Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przebojowa i pracowita

On malo zarabia- problem w zwiazku

Polecane posty

Gość v,cxv,xmbvkjdg
droga autorko, też zakochałam się w facecie, który bardzo kiepsko zarabiał. Mogę Ci powiedzieć, jak wygląda to po 10 latach razem. Nadal kiepsko zarabia, robi to, co robił wtedy. Ja stawałam przez te wszystkie lata na głowie, żeby jakoś żyć, nawet nie chcę o tym opowiadać. Mamy dziecko. Jest, było i będzie biednie, bo ja sama tego wszystkiego nie uciągnę. Jestem z nim, bo go kocham, bo zawsze wierzyłam, że miłość jest ważniejsza niż pieniądze, ale... jest nam po prostu ciężko i frustracja sytuacją materialną bardzo przeszkadza. Myslę, że pogodziłam się z tym, że on jest jaki jest i muszę się cieszyć tym, co mam. Jesteśmy zdrowi, mamy cudowną córkę. Nasze przyjemności to jazda na rowerach, pływanie w jeziorze w okolicy. Nigdy, nigdy w ciąga naszego związku nie byliśmy na wakacjach, bo to jest za drogie. Nigdy nie chodzimy do restauracji, do teatru, do opery... Kino to wielka rzadkość. Na swój sposób jestem szczęśliwa, ale.... ja bym Ci radziła się naprawdę dobrze zastanowić, czy aż tak go kochasz by znosić biedę przez całe życie w imię tej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czarujmy się
jeżeli wam pasuje życie u boku kogoś, komu za rozrywkę wystarczy oglądanie seriali po przyjściu z pracy, to wasza sprawa. nie potraficie pojąć swoimi małymi móżdżkami, że można żyć inaczej? często wystarczy chcieć a z tego co autorka opisuje, tej chęci u jej faceta nie ma. i nie możecie jej ganić za to, że chce mieć od życia coś więcej niż oglądanie seriali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego autorka
"jak ona bedzie w zagrozonej ciazy to on zmieni prace" A skad wiesz? Takie tezy stawiasz. Czym sa poparte? Nie musi byc tak, ze on zarabia wiecej. Czasem moze byc tak, ze on w ogole nie zarabia (przeciez roznie bywa w naszym kraju...). Tyle, ze on nie ma nawet minimalnej krajowej i ten stan rzeczy mu odpowiada. Bo lubi to co robi...A moze ona nie lubi, moze pracuje bo musi? Skoro przez caly rok pracuje bo musi, to na wakacje moze sobie zaplanowac wyjazd, bo lubi. Skoro on caly rok robi cos co lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloptas z pl///
dokladnie ...frustracha sytuacja material;na moze zniszczy zwiazek, zwlaszcza ze w tym wypadku to powodem tej frustracji bylby facet ze nie robi nic by to zmienic....dja se spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego autorka
truskawkowy---> Moi rodzice maja osobne konta i nie maja wzajemnego do nich dostepu. I tyle z Twoich przepisow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo rzucać oskarżenia pod adresem Autorki chodząc co tydzień do cinema city i łażąc po knajpach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Patrząc na to z perspektywy autorki już dawno powinnam kopnąć mojego faceta w d, bo ma własną działalność i sa miesiące, kiedy nie wpłynie nawet 1 Euro. Jakoś nie czuję się, że go muszę utrzymywać. A Wy macie oboje stały dochód, czyli jednak to jest plus. No ale autorka powie, że ona ma, bo jej partner nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże widzisz i nie grzmisz!!!!!!!!! gdzie podzieli się ci wszyscy ludzie którzy potrafią rzucic wszystko w imie milosci!!!!!!! ja tak zrobilam z rodzicami nie klepalam biedy a teraz kiedy jestem z moim facetem jest roznie ale jestesmy razem i klepiemy ta biede razem ja kupuje mieso na obiad to i jemu kupuje on kupuje np papier toaletowy to i dla mnie kupuje prosze was czy wy w swoich zwiazkach macie nawet jedzenie podzielone moje i twoje jesli masz kogos i jest kims dla ciebie nie waznym a najwazniejszym nie beda sie liczyly czy ty zarabiasz 3000 czy 1000 najwazniejsze jest to co bedzie potem pomysl o tym jak ci podziekuje jak mu ugotujesz obiad jak obudzi cie namietnym calusem takie sprawy juz sie nie licza?? czemu tym swiatem rzadzi kasa????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też taka wredna
