Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Gość winki80
Witam dziewczeta Z checia do was dolacze ,choc sama wciaz nie wierze i pewnie jeszcze troche minie zanim sie ogarne. Jestem niby w 5 tygodniu . Mieszkam w Szwecji i tutaj ,zapomnij o lekarzu. Polozna ewentualnie przyjmie ci kolo 9 tygodnia. Robilam 4 testy i 2 Bety jak bylam w Polsce na Wszystkich Swietych. Beta nie wyszla szalenie wysoka ,ale za drugim razem przyrosla bardzo ladnie. Tutaj nikt nie slyszal o badaniu Beta ,takowych sie nie robi. Polozna powiedziala ,ze jak test wykazal ciaze to ciaza jest. Nikt wiec fachowo niczego mi nie potwierdzil. Gdyby nie internet i to forum ,to naprawde bym prawie nic nie wiedziala. Znalazlam prywatnego ginekologa ,ktory z laski przyjmie mnie w 7 tygodniu. dokladnie za 11 dni. Moze wtedy uwierze ,ze jestem w ciazy. Oczywiscie wydaje mi sie ze : w ciazy nie jestem ,zaraz poronie ,badz mam ciaze pozamaciczna. wiem ze schizuje ale to wszystko pierwszy raz i ja naprawde srednio sie na tym znam ,pomimo ,ze ma 30 lat :) Mam nadzieje wiec ,ze po nastepnym ,nastepnym poniedzialku dolacze do was naprawde z radoscia. nie narzekajcie tak naprawde na polska sluzbe zdrowia. nie jest tak zal. Ja wam zazdroszcze ,ze macie swoich lekarzy i ze w kazdej chwili mozecie do nich wpasc. Tutaj wszystko zalatwiaja pielegniarki ,a lekarza uraczysz moze na operacji. Czytam was codziennie i wszystkim kibicuje. Moze razem dotrwamy do pieknego ,nie za goracego lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
O! Jeszczze 2 lipcoweczki do nas. Witamy, witamy, Pallinkaa i Winki! Pallinka, mocna jestes, ze 7 testow zrobilas :). Jeden tylko zrobilam, ale 9 dni po spodziewanej miesiaczce kiedy i tak bylam juz pewna, wiec nawet szkoda mi tych prawie 8 euro (tyle kosztuje najtanszy test). Bo i tak potem mnie lekarz na bete skierowal. Na pewno jak pierwsza ciaza, to dziwnie sie czujesz, bo zdajesz sobie sprawe, ze wlasnei sie zycie wywrocilo do gory nogami i juz nie bedzie takie jak przedtym. Ale w tym jets swoj urok. Trzymaj sie dzielnie, wszystko sie dobrze ulozy. Winki, ale mnie zaskoczylas tym opowiadaniem o Szwecji. A bylam przekonana ze w krajach skandynawskich opieka nad ciezarnymi i matkami jest godna pozdzroszczenia. Nic to, nie prejmuj sie, bedziesz miala piekna "naturalna" ciaze, a nie siedziec w kolejkach w przychodniach. Najwazniejsze, zebys sie dobrze czula. A w Szwecji chyba lipiec nie jest piekielnie goracy. Pierwsza corke urodzilam w najgoretszym lipcu za ostatnie 50 lat, w niedziele, w dniu finalu Mundialu, a w finale tym uczestniczyl kraj, w ktorym rodzilam :) Ale bardzo mile wspominam :). jest pierwsza w mocy, mloda mnie obudzila, bo albo jej zeby ida, albo koszmary sie snia. Ide dalej spac, jak dam rady. Pozdrawiam wszystkie lipcowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was tak raniutko:) Pallinka no no, 6 testów, to już nie ma innej opcji, muszę pogratulować:) Trzymam kciuki:) Winki witaj! Ja też mam te wszystkie obawy co Ty! I jeszcze bylam u lekarza, ale za wcześnie i nic nie zobaczył!! Teraz idę w środę i chcę już zobaczyć moją dzidzię, może będę spokojniejsza:) To rzeczywiście nie za ciekawie w tej Szwecji z opieką ciężarnych, ale nie martw się, na pewno wszystko jest w porządku!! Daj znać jak będziesz po wizycie:) No narescie... Ty to się przynajmniej nie musisz przyzwyczajać do wstawania w nocy, bo masz w tym wprawę;) Ja dzisiaj lepiej spałam, chociał obudziłam się przed budzikiem z pełny, pęcherzem:) Za chwilę pędzę na betę, ale wyniki dopiero ok. 17, oczywiście dam Wam od razu znać:) Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa78
