Lipcówki 2011

Super ;-)

kiedyś spisałam ze wspólnego konta, ale dziewczyny już urodziły, to nie będę im zawracała głowy. Poproszę " nibymęża " żeby napisał, a jak się pogubi to dam znać w przyszłym tygodniu:)

Przyszła mamuuśka - w takim razie czekamy na wieści i trzymaj się tam !

Dziewczyny dziekuje ze wsparcie. oczywiscie zostalam zjechana przez pomarancze ale trudno. Biedna misia tak ja mecza myslalam ze irlandia to juz jakies normalniejsze sposoby na porod a tu takie sredniowiecze:( ze malinowke terz trzymam kciuki biedna tez sie mecze:( Czytalam kiedys o wywolywaniu porodu przez balonik i nieprzyjemnie to brzmi Moge tez liczyc na dostep do prywatnego forum? to moja poczta Justyna929@vp.pl

przyszla mamuska trzymamkciuki i czekamy na wiesci:) jezeli chcesz moge robic za poslanniczke:) poczte moja masz wyzej:) powodzenia!:d

oczywiscie tam mialo byc ze za malinowke 'tez' trzymamy kciuka a nie 'terz':)

Mała - wysłałam do Ciebie meila. Mam nadzieję, że dzieczyny nie będą miały mi tego za złe. W razie gdybyście miały jakieś wątpliwości od razu tłumaczę. Zarejestrować się może oczywiście każdy i zalogować, ale dopóki nie zaznaczę w panelu administratora, że taka osoba ma zezwolenie na czytanie postów i udzielanie się w temacie na forum to nie jest w stanie nic działać. Jeśli będą się zdarzały dziwne sytuacje prowokowane przez którąś osobę z forum posiadająca zezwolenie zwyczajnie zostanie zablokowana a jej konto usunięte. Myślę, że to dosyć sprawiedliwe rozwiązanie.

dzieki oczarowana:) Zapewniam ze to nie ja zaklucam spokuj na tym forum i na prywatnym tez nie bede bo po co?:)

czesc:) Własnie znalazłam chwilke i klikam do Was. Ja mialam okropna noc, ok 24 zaczely bolec mnie krzyze i od nich ból rozciagal sie na caly brzuch, nie moglam sie obrocic na jeden czy drugi bok bo tak bolalo, tylko na plecach dawalo sie wytrzymac. Potem wstalam do ubikacji i tak okropnie bolalo, caly brzuch i krzyze ze szlam na pół zgieta. Dostalam odrazu biegunki, z mezem dzwonilismy na oddzial do szpitala ale nikt nie odbieral. Po półtorej godziny chcielismy juz jechac ale mowie zaczekamy chwilke jeszcze, po tej nieszczesnej biegunce bóle powoli przechodzily....Jednak rano zadzwonilam na oddzial bo malutka malo sie ruszala i chcialam spytac czy jak mialam takie bóle czy powinnam przyjechac, powiedzieli ze tak i mam byc z torba bo mozliwe ze zostane. Pojechalismy, zrobili KTG, skurcze mnalutkie tylko byly, tetno ladne, serduszko tez, jednak szyjka zamknieta. Ordynator powiedzial ze nie ma sensu mnie zostawiac zebym tylko lezala a po za tym nie ma miejsc, chyba ze na porodówce. Powiedzial ze mam sie zglosic jak znow cos sie pojawi.Powiem Wam dziewczyny ze to był tak okropny ból ze az płakałam, az strach pomyslec ze to nie był jeszcze ból porodowy tylko raczej taki przygotowawczy. Jeszcze rano ok 7:30 obudzil nas telefon, dzwonil moj tata ze moj dziadek zmarł o 5:30 rano:(:( juz od dluzszego czasu sie meczyl ale nie myslalam ze to sie az tak skonczy. Tymbardziej ze w marcu zmarł mi tez inny dziadek:( Niewiem to chyba jakies fatum:/Czyzby rzeczywiscie bylo tak ze ktos musi odejsc zeby ktos mógl sie urodzic?:/takze w sobote pogrzeb... Troszke sie Wam wyzalilam....Oczarowana dzieki za @, zaraz sprawdze:) Niewiem jak tak moze byc ze tak nas męczą w tych szpitalach. Dziewczyny trzymam za Was kciuki te ktore sie tak męczą, jeszcze troche i Malenstwa beda z Wami:) Ja powiem Wam ze w nocy myslalam ze to juz nastapi i cos sie zaczelo, bolalo ale cieszyłam sie, no ale cóż jeszcze nie teraz ale smiejemy sie z mezem ze Paulinka malymi kroczkami nadchodzi do nas:)

