Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CVXDVGFD

AXOTRET !!! PYTANIE

Polecane posty

Gość ma_ma_ma_ma
Cały czas rozważam branie tego leku, przeczytałam kilka artykułów oraz wątek "od deski do deski" i mam kilka uwag: - Dużo osób jest zadowolonych, ale fajnie by było, gdyby zaznaczyły ile czasu minęło od zakończenia kuracji, bo podobno do roku trądzik może wrócić, a jeśli tak się dzieje w wielu przypadkach, to półroczne branie leku po to, żeby mieć rok spokoju się nie kalkuluje.. (Ze swojego doświadczenia wiem, że np. półroczne branie antybiotyków też daje super efekt, ale po 2 miesiącach jest z trądzikiem to samo...) Dawajcie znać, co się dzieje dalej! ;) - Chyba większość z was nie ma świadomości, że niektóre z odczuwanych skutków ubocznych mogą pozostać już na zawsze, nawet po usunięciu z organizmu izotretynoiny... Jest o tym napisane nawet w Wikipedii (z podaniem literatury naukowej) a dotyczy to takich skutków jak: wypadanie włosów, bóle stawów, kości i kręgosłupa, zaburzenie widzenia po ciemku, suchość oczu, zapalenie jelit, więc jeśli odczuwacie je w nasilonym stopniu, to lepiej się dobrze zastanowić, czy kontynuować leczenie... (producent leku w USA przegrał kilka spraw sądowych o kilkumilionowe odszkodowanie). - Izotretynoina jest z grubsza rzecz biorąc pochodną witaminy A. Co oznacza, że jej kumulacja w organizmie przynosi podobne skutki, co hiperwitaminoza A (podobno oprócz efektu karcynogennego), więc nie dziwcie się, że mogą się pojawić się problemy z odwapnieniem kości czy psującymi się zębami... - W związku z tym że to pochodna wit. A, nie wolno stosować dodatkowo wewnętrznie czy zewnętrznie produktów z witaminą A ze względu na zagrożenie hiperwitaminozą. Tymczasem wiele z was stosuje na usta maść z witaminą (Retimax, czy inną). Może nie mają one dużych stężeń, ale i tak - nie wolno. - Alkoholu nie można pić w trakcie kuracji nie ze względu na jakieś tajemnicze interakcje, tylko dlatego, żeby dodatkowo nie obciążać wątroby. - Tabletki anty również nie wchodzą w jakieś tajemnicze interakcje, tylko ich przymus zażywania jest po to, żeby jakaś nieodpowiedzialna pacjentka nie zaszła w ciążę w trakcie kuracji (czytając wpisy o solarium i kosmetyczce w trakcie albo zaraz po kuracji dochodzę do wniosku, że takich nie brakuje). Jeśli ktoś w ogóle nie współżyje, to można sobie darować ich zażywanie, bo po co... A tylko dodatkowo obciążają wątrobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_ma_ma_ma
Może zainteresują Was te filmiki - dziewczyna opowiada o tym, jak wyleczyła trądzik dietą (środki zewnętrzne, antybiotyki, retinoidy, laser, mikrodermabrazja na dłuższą metę nie podziałały). Może warto np. połączyć kurację lekami z odpowiednią dietą... Edit: niestety nie mogę załączyć linków, znajdźcie sobie na Youtube ACNE CURE - The Truth About Acne (2 filmiki) autorstwa MissKassandraBrooks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_ma_ma_ma
mimi_85, daj znać za jakiś czas, bo właśnie wydaje mi się, że to jest kuracja bardzo skuteczna, ale nie wiadomo jak długo utrzymują się efekty... A czy ktoś stosował tretinoinę albo izotretinoinę miejscowo na twarz albo plecy? Może to ma taki sam skutek, a udaje się uniknąć ogólnoustrojowych skutków ubocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mim_85
