Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przebojowa i pracowita

On malo zarabia- problem w zwiazku

Polecane posty

Gość truskawkowy koktajl
ja jeszcze cos dodam moj facet powiedzial jeszcze tyle NIE WAZNE JAK BEDZIEMY ZYC WAZNE ZE RAZEM i to jest prawdziwa milosc jak sie zdarzylo ze z jego clakiem dobrej pensji przez 3 miesiace nic nie bylo bo szef nie placil tez nie wcyhodizlismy nigdzie nie pojechalismy na wakacje i skromnie jedlismy ale nie strzelalam focha jak smarkula bo mojego faceta na kino nie stac cieszylam sie ze jestesmy razem i zamiast kina bylo dvd a wakacje byly u jego dziedkow na wsi zreszta najpiekkniejsze wakacje jakie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v,cxv,xmbvkjdg
inaczej bys mówiła, gdyby twój facet zarabiał 1000 zł i nie miał zamiaru nic zmienić. Jesteś w Belgii, macie 2000 Euro na was dwoje, wiec zyjecie sobie jak pączki w maśle. Ciekawe co bys zrobiła, gdyby Twój facet nagle powiedział, że zostaje np. nocnym stróżem bo zawsze o tym marzył i zaczał przynosić do domu 300 euro i tak do końca życia. prędko by sie sielanka skonczyła. pozyjesz, zobaczysz, co ja bede gadac, życie ci pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentkaaaaaaaaaaaaa25
Ja mam 4100 na rękę i jakoś nie zauważam by była to jakaś straszna kasa. Wynajem mieszkania - 1200 zł Opłaty - 100 zł Telefon - 50 zł Internet - 50 zł Rata za laptopa - 200 zł Aerobic - 100 zł Do tego dochodzi utrzymanie samochodu i paliwo - zmienne w zależności od miesiąca, ale jak przyjdzie coś wyremontować albo zapłacić AC/OC to idzie na to kupa kasy Poza tym jedzenie - też idzie na to kasa, a krewetek nie jadam i na mieście nie jadam wydaję tak mniej więcej 10 zł dziennie a kupuję w większości w Biedronce. Do tego chemia ( to mi trudno ocenić) I kosmetyki - nie kupuję tych z górnej półki nie stać mnie na szminki Chanel, ale nie widzę też powodu dla którego miałabym kupować kosmetyki gdzieś na targu . Raczej średnia półka. Ubrania i buty - w zależności od miesiąca Do tego jakaś gazeta, jakiś film z wypożyczalni. I jeszcze odkładam na studia podyplomowe. I pod koniec miesiąca pieniędzy nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawkowy koktajl i aj cie popieram i jakie oni maja wspomnienia jak pojda do tego kina?? o czy beda pamietac jak pojda na drinka?? zadnych!!!!!!!!! a jedz na wioske pobiegaj boso po lace poskacz po sianie to sa wspomnienia a nie jakas premiera w kinie ja tam moge nie isc ale wiem ze ten czas spedze o wiele milej niz w kinie i spedze go z kims kto mi umili ta chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
widze ze sobie duzo dopowiedzieliscie. Nie wiem skad wam strzelilo do glowy ze ja zarabiam 3000zl. Nie zarabiam takiej sumy. Jestem juz po rozmowie. W ciagu tygodnia moj facet sie wyprowadzi, oboje postanowilismy dac sobie czas i zrobic przerwe. Nie rozstajemy sie na stale ale chcemy zrozumiec pewne rzeczy osobno. Mnie tylko ciekawi gdzie on pojdzie, ale coz to juz jego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Nic złego w tym, że ktoś szuka takiej pracy, jaka mu pasuje i godzi się na okresowo niższe wynagrodzenie czy jakieś wyrzeczenia typu przeprowadzka do innego miasta. Pytanie, czy może sobie na to pozwolić. Gdyby chłopak Autorki był już jej mężem, myślę, że pozostałby przy dobrze płatnej pracy w imię dobra rodziny. Ale jest tylko Jej chłopakiem, w dodatku tuż po studiach, więc chce eksperymentować zawodowo i to jest na to dobry czas. Tyle że nie powinien obciążać swojej dziewczyny kosztami tego eksperymentu. I niby nie obciąża (obcina wydatki, nie chce wyjść ze znajomymi)... Pytanie, czy te 1000 zł to sytuacja chwilowa (np. staż) i jakie chłopak ma plany i widoki na przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
