Pomocy!! Mętlik mam!

Zia masz racje to nie ma byc zwykla potancowka, tylko cos co goscie zapamietaja.Zeby wlasnie przezyc cos innego. Wszystko mi sie podoba, cala dekoracja, ale pamietaj ,ze Ty z mezem macie byc na 1 miejscu. Nie wiem jak ja myslalam, ze mialas juz slub w lipcu tego roku, a widze ,ze to dopiero na nast rok:)

sama troche siedzialam nad moim slubem:)zazdroszcze Ci teraz ,ze tez tak wszystko planujesz.Niestety ja az tyle dekoracji nie mialam, bo mialam na calkiem inny styl i nie chcialam przytloczyc:) I doskonale Cie rozumiem, ze masz metlik, ja czasami tez juz nad tym nie moglam siedziec.Meczace to troche bylo dbanie o kazdy szczegol:)

Likiponek no właśnie staramy się tak wypośrodkować żeby nie przytłaczało. Teraz wydaje się to bardzo dużo bo wszystko jest w jednym miejscu ale weźcie pod uwagę, że to jest dekoracja aż 4 różnych miejsc. Sala bankietowa ma 200 m2, podobnie sala taneczna, chill out room to około 70m2, no i ogromny kościół(jest naprawdę duży), do tego na 2 dzień zupełnie inne miejsce i do udekorowania pod pokładem i na pokładzie bo tam będą tańce i grill. Oczywiście zdjęcia i relacje wrzucę ale jeszcze trochę czasu zostało. :) Panna Młoda a wy już po? No właśnie chce tak jak każda inna PM żeby nasze święto było inne, oryginalne i na długo zapamiętane. :) Bardzo proszę dalej o opinie i rady. :)

Niestety my juz po...chcialabym to powtorzyc:)slub byl w lipcu. Moim gosciom sie bardzo podobalo.A teraz dopiero chcemy porozsylac podziekowania i zdjecia na plytkach:)

Wg mnie masz wszystkiego za dużo, zaczyna to sprawiać wrażenie kiczu. Zmniejsz ilość ozdób.

Dalera, co zmienić w takim razie? :)

za dużo.Faktycznie kościół jest ogromny, i sala też więc przesytu nie będzie.Sala jest bardzo zimna i te kolorki dodadzą jej życia:) Mam nadzieje że florystka spełni Twoje oczekiwania.

tylko mam mieszane uczucia co do tego dywanu w kościele...

No właśnie. :) Kościół i sala są ogromne a w dodatku sala sprawia wrażenie jednej białej pustki, co jest super bo można na niej "wymalować" wszelkie wizje dekoracji, jednak decydując się na tą sale trzeba wiedzieć, że musi jakaś wizja dekoracji być. Co do dywanu to zobaczyłam go pierwszy raz na zdjęciach z polskiego ślubu i bardzo mi się spodobał - http://bridelle.pl/?p=1721

Dziewczyny bardzo proszę dalej o pomoc. :) Ja wiem, że dużo czytania i oglądania obrazków ale może do niedzielnej porannej kawy akurat się nada? ;)

Zia uwazam ,ze wszystk jest dobrze.Mam pytanie-czy bedziecie wypuszczac motyle?:)Tak mi na mysl przyszlo:)

I jeszcze pamietaj zeby goscie nie byli bardziej zachwyceni dekoracja niz panna mloda;)

Mam nadzieje, że gościom spodoba się wszystko. :) Tak mówisz, że jest ok? Ja się martwię, że może jednak czegoś jest za dużo tak jak dziewczyny mówią.

zia86 nie obraź się ale przesadzasz z tym wszystkim!To jest tylko jeden dzień!!!Za tydzien juz goscie nie beda tego rozpamiętywac,wydasz tylko niepotrzebnie kasę! Pamietajcie z resztą że "im większa pompa na weselu tym większe prawdobodobieństwo rychłego rozwodu" uslyszalam kiedys takie zdanie- i jak dotychczas sprawdza się!