Wczoraj byłam u dermatologa. Axotret już na dobre odstawiony. Mam przepisaną ostatnią receptę na Curacne, ze zmniejszoną dawką ( 1 tabletka na 48h). Lekarz powiedział, że wszystko może wrócić, ale jeśli tak będzie to na pewno ze zmniejszoną siłą...należy zwracać uwagę na skórę i stosować przede wszystkim Epiduo, który pięknie złuszcza... Ponadto lekarz twierdzi, że przy niewielkich dawkach nie ma ryzyka, że pojawią się jakieś problemy z zajściem w ciążę, czy pogorszone wyniki wątrobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja stosuje axotret od grudnia 2013 do dzis i mam to brać do czerwca z tym że efekty są takie sobie. Biorę 10mg rano i 20 wieczorem i na razie najbardziej efektywne jest to że moja skóra nie przetłuszcza się co jest w sumie logiczne, na moich plecach jest minimalnie lepiej ale obawiam się że mimo wszystko ta kuracja może się nie powieś a jeśli by się powiodła to nie na długo :( Co powinnam jeczsze zrobić żeby miec lepszą cerę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeheria
Wydaje mi się że masz za małą dawkę. Ile ważysz? ja też biorę od 18 grudnia 2013 dawkę 40 mg, waze 51kg, nie wyskoczył mi żaden pryszcz już przez ponad 2 miesiące. Kurację konczę 20 maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol944
Witam mam 19 lat ważę 75kg i mam 175cm wzrostu. Za 2 dni zaczynam 3 miesiąc kuracji i powiem wam że w okresie 2 miesiąca zaczęło się nasilenie trądziku a czemu ktoś się zapyta już wyjaśnię to co macie pod skórą musi gdzieś wyjść przecież wam samo nie zniknie pod skórą więc nie martwcie się to przejdzie osobiście zauważyłem zniknięcie prawie wszystkich takich białych małych kropek i czarnych wągrów ze skóry twarzy , nos miałem zawalony wągrami a już nie mam tam nic tak samo broda na policzkach znika nasilenie ps miałem tam ropne i powoli znika no ale blizny będą pewnie ale tym martwić będziemy się później idąc dalej czoło jest tego dużo ale tylko to co jest na wierzchu a pod skórą nie widać żadnych kropek już prawie zapytacie jak sprawdzić pod skórą może się mylę ale ja sprawdzam tak że naciągam skórę i wtedy widzę tzw prze zemnie białe kropki hehe ;P Skutki uboczne lecz.skutków.ubocznych 1.suchość warg oraz ich pękanie / Maść oliwkowa albo pomadka 2.Krew z Nosa / Witamina C 6xna dobę /magnez x1 3.suchość twarzy / polecam krem ivostin do tego matuje ;P 4.czym myć twarz / ivostin zel do mycia przeciw bakteryjny. Oraz jedno z ważniejszych wszyscy którzy ćwiczycie cokolwiek przeczytajcie to co napiszę ograniczcie treningi do mininium osobiście ćwiczę na siłowni w sumie ćwiczyłem bo doznałem kontuzji naderwałem cały rząd małych ścięgien pod mięśniem przedramienia oraz jedno "główne od małego palca " które przechodzi koło nadgarstka , ścięgna niby wyleczone ale jest teraz uraz nadgarstka a mianowicie coś mi narosło na nim takie miękkie jak poduszka i wystaje mi to dziwnie to wygląda i boli oczywiście będę miał zabieg chirurgiczny na wycinanie tego ;) LEK AXOTRET osłabia stawy więc uważajcie . Ps nigdy nie miałem kontuzji na siłowni przy tak niskim ciężarze oraz przy dobrej rozgrzewce , wcześniej ćwiczyłem przy dużych i nic . podsumowując to wszystko WARTO zacząć leczenie tym lekiem tylko trzeba o siebie w tym okresie dbać jak to się mówi i szczerze życzę wszystkim ładnej twarzy to coś o czym zawsze marzyłem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d94
Ja równiez mam 19 lat, rozpoczynam 3 miesiąc kuracji axotret 20 mg, aktualnie stanem swojej twarzy jestem załamany, cały czas wyskakują mi jakieś pyszcze, ponadto gdy chcę je wycisnąć pojawiają się czerwone plamy które długo się goją, moja kuracja ma trwać rok, mam nadzieję że przynajmniej w jej połowie będzie jakąś poprawa, póki co często odpuszczam sobie imprezki czy też spotkania ze znajomymi ze względu na swoją twarz, do tego wszystkiego sucha skóra, suche wargi i oczy oraz jakąś mniejsza chęć do wszystkiego niż przed kuracją, na prawde nie jest łatwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! wczoraj zaczełam brać ten lek i mam pytanie. czy po zakończeniu kuracji nie ma obaw o przyszłą ciążę? wiem że podczas nie wolno zajść w ciąże i 2 miesiace po ale co z pozniejszymi ciążami jakies ryzyko uszkodzenia płodu? proszę o odpowiedz jeśli macie jakąs informacje. dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbaritaaaa
