Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Anik ja tez nie spie :-) ale maz juz mnie "zagania do spania".. a z nocy z niedzieli na poniedzialek, to bede chyba "muchy lapac"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik- po cc na drugi dzień masz dietę i wtedy warto mieć ze sobą herbatniczki i dużo wody do picia, żeby wypłukać z organizmu znieczulenie:) Ja małego już w szpitalu podnosiłam, tydzień po cc sama pojechałam autem na zdjecie szwów bo już wszystko było ok więc nie ma dramatu. Wczoraj się nie odzywałam bo miałam koszmarny dzień- 6 rocznica ślubu, jakieś rozmowy, płacz i ogromny ból głowy na koniec- nie życzę nikomu. Tak czy inaczej u mnie rewolucji nie ma- rozchodzimy się...a moja miłość pewnie przejdzie w końcu bo jak inaczej? Ehhh człowiek się stara, nadskakuje a i tak w końcu okazuje się że czegoś tam drugiej osobie brakowało...chyba nadal nie jestem w najlepszej kondycji psychicznej..odezwę się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Beatris ja miałam założony cewnik przed CC, lekarz pytał mnie co jadłam ale ja najpierw naturalnie próbowałam rodzić cały dzień wiec nic nie jadłam. Także nie wiem jak będziesz na czczo to nie będą chyba lewatywy robić. Co do znieczulenia to ja miałam od kręgosłupa w dół i dość szybko czułam już mrowienie w nogach i wtedy pielęgniara z sali operacyjnej kazała mi prosić o przeciwbólowe leki. Pokarm miałam dopiero po 3 dniach i trochę był problem bo dali Małej butlę i ona potem nie chciała ssać. Najpierw pomogły kapturki a potem już poszło. Laktator może się przydać ale to mąż Ci przywiezie TRZYAMAM MOCNO KCIUKI W ogóle Dziewczyny za Was wszystkie trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania i zdrowe Dzieciaczki, mam nadzieje że się nie gniewacie że wpadam tak czasem ale mam taki sentyment do Was bo rok temu przeżywałam to co Wy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień d oberek!!! witam wszystkie kobietki te w dwupaku i te świeże mamuśki :) ja mam nadzieje,że dzisiejszy dzień bedzie lepszy od wczorajszego! cały dzień szalało mi ciśnienie raz wwyskokie raz niskie a głowe myślałam że mi rozsadzi.We wtorek mam wizyte to zobacze co mi lekarz powie.wiem ze takie skoki sa niebezpieczne no ale co ja moge? :( dobrze że mały sie rusza! Dziękuje kochane za miłe słowa i wsparcie w sprawie nieobecności mojego męża. Beatris Balbinka jutro macie kobietki WIELKI DZIEŃ :D:D:D ale wam super! 3 mam mocno kciuki aby wszystko poszło sparwnie i za pare dni bedziecie z dzieciaczkami w swoich domkach :) Omka współczuje kochana w sparawach sercowych :( nie tego chyba Ci trzeba na finiszu :( ale pamiętaj "co Cię nie zabije to Cię wzmocni" !!! i czasem lepiej jest podjąc taką decyzję niż na "siłe" z kimś być. 3 mam kciuki również za Ciebie,na pewno dasz rade stawić wszystkim problemom czoła!!! Usz do góry :) My kobiety jestesmy dzielne. Mykam na jakieś śniadanicho, Odezwe się póżniej paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa kubolinka ja mam termin na 15 , więc może jak zawyje do księżyca to mi sie uda rozpakować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Omka - zasmucił mnie Twój wpis, musiałaś mieć okropny dzień i generalnie musi być Ci ciężko. Trzymaj się dzielnie, szkoda, że nic nie można pomóc... Jesteśmy z Tobą. Pełnia 15-tego, ja mam termin 18-tego, może coś księżyc wcześniej zdziała. To chyba data bitwy pod /runwaldem, będzie łatwo zapamiętać ;):) Poprzednią noc spałam super, tej nocy na odwrót, max 6 godzin mi z tego wyszło i te spacery ciągłe do łazienki. Wkurza mnie to, że teraz by można jeszcze pospać, a się nie da. Anik - super, że sesja się udała, ja w 9 miesiącu już raczej bym nie chciała, bo brzuszek mam ślliczny, ale twarz i nogi popuchnięte, średni widok. Fajnie, że Polka rośnie i wszystko ok. U nas dziś zimno i ponuro, piorę jeszcze pożyczone od koleżanki grubsze pajace, bo jak tak