Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Hej Lipcówki!!! Anik, ja w tym roku się szarpnełam i kupiłam grę dla par (masaż erotyczny-60zł) w sex-shopie ;P, w sumie to poszłam tam po jakąś sexi koszulkę na walentynki, ale zauważyłam tam tą grę: w zestawie są karty, kadzidełka afrodyzjakowe, płyta z relaksacyjną muzyką i olejek do masażu. Myślę, że bedzię milutko, ciekawie i coś nowego:) w ogóle to ostanio (od jakiś 3 dni)jestem jakaś taka napalona:)?mąż się cieszy oczywiście, ale wczoraj wieczorem to takie bóle miałam, że się zwijałam. Wzięłam pierwszy raz nospe, ale mało pomogła i zasnęłam i do tego jeszcze 2 razy złapały mnie takie mega skurcze. masakra!!!ała:( miłego wieczorku życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emka155 szczere gratulacje! dużo zdrowia Wam życzę bo to teraz najważniejsze!! kocio-rybka u mnie też były skurcze ale na szczęście obyło sie bez szpitala a teraz wcinam dziennie po kilka kostek gorzkiej czekolady z 90%kakao i pije kilka kubków kakao dziennie bo maja dużo magnezu, a lepiej zapobiegać niż leczyć więc nie faszeruję się tabletkami tylko staram się naturalnie wspomagać :) wątróbkę też jadam bo też zawiera magnez, samo zdrowie Produkty bogate w magnez:pestki dyni ,kakao ,kasza gryczana prażona cała ,ziarno sojowe ,fasola biała,ryż,płatki owsiane ,pieczywo pszenne pełnoziarniste. Nadmiar magnezu zostaje wydalony przez nerki i jelita. balbiina ten wózek faktycznie fajny:) malinówka376 rozumiem że remont w waszym nowym wspólnym domku tak? to już za tydzień o tej porze będziecie razem we trójkę we wspólnym gniazdku. Młodziutka jesteś, gratuluję tak poważnego kroku życiowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chcialam sie Was zapytac, czy Wy tez chodzicie co chwile siku? Mnie juz to czasem meczy, w nocy to chyba z 5 razy chodze a w dzien to potrafie czasem co pol godziny:/ i czesto piecze mnie zgaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelka_88- też latam co rusz siku. dzisiaj się złościłam bo mnie co rusz cisło a w kibelku trochę i już :) Taki już urok naszego stanu. Zgagę mam sporadycznie ale cały czas czuję kwas w ustach ( po słodkim, słonym , kwaśnym). I nadal nie mam smaku. Minie nam. Na zgagę polecają mleko. Siorka piła w ciąży Manti. I gdy leżysz kładź pod głowę wysoko poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może macie dziewczyny zapalenie pęcherza skoro siku leci tylko trochę? nie zawsze towarzyszy tej dolegliwości pieczenie ale polecam herbatkę lub sok żurawinowy. Ja w nocy wcale nie wstaje do toalety a w dzień to różnie zależy ile płynów spożywam, ale chodzę tylko kilka razy i że tak powiem ciśnienie mam ok ;) w wyższym stadium ciąży macica już nie uciska pęcherza bo podnosi się nieco wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja dziś byłam u gina i z maluszkiem wszystko OK. Niestety płci jeszcze nie znam. 07.03 mam usg anatomiczne więc mam nadzieję że już wkońcu poznam. A co do wózków to ja będę miała taki: http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=285 w spadku po maluszku mojej siostry. A co do biegania do toalety to ja też ciągle biegam, kilka kropli i koniec. Nawet miałam wrażenie że to coś z pęcherzem ale wyniki moczu wyszły w porządku więc chyba jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to nie jest chorobowe sikanie :) po prostu chyba zmniejszyła mi się pojemność pęcherza. Ale się nie dziwię bo rano to trudno