witam was nowe mamusie Palinka i winki :)myślę ,ze po tym co napisałyście mogę spokojnie tak o was powiedzieć :) trzymam kciuki za formalne potwierdzenia , sama właśnie na takie dopiero czekam ,Wiki podobnie jak koleżanka bardzo zdziwiłam się jak napisałaś o opiece w Szwecji przecież Szwecja to kraj najlepszej opieki społecznej ...może zaczyna się ona dopiero po porodzie .Ja na opiekę medyczną nie mogę narzekać bo jestem pacjentka medycznego opiekuna firmy w której pracowałam ,wszystko mam w związku z tym za darmo : wizyty ,badania można śmiało powiedzieć ,że na wysokim poziomie.dodam ,że jest to wielki komfort umawiania sobie wizyt przez internet czy sprawdzania wyników badań . Ok muszę już zmykać do mojego maluszka , który się właśnie przebudził i krzyczy maaaaamaaaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
Witajcie, dziewczyny, Bardzo nie lubie pozniej jesieni, jest ciemno, szaro buro i depresywnie, zwlaszczza jak czlowiek jest niewyspany. Emko, trzymam kciuki, by beta ladnie przyrosla. Dzisiejsza noc byla pelna wrazen. O 4j obudzila mnie potworna chec wymiotowac. Bylam przekonana, ze maz idzie do pracy o 4j jak zwykle, wiec bez zadnego wyrzuctu sumienia obudzilam go, by przyniosl mi szybko do pogryzienia pieczywo chrupkie Wasa i herbatke mietowa. Maz przyniosl, ale zaznaczyl, ze dzisiaj mial zamiar zostac w domu i wyspac sie. Uups. Ale przynajmniej uratowal mnie przed wymiotami. Potem troche poczytalismy w lozku i poslismy dalej spac, ale krotko, bo za 5 siodma bylo z sasiedniego pokoju "mama! mama!". Ale w sumie bardzo sie ciesze, ze maz zostal pracowac w domu, bo czuje sie bardzo zle. I policzylam, ze jeszcze co najmniej 5 tygodni beda mdlosci i wymioty. To dziecko ma wielkosc ziarenka, a juz ma taka moc pomiatania matka. Ale pocieszajace przynajmniej jest, ze wiadomo, kiedy to sie skonczy. Buziaki wszystkim i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja tez nie lubie jesieni. mam dzisiaj wizyte o 16:30 z jednej strony nie moge sie juz doczekac a z drugiej strasznie sie boje . pol nocy nie przespalam bo mnie bol brzucha budzil i takie kłucie jakby mi ktos wielka igłe w jajnik wbijal a teraz siedzac czuje z lewej strony w podbrzuszu jakby mi cos przeszkadzalo , odstawalo. nie wiem co o tym myslec. w tej ciazy czuje sie zupelnie inaczej , dzisiaj rano czylam mdlosci ale jak zjadlam zniadanie to wszystko ok . nie mam wymiotow , zachcianek jako takich jeszcze nie , ale moj maz od kilku dni mowi ze caly czas chce mu sie slodkiego i moze jesc jesc jesc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymajcie kciuki... Może to nie za popularne co powiem, ale wciąż mam nadzieję, że jednak to nieprawda... Za niecałe 2 godziny będzie wiadomo :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, Jak się cieszę, że ktoś założył ten topik, tak jakoś od razu lepiej, że będziemy mogły wspólnie przechodzić przez to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Leia, w sumie masz dużo racji, w grupie lepiej. Powiem wam, że ja oprócz niemalże permanentnej zgagi nie mam żadnych innych objawów. Ostatnio tylko jakoś słono i kwaśno bym jadła, ale to koniec. To moja pierwsza ciąża czy na tym etapie sa juz jakies konkretne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w każdej ciąży w okolicach terminu spodziewanej miesiączki pojawiały się nudności. Teraz tez tak jest, nie mam zbytnio apetytu ale to może jeszcze efekt szoku po odczycie testu. Za każdym razem pojawiała się senność, od 2 tygodni właśnie odpadam przy wspólnym oglądaniu z mężem filmów. No i ten chwiejny nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa78