Kochani, ja niestety byłam zmuszona przerwać swoją kurację. W związku z nieoczekiwanym przebiegiem zdarzeń mam aż 3 nowe nietknięte opakowania Axotretu. Jeśli ktoś chce chętnie oddam po dużo niższej cenie. Ja nie mogę sie tym leczyć, to niech ktoś sobie skorzysta:) Pozdrawiam balusia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeheria
To prawda, człowiek jest zmęczony podczas kuracji - dosłownie nic mu się nie chce ;/ Mi lekarz kazał brać tabletki antykoncepcyjne do pół roku po skończeniu kuracji, na studiach mojej cioci (położnictwo) podobnie mówili, aby wydłużyć czas. Potem mnie ma przeciwwskazań. Ja konczę kurację 20 maja, już się nie doczekam jak zmęczenie mnie odpuści. Mam złe wyniki badań mimo to lekarz nie zmieniał mi dawki, bo trójglicerydy mam aż 230. Gdzie specjalnie zaczęłam uprawiać sport :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę Axotret już od 4 miesięcy prawdą jest fakt, że pomaga. Niestety występują u mnie efekty uboczne; suchość skóry na całym ciele, krwawienie z nosa nieszczęście nie częste i nie duże, suchość oczu i gardła. Na szczęście mój dermatolog obrazu przypisał mi krople do nosa i oczu oraz gardła a także balsam do ciała. Niestety w ostatnim czasie występują u mnie problemy z brzuchem więc zastanawiam się czy nie odstawić leku.Obecnie jestem na etapie brania dwóch tabletek dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona_m
Witam, dziś mam 18 lat, a pierwsze wypryski zaczęły pojawiać w wieku 11/12 lat (wcześnie zaczęłam dojrzewać, więc zapewne dlatego nastąpiło to, już tak wcześnie). Będąc z 6 klasie podstawówki, czyli mniej więcej mając 13 lat, trądzik stopniowo, na tyle się nasilił, że aby wyglądać jakoś przyzwoicie musiałam już używać fluidów, gdyż wstydziłam się stanu swojej cery. Z przykrością stwierdzam, że fluidy, podkłady, pudry towarzyszą mi praktycznie nieodłącznie od tych 5 lat, gdyż przerwy w ich używaniu, spowodowane skutecznym leczeniem były raczej krótkie. Często płakałam, szczególnie jako taka mała dziewczynka, gdyż ludzie nazywali mnie 'tapeciarą', lecz ja naprawdę nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez tej 'tapety'. Hmm, przechodząc do sedna sprawy - leczę się trądzik ok. 6 lat, ponieważ moi rodzice od samego początku chodzili ze mną do dermatologów z nadzieją wyleczenia. W rezultacie odwiedziłam chyba już wszystkich możliwych dermatologów w mieście i okolicach i NIC. Nie pamiętam dokładnie kolejności, lecz ok . 4 lata temu przepiano mi pierwszy antybiotyk - Unidox- brałam go ok pół roku (oczywiście z lekami osłonowymi) przynosił efekty, lecz gdy go odstawiłam, na powrót wyprysków nie musiałam długo czekać. Załamana tym faktem wróciłam do gabinetu tego specjalisty, a on przepisał mi kolejny antybiotyk , tym razem był to- Tetralysal- również brałam go ok pół roku i faktycznie mi pomagał, lecz zaraz po zakończeniu kuracji nim, problem trądziku powrócił. Lecząc się oczywiście przy tym ,od samego początku :maściami wszelkiego rodzaju, bo ciężko byłoby mi je wszystkie zliczyć oraz wiadomo, tonikami, maseczkami, lekami bez recepty( typu Visaxinum, Laktocer itp) . Ok 3 lata temu dalej walcząc z tym cholerstwem udałam się z mamą do niewielkiego spa, tam przeszłam wiele bardzo kosztownych zabiegów na trądzik- dokładnie nie pamiętam nazw, lecz zalecił mi je tamtejszy kosmetolog. Efekt oczywiście był, cera stała się gładka i w końcu przyjemna w dotyku, lecz równie szybko jak poprzednimi metodami - efekt zniknął. 