czemu kobiety tak pragna córki, czemu te co maja synów sa zgorzkniałe...

Jak czytam co niektóre herezje,to mnie normalnie skręca ze śmiechu:D Większość z Was w ogóle nie powinna mieć dzieci.:D Do większości; Ogarnijcie się....i zaplanujcie macierzyństwo jak dorośniecie.:D Córka do wycierania zadka.....:D-jeszcze zobaczymy czy tak ochoczo Wam go wytrze:p

Ja nie chciałabym żyć w przekonaniu ,że urodziłam się do wycierania zadka.Jak zechcę to, to zrobię, nie to nie.... Chłopiec ma taki sam wybór.

Dodam tylko ,że jestem kobietą ,a wycierałam ojcu tyłek(8 lat był w śpiączce) ....według rozumowania większości musiałabym być facetem?! Bo córka matce,syn ojcu .....czy jak?

nie - własnie wszystko córka , bo to kobieta i od tego jest ! ma sie opiekowac na starosc rodzicami , stad takie parcie na córki u niektórych , co same zostały tak wychowane . zobaczmy jak sie wychowuje córki ... od malenkosci sie im wmawia , ze są wyjatkowe i piekne , ze nalezy im sie ksiaze z bajki , a nie bron Boze ktos biedny , albo z ubogiej rodziny , tosz nasza córka nie dla takiego !!:) Kogo ma sobie wziąć za maż ? ano madrego bogatego z dobrej rodziny i jeszcze co najwazniejsze takiego co bedzie dbał o nią i przy dupie ciagle siedział ,a nich tylko spróbuje zdrady oj córko pakuj go pakój !!:) Niestety ! czasy sie juz owe skonczyły . Równouprawnienie zbiera zniwo i w sumie dobrze wam tak , bo macie za swoje albo za głupote innych kobiet . Jeszcze troche i choc wladze jakas miec bedziecie , to mozliwosci w zwiazkach dalej zadne ! bedziecie wiec zdradzane i samotne z dziecmi , a Panowie beda Panami zawsze , bo facet to facet I BASTA .

DOWODEM NA TO JEST CHOCBY TO , ze kobieta mają ca kchanków to szmata i kurwa , zas facet bzykajacy owe kobiety to tylko kobieciarz ! i nic to ze znajdzie sie ajkas głupia co nazwie takiego inaczej , to nadal jest w miejszosci ! facetowi wolno prowadzic sie byle jak i mniejsze baty za to zbierze , kobiecie nie przystoi , a baty sromotne za takie prowadzenie . kobiete dziwke nikt z normalnych nie wezmie , za to faceta majacego na koncie 100 kobiet wezlie kazda .

m,nxjcbksdc amen! zgadzam sie w 100%

bo córeczki są fajniejsze i tyle! można je czesać i przebierac jak laleczki, te wszystkie kolorowe spineczki, gumeczki, sukieneczki itd. aaaaaaaah :D uwielbiam to! a u chlopaków tego nie ma

bo między matką a córką jest większa i silniejsza więź niż pomiędzy matką a synem, udowodnione naukowo nawet

nie wiem czy Kobiety pragną akurat tylko córki? Skąd taki wniosek? Ja chciałam akurat córeczkę, ale nie można tak uogólniać. Natomiast zgodzę się z tym, że kobiety które mają synów są inne niż te co mają córeczki. Te z synami są twardsze i mniej czułe. Najbardziej widac to w życiu dużo starszym kiedy syn już jest dorosłym facetem. Te Kobiety poprostu są inne, nie wiem mniej wrażliwe, mniej kobiece. Też się na tym złapałam, ze to dostrzegam i to poprostu widac.

m,nxjcbksdc skąd ty wytrzasnęłaś (ąłeś) takie teorie? :o szok co za średniowieczne myślenie...

caly ten temat to pokaz średniowiecznego myślenia i stereotypów. Jasne, dziewczynki mają pewne tendencje, chłopcy inne. Ale każda z nas zna dziewczynkę mało czułą, łobuziarę, oraz chłopca bardzo wrażliwego i z bogatym życiem wewnętrznym. Z dziecka trzeba się cieszyć a nie bawić w zgorzknienie. uczepiłyście się wyższości dziewczynek bo same jesteście kobietami. Powiedzcie, czy wy nie kochacie swoich braci, ojców i mężów że traktujecie ich jako gorszy gatunek?