będzie przy wyjściu że szpitala to mała mi zmarznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie jakas masakra , poprostu padam pol nocy nie spalam , rano o 3 bujalam brzuchem zeby sie maly powiercil bo jakis sie bardzo senny zrobił ;-) od samego rana ledwie cos napije , to zaraz zwracam ale i tak ma byc dizsiaj lekkostrawnie , a rano na czczo wiec nic juz dzisiaj nie jem. brakuje mi w sumie tylko soli fiziologicznej do przemywania oczek, wody morskiej, zapomnialam kupic wiec podjade sobie dzisiaj do apteki . dla siebie wode niegazowana najlepiej z tym dziubkiem do picia bo po tym w kregoslup nie mozna sie podnosic wiec podobno najlepsza ta z dziubkiem aby sie napic tak mi kolezanka doradzila. dzisia sie czuje tak jakby mnie ktos przezuł i wypluł masakra . nerwy sa jak nie iwem przed jutrem . torbe spakowalam do spzitala wiec mam zamiar dzisiaj spedzic wspanialy dzien z synusiem moim , a tu na dworze nie dosc ze 13 stopni to leje jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatris nie wiem jak to bedzie jutro hiihhi a dzisiaj w nocy to chyba spedzimy tu na forum hihihi na pogaduchach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do cesarki to sie boje zarowno tego znieczulenia w kregosłup ale bardziej ogolnego tzn chodzi o ta rurke intubacyjna, bo rowniez nie moglam zlapac oddechu jak mi wyciagneli i odpłynełam . no i lekarze maja tylko 5 minut na wyciagniecie dziecka aby nie zostalo zabardzo otumione znieczuleniem , a to w kregoslup jednak lepsze dla nas jest i dziecka . ale boje sie tego braku czucia masakra jakas ;-) sama nie wiem co gorsze wiem jak jest po ogolnym wiec mysle ze po tamtym jest lepiej niz ogolnym tak sobie to tłumacze hihihihi wszytkie znajome co maily ostatnio cesarki mowia ze rewelacja i nei ma sie czego bac ;-) co do lewatywki to ja mialam przy pierwszym ale to bylo najpierw proba sn wiec mi robili a teraz nei wiem . lekarz mi mowil ze najlepiej jak jelitka sa wyproznione na maksa bo wtedy latwiej sie operacje przeprowadza , wiec ja jestem za lewatywka . gorzej wspominam cewnik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik co do cc to po cc ma sie i cewnik podpiety i taki dren z workiem gdzie schodzi do niego płyn z wnetrza i lekarze wiedza czy cos sie w srodku dzieje czy nie , wiec tych majtek z siatek i tak sie w pierwzych 3 dobach nie uzywa bo nie ma jak przez cewnik i dren . co do krwawienia po cc to nie ma reguły sprawa indywidualna , nie kore maja malutko nie ktore bardziej obficie od tych po sn , ja mialam malutko nie potrzebowalam wogole bo w 3 dobie jak mi wyciagli dren i cewnik to zalozylam wielkie majty takie do pepka aby rany nie podraznic i normlane always noc . ale ja wogole mam skape miesiaczki i nie raz trwaja 4 dni a czasami ich nie ma po 3-4 miesiace wiec to sprawa indywidualna . ja nei mialam szarego mydla, ani tamtum rose na gojenie krocza tylko normalne mydlo do higieny intymnej a rane i tak sie przemywa bardzo ostroznie i najlepiej po u myciu jak wracasz na sale dobrze obsuszyc bo moczyc tez jej bez przesadnie nei mozna , mialam taki plyn do dezynfekcji jak w szpitalu w areozolu i sobie tym zapodawalam . goilo sie rewelacyjnie bo po 5 dobach w szpitalu jak mnie wypisali wsiadłam w samochod i sama wracalam z mezem i dzieckiem do domku ;-) tzn kierowałam ;-) . teraz w poneidzialek tez jade samochodem swoim do szpitala nie bede sie tluc autobusami samochod zostawiam pod szpitalem na parkingu normalnie , i zobaczymy kto bedzie wracal jak sie bede czuc po 2 cesarce . jedni mowia ze sie szybciej dochodzi inni ze gorzej wiec to tez sprawa indywidualna i jaki ma sie poziom odpornosci na bol . np. ja juz dawno bylam pod prysznicem, ciekalam do malego bo lerzal pod kroplowka bo nie chcial jesc byl tak wycieczony a dziewczyny z sali dopiero siadaly z ledwoscia ale moze to ze mialam motywacje bardzo go chcialam