2 lata temu trafiłam w końcu do lekarza, który miał świetną opinię o skutecznym leczeniu, z jego gabinetu wyszłam z uśmiechem i nadzieją na wygnaną z trądzikiem oraz receptą na AXOTRET i leki hormonalne syndi. Był to czerwiec 2012 roku, ja wyjeżdżałam na wakacje , więc zalecił mi rozpoczęcie kuracji dopiero po nich. Pomimo całej listy skutków ubocznych nie poddawałam się, syndi zaczęłam brać pod koniec lipca, a axotret miesiąc później. (Na temat tych hormonalnych nie będę nic pisać, gdyż biorąc te dwa leki razem nie mam pojęcia czy dawały jakiś efekt, poza tym przestałam je brać już po 3 miesiącach) Początkowo Axotret brałam w małych dawkach, lecz bardzo szybko lekarz zalecił mi branie normalnej dawki, jak na mój wiek,wzrost i wagę (16lat,170cm,56kg) . Początek był straszny, miałam wrażenie, że moja twarz to wulkan. Lecz potem faktycznie efekty były widoczne- pierwsza poprawa na plecach i dekolcie, a dopiero potem na twarzy. Dzielnie znosiłam okropny ból ust, to że ciągle pękały, leciała z nich krew- kontury ust już miałam niewidoczne, gdyż były one pokryte strupem. Ludzie się nade mną litowali, lecz ja mówiłam wszystkim z uśmiechem - DAM RADĘ, WIĘCEJ NIE WRÓCI :), po 8 miesiącach zakończyłam kurację (w kwietniu 2013r) byłam przeszczęśliwa !! mogłam wreszcie opalać się na plaży w bikini, wychodzić z domu ubrana w bokserki, nie tak jak to było wcześniej - wszystkie zakryte pod samą szyje i z rękawkiem. Nie musiałam także się malować. Patrzyłam w lustro i uśmiechałam się do siebie, gdyż odzyskałam pewność siebie, której wcale nie miałam. Pierwsze wypryski po zakończeniu leczenia pojawiły się na mojej twarzy na koniec września 2013 roku. Nawrót był powolny, teraz w maju 2014 roku ponownie patrząc w lustro chce mi się płakać, gdyż koszmar trądziku powrócił..Rozmawiałam w wieloma znajomymi, którzy także je brali - i im też nie pomogło na długo lub pomogło tylko w niewielkim stopniu . Czy jest ktoś tutaj, kto także zawiódł się lekiem axotret??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1990
Hej:) Ja jestem w trakcie leczenia axotreten,niestety źle to znoszę.Chciałam tylko napisać że jeśli w swoich miejscowościach,miastach apteki "Dom leków" to b.polecam ponieważ lek jest tam najtańszy:10mg-39 zł,20mg-58zl,wiec nie jest zle:) Bo widzę po komentarzach ze gdzie niegdzie ceny są kosmiczne:) Pozdrawiam Wszystkich i wytrwałości leczeniu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emocjonalnie zdruzgotana
Hej! Jestem w trakcie 5 miesiąca. Buzię mam już ładną, właściwie po pierwszym miesiącu przestało mi cokolwiek wyskakiwać i nadal tak jest, oby nic się nie zmieniło. Biorę dawkę 60 mg, ważę 55 kg przy wzroście 164. Mam lekko przesuszoną skórę ale balsamy do ciała pomagają. Twarz się nie świeci i ogólnie jest ok. Największym problemem są wahania nastroju. Nie mogę już sobie z tym poradzić. Zupełnie nie kontroluję się, wpadam ze skrajności w skrajność. Od poczucia euforii, zaczynam beczeć jak dziecko. Jest to najgorszy aspekt brania leku. Mój mężczyzna pewnie długo tego nie zniesie. To jest właśnie cena bycia piękną z Axotretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hantera