ja pragnelam tylko synka i mam go reszta sie nie liczy i nikt mi nie wcisnie kitu,ze tak nie było. wiem najlepiej czego chcialam i tyle.

gacie taty, no oczywiscie ze tak, bo część kobiet pragnie córek cześć synów a części jest to obojętne. Temat założyła i ciągną go osoby do których nie dochodzi, że ktoś może chcieć czegoś innego niż one same.

tak, te kobiety ktorym sie nie udalo urodzic córki, na pocieszenie teraz pisza takie faramzony, ze od zawsze o synku niby marzyly i go teraz maja. a tak naprawde żal serce rodziera, ze los sie do nich nie usmiechnal. wspolczuje matkom samych synów. los nie byl dla Was przychylny. czas wam pokaze :)

Nie wiem dlaczego tak jest, ale ja zawsze chciałam mieć córkę, a mam synka i juz na pewno nie będę miała więcej dzieci i muszę jakoś żyć bez mojej wymarzonej córeczki :o

nieprawda, ja chce miec chlopca lub chlopcow, zajmowalam sie dziewczynkami i stwierdzam, ze wole chlopcow jakbym to ja mogla wybierac, ale co bedzie to bedzie :)

syna, nie córkę. Akurat nie jestem z tych pustych mamusiek, które mają dziecko tylko po to, żeby je stroić w kokardki i spinki :o Mam nadzieję, że się uda i na usg będzie chłopak :)

nie bo ta ze spychowa wie lepiej.spieprzaj gnido i nie wmawiaj komus swojego zdania.zakuty łeb i szkoda czasu pa

kobiety które mają lalusiowatych pedałowatych partnerów chcą mieć córki, a te które mają prawdziwego faceta chcą mieć syna bo po takim ciotowatym ojcu kiepskie geny są i co najwyżej pedałek może wyjść z tego

spoko,ale strzal w 10 buhahaha,skad te durne teorie

ok to przyklad: zachodzisz w ciążę z Pudzianem chcesz syna czy córkę?

wszystkiego wiec odpowiadam tylko na 1 post: z reguły kobieta ma lepsza więź z córką - która dorastając staje sie też przyjaciółką. U mnie w rodzinie jest taki kult kobiet - matki swoim córkom przekazuja różne rzeczy - wiedze, umiejetnosci, historie rodzinne - mama opowiada mi to, co jej babcia, babci prababcia... razem gotujemy, pieczemy (teraz juz bez babci niestety), opowiadamy historie rodzinne, razem robimy zakupy itp. Z synami sie takich rzeczy nie robi. Tak samo ojcowie pragna synów - bo z nastolatkiem pograja w piłke, pogadają sobie "po mesku" - a z dziewczyna nie bedzie tak samo.

no bo facet to facet nie bedzie przeciez z matka obiadków gotował czy lazil po sklepach i kupowal ciuchy bo nawet jesli by to robil to ludzie odrazu go od pedałów lub maminsykow wyzwali. ja majac corke dorastajaca balabym sie ze ktos ja wykorzysta, jakis facet oklamie, zostawi, skrzywdzi (bo dziewczynki tak jak tu piszecie sa wrazliwsze) przezywanie zawodów miłosnych (tego tez jest tu pelno na kafe) a co do opieki i pozniejszych kontaktow z rodzicami a zwlaszcza z matka, dam przyklad mojego brata- na matke nie da slowa zlego powiedziec, nawet jak ktos skrytykuje ze np. beznadziejnie sie obciela.... radzi jej i kupuje witaminy, zabral do okulisty, kupil okulary, pracuje przy domu. jest dla niej wsparciem, pomoca. Nie gadajcie mi głupot bo każdy facet szanuje swoją matke i jak trzeba to pomoze.