MARTINI jak ty wolisz film na DVD niz w kinie lub bieganie boso po lace od wycieczki to ok- to twoja rozrywka. Ja wole inna i w czym niby moja jest gorsza? Bo za nia place? Mam kase to place i nie biegam boso po lace pelnej robali bo sie brzyydze. Kazdy ma prawo tak spedzac czas jak mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
absolwentkaaaaaaaaaaaaa25 naprawde nie wiem co robisz z ta kasa mieszkanie mozesz miec o polowe tansze da sie jak sie chce kosmetyki mozesz kupowac na targu i sorki ja kupuje i sa lepsze od firmowek a kiedys lgupia sie nacielam ze drogie firmowe to dobre a prawda taka ze badziew jak nie wiem rachunki telefon itd to ok rozumiem jedzenie tez licze srednio 300 zl od osoby i powiem ci jemy to co chcemy bez kawioru ale mamy swoje ulubione potrawy i nawet slodycze czy pizze a taka kasa jak auto itd to ja juz mysle ze z oszczednoic bo majac tyle kasy mozna spokojnie odlozyc 2 tysiace miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temu ci tlumacze ze kasa nie jest w moim zyciu najwazneijsza powiedziec ci cos szczerze ja jego kasy nie widze na oczy ja utrzymyje dom robie zakupy a on oplaca rachunki i nikt nikomu w portfel nie zaglada wiem ze jak mi zabraknie moge poeidziec ze potrzebuje na to czy na tamto i nigdy mi nie odmowi chodzi o to zeby sie dogadac ja kupie to ty kupisz tamto i jesli moj facet powiedzialby mi ze bedzie pracowac za 300 euro to ok jesli bylby szzesliwy niech idzie i sie spelnia byle byl szczesliwy a co ja musze nosic ciuchy od armaniego i uzywac perfum D&G nie ja nie musze ja tylko chce zeby byl szczesliwy i robil w zyciu to co chce a nie rzychodzil mi do domu i narzekal ze go praca wykancza nikt nie ma lekko ale ze wsyzstkim da sie poradzic trzeba tylko dojsc do komprmisiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowy koktajl
przebojowa i pracowita dla mnie jestes wielkopanska miastowa dziewka albo jakas dama ze spalonego teatru beee dama nie bedzie latac po lace bo ja robal ugryzie hahaha smiech na sali dama nie bedzie ogladac dvd jaki to obciach rozrywka dla plebsu wyzej srasz niz dupe masz a co do jego wyprowadzki to super mam nadzieje ze chlop znajdzie WARTOSCIOWSZA KOBIETE OD CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak autorko kazdy ma inne proirytety wiec nie ogarniczaj swojego faceta bo widocznie on ma inne a ty anucz sie dzielic tym co masz a nie tylko brac a nie dawac jakbys kiedykowiek poczula biede to bys wiedziala co to znaczy a tak widze ze bylas bardzo rozpieczana przez rodzicow i nie wiesz co to znaczy kiedy trzeba kase szanowac bo nie na wszystko starczy a powiedz mi dla ciebie to jest jedyna rozrywka wyjscie do kina czy na drinka? wg ciebie to roziwja twoja osobowość? z tego co piszesz to nie jestes az tak bogata zeby latac w cieple kraje w kazdy urlop i biegac w super markowych szmatach prosze cie o wyrozumialosc i lekkie zastanowienie i zstanawiam sie co powiedzials swojemu facetowi ze postanowil sie wyprowadzic i jesli mowisz ze nie interesuje cie o z nim sie teraz stanie to jestes dziwna wiesz bo jesli bys go kochala nie pozwolilabysm mu odjec tylko osunelabys wszystkie luksusy na dalszy plan i zyla z nim i dla niego a nie dla filmu w kinie czy drinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