Hej nowe lipcówki:)Tak odnośnie tych objawów to w każdej książeczce można znaleźć ,że każda kobieta przeżywa ciąże inaczej ja np .na początku pierwszej ciąży nie miałam żadnych nudności ,doskwierało mi tylko zmęczenie, senność i takie dziwne duszności ....teraz mam to samo i oby nudności się nie pojawiły :) aczkolwiek podobno są dobrym znakiem , i tu dla wszystkich mamusi , które je maja .....tylko się cieszyć szybko przejdą, a dzidziuś daje o sobie znać , że wszystko jest w porządku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsza betka nawet ładna, 5006, to chyba dobrze:) A jeśli chodzi o objawy, to ja na razie mam tylko powiększone i tkliwe piersi, czasami mnie mdli, ale na szczęście jeszcze nie wymiotowałam:) Miłego wieczorku, ja się właśnie wybieram na zakupy:) Trochę zaszaleję, a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
Paulinkaa, noo, slono i kwasno. Klasyka. Wlasnie kazalam mezowi przyniesc ze sklepu marynowane ogorki. Pozatym chyba zaglodze rodzine, bo nie mam ochoty w ogole zadnego jedzenia gotowac. Teraz mam straszny problem - co zrobic na kolacje. Moze podacie jakies pomysly? Balbinko, moj masz tez stwierdzil, ze tyje i tez nalega na slodycze. Emka, gratuluje pieknej bety. Jak zakupy, to szalec wlasnie teraz, bo potem z wielkim brzucholem czy jeszcze wiekszym wozkiem to nie poszalejesz po sklepach. Ide przejrze ksiazki kucharskie, bo nic mi do glowy nie przychodzi, co z ta kolacja. Doczytalam, ze metoda na zwalczenie nudnosci jest zaprzatniecie sobie glowy innymi problemami i niemyslenie o ciazy. A jak o niej nie myslec jak cie mdli caly czas? Jakies zamnkniete kolo. MIlego wieczorku wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki:-)laptopka nadal nie mam:-(ale mysle ze w przyszlym tyg juz bedzie.wpadlam na pomysl,aby zajrzec do Was poprzez telefon,ogolnie tragedia z czytaniem heh.widze,ze jest nas coraz wiecej:-)ciesze sie bardzo.odpisze jak tylko dostane laptopa i postaram sie byc z Wami na bierzaco.a czuje sie naprawde super:-)dam znac po wtorkowej wizycie u lekarza:-)pozdrawiam Was lipcoweczki najdrozsze:-*:-*:-*i trzymam kciuki:-x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
Asiula, kochana jestes, ze do nas zagladasz pomimo braku laptopa. Eh, dziewczyny, niczemu mnie poprzednie ciaze nie nauczyly. Wpadlam na fatalny pomysl usmazenia mezowi jego ulubionych plackow ziemniaczanych, takich jak mu matka nieboszczka robila. Pomimo wyciagu na maksa, smrod stal jak diabli, mnie skrecalo i skreca caly czas, wietrze mieszkanie, ale teraz chyba ten zapach mnie bedzie cala noc przesladywal. A przeciez niby mam dobrze pamietac, jak w poprzedniej ciazy pieklam dzikiego swiniaka (ktory zeby bylo weselej na dodatek byl zakazony toksoplazmoza), i jak smrod potem przez tydzien stal, i jak mi bylo wtedy mega niedobrze. Wiec musze sobie chyba haslo na starym przescieradle napisac i przez cala kuchnie wywiesic: nic pieczonego, nic smazonego :) Dobranoc wszystkim, jeszcze jeden dzien z tych 280 zlecial. Ufff..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wczoraj na wizycie . jak narazie wszytko ok. 6 tc dokladnie 5t6dz. dzidziusz roznie mam juz pierwsze zdjecie usg z widocznym zarodkiem ale powtarzam ze chodze na bardzo dobre usg jedyne w moim miescie 4d . nastepna wizyta za 3 tygodnie 03.12 i powinno byc juz serduszko . bo oczywiscie jest to 6 tc ale od zaplodnienia 4 .wiec za trzy tygodnie bedzie 9 a od zaplodnienia 7 i powinno byc juz serduszko . leki te same , zastrzyki dalej sobie daje dostalam kolejne 20 ;-( i duzo lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w deszczowe południe przynajmniej u mnie. Aż nie chce się nosa wychylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19-LETNIAMAMUSKAAAAAAA
Hejka właśnie dowiedziałam się że jestem ciąży :( Opowiedzcie coś o porodach i jakie macie rady strasznie się boje ;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