Tytuł postu śmieszny i całkowicie dla mnie nieprawdziwy....ja gdy zaszłam w ciąże bardzo pragnęłam mieć synka. Chyba go sobie wymarzyłam bo faktycznie nosze pod sercem chłopca i jestem bardzo bardzo szczęśliwa. Jestem przedszkolanką tak więc mam kontakt z małymi chłopczykami małymi dziewczynkami- nie chciałam mieć córeczki, takiej różowiutkiej, rozkapryszonej księzniczki. Chciałam mieć synka w małych ogrodniczkach i kaszkieciku na głowie. Moja siostra tez marzyła o synku i urodzila synka. Nie slyszałam nigdy by ktoóras koleżanka bardzo pragnęła dziewuszki a po urodzeniu chłopaka była zgorzkniała co za bzdura- wręcz przeciwnie, wiekszość na pierwsze dziecko typuje chłopca.

wg mamusiek ktore maja syna to niby dziewczynki sa po to zeby je stroic w rozowe ciuszki i wloski w gumeczki i spineczki.Wezcie dorosnijcie co za roznica dziecko to dziecko tak samo sie kocha czy to syn czy corka.Wspolczuje takich CHORYCH MAMUSIEK zarowno w jedna jak i w druga strone.LECZCIE SIE.Szkoda ze niektore dzieci maja tak popierdolone mamuski

Powiem krótko, córka to jest zawsze córka i nic tego nie zmini. tyle w temacie.

do lameli Powiem krótko, syn to jest zawsze syn i nic tego nie zmini. tyle w temacie.

sredniowiecze ? czyzby ? udowodnij mi, ze jest inaczej. Kazda kobieta ktora przyłapana zostanie na uprawianiu sexu z wieloma partnerami nazwana zostanie pzrez wiekszosc społeczenstwa , kurwą , szmata - tak ja nazwie czesc chamska - ta bardziej inteligentna nazwie taką puszczlską facet moze miec codziennie inną kobietę i nikogo to poza indywiduami nie zbulwersuje ! takie są fakty ! Jak facet podrywac bedzie kobietę bedzie to jak najbardziej normalne , ale jak kobieta bedzie podrywać faceta ...:) wiesz co powiedzą ...:)

hm jestem zawiedziony ze zadna tutaj z Pań ostro wojujących za posiadaniem córy nie podjeła się komentarza mojego postu.... wklejam jeszcze raz.... co wy na to? przeglądając asortyent zabawkowy dla dzieci (kupowałem prezent dla chrześnicy) pewna refleksja mi się nasuneła w zabawkach dla dziewczynek królują takie oto zestawy: - lalki, bobasy z całym oprzyrządowaniem tj. pieluchy, nocniki, ubranka, jedzenie, o lalkach które robią kupe nie wspoinając - po co? czy aby po to ze dziewczynki będą kiedyś potencjalnymi matkami? - zabawkowe żelazka, kuchnie, gary, deski do prasowania, pralki - po co? czy aby po to że dziewczynki w przyszlosci beda prać, gotować ? - i co mnie najbardziej rozsmieszyło (gorzko) różowy sprzęt do mycia podłóg- wiaderko, mop, szczota i ściera!!- po co ? żeby przyzwyczajac te male dziewczynki ze beda kiedys sprzatac!! i to ma być dziecinstwo? najgorsze jest to ze rodzice to kupuja swoim dzieciom! i o czym to świadczy:? ze od najmłodszych lat pokazywane jest dziewczynkom miejsce w szeregu

lado ---- zgadza się , dlatego płeć powinna być kierowana przez mądrych rodziców, producent będzi eprodukował to na co będzie popyt często bazując na tradycjach i zachowaniach stereotypowych ...najważniejsz to sprzedać. Ja swojej będę kupować gry planszowe , edukacyjne, klocki które pobudzają wyobraźnię przestrzenną i logoczną ale będzi eteż mieć tego miśka czy lalkę jak zechce, ważne jednak by nie utrwalać negatywnych przekonań w dziecku że oto jest zabawka odpowiednia dla ciebie ...dla dziewczynki. Widzisz jestem typem człowieka który i lalkę by kupił synowi gdyby ten się uparł ...podejrzewam że byłaby to czysta ciekawość ze strony synka a lala wylądowałaby na drugi dzień w koszu ale warto dać się przekonać dziecku nie określając stanowczo czym ma się bawić i dlaczego.