Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdecydowana wegetarianka

czy mam szanse spotkac faceta ktory tez jest wegetarianinem?

Polecane posty

Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem - a ty zabijałaś w myślach z ogromną przyjemnością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem acha. czyli te wszystkei rzeźnie zostały zbudowane siłami natury? czy z chaosu wyplecialy?" Rzeźnie to nie produkt, to w tym kontekście narzędzie. :O Idąc tropem tego żałosnego myślenia, to nie ma czegoś takiego jak naturalne warzywo typu marchewka, bo wiele potu, czasem krwi (o wypadki przy maszynach nietrudno), bo marchewka sama z siebie na żadnym polu nie wyrosła. Przecież ją tam zasiano, podlewano, zasilano, opryskiwano, a wcześniej przygotowano pole. W twoim chorym myśleniu zatem nie ma niczego prawie naturalnego. Może jesteś człowiekiem pierwotnym, którego właśnie wykuto z lodu, skoro tak pokrętnie lawirujesz.. :O Może trzeba wrócić do dziury w ziemi i kopaniu korzonków. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
[zgłoś do usunięcia] Zbanowane Kciukiem no i co z tego?" I tyle z tego, że tym samym zamykasz sobie prawo do jakichkolwiek wynurzeń na ten temat. Twoja wiarygodność jako człowieka "nie zabijającego" jest zerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem czlowiek pierwotny nie lawiruje, ne mysli pokretnie. ma wlasnie proste myslenie i proste zasady. takze, cos ci nie wyszlo" To Tobie nie wyszło, bo nie ma już ludzi pierwotnych. :O Więc daruj sobie rozważania jak myśli człowiek pierwotny. Chyba, że chciałaś swoją osobę tym przedstawić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem nie tobie sadzic, czy mam do czegos prawo czy nie" Cóż kodeks karny miałby jednak tutaj "coś do powiedzenia". Pomijam prawo moralne, czy kulturę w jakiej żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja napisalam, ze istnieje? dalas do zrozumienia, ze mysle jak czlowiek pierwotny, to cie poprawiam. a to ,ze napisalam w czasie teraz nie ma znaczenia. ogol wypowiedzi jest wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem czy ja napisalam, ze istnieje? dalas do zrozumienia, ze mysle jak czlowiek pierwotny, to cie poprawiam. a to ,ze napisalam w czasie teraz nie ma znaczenia. ogol wypowiedzi jest wazny" A ja poprawiam Ciebie. Akurat użyty czas terażniejszy, jak nazwa wskazuje mówi, że coś jest w czasie teraźniejszym i w tym wypadku dodawanie, że istnieje jest zbyteczne. Jest to czytelne dla wszystkich i wynika jasno z wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Swoją drogą ciekawe skąd masz taką pewność, że człowiek pierwotny myślał tak, a nie inaczej? :D W końcu sam wymyślił wiele narzędzi z niczego.. oraz wykorzystał ogień, mimo że się go bał. Więc musiał myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem - kto pisze nieudolnie ten pisze.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem - myślał prościej niż ty? :D . Twoje myślenie ogranicza się do wyboru plastikowej zupki w markecie i udawanie "nie zabijającej". A pierwotny walczył o życie i wymyślił wiele z niczego. Więc to dyskusyjne.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Oczywiście, że wiele czytasz poza kafe. Co widać oczywiście po spędzanym czasie na kafe. Prawie Cię nie ma tutaj. Kariera naukowa wrze z pewnością.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Psychopata wytykający mi "błędy" w jego rozumieniu, nie może być w żadnym wypadku wiarygodny. Więc szkoda Twojego zachodu. Żegnaj zatem MORDERCO GŁÓWNIE LUDZI i oby tylko w wymiarze wirtualnym? , ale za to jak wymyślnie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
Zbanowane Kciukiem w pracy nie mam mozliwosci czytania czegokolwiek innego niz neta. pzdr" To Twoja praca musi być umysłowa.. :O Cóż, w każdym biurze jest mnóstwo papierów, które trzeba przeczytać na wczoraj. Co od razu określa pracę jaką wykonujesz. I uprzedzam, tak ja czytam także pomiędzy wpisami tutaj. Umilam sobie czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
"a ja tylko o tym mowie" - u każdego psychopaty taki był początek. Najpierw w głowie, potem na ustach... a potem ... czyn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka...
U dobrego człowieka takie straszne myśli nie występują.. I taka jest prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffffff... Przeczytalem wszystko! A ten epilog w wykonaniu Bylej wegetarianki... W kwestii dobrych ludzi i prawdy... Gratuluje tupetu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad mozesz wiedziec , jaka prace wykonuje:) mam podzielna uwge, moge sie zajac dwoma rzeczami naraz. jak wiekszosc luzi na kafe. oni tez przesiaduja tu bedac w pracy.. pomaranczo nizej, moze i od mowienia sie zaczyna ale wy mordujecie juz od zawsze-posrednio. tak wiec stoicie stopien nizej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana wegetarianka 24
Czy jeszcze ktos sie wypowie poza zyebem /Była wegetarianka..." :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowna Autorko wracajac do tematu... Jest na tym swiecie paru wegetarian :) ... i miliony tych, ktorzy wegetarianami zostana :) Ja jestem wegetarianinem, wegetarianka jest moja byla zona, syn... Wegetarianka jest moja obecna zona... ... od pierwszego dnia nowego, wspolnego zycia. To byla kwestia sprzyjajacych warunkow i wczesniej juz zaistnialego myslenia. Jedno jest pewne! Opisane przez Ciebie praktyki bylych swiadcza o ich niskim poziomie etycznym. APELUJE! Nie zgadzaj sie na takie traktowanie! Nie pozwalaj sobie wmawiac, ze empatia jest rownoprawna z jej brakiem. Reaguj z wyzszoscia na wciskajacych Ci mieso, jedzacych mieso w Twojej obecnosci, bredzacych cos o modzie, lub majaczacych o cierpiacych marchewkach. Zero litosci dla ludzi bez litosci! Tak wlasnie... Goraco Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka..
czm - cóż, jeśli uważasz że ktoś kto pisze o tym, jak to chętnie by Cię przepuścił przez maszynkę do mięsa, a potem gotował z Ciebie rosół... Pisał kilkakrotnie o tym, że masz sobie gotować dzieci itp. Klnął jak szewc, rzucał inwektywy pod adresem rozmówców i życzył im wszystkiego najgorszego - jest kim etycznym tylko i wyłącznie dlatego, że nie jada mięsa, to ja oczekuje wyjaśnień! To jest maska tylko i wyłącznie skoro taka elita pali papierosy, źre sztuczne zupki, które niszczą naturę, czyli jakby nie było całą ziemię jest lepszy w jakikolwiek sposób. To żenujące, że uważacie sie za lepszych w jakiejkolwiek sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była wegetarianka..
Zbanowane Kciukiem skad mozesz wiedziec , jaka prace wykonuje mam podzielna uwge, moge sie zajac dwoma rzeczami naraz. jak wiekszosc luzi na kafe. oni tez przesiaduja tu bedac w pracy.." Ależ Ty wolno myślisz. Pisałam, że w pracy umysłowej musiałabyś mieć dużo więcej do czytania poza netem (o czym pisałaś), bowiem w każdej umysłowej jest mnóstwo papierów, które czytać trzeba zanim się podpisze. Skoro 3/4 spędzasz na kafe, to niewiele zostaje na jakąkolwiek pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×