widywac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malucha tez odrazu podnosilam tzn odrazu w 2 dobie dopiero bo wtedy go mialam przy sobie i wszytko przy nim robiłam . co do pokarmu to ja nie mialam za bardzo w pierwszych dobach malego dokarmiali pozneij on potrzebowal dobrze zjesc , a mama miala lipe wiec odpuscilam sobie piersia i karmilam sztucznie juz calkiem . a teraz zamierzam od samego poczatku karmic sztucznie no chyab ze bede miec tyle pokarmu , ze bedzie mi sie lal i koszule moczyl . tylko jak na razie u mnie jest ze jak mocno scisne piers to jaks sie tam kropka pojawi siary ale nic iwcej wyciekow nei ma ;-) moze dlatego ze sie nastawilam odrazu na sztuczne karmienie a nie piersia od poczatku ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy sobie wieczorem przed spaniem sama lewatywki nie zrobie , a jak nie to wspitalu poprosze o nia. najgorsze dla mnie jest to ze trzeba na czczo a ja w nocy lubie sobie duzo pic a szczerze pwiem nie wiemczy picie tez sie zalicza do tego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w sumie to nie wiem czy mi bedzie potrzebna bo sie tak stresuje ze zaraz sie sama oczyszcze , rano szarpanko odrau bylo a teraz czuje ze zaraz polece ale z drugiej strony to chyba ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;-) Dopiero się z łóżka wygramoliłam a jak tak długo śpię to zaraz mnie głowa boli jakbym była na kacu. Pół nocy myślałam o dziewczynach co się mają jutro rozpakować i taka jestem tym przejęta, że jak udało mi się już usnąć to zaczęła mi się śnić moja własna cesarka... Śniło mi się, że lekarz dał mi znieczulenie w kręgosłup, chciał mnie już pokroić a ja zaczęłam na niego wrzeszczeć, że ja mam normalnie czucie w nogach, że znieczulenie nie zadziałało. Jednakże lekarz miał to w dupie i najpierw kroił mnie na żywca a potem zszywał. Obudziłam się oblana potem a potem to się zaczęłam sama z siebie śmiać ;-) Pełnia 15 powiadacie. Mam nadzieję, że do tej pełni w dwupaku nie dotrwam, choć myślę, że 15 to i tak była by lepsza data niż wyznaczony 13 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Pełnia księżyca 15 lipca? Ja mam termin na 14, więc od biedy 15 przy pełni też urodzić mogę ;) :D byle nie później ;) anik, super jak sesja się udała. Będziecie mieć świetną pamiątkę :) Super też, że Polka rośnie i że wszystko w porządku. A co do KTG to nie trzeba się przygotowywać, po prostu przypinają Ci takie czujniki pasami do brzuszka i sobie leżysz, to wszystko. Omka, kochana trzymaj się dzielnie. Musisz być silna dla siebie i Dzidziusia. Bestris, balbina, trzymajcie się moje drogie. Trochę Wam zazdroszczę, tego że Wy już tuż, tuż i że jutro będziecie miały swoje Dzidziusie przy sobie z tej strony brzuszka. Będę trzymała kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pomyślałam, że Ela zawsze bladym świtem informowała nas o swojej bezsenności, a dziś cisza. Czyżby coś się zaczęło, skoro o tej porze nie ma żadnych postów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhmmmmmmmmmm zebra dobre sposrzezenie albo pojechala rodzic albo wkoncu porzadnie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) qrcze, faktycznie mogło Elę 'pogonic'... 3mamy kciuki. A może rzeczywiście sobie jeszcze smacznie odsypia:p dla mnie 2 ostatnie noce to jakaś tragedia, nie dośc że latam sikac jak postrzelona (ale to właściwie od dłuższego czasu tak jest), co mi dokucza chyba bardziej to ból bioder. N jednym boku to mogę poleżec max pół godziny i zmiana i tak przez całą noc, oby to się zmieniło, bo czarno to widzę:o miłego dzionka życzę w tą paskudną pogodę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja mam to samo - bieganie do łazienki i ciągła zmiana boków. Balbiina, ale musisz mieć nerwowo dziś. Ale za to jaka perspektywa - jutro zobaczysz mieszkańca swojego brzucha. Moja młoda tak szaleje, że niewiele mogę dziś zrobić, czuję się jakby brzuch był wypełniony do