On malo zarabia- problem w zwiazku

POWIEDZIEC CI JAKI MASZ PROBLEM?? TWOJ FACET NIE CHCE SIE SPELNIAC W TEN SAM SPOSOB CO TY

ODPOWIEDZ NA PYTANIE GDZIE ON PRACUJE A JAKĄ POSADE MIAŁ WCZESNIEJ!!!!!!!!!!! PYTAM JUZ KTÓRYS RAZ A TY OLEWASZ

wlasnie o to mi chodzilo czy to wynjaete czy wlasne teraz go wyrzucilas na zbity pysk i co nie jest ci dziwnie ze ranio sie obudzisz i go niebedzie czy naprawde w twoim zyciu najwazniejsza jest kasa?? POWIEDZ MI SZCZERZE CO JEST NAJWAZNIEJSZE W TWOIM ZYCIU

wczesniej pracowal w firmie komputerowej (oboje jestesmy po informatyce), stanowiska nie podam. Teraz pracuje w jakiejs malutkiej firmie gdzie jest tylko 3 pracownikow w tym wlasciciel i bawia sie w jakies gry. Zadna to w zaszdie praca. Bardziej to jako rozrywka moze byc lub praca na dorobienie do pensji

hmm i zstanawia mnie jedno jesli on zgodzil sie na jakos tam przerwe w waszym zwiazku to widac ze i jemu nie zalezy bo gdybyscie sie kochali naprawde on by nie odszedl ty bys go nie wyrzucila i byscie dalej sobie zyli widocznie nie jestescie sobie pisani

Martini nie widzisz ze facet prowadzi na niej pasozytnivzy tryb zycia? czy moze masz też taki charakterek Pytam cie autorko jakie to posady?

a nie proponowalas mu ze jesli go tak kreca gry zeby zalozyl jakis swoj biznes? wtedy by byla dobra kasa i wilk syty i owca cala i ty zadowolona i on szczesliwy

przeciez go nie wyrzucilam, nie rob ze mnie potwora:D ma sobie poszukac czegos, jestem tylko ciekawa co on wynajmie za ta swoja pensje

Znam wielu facetow ktorzy utrzymauja swoje kobiety i nie narzekają, nie w tym problem. Tu chodzi o brak ambcji i wygode Jestem zdania ze facet dobrze piszesz ze jestes w odwrotnej sytuacji, powiedz mi wiec co bys zrobil gdybys utrzymywal swoja kobiete ktorej odpowiada najnizsza placa, nie dazy do samorozwoju a ciebie nie byloby stac na spedzanie czasu tak jak lubisz z powodu oplat, rachunkow ktore oplacalbys sam? Mnie taka sytuacja nie napawalaby optymizmem. KOmpromisy owszem ale dlaczego zawsze mialyby byc po mojej stronie?

pasozytniczy tryb zycia to taki kiedy sie wogole nie pracuje i nic sie nie robi w domu

aha CZYLI TWÓJ FACET TO LEŃ SMIERDZACY I PASOZYT BEZ AMBICJI DZIEWCZYNO OTWÓRZ OCZY ZANIM NIE BĘDZIE ZA PÓZNO CAŁE ZYCIE MASZ ZAMIAR GO UTRZYMYWAC?

a kto by mu dal na rozkrecenie firmy? Moze ja? A dlaczego mnie nikt nie zapyta czy ja lubie swoja prace? a moze kurwa tez nie lubie i chce sie zajac czyms innym? Nie to niewazne, wazne ze on ma inne zainteresowania a ze do geby nie ma juz co wlozyc to trudno. Ja przeciez zarobie. Mam juz tego naprawde dosc

jak nic nie znajdzie to pojdzie do schroniska albo bedzie katem pomieszkiwal u znajmych i wkoncu zapomni o tobie bo zacznie robic to co bedzie chcial naprawde i znajdzie sie ktos kto bedzie dzielil z nim ta pasje a ty zostaniesz sama z gola dupa i ze swoja kase

Ja też nie rozumiem tej krucjaty. Ale rozumiem, że autorka przez wiele lat odmawiając sobie pewnych wydatków teraz po prostu ma ochotę na pewne rozrywki. Dzisiaj w GW znalazłam płytę promującą Les Miserables. Chętnie bym się wybrała. Bilet - 85 zł. Dużo. Ale może warto od czasu do czasu wydać pieniądze na coś co naprawdę sprawi mi przyjemność.

