od dziś zaczynamy!! starania na 2011!!!

Jestem już po wizycie. Jednak ciąża pojedyncza, ale wszystko rośnie zdrowo, serduszko ładnie bije :) Ulżyło mi :)

-> Dzastolina, ciesze się bardzo, że wszystko ok :) Ja zawsze chciałam mieć siostrę bliźniaczkę ;p A mam starszego brata ;) Ja się bałam, że będę w bliźniaczej, bo u mnie w rodzinie były.. A nie wiem czy dałabym radę z dwójką, bo mieszkam tylko z mężem i nie będę miała pomocy na codzień ;) Za dużo szczęścia naraz by było ;p Co ie zmienia faktu, że i z dwójki bym się cieszyła ;p Jednakże ciesze się, że tylko jedno :D Ja zaraz lecę do ginka :] O 13:40 mam wizytę. Mam nadzieję, że Pan dr będzie milszy niż pani z rejestracji przez telefon :D

dzastolinatoja----> a może 2 maluszek się schował?? :D:D:D hihi;] ale byś miała niespodzianke:P ale ważne że wszystko jest ok:)

rottana żartownisia z Ciebie :D :D :D

==dzastolinatoja super, że wszystko ok i fasolka rośnie to najważniejsze.

Dziastolina super, że ciąża rozwija się prawidłowo, choć przyznam się szczerze, że miałam przeczucie że będzie dwójka :)

http://to.gazeta.pl/to/milosc-to-odpowiedzialnosc/4512

Aniu P co u Ciebie? Byłaś u lekarza??

No właśnie ciekawe co u Ani.. No i co tam u Sary, Fabiankowej, zapamietam cię, Ignacji... Szkoda, ze się nie odzywają :(

oj tak ciekawe co u nich. Mogłyby od czasu do czasu odwiedzić forum.

Czesc dziewczyny ;0 bardzo sie ciesze ze z dzidziolkami wszystko dobrze ;) u mnie po staremu... Bryśka buszuje w brzuszku ;) i czasami sie zastanawiam skad tyle sily maja takie dzieciatka?? :D ooo jedno sie zmienilo... mam coraz czesciej strasznego lenia :D:D:D

Dzastolinatoja:))) super ze maluszek sie rozwija:) szkoda ze tylko jeden,ale moze nastepnym razem??:)) ja u siebie nastepnym razem tez licze na bliznaki,a co:)))) No wlasnie ciekawe co u Ignacji i reszty....z Fabiankową utrzymujemy kontakty mozna tak powiedziec:)))

w ogóle dużo dziewczyn się wykruszyło:( chociaż ja także podczas starań zrezygnowałam z pisania bo się za bardzo nakręcałam i robiłam nadzieje i wróciłam jak się udało:)

Dziewczynki mam do Was pytanko . Jutro jak dobrze pójdzie wybiorę się badanie krzywej cukrowej. Powinnam być na czczo , ale rano meczą mnie nudności i wymioty i po prostu MUSZĘ wypić co najmniej 2 szklanki wody... Myślicie , ze mogę wypić trochę wody przed badaniem??? Inaczej nie dam rady :(

ta woda ci nie zaszkodzi. tylko nie pij kawy ani innych rzeczy ani nic nie jedz. szczerze się przyznam że dawno nie byłam na badaniach na czczo:D zawsze rano spijam kawusie i musze coś zjeść bo inaczej bym padła gdzieś po drodze z głodu:D:D

Byłam dziś na tym badaniu. Jestem z siebie mega dumna, że dałam radę utrzymać ten ulepek w żołądku :D:D Było ciężko ... I wiecie co jestem w lekkim szoku i tak sobie myślę czy czasem te 3 miesiące temu gdy miałam po raz pierwszy robiona krzywa sama sobie nie zafałszowałam wynik.Otóż Te 3 miesiące temu miałam robiona krzywa cukrowa tyle ze 50 g i mój wynik był na czczo 92 , a po godzinie od podania glukozy 184. Tylko, ze dzień wcześniej "skubnęłam" wieczorem kiść winogron. Wtedy lekarz powiedział, ze to cukrzyca :/ i do dzis faszeruje się metformaxem.... A dziś wzięłam ze sobą glukometr tak z ciekawości. Na czczo 79, po godzinie 179, a po dwóch tylko 88 !. Dziś dodatkowo miałam obciążenie 75 g glukozy, a wtedy 50g.. Na moje oko choć ja mogę sobie gdybać to nie jest wynik cukrzyka. Jak sądzicie ??

dzastolinatoja niestety ja jestem zielona w tym temacie:( a jakie masz podane normy do wyników?Mieścisz się w nich ?