ostatniego milimetra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzownilam wlasnie na oddzial u sibie w szpitalu gdzie jutro bedzie to wielkie wydarzenie ab dowiedziec sie jakim mleczkiem bedzie karmiona moja dzidzia , jakie preferuja na oddziale i czy trzeba miec swoje ;-) i dowiedzialm sie ze nie trzeba miec mleczka oni zapewniaja i jak to nie bede karmic piersia i to tak pani ze mna rozmawiala jak by mi miala powiedziec jeszcze zobaczymy czy nie bedziesz karmic piersia hihihihiih no myslalam ze sie cos zmienilo w szpitalach ale widze ze dalej naleganie na cyca mimo wszytko . i jak zwykle nie mamy nic do powiedzenia bo panie pielegniarki wiedza lepiej , a y znow nie mamy mozliwosci wyboru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mi jak przestalo dokuczac spojenie lonowe to teraz mnie tak uda bola jak leze na lewym to na lewe tak zaczyna ze musze troszke na prawe tore tez zaczyna bolec masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pomysł taki aby kobitka ktora ma numer tel. do elci skrobla do niej smska ze jestesmy zaniepokojone jej nie obecnością ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbiina, no wcale się nie dziwię takim emocjom :) A co do karmienia - to nacisk jest dalej, moje koleżanki nazywają to "terror laktacyjny". Ja się nie zarzekam, zobaczymy jak wyjdzie, ale nikt mi nie wmówi, że jestem złą matką jak się nie będę czuła na siłach walczyć o laktację za wszelką cenę. Tym bardziej, że zamierzam karmić max pół roku albo krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:)! U mnie noc dzis bez zaklucen na szczescie:) w koncu sie wyspalam porzadnie:) Ale sny to mam dosc dziwne. dzis np. snilo mi sie ze rodze i nie moglam urodzic naturalnie to zrobili mi cc i chamy nie chcieli mi dzidzi mojej pokazac:) A najsmieszniejsze jest to ze w nocy jak mezus chcial sie przytulic to podobno mu powiedzialam 'uwazaj nie widzisz ze mam wenflon:)' i kurczowo trzymalam dlonia druga dlon:) haha Macie tez taki dziwne sny?:) Balbina i beatris trzymam jutro kciuki zeby wszystko poszlo pomyslnie i zeby wasze dzieciaczki byly zdrowe:) A wy szbko doszlyscie do formy po cc:)) Powodzenia a co do tej pelni ksiezyca to moze cos w tym jest bo gdzies juz to slyszalam:) Hmm 15 lipca powiadacie... mysle ze nie rozpakuje sie 12dni przed terminem:) chociaz wszystko sie moze zdarzyc:) Ale nie nie moge przeciesz 15 lipca wchodzi harry potter to kin chcialam go jeszcze obejrzec:) haha Najwyzej w kinie urodze bedziemy mieli ulge na bilety:) anika82 na ktg nie musisz nic brac, mozesz miec ze soba karte ciazy (przynajmniej tak jest u mnie w szpitalu:)) Omka- wspułczuje ci tej sytuacji naprawde . Ale my baby jestesmy silne wiec dasz rade trzymam kciuki. :) Pozdrawiam wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Ja właśnie pije kawuske i wcinam ciastko:) Na obiad dzis papryczki faszerowane robie;) Balbina, Beatris trzymam za Was jutro kciuki:) Napewno wszystko dobrze sie skonczy i juz zobaczycie te piekne oczka Waszych pociech:) Własnie mowiłam mężowi ze z tej strony to cesarka jest fajna bo wiesz dokladnie kiedy bedziesz miec dzidzie przy sobie:) A tak to niewiem kiedy nadejdzie ta godzina zero:) Omka, rzeczywiscie wspólczuje tej sytuacji no ale tak czasem zycie sie uklada. Czasem lepiej podjac taka decyzje niz tkwic w zwiazku w ktorym sie "dusisz". Łatwo mowi sie nam z tej drugiej strony ale dasz rade, badz dzielna bo masz dla kogo:) Wczoraj po poludniu bolalo mnie podbrzusze i troche caly brzuch, zimno mi sie zrobilo:( Potem przeszlo i wieczorem znow w podbrzuszu kuło cos i brzuch był taki twardy ze szok, ale przeszlo. Co chwile wstaje sikać, straszne, czasem az taki ucisk na pecherz jakbym wieki nie sikała. Dobrze ze przypomnialyscie o tych kapturkach na sutki bo zapomnialam kupic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebra dokladnie terror hiihhihi ja sie nei czuje zla