1) Misia 27............27......02.07.....DZ........Irl..mało....sn 2) AneczQa...........25......05.07.....CH......Chorzów....s n......Dorian 3) malinówka376.....20......07.07....DZ....dolnośląskie..sn. ..Aleksandra 4) vivian2006.........27.....9.07.......DZ.....dolnośląski e.....Antosia 5) sasetka84.........27......10.07.....DZ.....lubelskie... sn/cc... Zosia 6) Oczarowana......25.....13.07.......CH.......Kraków....sn... Klaudiusz 7) morelka22.........25.....15.07......DZ........śląskie.. ....sn 8) Jadzia .............22.....17.07.......DZ.....zach.pom....sn...Hani a 9) kasztaanka.......27.....18.07.......DZ......UK........... .sn 10) zebra1807........33.....18.07........DZ.....śląskie.... ...sn 11) JustynaB28.......28.....19.07......DZ.......Warszawa...s n...Zuzia 12) iwetes...........27.......19.07......DZ......małopolska. ..sn..Liliana 13) ebudka...........31.....22.07......CH.......W-wa....... ..cc...Antoś 14) kwoka123.........39.....23.07.......CH.....pomorskie....sn 15)Kornelka_88.......23.....23.07.....DZ......Chorzów..... SN...Paulinka 16) asia-lipcówka....30.....23.07......DZ...śląskie.. ....cc/sn ...Karolina 17) przyszła mamuśka.34.....23.07....CH........opol.....cc.... Maks? 18) anik_82............29......24.07.....DZ.......Wrocław... ..cc......Pola 19) dżuczek...........29.....25.07......CH....Kraków....s n...Aleksander 20) agusia1985........26.....27.07.......CH......Płock... sn.....Łukaszek 21) Freuline ..........25 .....27.07...... DZ .....Śląskie ...SN....Natasza 22) Mała929...........19......27.07.....DZ......śląskie...sn. ...Julcia 23) kubolinka......32.....30.07......CH.....wielkopolska.CC...Ad rianek Szczęśliwe MAMUSIE NICK....wiek..płeć..miasto..TP...dzień...sn/cc..imię. ..waga...długość 1) Abecia...32...CH...W-wa...14.07...01.06..sn...Krzyś..1920 g..49cm 2) kocio-rybka...CH..zach-pom.04.07..28.06.........Karolek... 3100g 3) Anusiak....20..DZ....K-ce....27.07..29.06...Martynka..2960g. .53cm 4) Ela1974.....37..DZ....Fran....02.07....03.07..sn..Diana Maria..3440g 5) Balbina....27...CH..Cz-wa...10.07..04.07..cc...Maks...3400g. ..55cm 6) Beatris....30...CH...kuj-pom..04.07.......cc..Ivo.....29 10g...52cm 7)MalaGosia69.27..CH..zachpom..05.07..03.07..cc...Staś.. 3460g...54cm 8) Mala_miii86...25..CH...śląskie...15.07....08.07..cc...Grac jan..3700g....56cm 9) Omka.....33...DZ...W-wa.......08.07............cc....Oktawia ...2950g...54cm 10) Atena02...27...Dz...Kraków....11.07....sn....Liliana....326 0g...55cm 11)Kasia508...24..śląskie..19.07...11.07...sn....Julia. ..2880g...52cm 12) Moni17...27..CH ...Lubelskie 07.07....06.07...sn..Jaś..3460 g...55cm Przeklejam tebelkę, żeby nie trzeba było daleko szukać. Kurcze tyle dziewczyn męczy się w szpitalu a żadnego finału od wczoraj ;-(