Satelite normy trochę się różnią w zależności od laboratorium. Sugerowałam się tymi które znalazłam w internecie. Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa , ze mam to badanie za sobą. Jutro przekażemy radosną nowinę moim rodzicom :)Nie damy rady dłużej utrzymać tajemnicy, bo po mnie po prostu widać odmienny stan i na twarzy i na brzuchu :) Moja siostra gdy była w 9 tygodniu tez już miała widoczną "kuleczke" na brzuchu :)Niby tak wcześnie a jednak widać, pomimo ze mało jem, a to co zjem w dużej mierze ląduje w kibelku.

hej dziewczyny;] wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki!!!! :D:D ja się dzisiaj także przejde do swojej ale niestety z nią nie porozmawiam a bardzo bym chciała żeby uczestniczyła w moim życiu... Nie była idealną kobietą ale była:( niegdy nie sądziłam że będę za nią tak bardzo tęsknić. w kwietniu minęła 3 rocznica od kiedy zmarła...:( śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą....

rottana strasznie mi przykro.. tulę Cię i cmokam. Wiem co czujesz, ja w tym roku w Dzień Ojca już 10 raz odwiedzę mojego tatę na cmentarzu.. Twoja mam na pewno w jakiś sposób uczestniczy w Twoim życiu i dba teraz z góry o Ciebie i Twoją dzidzię w brzuszku :*

Rottana bardzomi przykro,ale to prawda,ona uczestniczy w Twoim zyciu na pewno:))) Ja Dzien Ojca 16 raz spedze na cmentarzu...... Ale gowka do gory KOchane,taka jest klej rzeczy,chociaz na niektore jest zdecydowanie za wczesnie...

było za wcześnie, jestem mlodą osobą. ma nadzieje że moja córeczka tego nie doświadczy i będziemy z roku na rok mile spędzać i dzień ojca i matki:) z czasem pustka minie...:)

rottana, ja miałam 13 lat jak mi tata umarł ,też było za wcześnie. I zostaje w głowie coś takiego, że boję się, że moje dzieci spotka kiedyś coś takiego co mnie, a szczerze, to egoistyczne, ale bardziej boję się ze znajdę się w takiej sytuacji jak moja mama wtedy.. Wogóle to życie bywa takie niesprawiedliwe, że gdyby przybrało fizyczną postać, sprałabym je i nie patrzyła w co biję ;)

Hej Dziewvzyny, nie wiem czy jeszcze mnie pamietacie... U mnie dalej niestety starania bezowocne :( takze za bardzo sie nie udzielam, podczytuje tylko czasem. Pozdrawiam Was serdecznie, Mamusiom zycze najlepszego z okacji dnia Matki :) a za staraczki 3mam mocno kciuki, no chyba ze zostalam ostatnia ?

kiki007----> siemka;] pewnie ze cię pamiętamy. szkoda ze tak rzadko się odzywasz:( niestety jeszcze wiele dziewczyn się o maleństwo stara więc nie jesteś sama, i mimo że mi sie udało i tak jestem z wami całym serduszkiem i wierze że w końcu i wam sie uda:)

kiki hej :) ale pytanie czy Cie pamiętamy, no pewnie, ze tak ! :D Aniu odezwij się czy byłaś u lekarza ????????????????????????????????????

Hej dziewczyny byłam wczoraj u lekarza,dzidzia rośnie i ma już crl 6,5 cm i macha nóżkami i rączkami jak szalona a nawet ssała kciuk tak fajnie:)Przeżycie niesamowite,dziś też byłam w szpitalu na badaniach krew,mocz w sumie pierwsze badania(a to już 12 tydzień)ale to właśnie uroki Irlandii:( Kurcze ciekawe co u Ani,może czeka na pierwsze USG i napisze nam jak już będzie po badaniach i ciąża będzie potwierdzona.Mam nadzieje, że wszystko ok.

witam!czy ktos może mi pomóc.zastanawiam sie czy mimo wszystko moge byc w ciąży(chciałabym).kochalismy się z mężem w dni płodne, miesiaczkę mam zawsze jak w zegarku jednak tym razem spóźnia się 2-3dzień, dzis zrobiłam test rano, wyszedł negatywny niestety.mam dziwne objawy-od około 2 tyg mam dziwne bóle w podbrzuszu i skurcze ale to nie takie jak podczas miesiaczki, piersi mam powiekszone ale nie bola jak zwykle przed okresem...o co tu chodzi czy ktos moze podzielic sie swoją wiedzą lub wogóle co myslicie proszę!!!

kinia84 zazwyczaj test po 3 dniach od terminu miesiączki powinien już pokazać ciąże,ale to różne bywa może ci się przesunęła owulacja i za wcześnie na test jeszcze.Może zrób test z krwi beta HCG będziesz pewna na 100% a wynik już jest na drugi dzień.Albo spokojnie poczekaj jeszcze parę dni jak nie będzie miesiączki to rób test:)

Dziewczyny czemu się nie odzywacie :( ????? smutno tak jakoś... :(