Pisalam wczoraj wieczorem, ale te posty wcielo, faktycznie na kafe cos sie dzialo, jacys hackerzy buszowali czy co. A wirusow ja sie nie boje, bo mam Makintosha jako komputer. Balbinka, ciesze sie, ze na usg wszystko ok. I podziwiam za te zastrzyki. A jak masz zamiar lezec? ;). Bo ja to w ogole nie widze lezenia przy malym dziecku i calym domu na glowie. 19-letnia mamusia- porodu ty sie nie boj, bo smiertelnosc przy porodach jest znikoma, wszystkie kobiety rodza i jakos zyja potem, a nawet rodza jeszcze i jeszcze. Tylko nie sluchaj zadnych opowiesci o porodach ciotek, kuzynek czy babc, ze tez ludzie uwielbiaja straszyc ciezarnych jakimis koszmarami porodowymi. U mnie dzis byl zjazd rodzinny - tesc z kolezanka, brat meza z synem... Krecilam sie kolo nich, i nie moglam sobie pozwolic na pokazanie, jak mi niedobrze i mdli. Bo jeszcze nie oglaszamy nowine po rodzinie. Ale zrabana jestem strasznie. marze by sie polozyc, ale najpierw trzeba nakarmic rodzine kolacja, wykapac dzieci i dopiero mozna bedzie sie rabnac. Pozdrawiam serdecznie wszystkie lipcoweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia ze stomilowego
witam mam termin na 5 lipiec 2011 5 tydzień zaczynam we wtorek.Pozdrawiam,:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia ze stomilowego
cociekawe ostatnia @ mialam 18.09 u lekarza bylam 26.10 i to byl dopiero 2 tydzień:).Dlatego dopiero 3 test wyszedl pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winki80
Halo kobiety. Jakos nie moglam nic wczoraj napisac. Dobrze ,ze wszystko juz ok z forum. Emka zazdroszcze ci takiej Bety. Ja nawe mojej nie mnoge sprawdzic. Jedyne co moglam to zrobilam sobie dzic test ktory pokazal ,ze wciaz jestem w ciazy :) Kurcze ,wszystkie macie mase objawow, ja mam jakos malo, Tylko spac mi sie chce czasem o 15 a nigdy tego nie mialam. Oczywiscie wciaz sie martwie. Martwie sie jak boli mnie brzuch ,ale martwie sie jak mnie nie boli. Wiem ,wiem ,schizuje bardzo ale lekarza mam dopiero za 9 dni i do tej pory bede okropna.Szczegolnie dla mojego biednego meza ,ktory stara sie byc naprawde wyrozumialy. Balbinka ,my jestesmy dokladnie w tym samym dniu ciazy :) No nareszczie.. ja tez nie mowie nikomu. W sumie tylko maz ,i siostra wiedza. Ale ja juz bym to chciala wszystkim oglosic. ale wciaz za wczesnie no nie.. Milego wieczoru zycze wszystkim Ja udaje sie na urodziny mojej wietnamskiej kolezaneczki. Beda same wietnamki i tajki ze swoimi szwedzkimi mezami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no narescie ten topik
Agusia, witaj wsrod nas. Mam przyblizony do twego termin porodu :). Jak to 5ty tydzien dopiero? Zdziwilam sie mocno. Napewno sie nie pomylilas? Jak mialas miesiaczke 18:09. powinnas byc juz co najmniej w 8m tygodniu. Zreszta tutaj jest bardzo dobry kalendarz ciazy, jakby ktos chcial wiedziec, gdzie jest :) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79337.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkaa84
Witam cieplutko wszystkie dziewczyny:) i ja również mogę dopisac sie do lipcówek,przewidywany termin na 4lipca,ciąża potwierdzona u lekarza w 5tyg,nietety na tej wizycie nie słyszłam jeszcze bicia serduszka ,bo oczywiście nie wytrzymałam i musiałam leciec do lekarza a teraz siedze i sie zamartwiam i myśle tylko o następnej wizcie która dopiero będzie 24.11 ten czas do tej wizyty dłuży się jak nie wiem:( to jest moja druga ciąża ,moja córeczka ma 1,9roku . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia ze stomilowego
witam Lekarz mi powiedział, że to 5 tydzień (znaczy wtedy był jeszcze 2 tydzień)Powiedzial, ze bardzo pozno mialam jajeczkowanie.Co jest dla mnie bardzo dziwne ,bo zawsze miasiaczki mialam regularne.Staralismy sie z mezem 4 msc, i tak malo w porownaniu z innymi dziewczynami:)W każdym razie z objawow to narazie mam kosmicznie bolace i ciężkie piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×