cześc Mamuśki - obecne i przyszłe:) bardzo mi przykro, ze niektóre takl się męczą- musimy wierzyc że nasze Pociechy wynagrodzą nam te trudy... Dziewczyny musimy byc silne!!! mój termin tez nieubłagalnie się zbliża i coraz bardziej czekam na to żeby coś się zaczęło bo każdy dzień po terminie to będzie męczarnia nie tylko fizyczna. pozatym mąż też już nie może się doczekac- dzwoni kilka razy na dzień i pyta czy coś się nie dzieje. nie będę się pchac na Wasze prywatne forum bo Wy się już znacie niektóre jak łyse konie ale pozwolę sobie "pozawracac" Wam głowę swoją osoba na tym forum :) buźka

nie mam numeru do żadnej z Was więc jakym długo nie pisała to wiecie... Napewno odezwę się jak wrócę do domku z Lilusią :)

iwetes - zapraszamy na prywatne forum Mała929 dostała szansę to i Ty też dostaniesz. Podaj adres meilowy a prześlę wskazówki.

To ja też poprosze namiary na prywatne forum. Oj...zieeewam,spię na stojąco. Będzie jakaś burza czy coś ;/ Ledwo zipię dziś. Nie mam nic siły.

magdalena-mikula@wp.pl ,bo o e-mailu zapomniałam ;/

Vivian - wysłałam ;-)

Iwetes - teraz zobaczyłam, że Ty z małopolski jesteś. Który region jeśli można wiedzieć?

dziewczyny weszlam na chwile i stanelam na 311stronie. wspolczuje dziewczynom, mysle jednak troche inaczej albo chce myslec inaczej nie wiem jak to ujac. swoje przeszlam i nie obwiniam lekarzy za nic, nawet za poprawke cc.. choc nie wiem czy to kwestia niedorobki czy cholernego przypadku. nie obwiniam ich i za to jak teraz ze mna jest. a nie jest kolorowo. caly czas powtarzam sobie ze lekarze wiedza co robia i tego sie trzymam. ja nie mam nic wspolnego z medycyna i sie wypowiadac nie bede czy lekarze robia dobrze czy zle, chce wierzyc, ze nie chca zle, nie chca nam robic krzywdy itd. a niestety kazdy "przypadek" jest inny, i moze tylko nam sie wydaje, ze oni czegos nie chca a moze po prostu nie moga? czesto mamy tylko relacje z jednej strony, ale moze gdybysmy mialy mozliwosc rozmowy z lekarzami, ktorzy opiekuja sie "naszymi dziewczynami" spojrzalybysmy na sprawy inaczej. nie wiem kurcze, zal mi dziewczyn, jestem myslami z nimi. problemy.. wg mnie najwazniejsza jest rozmowa i najwazniejszy jest partner. wiem, ze ciezko jest sie przemoc i powiedziec co nas meczy.. ja czasem zbieram sie z roznymi sprawami dnie, tygodnie, miesiace.. predzej czy pozniej sobie usiadziemy i porozmawiamy, poplaczemy.. kochamy sie i zdecydowalismy sie na wspolne zycie, na dziecko.. damy rade! musimy dac! wiem jak czasem potrafi byc ciezko, ja juz urodzilam a juz nie raz ryczalam.. nie chce Wam tu opowiadac bo raz, ze to forum otwarte a dwa, ze nie chce Was teraz przed Waszymi porodami na koncowce obciazac. czekam na prywatne forum! od Ewki dowiem sie co i jak. co do wychowywania.. dajmy dziecku to czego nam brakowalo.. poza tym sadze, ze bedziemy instyktownie wiedzialy jak "chowac" nasze dzieci, chcac dla swoich pociech szczescia, nie moze byc przeciez inaczej! mysle, ze podpowiedz jak "to robic" bedzie plynela prosto z serca.. bedziemy to czuly!