hej :) jestem w trakcie leczenia Axotrt-em, biore go juz ponad dwa miesiace i walcze z moimi ustami. Skóra na ustach strasznie mi sie złuszcza a mozna nawet powiedziec ze juz jej nie ma, strasznie szczypie, piecze i boli. Uzuwalam juz milion pomadek nawilzajacych z aptek i nic nie pomaga, moze wy cos doradzicie co moze choc troszke pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d94
Mam pytanie do Emocjonalnie Zdruzgotanej :) Chcesz powiedzieć, że bierzesz 3 tabletki 20 mg przy swojej wadze ??? Ja jestem facetem, mam 20 lat, ważę 66 kg, mam 172 cm i biorę 20 mg dziennie i moje usta są jak skała, do tego codziennie stosuję krem nawilżający na twarz bo inaczej dosłownie sypie się z niej naskórek więc nawet nie wyobrażam sobie jak musi Twoja być przesuszona. Może powinnaś porozmawiać z dermatologiem aby zmniejszył Twoją dawkę ? A ile czasu ma trwać Twoja kuracja ? W odpowiedzi na pytanie koleżanki wyżej odnośnie, mój lekarz dał mi pomadkę firmy Axotret :) i jest całkiem spoko więc może wypróbuj :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D94, jesli lekarz przepisal taka dawke to pewnie wie co robi. Ja tez biore 60 i toleruje dobrze. Wszystko zalezy od organizmu. A poza tym, przy mniejszych dawkach jest wieksze ryzyko nawrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi23
Witam Was, Kurację stosuje już piąty miesiąc, ogólnie byłam zadowolona bo do tej pory nie miałam uciążliwych skutków ubocznych. Na skórze ręki robiły mi się kawałkami takie suche miejsca, słyszałam, że to normalne jednak wczoraj te suche miejsca zrobiły się cale czerwone i nie wygląda na to żeby coś miało się zmienić, czy wiecie jak można sobie z tym poradzić, wypiłam wapno ale nic nie pomogło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi23
a Jeśli chodzi o usta to stosuje od niedawna alantan plus- maść jestem z niej zadowolona bo dosyć dlugo nawiloze sa usta, zakupic ja mozna w aptece, bo juz carmex ktory wczesniej stosowalam w tubce zaczął nie wystarczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol944
Witam to mój kolejny post tutaj i mam zamiar podzielić się ciekawą informacją z wami do rzeczy przy 4 miesiącu stan się bardzo pogorszył byłem czerwony jak burak ogólnie twarz nie wyjściowa jak to ludzie mówią czasami . Mój dermatolog chciał przerwać leczenie odrazu jak mnie zobaczył ja powiedziałem że się nie zgadzam na to i chce kontynuować dalej, 2 dni później wyczytałem coś o przyczynie trądziku w niektórych przypadkach była to choroba Gronkowiec złocisty i czytałem ponad godzinę na temat tego dziadostwa i stwierdziłem że pójdę zrobić wymaz prywatnie ( wymaz robiony z ropnia czyli pryszcza na twarzy ) czekałem tydzień na wyniki i okazało się że mam tego gronkowca średnio obfitego i był on wrażliwy aż na 6 antybiotyków wynik badania 15 zł około ,jeżeli coś wykryją płacicie przy odbiorze dodatkowe 12 zł , teraz pytanie czemu mój dermatolog nie zlecił takich badań zanim nie zacząłem brać Axotretu po prostu jest to na koszt NFZ więc oni sami wam tego nie będą proponować . Dokańczając poszedłem do dermatolog z wynikami badań z wymazu i zrobiło się jej głupio zrobiła ksero wyniku i wyszedłem po 10 minutach od wyjścia pani dermatolog zadzwoniła do mnie z informacją że załatwiła mi konsylium 3 dermatologów w szpitalu byłem o dziwo zaskoczony tym a jeszcze wizyta była następnego dnia , Udałem się do tego szpitala następnego dnia i obejrzeli mnie sprawdzili wyniki dyskutowali nad tym jak zaczniemy leczenie i na początek dali Tabletki przeciw bakteryjne które miały osłabić gronkowca oraz maści 2 miejscowe "Klindacin T " to nazwa maści na która mój gronkowiec był wrażliwy oraz maść "Hylosept" grzybo bójcza i miała jakieś tam