Co wiecie o zielonoświątkowcach?

Licencjo tutaj na prawdę nikogo nie nawrócisz. Mnie osobiście twoje przechwałki odpychają od Boga zamiast do Niego przyciągać. Więcej pychy w Twoich wypowiedziach niż pokory... Przypominasz mi tym jehowyh i to nawet bardzo. Oni też gadają jakby byli opętani

klaudia - zapytam jeszcze raz - gdize pisże ,ze nasza religia jest najlepsza ? i co to w ogóle za okreslenie ? wiara moze być prawdziwa - albo nie i koniec nie ma najlepsza - najgorsza - to nie wybory mis mokrego podkoszulka . ja pisze o tym ,ze bez wiary nie mazbawianie - i tu sie z toba zgadzam - wielu przykro sie zdziwoi , gdy okaze sie ,zę Bóg jest , a oni pogardzili ofiarą Jezusa . tylko tyle i aż tyle reszta to rzeczy wtórne .

sami nawiedzeni , po co oni robia ten cały cyrk boją sie diabła to prawda?

Ja nie muszę głosić prawdy o Bogu chcąc być "Jego uczniem" jeśli ktoś będzie chciał w Niego wierzyć to uwierzy i bez mojej pomocy. Wiara rodzi się w sercu, a moje słowa nie sprawią że ktoś mnie posłucha i uwierzy.

klaudai - a powiedz mi - dlaczego mam nauczać w pokorze - jak to określasz ? i co to w ogóle znaczy ? ja mysle ,ze ludzie niewierzacy odbieraja moja wiarę jako oskarżenie - bo sumienie ich oskarąza przed Bogiem , wieć tak sie bronia :)

Może się zdziwią a może nie to się dopiero okaże. Odpowiesz mi na jedno pytanie?

wiara rodzi sie prze sluchanie - a jak sie ma rodzić przez sluchanie , skoro nie ma nikogo kto by zwiastowal ? to slowa ś Pawla :) jakby wszyscy tak mysleli jak Ty - chrześcijanie wymarliby razem z Jezusem :)

slucham - pytaj :)

a Jezus nie był pokorny? Przecież ten kto głosi Jego naukę chce się upodobnić do Niego, czy w tym wszystkim nie chodzi właśnie o to? Żeby być takim jak Jezus? On nie był pyszny tylko pokorny. Powinnaś o tym wiedzieć. On nie nawracał ludzi na siłę. Głosił naukę ale jeśli ktoś chciał w Niego wierzyć to uwierzył, nie tłumaczył po kilka razy prawdy o Zbawieniu, nie nachodził, nie dyskutował, był mistrzem ciętej riposty. Nie mówił jak obłąkany, Ty własnie tak mówisz...

to o pokorze - to jest twoje pytanie ?

ale ty jestes głupia licencja ,dla boga najwartosciowszy człowiek to ten który był zły całe zycie i w ostatniej chwili przed smiercia żałował za grzechy , wtedy on jest zbawiony i godzien iść do nieba , a tacy jak ty co wciąż wymawiaja imie boga na daremno to niepoczytalni ,nienormalni ,chorzy na głowe ,teraz jak juz poznałas prawde o sobie nie zawracaj nam du.... tymi głupotami które wypisujesz

Skoro twierdzisz że ten kto nie uwierzy nie dostąpi królestwa Bożego to powiedz mi jak to było przed narodzeniem Jezusa? Jak to było po wygnaniu Adama i Ewy z raju przecież nikt wtedy nie miał zbyt dużej wiedzy o Bogu, wierzyli w Bożki, Byki i różne inne stworzenia, Bóg nie objawiał się aż tak bezpośrednio jak w czasach Jezusa gdy zesłał na świat swojego syna. To w takim razie gdzie poszli ci wszyscy ludzie którzy nie znali Boga? Którym nikt nie powiedział prawdy o Bogu? Dla których od narodzin istniało wielu bożków i ani jeden Bóg? Którzy zostali wychowani w takiej wierze i nie mieli prawa od niej odstąpić bo nie było jeszcze wtedy głosicieli słowa Bożego?

To o pokorze to nie to ale na to też możesz odpowiedzieć jestem ciekawa;)

Jezus byl doskonaly we wszystkim - ja sie tylko staram jak mogę :) że mi sie nie udaje - masz racje - moja wina :) co do zwiastowania na sile - przecież jac ciebie na sil ę tutaj ne trzymam prawda ? przyszlaś sama isama ze mna rozmawiasz :) nawet jeśli byś nawrócila sie na silę - to nic nie byloby wartwe - bo taki akt dokonuje sie tylko w milosci . A jak to milośc- gdzie jest cos " na silę " co do zwaistowania Jezusa - mylisz sie . Jezus a pożniej apostolowie cżesto zachodzili do tych samych miejsc i ciagle mowili praktycznie jedno i to ssamo , stąd tyle listów ,tyle miekjśc iprzypowieści :)