Anusiak odciagaj pokarm! twoj mozg nie wie, czy pije dziecko czy laktator! tak dlugo jak ktos albo cos bedzie pic, to bedzie pokarm sie produkowal, czyli inaczej - jest zapotrzebowanie to jest produkcja! przy okazji smaruj sobie piersi, a glownie brodawki mlekiem. a masz mozliwosc sciagania swojego pokarmu i zawiezienia dziecku? jesli nie to mowie, sciagaj nawet jak bys miala wylewac, tylko nigdy nie sciagaj do konca bo mozg wtedy mysli, ze masz za malo pokarmu i naprodukuje wiecej, dziewczyny, ktore walcza z nawalem czesto tego nie wiedza, wtedy kolko sie zamyka a one jeszcze bardziej cierpia. trzymam kciuki!

Kurcze dziewczyny u mnie taki upał, że zaraz się chyba popłaczę tak mi ciężko, już nie wiem co ze sobą zrobić. Stopy jak balony i okropna migrena, psycha mi siada, chciałabym żeby ktoś pstryknął i żeby to już przeszło, ta okropna końcówka... Czuję się jakby ktoś mi zabrał moje ciało. Nawet nic nie jem bo nie mam sił, beznadzieja...

Dziewczyny mam super wieści ;-) Dzisiaj o godzinie 14:45 Misia urodziła Dominiczkę przez cesarskie cięcie. Misia napisała, że malutka jest śliczna, dokładnie taka jaką sobie wyobrażała. Bólu już ponoć nie pamięta w ogóle, stwierdziła, że warto było się pomęczyć. Wszystkim nam dziękuje za wsparcie :-)

1) 1) AneczQa...........25......05.07.....CH......Chorzów....s n......Dorian 2) malinówka376.....20......07.07....DZ....dolnośląskie..sn. ..Aleksandra 3) vivian2006.........27.....9.07.......DZ.....dolnośląski e.....Antosia 4) sasetka84.........27......10.07.....DZ.....lubelskie... sn/cc... Zosia 5) Oczarowana......25.....13.07.......CH.......Kraków....sn... Klaudiusz 6) morelka22.........25.....15.07......DZ........śląskie.. ....sn 7) Jadzia .............22.....17.07.......DZ.....zach.pom....sn...Hani a 8) kasztaanka.......27.....18.07.......DZ......UK........... .sn 9) zebra1807........33.....18.07........DZ.....śląskie.... ...sn 10) JustynaB28.......28.....19.07......DZ.......Warszawa...s n...Zuzia 11) iwetes...........27.......19.07......DZ......małopolska. ..sn..Liliana 12) ebudka...........31.....22.07......CH.......W-wa....... ..cc...Antoś 13) kwoka123.........39.....23.07.......CH.....pomorskie....sn 14)Kornelka_88.......23.....23.07.....DZ......Chorzów..... SN...Paulinka 15) asia-lipcówka....30.....23.07......DZ...śląskie.. ....cc/sn ...Karolina 16) przyszła mamuśka.34.....23.07....CH........opol.....cc.... Maks? 17) anik_82............29......24.07.....DZ.......Wrocław... ..cc......Pola 18) dżuczek...........29.....25.07......CH....Kraków....s n...Aleksander 19) agusia1985........26.....27.07.......CH......Płock... sn.....Łukaszek 20) Freuline ..........25 .....27.07...... DZ .....Śląskie ...SN....Natasza 21) Mała929...........19......27.07.....DZ......śląskie...sn. ...Julcia 22) kubolinka......32.....30.07......CH.....wielkopolska.CC...Ad rianek Szczęśliwe MAMUSIE NICK....wiek..płeć..miasto..TP...dzień...sn/cc..imię. ..waga...długość 1) Abecia...32...CH...W-wa...14.07...01.06..sn...Krzyś..1920 g..49cm 2) kocio-rybka...CH..zach-pom.04.07..28.06.........Karolek... 3100g 3) Anusiak....20..DZ....K-ce....27.07..29.06...Martynka..2960g. .53cm 4) Ela1974.....37..DZ....Fran....02.07....03.07..sn..Diana Maria..3440g 5) Balbina....27...CH..Cz-wa...10.07..04.07..cc...Maks...3400g. ..55cm 6) Beatris....30...CH...kuj-pom..04.07.......cc..Ivo.....29 10g...52cm 7)MalaGosia69.27..CH..zachpom..05.07..03.07..cc...Staś.. 3460g...54cm 8) Mala_miii86...25..CH...śląskie...15.07....08.07..cc...Grac jan..3700g....56cm 9) Omka.....33...DZ...W-wa.......08.07............cc....Oktawia ...2950g...54cm 10) Atena02...27...Dz...Kraków....11.07....sn....Liliana....326 0g...55cm 11)Kasia508...24..śląskie..19.07...11.07...sn....Julia. ..2880g...52cm 12) Moni17...27..CH ...Lubelskie 07.07....06.07...sn..Jaś..3460 g...55cm 13) Misia 27..27..Irlandia....... Dz .02.07........13.07.....cc ..Dominika