Martini widzisz ty w imie szczescia dla facetow mozesz zrezygnowac z tego i tamtego, ty nie musisz sie pryskac perfumami D&G a ja np. chce, bo pracuje i stac mnie na to. I nie chce rezygnowac z tego wszystkiego dla faceta. Nie jestem jakas paniusia bo pochodze z normalnej rodziny a na studiach kasy ciagle mi brakowalo. jednak po to sie uczylam by potem pracowac. I lubie filmy na DVD:) ale lubie tez pojsc do kina. Jedno nie wyklucza drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drwsdsadzwd
Facet który zarabia 1000 zł to jeszcze nie jest porażka, jesli się uczy, dokształca, stara, rozwija itp. to z czasem pójdzie szczebelek więcej, od czegos w zyciu trzeba zacząć, przeważnie pierwsza praca jest mało płatna. Ale jak facet jest leniem, obibokiem i nie mysli wcale się rozwijać tylko się uwstecznia to ja bym sie głęboko zastanowiła. Mój mąż nie zarabia dużo bo niecałe 2 tys. zł, ale się cały czas uczy, chodzi na kurs, zmienił firme na taka gdzie ma możliwośc nauczyć się dużo nowego, mówi że jak za jakis czas będzie tak mało zarabiał to się poduczy w tej firmie i poszuka czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
Martini wiem akurat co to bieda, ale nie mam zamiaru ciagle tego rozpamietywac. I rodzice mnie nie rozpieszczali bo nie mieli za co. Ja poszlam na kompromis z moim facetem a on nie. Tak byc nie moze ze tylko ja sie mam poswiecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tego a ja chce zeby mnie ten robal ugryzl i co z tego jakbys pojechala na urlop na wioske powachala swojego zapacho to co korona z glowy by ci spadla?? zamast do osrodka na wakacje jedz pod niamiat na dzika polane co robol za dupe ugryzie oh i krolwena nie bedzie miala wybiegu zeby pokazac swoje super zajebiste ciuchy prosze cie nie noś sie wyżej niż jestes w hierarchii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko interesuje jedno - co by mowila autorka topiku gdyby sytuacja byla odwrotna? Gdyby to on zarabial wiecej a ona te grosze... Gdyby sie dowiedziala, ze on uwaza, ze jest panna bez kasy i ambicji i jak by sie czula gdyby jej nie bylo na nic stac, a jej ukochany facet rozwaza rozstanie, bo za malo zarabia a on sponsorem nie zamierza byc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentkaaaaaaaaaaaaa25
Nie twierdzę, że nie da się wyżyć za te pieniądze. Uważam po prostu, iż nie jest to jakaś niewyobrażalna kasa ( bo ktoś tu pisał, że ma 3000 i to wcale nie tak dużo i został zbesztany ) Oczywiście jakbym kasy miała mniej to też bym przeżyła - nie kupowałabym gazet ( a takie jak kupuję tanie nie są ), nie wypożyczałabym filmów na dvd, może zrezygnowałabym z samochodu i nie wybierała się na studia podyplomowe. Mieszkania za połowę tej kwoty na pewno wynająć się nie da . Całe studia musiałam oszczędzać, a teraz po prostu na pewne rzeczy mnie stać, dlaczego mam sobie odmawiać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
nie mow mi gdzie mam jezdzic na wakacje. Nie chce jezdzic na wioske, nie chce spac pod namiotem i boje sie robakow. Cos ci nie pasuje? Za twoje wakacji nie spedzam wiec odczep sie juz ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebojowa i pracowita - masz zdrowe i normalne podejście do życia. nie przejmuj się wyzwiskami typu materialistka. to że masz ambicje to nic złego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posluchaj autorko ja nie bede ukrywala mam oryginalne prefumy i co z tego robia ze mnie lepsza od innych? nie pamietaj zeby byc kim lepszym od innych musisz sie wyrozniac osobowosci charakterem i tym ze nic nie jest w stanie cie zalamac mam rade dla ciebie wez z wypaty tylko 1000 zl i sprobuj za nie przezyc caly miesiac odmaiwajac sobie to i owo a zobaczysz jak