Kijanka123, ale jaki ważny dzień. :) Ja będę pamiętać. :) My chcemy tylko spełnić swoje marzenia, jedni uwielbiają szybkie sportowe samochody, inni wycieczki dookoła świata a my chcemy mieć ślub i wesele jak z marzeń. :) Nas przygotowania zbliżają do siebie a nie oddalają, poza tym jesteśmy tak dobrze dobrani, że raczej nie ma szans na rozwód. Normalnie mamy chyba szczęście bo jesteśmy oboje bardzo specyficznymi ludźmi a to że się spotkaliśmy to jakiś cud. ;)

Zia jest duzo ,ale nie wiem jak to bedzie calosc wygladac.Caly czas Ci pisze ze Ty masz byc na pierszym miejscu ,zeby panna mloda sie nie zagubila w tym wszytskim,ze wszyscy beda podziwiac dekoracje itd,zamiast jak ty pieknie wygladasz itd. Ja tez mialam taki problem z dekoracja na koniec zostalo jej duzo mniej i nie zalowalam.Ale ja mialam inna sale ,tam za duzo nie trzeba bylo ,a nawet bez dekoracji byloby idealnie.Ale zaznaczylam kolorem i detalami troszeczke.

powiem Ci ,ze ja wole bardziej delikatna dekoracje,czyli zaznaczyc kolorem i detal.Ale ta Twoja sala na prawde pusta,wiec moze bedzie ok.Wiec nie bierz tez za duzo.Jesli mozesz z czegos zrezygnowac to zrezygnuj,ja tak zrobilam zaraz przed weselem.

Panna Młoda cały czas będę w hotelu podczas przygotowań więc zawsze można na ostatnią chwilę uznać że dekoracji już dość i więcej nie trzeba.:) Wiesz my nie mamy jakiegoś parcia na szkło, nie zależy mi żeby goście podziwiali mnie, wolę żeby całość była dla nich niezapomniana, ja mam się niesamowicie podobać narzeczonemu i to wystarczy. :) Co oczywiście nie oznacza, że nie przejmuje się swoim wyglądem. To też nie jest tak, że jakiś element wesela jest pominięty, wszystko dopracowujemy z takimi szczegółami jak właśnie tą dekoracje więc myślę, że całość da ciekawy i spójny efekt bez wybijania się któregokolwiek z elementów. :)

to dobrze ,ja wlasnie tez podczas wykonywania dekoracji zrezygnowalam z paru rzeczy,wiec sie nie przejmuj na razie bierz calosc:)

Bo tam nie wolno nawet rzucać ryżem, więc jestes pewna, ze będzie można porozsypywać wewnątrz płatki? I że zwiedzający nie porozdeptują wam tego wszystkiego?

To nie jest Skalka. :-) Ksiadz godzi sie na dekoracje z zewnatrz. :-)

To nie jest Skalka. :-) Ksiadz godzi sie na dekoracje z zewnatrz. :-)

Zia, ile kosztuje taka dekoracja i jaka dekoratornia Ci ją zrobi?

Taka mnogość kolorów sprawdza się świetnie, ale na ... choince świątecznej. Jeżeli chodzi o ślub, to zarówno w dekoracji jak i w stroju idealne jest połączenie 2 kolorów NIE WIĘCEJ. Np. Ecru/bordo, biel/błękit itp.

Nie to nie na moje nerwy, Zia ja już wymiękam, przepych jak dla królewskiej pary- ty masz coś z głową dziewucho, albo bardzo niską samoocenę

Zia, ciezko powiedziec, dopoki cala aranzacja nie bedzie gotowa. Uwazam, ze potrzeba ogromej wprawy, zeby sensownie skomponowac to wszystko. Nikt na forum Ci nie powie, jaka calos stworza te wszystkie kwiaty, motyle, baldachimy... Moze wyjsc ciekawie, ale istnieje duze prawdopodobienstwo, ze wyjdzie kiczowato. Choc zgadzam sie, ze kicz tez moze byc ciekawy... Tak jak mowie, to, czy Twoj plan wypali, okaze sie dopiero na sali. Ja bym radzila przygladac sie kolejnym etapom dekorowania i kiedy sala bedzie juz przytloczona przesytem, powiedziec: stop.

Kilka dni temu podpisałam umowę z panią florystką.:) Ostatecznie obcięłam trochę dekoracje, na pewno zrezygnujemy z baldachimów w sali bankietowej, sufit pozostawimy pusty, poprosiłam też żeby wszystkie motyle oprócz tych na schodach były białe, sale mamy całą białą do tego zostawimy kolorowe kwiaty i białe motyle. Ale najważniejsze widziałam zdjęcia z podobnej realizacji(para miała biało czarną kolorystykę, białe kwiaty, czarne motyle i kryształy) i wyglądała ona cudownie więc jestem spokojniejsza. :) Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc w wyborze. :) Trytytka, mogę ci wszystko napisać na priv. :)

Składam wyrazy współczucia twojemu narzeczonemu...

gambler_marta@wp.pl to ja też tradycyjnie poproszę ;))

szczerze? nikt z gości nie zwróci na to uwagi.