Bóg wiedzial o ludziach ,, którzy żyli bąz w czasch bądz w miejscach gdzie nie bylo mozliwości slyszenia o Bogu :) dlatego Biblia mówi ,ze tacy - ktorzy nie mieli mozliwości slyszenia o prawdziwym Bogu - bea osądzeni ze wsgledu na swoje ,sumienie ,czyny i Boze milosierdzie :) ale mala to jest pociecha dla wspolczesnych - bo teraz nie ma szansy ,zeby nie uslyszeć o Bogu :) wszystko to moge podeprzeć cytatami z Bibli - ale ,ze nie urzywam Bibli internetowej - a takiej zywklej - troche by to tralo :) chyba ,zę ci na tym zależy :)

nie poszła bo nie ma honoru trudno jak jest nich odpowie czy diabła sie boi i co on znaczy w jej zyciu? pytam ciebie licencja

A wy nie wiecie, że kamelia i licencja to ta sama osoba? :) Gdy kamelia się zdenerwuje, przełącza się na nick licencja i wylewa swą agresję oraz żółć :) Czy wiecie, że ta osoba wielce wierząca nie tylko nie czuła żalu po smierci ziemskiego ojca, lecz jeszcze podziękowała za to Bogu i wstawiła uśmiechniętą buźkę? Czy wiecie, że kamelia wstawiła do netu zdjęcie swojej gołej córki? Że ciągle kłamie i próbuje wyszydzić osoby, które piszą na topikach religijnych, a ją krytykują? Zastraszyła chorą psychicznie Owcę, oczerniła mnie, a ostatnio próbuje wyszydzić cichutenkoo? A cichutenkoo to skromna, miła osoba :)

Kamelia to dno człowiecze :O Niedawno Księży Katolickich nazwała zboczeńcami, bo noszą "sukienki" :O

jaśka - idz swoj temat ratować - a nie trolić sie wszędzie :) ty masz obsesję z Kamelią -:) wszedzie ja widzisz :)

17:30 [zgłoś do usunięcia] licencja jaśka - idz swoj temat ratować - a nie trolić sie wszędzie ty masz obsesję z Kamelią - wszedzie ja widzisz dziecko licencyjna zabierz sie za nauke jutro sprawdzian z matematyki , szok, całe dnie siedzi na cafe zapewne na wagary chodzi , oj nieładnie , szok

tak o bogu chetnie trajkocze a o diabła ją pytam bo podobno zielonoswiatkowi strasznie diabła sie boja on na nich gangrene choroby i nieszczescia zsyła

jesteście głupie niedoruchane krowy i nerw piczkowy działa wam na te świętoyebliwe mózgownice, tak, że nawijacie smuty, że aż w dzyndzlu strzyka.

licencja=kamelia licencja=kamelia licencja=kamelia

pytam cie grzecznie co wam diabeł robi za kare ?

A co to znaczy: ratować temat? Pogięło cię czy co? Temat założyłam po to, by był pamiętnikiem moich odczuć religijnych i jeśli mam coś do napisania, piszę, jeśli nie mam, bo nic się nie wydarzyło, nie piszę :) Nie cierpię spamu w przeciwieństwie do ciebie, kasiu :)

Ja już żegnam jak wcześniej wspomniałam ta dyskusja nie prowadzi do niczego. Dzięki licencja za odpowiedź na pytania ale i tak jakoś mnie nie przekonałas;)

Tak, licencja to kamelia. Gdy pisze jako kamelia jest bardziej "słodka" i przymilna, gdy pisze jako licencja robi się agresywna.

Ja czytałam ją i kamelie nie raz moje pierwsze odczucie nawiedzone osoby z problemami psychicznymi niech mi o diable odpowie bo na kamelie i jej dziecko juz klatwa padła czyli według ich poganskich wierzen kara ,tylko za co jak w ich własnym mniemaniu takie swiętobliwe są ?

przeklęte te sekty pytam cie grzecznie co wam diabeł robi za kare ?---------------------ach , jak grzecznie - to odpowiem .:) i dotyczy to wszystkich ludzi - grzesząc przeciw Bogu i otwieramy duchowe " drzwi " prze ktore wchodzi diabel . Dlaczego moze wejść - bo tam gdize jest grzech , gdzie jest ciemnośc , gdzie jest brud - diabel jest u siebie . a co robi diabel - on jako ojciec klamstwa , wszelkiego zla , jako niszczyciel - che nas zabić - doslownie - albo gorzej chce zabić nasze dusze . Tylko będąc pod opieką Boga , tylko jemu zawierzjąc mozemy liczc na to ,ze On nas ochroni . Nie orzestajemy grzeszyć ędąc ludzmi wierżacymi - ale przez krew Jezusa - jestęmy dziećmi , którym Bóg grzechy odpuszcza i zapomina od nich . a skoro Bóg nas nie oskarża - ale przeciwnie wybacza i zapomina - to jak diabel moze nas oskarżyć ?

Jania ogladałas te foty ze str 4 jak leża na posadzce marazm zbiorowy i jacy są niedomyci tacy brudni się wydają jakby mi sie taki chłop trafił to ja bym go wpierw całego we wode swięconą gorącą wsadziła i szorowała szczotka ryżową taką jak pokład na statkach myją