"nie problem w tym, ze on teraz zarabia 1000 zl pytanie czy ma wieksze aspiracje? czy dazy do ciaglego rozwoju ? czy ma plan na zycie? czy mysli o waszym wspolnym dobru?" I z tym się zgodzę. Jestem z kolesiem, który obecnie zarabia duuużo mniej ode mnie. Jesteśmy w tym samy wieku, ale on jest po medycynie, więc studiował dłużej niż ja. Ja skończyłam studia w zeszłym roku, dostałam pracę w dużej firmie za całkiem przyzwoitą kasę. On teraz zaczyna staż w szpitalu. Obecnie zarabia zdecydowanie mniej niż ja, ale wiem, że do czegoś dąży. I wcale bym nie chciała być z kolesiem, który całe życie ma zamiar pracować za 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Sosssssss, co racja, to racja. Im ktoś więcej ma, tym więcej potrzebuje i chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi jedno autorko co by bylo gdyby teraz starcil prace?? pogonilabys go w pizdu?? jesli go kochasz naprawde to nie liczylo by sie dla ciebie czy ma prace czy nie wazne bylo by tylko to ze jest przy tobie i wspiera cie we wszystkich trudnych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v,cxv,xmbvkjdg
Martini - takie zycie jest zabawne jak sie ma 20-30 lat, mozna klepać sobie razem biedę a namiętny całus wystarcza za obiad. Jak masz dzieci i jesteś starsza to są inne potrzeby. Co powiesz dziecku, gdy spyta, dlaczego nie jedzie na wycieczkę z klasą? Dlaczego nie ma komputera? Dlaczego nie kupisz mu konsoli do gier itd. itp.? Dlaczego chodzi w ubrankach z ciucholandu? Co powiesz dziecku, że kasa się nie liczy? Dorośnij dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czarujmy się
czy jedyne rozrywki w waszym życiu to telewizja i kafe? współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego autorka
nie chodzi o to, ze w tym danym momencie jest zle... Chodzi o o, ze on rzucil dobrze platna prace bo chce robic to co lubi. I robi to za 1000zl i tego nie zmieni. W imie czego autorka ma sie chlastac, zeby zarobic te 3tys, skoro on nie ma zadnych aspiracji? Strata pracy to sytuacja przejsciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie samą miłością człowiek żyje.. według mnie autorka ma racje, jej facet jest po prostu wygodnicki.. skoro ma szanse podjac prace w lepszej firmie, za lepsze pieniadze to niech tak zrobi.. co jej po takim niezaradnym ciołku bedzie za 10,15,20 lat? wtedy milosc nie jest juz tak silna jak na poczatku, a zyc trzeba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jest malo ambitny
i to jest wystarczajacy powod zeby go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zarabialam 900 zl moj facet 8000tys i co mi powiesz kochana autorko?? i nigdy mi nie powiuedzial ze nie bedzie mi utrzymywac ja mnie sciagal do siebie do belgi powiedzial mi krotko i na temat ze on sie nie martwi czy ja bede pracowac czy nie on chce byc ze mna i nie musi jesc jakis slimakow czy krerwetek codziennie na obiad mu wystarcza same ziemniaki ale ugotowane z mojej reki bo bedzie wiedzial ze jest ktos kto czeka na niego z tym obiadem chocby to byl sam chleb ze smalcem ale nawet on we dwoje smakuje lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v,cxv,xmbvkjdg - dokładnie. tu nie chodzi o jego aktualne zarobki ale o ambicje aby mieć życie na jakimś tam godziwym poziomie. ps. uprzedzając ataki na swoją osobę - mój facet nie pracuje (kończy swoją edukacje) i ja utrzymuje cały dom :) ale w przeciwieństwie do faceta Autorki ma plany na przyszłość i chęci aby je realizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czarujmy się
Martini - ale ty jesteś tępa. gdyby twój facet powiedział, że będzie pracował za 900 zł bo to lubi to inaczej byś śpiewała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Ale autorka nie postrzega swojej pracy, jako chlastania się :) Raczej jest z niej zadowolona. Niech każdy robi, to co lubi. Je sli ona ma szczescie i robi to, co jej się podoba za 3000 to ma farta. Jeśli on robi to, co lubi za 1000 to ma pecha, ze za tę prace nikt mu nie chce więcej zapłacić. Ale swoją drogą 4000 to nieźle jak na dwójkę ludzi. Ach, zapomniałam, nie ma 4000, jest 3000 i 1000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Asda, podejrzewam, że autorka nawet swojego faceta nie zapytała o to, czy on ma chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dosrosnać?? pwoiedz mi szczerze czy ty wychowalas sie z tymi wszystkimi bajerami? ja pamietam z mojego dizcinstwa to ze nie liczylo sie to co kto ma w domu i ile zarabia tylko liczylo sie samo szczescie i to ze jestesmy razem io swoje dzieci tez tak wychowam bo dzieci trzeba wychowywac a nie rozpieszczac i zabawkami wynagaradzac im brak rodizcow bo w pogoni za kasa to zaniedbsz swoje dzieci i co im z tego ze pojedzie z toba na wakacje jak bedziesz tak zmeczona praca ze nie bedziesz miala ochoty i sily sie nim zajac prosze cie zastanow sie nad tym co w zyciu jest najwazniejsze za 4000 tys mozna przezyc caly miesiac i jeszcze odlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