przeciw bakteryjne właściwości Axotret miałem wtedy odłożony na 2 tygodnie i też miałem się znowu zjawić za 2 tygodnie i zmiany były bardzo dobre twarz nie byłą czerwona wszystkie jakieś górki zaczynały znikać z twarzy . po tych 2 tygodniach na wizycie dali nowy lek bakterio bójczy "Sumamed 500mg" dawkowanie tego jest dziwne 3 razy w tygodniu tylko 3 dni pod rzad i tak co tydzień dalej ciągle smarować tymi 2 maściami i Axotret włączyli znowu razem z tymi lekami + jakaś dobra osłona żołądkowa mija miesiąc od czerwonej twarzy i wysypu tych zapalnych Pryszczy , mogę śmiało powiedzieć że wygląda to teraz świetnie zostały tylko blizny i czasami mały 1 pryszcz wyskoczy ale maści go zabijają we chwile , a wszystko dzięki wymazowi zrobionemu prywatnie za głupie 28 zł może . róbcie śmiało wymazy z twarzy pleców barków czy gdzie wy tam macie problemy ze skórą bo samym Axotretem nie wyleczycie gronkowca jeżeli go macie oczywiście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w sumie ciekawa sprawa z tym gronkowcem. W sumie pierwszy raz słyszę o takim przypadku. Ja już jestem rok po zakończeniu terapii axotretem. Ogólnie jest ok, nie mogę narzekać biorąc pod uwagę to jak moja skóra wyglądała kiedyś, a jak wygląda teraz. Zdarza się, na twarzy w strefie T, a w szczególności w dolnych jej partiach, że pojawiają się regularnie drobne niedoskonałości. Ale w miarę szybko się goją, bo używam na nie kremu La roche posay Effaclar duo. Albo maść Hasceral z kwasem salicylowym i mocznikiem. Nie jest najgorzej, bo wszystko idzie na co dzień ukryć krem BB i pudrem. Dużym plusem, jest to, że skóra nie przetłuszcza się tak bardzo jak kiedyś. Być może tutaj problem tkwił bardziej w hormonach, z racji wieku dojrzewania. Na plecach sporadycznie się coś pojawi, ale staram się nic nie wyciskać więc wszystko samo znika. Dużo osób właśnie narzeka na przesuszoną skórę czy usta. Ale ja tutaj nie widzę żadnego problemu, ponieważ balsamów czy kremów do ciała jest w sklepach ogrom i każdy znalazłby coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
Nie wiem czy zaglądają tu jeszcze osoby, które skończyły kurację ale mam do nich pytanie. Jakiego podkłady używacie? Bo fajnie jest skóra twarzy mi się nie świeci, lecz podkłady mi się ścierają szybko i skórki widać po ok 2 godz. (nawet jak nałożę krem przed podkładem), kupuję podkłady do cery suchej ale szczerze nie bardzo się sprawdzają:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeheria
Skończyłam terapię miesiąc temu. Jestem wolna od pryszczy do tej pory. Włosy już zaczęły się przetłuszczać, cera nie. Od razu po odstawieniu zniknęły zajady. Już nie bola stawy, już nie jestem zmęczona i ciągle rozdrażniona, tylko pełna energii. Podkład używam ten sam aby skonczyc go co w trakcie kuracji - Pharmaceris intensywnie kryjący, bo ma pół roku wazności po otwarciu. On mi sie nie sciera. Ale jak sie skonczy zaczne jakis innny bo juz nie musze miec efektu kryjącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emocjonalnie zdruzgotana
Hej. 20.06 SKOŃCZYŁAM kurację. Fakt, dawkę miałam ogromną przy moich 55 kg. Po 2 miesiącach dermatolog zwiększył mi z 40 mg do 60 mg. Chciałam jak najszybciej skończyć terapię i dlatego taka dawka. Jak napisałam wcześniej - największą bolączką były wahania nastroju, graniczące ze stanami depresyjnymi, których nigdy nie miałam. Ale wyniki, robione co miesiąc były bardzo dobre. Nie chciałam zmniejszenia dawki dlatego, aby szybciej skończyć. I powiem szczerze, że się opłaciło. Fakt, to były najgorsze miesiące w moim życiu ale teraz (po 2 tygodniach od odstawienia