a co to bankow nie ma co daja kredyty?? jesli wiazesz z nim swoja przyszlosc to bys mu pomogla ale taka wasza wspolna przyszlosc ty tu on tam gdzies az znajdziesz kogos na swoim poziomie i rzucisz go w pizdu i tyle bedzie waszego zwiazku ja nie widze miedzy wami milosci dla mnie to jest jakas chora gra ytrzymnywalas faceta bylo mu dobrze to byl teraz jak sie wypiorwadzil to i tyle go zobaczysz znajdzie sobie nastepna i bedzie tak zyl bo to widac jego sposob zycia

a dlaczego ja mam zle na tym wyjsc? A moze wlasnie dobrze wyjde? I co go tak bronisz? Chcesz to dam ci numer do niego, moze go przygarniesz tam za granica. Bedziesz go mogla wtedy utrzymywac do woli. I jaka on ma pasje? Gry komputerowe:D

absolwetko wlasnie na cos co naprawde sprawi ci przyjemnosc!!!!!! a czy bieganie kilka razy w miesiacu do kina to az tak przyjemnosc? autorko powiedz mi jakie masz najwieksze marzenie ktore chcialabys zrealizowac

juz widze jak mu bank udziela kredytu przy jego obecnych zarobkach:D

Martini oceniasz wszystkich tu wzgledem siebie. Twoj facet cie utrzymuje, ty prowadzisz dom, obojgu wam to odpowiada i jest tow porzadku. ja cie nie potepiam ani nie oceniam bo nie znam twojej sytuacji Ja tu oceniam sytuacje autorki i dziwi mnie ze prowadzenie minimalistycznego trybu zycia z powodu lenistwa faceta jest dla was absolutnie akceptowalne

Mała Mi, ja jestem kobieta :) Tez nie zarabiam jakiś kokosów, a mój partner zarabia nieregularnie, bo ma własną firmę i ona się dopiero rozwija. Akurat dobrze się składa, bo branża, jak u autoirki, bo on jest programistą. Z mojego punktu widzenia też tak to moze wygladać, że on sie bawi, bo robi jakieś małe aplikacje, które sa za darmo, ale to własnie sprawia, że reklamuje siebie i swoją firmę. I często gęsto to ja płace te rachunki. No i dobrze, bo razem mamy moje plus jego, z tego wychodzi jakaś tam kwota, wiec stać nas na mieszkanie, jedzenie i jakieś rozrywki, moze nie jakieś super (w tzw. wakacje jeździliśmy tylko po kraju, gdzie mieszkamy, tylko dlatego, że był bilet wakacyjny na kolej), ale jest ok.

niestety MARTINI ale nie bede ci zdradzac moich marzen- to moja sprawa. I moja przyjemnoscia nie jest bieganie do kina. To byl tylko przyklad.

kurwa teraz to mnie rozjebalas czy wg ciebie gry komputerowe nie sa pasja? to twoje drinki i kino tez jest gowno warte i wlasnie teraz pokazalas jak bardzo ci na nim zalezy jak tak bardzo chcesz mi go oddac rozjebalas mnie i to dosc mocno dobry byl bo w pizde pchal a teraz won kurwa taki tok myslenia!!!!!!!!

Czyli chodzi nie o te 1000 zl tylko o to, ze w oczach fantastycznej autorki topiku (przebojowa, pracowita, ambitna, poswieca sie itd. - wzor cnot moi drodzy) ten facet jest zerem :D Od tego trzeba bylo zaczac. Nie rozumiem tylko dlaczego jestes z kims kto dla ciebie jest nikim...

Jestem zdania ze facet dobrze a gdyby two facet zarabial tysiac zlotych jako ochroniarz w biedronce i absolutnie by go ta praca satysfakcjonowala to dalej by ci to nie przeszkadzalo?

Autorko, ale akurat w branży informatycznej załozenie firmy nie jest tak wymagające jak np. w przemyśle, gdzie trzeba kupić maszyny, zatrudnić odpowiednich ludzi, itd. Nie wiem, czy jest akurat programistą jak mój partner, ale do programowania wystarczą umiejętności, komputer, który i tak sie ma i parę programów (nie mów mi, ile kosztują, bo wiem). Wolałabyś, żeby zakładal właśnie firmę i były miesiące, gdzie nie przyniesie do domu nawet złotówki ? ;)

KATARINA teraz ci bije brawo swiete slowa!!!!!!! byl taki jeden co krolewna sie zainteresowal to go trzymala teraz jak sie troche wyrobila to go pogonila zajebiscie oby tak dalej dziewczyno to podbijesz swiat!!!!!!!

nie byl dla mnie nigdy nikim, ale niestety nie bede z nim prowadzila takiego zycia. Jego potrzeby musza sie liczyc chocby kosztem moich,ale ja do swoich juz nie mam prawa. Nie, nie mam predyspozycji do bycia cale zycie ta poswiecajaca sie

ale mozna po malu zakald firme i pracowac w innej firmie w czym jest problem?/ problem jest w tym ze on jest jej do niczego nie potrzebny

tak wolalabym by zalozyl firme! Bo wiedzialaby ze przynajmniej cos robi, ze chce jakos stanac na nogi. A nie siedzi przed komputerem i gra

dziewczyno dam ci dobra rade przemysl swoje zycie i sowje postepowanie