a dlaczego autorka ale bredzisz czy ona sie chlasta czy ona lata na 2 etetay do pracy zbey oni mieli co jesc?? czy ona nie ma czasu dla siebie bo krwawica zarabia ?? nie ona ma mase czasu na pierdy nakafeterii i na przyjemnosci i zarabia wiecje bo tak sie jej udalo i wiesz co ja moj facet chwilowo chcial zrezygnowac z pracy dla innej spokojniejszej ja popieralam w 100 % i powiedzialam ze dla mnie najwazniejsze jest jego szczescie a nie pieniadze i jak mamy co jesc i gdzie mieszkac nie widze problemu tak jak on mi powiedzial rob co hccesz za ile chcesz wazne ze w pracy bedziesz zadowolona i jeszcze tyle mi powiedzial ze na tym plega prawdziwy zwiazek na jednosci i wzajemnym wspariciu i on tego nie raktuje tak ze jeden drugiego utrzymuje bo w zwiakzu mamy wspolnote sa wazniejsze wartosci od pieniedzy i np on nie chce ppelnic tego bledu co jego ojciec kiedy pieniazki przyslonily rodzine i szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdania ze facet dobrze - a to że oni ze sobą nie gadają o takich - istotnych dla związku - sprawach to już odrębny topic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v,cxv,xmbvkjdg
Martini, ja wychowywalam sie bez bajerow ale za komuny i wtedy wszystkich bylo stac na wszystko. Wiem, jak wychowywac dzieci, bo mam swoje. Umiem tez wynagrodzic dziecku brak kasy miloscia i nasza uwaga, co nie zmienia faktu, ze moja corka musiala zostac w domu a reszta klasy pojechala na wycieczke, bo nas o prostu nie bylo stac. wcale nie bylo to fajne, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czarujmy sie nie wiesz to nie gadaj przez 3 miesiace to ja utrzymywalam dom jak lezal polamany w lozku za 1200 euro w tym 500euro mieszkanie wiec nie mow mi sie nie wiem jak to jest dla mnei chore kocham swojego faceta i nawet jakby wogole rzucil prace to bysmy przezyli bo wiem ze nie zmarnowal by tego czasu na siedzenie prze tv tylko wiedzialabym ze jest posprzatane uprane ugotowane wiesz co to jest kompromis?? tepa to ty jestes ze nie dostrzegasz tego ze nie wszystki najwazniejsza jest kasa jest jeszcze cos takiego jak uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czarujmy się
można mieć uczucie i faceta, który nie jest wygodnicki i nie zaniechał swojego rozwoju. mój mężczyzna jest tego doskonałym przykładem. a to, że autorka nie chce dzielić życia z jakimś leniem i obibokiem, to nic złego. jeżeli dla ciebie szczytem jest wyjście raz w miesiącu do przysłowiowego kina, to gratuluję ambicji. nie każdy żyje od 1 do 1, nie każdy chce tak żyć. kwestia priorytetów a nie materializmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to mowisz?? kobieto moj ojciec jak zgina w wypadku zostalysmy z matka z gola pizda i z budowa domu na glowie wiec prosze cie wiem jak to jest kiedy kazdy gorsz sie liczy byl taki moment w moim zyciu kiedy na wszystko o co poprosilam padala odpowiedz skarbie przepraszam ale wiesz ze nie mozesz!!!!!!! jesli sie kogos kocha to i bieda nie jest straszna a to wszystko co ona tu pisze to jest starch przed ta bieda bo boi sie ze zamaist nowego ciucha bedzie musial kupic chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czarujmy sie ja ci powiem tak sa ludzie i ludzie niech autorka postawi sie na miesjcu sowjego faceta niech zarabia 1000 a on 3000 tys wtedy inaczej by spiewka leciala to jest dominacja i ona bardzo dobrze sie z nia czuje bo jesli by go kochala to nie obsmarowywala mu dupy w necie ciekawe zeby tak poczytal to mysle ze szybko by zabral swoje manele i odszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×