matka ze pierwszego syna wychowalam na sztucznym mleku ;-) i ze go karmilam chyba tylko poltora tygodnia i to jeszcze pol na pol . bo moim ise nie najadal i plakal ze glodny a posztucznym padal i spal po 4 godziny a po moim godzinke i znow chcial ciagnasc cycka . wiec gorsze bylo takie papranie tym mlekiem i tym niz odrazu na sztuczne po zatym nie mial wogole kolek spal cale nocki . a mojej siostry synus i szwagierki bo trzeba karmic piersia dzieciaki mialy kolki pol nocy nie spaly plakaly razem z dziecmi jak je skrecalo zbolu i robily sie az purpurowe . matki nie wyspane , dzieci nie wyspane ,drazliwe , wymeczone bolami , no bo trzeba karmic . moim zdaniem każda kobitka powinna decydowac to sa nasze dzieci czy chcemy i jak chcemy karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam, jesli chodzi o Ele to moze fakt ze jest niedziela ją troche uciszył ...bo przeciez ma dwojke dzieci i męza wiec kto wie czy dzis nie musi stac i gotowac obiadu :) ale tak po prawdzie to czas by na nią był wiec moze faktycznie jest juz na porodówce :) Ja dziś umieram...obudzilam sie o 9 rano, sniadanko, potem obejrzalam jakis program przyrodniczy...i padłam znowu...niby nie spalam ale nie czaiłam bazy :) niby slyszalam co sie dzieje w koło ale oczy mi sie zamykalay i nie chcialy otworzyc :) Pogoda taka sobie...raz pada deszcz raz nie...i tak ponuro...i nudno strasznie... Co Wy macie dzis w planach dziewczynki robic ? :) może zgapie coś od Was !!! :) hehhe Ebudka jak tam Twoj Lord ? mój profos śpi całymi dniami...i tylko przychodzi na głaskanie co jakiś czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do karmieia piersią...
Najgorsza bzdura jaka słyszę, że się dziecko piersią "nie najada". Nonsens! Natura wie co robi i po coś to mleko mamy w piersiach i nic lepszego od naturalnego nie jesteśmy w stanie wymyślić. Ja karmiłam córkę rok czasu, do pół roku tylko piersią i dziecko jakoś się najadało, wzorcowo przybierało na wadze i na nic nie chorowało. Sracie się nad pokoikami, podusiami, wózeczkami i innymi rzeczami, które tak naprawdę dla dziecka nie maja żadnego znaczenia a nie potraficie zapewnić mu jedynej potrzebnej dla rozwoju rzeczy jaką jest naturalny pokarm. Usprawiedliwiacie się same przed sobą i wymyślacie płytkie wymówki, że brak pokarmu, itp. Jak się regularnie zaczyna karmić to piersi produkują tyle pokarmu ile dziecku potrzeba. Trzeba tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! jestem, zyje i nie rodze jeszcze.. :-) dzis nocka dosc spokojna, maly malo sie ruszal i nadal cos mizernie sie rusza ale obiecalam sobie ze na koncowce nie pozwole sie prowokowac i nie bede sie tym denerwowac. teraz zaraz jedziemy z mezem do sklepu,a potem pare spraw mamy do zrobienia jeszcze, potem musze jeszcze troche przy sobie zrobic, potem jakas ostatnia sesja domowa.. a potem ma chwile do rodzicow sie zobaczyc "przed" na chwile chociaz i do domu byczyc sie.. bede sie w miedzy czasie odzywac oczywiscie. Balbinka dzis do Ciebie napisze, podam Ci moja kom, i jak cos to bedziemy eski sobie w nocy pisaly :-) co jak bysmy nie mialy sily siedziec przy kompach. Widac po Twoich wpisach ze masz stresa, ale spoko jak tez mam choc mega stres to bedzie z rana i pewnie bede na maksa denerwujaca.. Mala usmialam sie z tego wenflonu ze szok! hehe Ja wczeniej w ciazy to rozne glupoty gadalam przez sen, smialam sie, plakalam, cos tam krzyczalam, teraz to minelo i teraz to sie rozpycham ile wlezie.. :-) Dzieki dziewczyny za wszystkie info odnosnie cc i lewatywy. Ja mam te czopki, czytalam ze dzialaja po 15-60min. wiec sobie jednego wezme pod wieczor zeby na bank oczyscic jelita, mysle ze nie beda mi robic lewatywy skoro mam byc na czczo i cc jest planowana, ale zawsze czym bardziej puste jelitka, tym lepiej dla operacji jakiejkolwiek na brzuchu. buziaki! ELA GDZIE JESTES?!?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×