to jest i wtedy nie bedziesz wredna dla swojego faceta ze odmawia sobie luksusow wystarczy jeden miesiac bez nowych ciuchow bez kina bez drinkow a zoabczysz jak bardzo wartosciowa osoba sie staniesz jak docenisz to ze niektorzy musza cala rodzine utrzynac za 1000 zl i sa szczesliwi bo maja siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze -MARTINI- ale ona taka nie jest i nie bedzie szczęśliwa zyjac za 1000 zł miesięcznie. i co ? z tego powodu jest złym człowiekiem, materialistką? jeśli tak to wrzuć i mnie do tego worka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
v,cxv,xmbvkjdg, 2000 Euro w krajach tzw. Europy Zachodniej to nie jest aż tak dużo na dwoje. A 300 Euro nikt by nie zarabiał, bo np. tu, gdzie teraz mieszkam, 900 E wynosi zasiłek dla bezrobotnych. Asda: "Jestem zdania ze facet dobrze - a to że oni ze sobą nie gadają o takich - istotnych dla związku - sprawach to już odrębny topic" Otóż to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
MARTINI wybacz ale odpierdol sie juz i nie mow do mnie jakby mi ciuchy w glowie tylko byly. Pisze ci juz po raz kolejny ze wiem co to bieda i nie chce do tego wracac. I nie mysl ze sobie w kolko ciuchy kupuje skad ci to do glowy przyszlo w ogole? Nie pisalam nawet na co wydaje kase. To sa jednak moje pieniadze i moge rozporzadzac nimi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko caly czas probuje ci wytlumaczyc przedystawiam ci zycie za 1000 zl i zycie za np 3000 tys zl rozumiesz o co chodzi?? ze nie wazne ile zarabiasz a i tak nie musisz caly czas siedziec w domu bo jest mnostwo rzeczy ktore mozna robic razem za mala kase a moga dac ci wiecej szczescia rozumiesz o co mi chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v,cxv,xmbvkjdg
Martini, nie rozsmieszaj mnie. ciuchy od armaniego? jakby twoj facet poszedl sie "spelniac zawodowo" za 300 euro miesiecznie to moze byloby cie stac na szmate z caritasu, a i to pewnie nie, bo w pierwszej kolejnosci wywaliliby was na bruk. samo mieszkanie kosztuje was pewnie ok 400-500 euro. Moze bys zaplacila za wynajem wasza wielka miloscią? Pieprzysz glupoty jak potluczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem czemu autorka miała by sobie odmawiać przyjemności jakie lubi. Np. wyjście do kina czy na drinka. Skoro ktoś woli inne rozrywki to jego sprawa, ale czemu od razu krytykowac ją za to, że do kina lubi wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
MARTINI ja to wiem wiec juz skoncz. Ale calego zycia nie chce tak przezyc tym bardziej ze zarabiam dobrze. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ci nie zabraniam ich wydawac bo to sa twoje wiec ty nie mow swojemu facetowi na co ma swoja kase wydawac rozumiesz?? ty chcesz wydawac na co chcesz a on nie musi wydawac na to co ty chcesz bo on zamiast isc do kina woli isc np do parku rozumiesz jaka jest wasza roznica ze jemu kasa do zycia jest prawie wogole nie potrzebna a ty bez niej bys nie przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zdania ze facet dobrze
Katarina Witt poruszyła wazną kwestię! "Martini wiem akurat co to bieda, ale nie mam zamiaru ciagle tego rozpamietywac. I rodzice mnie nie rozpieszczali bo nie mieli za co. Ja poszlam na kompromis z moim facetem a on nie. Tak byc nie moze ze tylko ja sie mam poswiecac" Jak był kompromis z Twojej strony? I czy Ty się poświęcasz, czy po prostu zarabiasz dobrze w pracy, która lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowa i pracowita
kompromis taki, ze zrezygnowalam z wielu rozrywek dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×