czym to sie wiaze ze pracy nie bedzie od tak siup a to ze ja sprzatam gotuje piore to sie nie liczy liczy sie tylko to ile wyda na mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
w Warszawie za 500 mieszkanie? Nie rozsmieszaj mnie, ale jak chce niech wynajmuje. Ja nie musze wynajmowac bo mam wlasne w ktorym on wlasnie mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×