Widzę, że trochę zakłóciłam formę. To z emocji - wybaczcie :-) Poprawię jak będzie informacja o wadze ;-)

Dodalam post na prywatnym forum ale nie wiem czy go widac:( Misia GRATULUJE! Biedna tyle sie wycierpiala gratuluje Dominisi :)

Mała - działa wszystko tak jak trzeba, twoje posty są widoczne. Teraz czekam aby pozostałe dziewczyny się odezwały ;-)

Super wiadomosc, dobrze ze dziewczyna ma juz cierpienie za soba, teraz zalewa ja bezgraniczna milosc co pozwala wszystko przejsc i zapomniec, to jest wlasnie piekne w macierzynstwie. Dziekuje Anik za namiary przesle Balbinie i Eli

Dziewczyny mam pytanie mialyscie kiedys tak zeby wam sie dzieciaczki nie ruszaly caly dzien? Moja Julcia juz sie nie rusza od rana, moze to dlatego ze sie a bardzo denerwuje. Troche sie martwie. Zobaczymy moze sie jeszcze powierci dzis.

Mała - mój Klaudiuszek akurat jest od samego początku nadaktywny i on praktycznie cały czas się rusza trudno powiedzieć o przerwie godzinnej a już o całym dniu to nie ma mowy. Mówią, że pod koniec dzieciaczki mniej się ruszają więc może dlatego Julcia siedzi dziś grzecznie. Ja bym chyba jednak sprawdziła to. Nie wystaje jej jakaś część ciała? Mój to zawsze coś wystawia jak lekko ucisnę to od razu jest reakacja.

Wlasnie jej przewaznie nozka wystaje z lewej strony ale dzis jej tam nie czuc glaskam ja 'pukam' do niej i cisza... hmmm Myslalam ze jak nie zacznie sie ruszac gdzies godzinke jeszcze to pojade na IP zmierza tentno i przynajmniej bede spokojna. Po akcji z moja kuzynka bardzo sie denerwuje takimi sytuacjami

no moj tez sie ciagle rusza, poloz sie na plecach i ponaciskaj przy kosci lonowej powinna byc natychmiastowa reakcja, bo dzieci nie lubia jak im sie gmera po glowce