leku) wszystko wróciło do normy. Cera gładziutka, znowu jestem sobą i po 1,5 miesiąca zacznę się "wystawiać" na słońce. Oczywiście wszystko zależy od organizmu. W moim przypadku efekty uboczne typu wysuszanie skóry w okolicach oczu, nosa,bóle pleców etc nie były udręką. Fizycznie wszystko znosiłam bardzo dobrze. Gorzej z psychiką ale na szczęście to już za mną. Mimo wszystko polecam. Ale tylko dla osób odpowiedzialnych i naprawdę nastawionych na osiągnięcie konkretnego celu. To nie jest zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShiTTżalkasyizdrowia
Jestem po kuracji 6 miesięcy , 40 mg , 80kg, 190cm. Wiadomo na początku przyjmowania wysyp, później super , zero zmian i tak sie utrzymuje (w moim wypadku) ze 2 miesiące po kuracji. To już moja 2 taka kuracja i stanowczo odradzam każdemu przyjmowania tego leku ,ponieważ daje on tylko czasowe poprawy ,chociaż z drugiej strony nie ma na rynku lepszego leku ,który by podziałał tak na moją cerę jak axotret , bo od 4 miesiąca kuracji i przez 2 miesiące po kuracji, skóra wyglądała super, a samopoczucie nie do opisania . Niestety czar prysł i wracamy do punktu wyjścia ... tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeheria
do S**TTżalkasyizdrowia: moim zdaniem miałeś za małą dawkę zdecydowanie! Ja ważąc 51 kg miałam taką samą dawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalorina1986
Hej. Biorę axotret od ok 9miesiecy, czeka mnie jeszcze 15dni 40mg dziennie... buzka jest cudowna, oprocz tego, ze jest totalnie delikatna i niepozorne drapanie kaleczy, to jestem bardzo zadowolona. Jezeli chodzi o slonce to smaruje twarz 50 z kremem tonujacym :) wiec bb odstawilam i jest rewelacja, aleee i tak sie opalam, skora piecze i wkurza mnie to strasznie, reszte ciala tez smaruje 50 i sie opalam... nie moge przebywac na soncu wiec tylko w koniecznosci z pracy do pracy i jakies zakupy reszta po zachodzie ;) czasami mam mgle przed oczami i kiepskawo widze. Jezeli chodzi o przesuszenie, to nie mam pojecia ludzie dlaczego tak narzekacie! Mialas/es skora tlusta skore??? NIE UZYWAJ TYCH SAMYCH KOSMETYKOW!!! proste i logiczne. Zero matu, zero alkoholu. Wyprobowalam pol apteki, same najdrozsze firmy, specjalistyczne, idealne przy kuracji dermatologicznej... tak, wydalam kupe siana w bloto, nic nie warte, nie nawilzaja na dlugo, waza sie, masakra. Kremy ziaja zrobily na mnie, na moje skorze najlepsze wrazenie! nagietkowy na noc to jest to, ma byc tlusto a nie nawilzajaco. oczy sa suche? kup sobie kropelki, bepanthen, usta? pomadka ziaja oliwkowa. mycie twarzy? plyn micelarny albo zel do skory wrazliwej la roche posay niebieski. sucho w nosie? moze jeszcze paznokcie sie lamia albo nie musisz myc codziennie wlosow bo wygladaja dobrze nastepnego dnia??? oj smutne... moze przestancie narzekac i czekajcie na efekty a jak nie to nie zawracajcie tylka. Wiem co mowie, jakies 6lat temu mialam pierwsza kuracje. Pozdro! i dla chcacych- powodzenia :))) Ps. kto z Was stosuje w lato???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalorina1986
Kate89 Ja używam ziaji z filtrem 50, jest tonujaca, wiec wyglada jak podklad i daje rewelacyjny efekt, delikatnie sie po tym pudruje zeby sie nie swiecic i jest ok przez caly dzien :) polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi1704
ja stosuje w lato, mam obawy co do opalania, bylam na plazy ok 3 godzin i skora strasznie schodzila z calego ciala, twarzy nie opalalam wiec nie bylo zle po mimo lekkiego zaczerwienienia, od pon zaczynam urlop planuje wyjechac i jak tu sie nie opalac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×