mi w brzuchu pomieścić dzidka i to co do wysiusiania :) A jak juz popiję więcej wody to dopiero..... Miłej nocki kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jak ide do toalety to sikam jakbym dawno nie sikala:D mowiac tak otwarcie;) dzis mialam badania moczu wiec zobaczymy;) choc wizyte mam dopiero 15.02, juz nie moge sie doczekac. co do zgagi to tez pije mleko ale przestaje na chwile. Mnie piecze najbardziej wieczorem jak siedze, np teraz, ale zaraz do lozeczka wiec poduszka pod glowke i przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugi trymestr właśnie sprzyja przytulaniu ;) i można pokusic się nawet o glebsze stwierdzenie, ze to jak najbardziej prawda :) Moj sie bardzo cieszy ja rowniez jak mam(y) ochote na przytulanki, wiadomo jak to jes z facetami :) Ja wczoraj pod wieczor rowniez dostalam mega skurczu, jednak szybko minelo. Mimo tego ze doktor zalecila brac nospe 3x2 na dzien i mysle ze skoro przepisala to wie co robi, to jednak dziwnie mi i boje sie ze moze to zaszkodzic maluszkowi. calla-w zasadzie mamy dwa mieszkania, sytuacja rodzinna troszke skomplikowana i dlugoby tlumaczyc, jednak w tym domu ktory jest obecnie 'odswiezany' nie mieszkamy sami, a domek w ktorym myslimy zamieszkac w dalszym wspolnym zyciu wymaga remontu konkretniejszego. Ale grunt ze juz RAZEM, a dalej wszystko malymi kroczkami. Co do biegania do toalety to ja tez tak mam latalabym co 5 minut a tam kilka kropelek, mimo ze plynow pije duzo, owszem zdaza mi sie ze tez sikam tak jakbym dawno nie sikala. Na zgage najlepiej nie klasc sie do lozka tez od razu po posilku bo soki sie cofaja i pozniej piecze, pali. Jutro z rana lece na badania, troche posiedze bo czeka mnie krzywa cukrowa, pozniej przymiarka sukienki i mase innych zajec ;) 3majcie sie cieplo, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja chcialam tylko zyczyc milej i spokojnej nocki. niedawno wrocilismy do domu i padam ze zmeczenia. co do siku to sikam przed snem, potem wstaje ok 4 w nocy i rano po obudzeniu przed 8:00, dwa ostatnie sikania to sa mega sikania i takie parcia na pecherz ze szok az brzuch mam twardy i mam wrazenie ze mi chce rozsadzic i zastanawiam sie skad to sie bierze??? hihihi buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a ja mam taki ból biodra że chodzić nie umiem. Wejście po schodach to dla mnie wielki wyczyn. Podobno miednica się rozchodzi i mogą wystąpić takie bóle. U mnie to było do przewidzenia bo mam wrodzoną dysplazję biodra. 3 razy miałam zwichnięcie tego stawu biodrowego no i teraz mam efekty :( W pierwszej ciąży tak tego nie odczuwałam, no ale cóż jestem coraz starsza. Jeżeli chodzi o siku to w nocy co najmniej 2 razy muszę wstać, w dzień tak średnio. Emka moje gratulacje, bardzo się cieszę że tak szybko Ci się udało. Życzę powodzenia i dużo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie masakra, ledwo zyje, mlodsza zachorowala na jelitowke i mnie zarazila, bo jak niby mam sie nia nie zajmowac. Rzygamy i nic nie jemy, co gorsza, nawet pic sie nie da, bo od razu wszystko sie zwraca. Zmowcie za nas zdrowaska, bardzo was prosze, bo nie wyrabiamy sie, tata tez na rzesach chodzi, spi po 3 godziny dziennie. Tylko starsza biega rzeska, odpukac, a to chyba dlatego, ze nie pozalowalam dla niej 120 euro na nieodplatna szczepionke przeciwko rotawirusom. Bo chodzila do zlobka, wiec szzcepilam ja na co tylko sie dalo. A teras pluje sobie strasznie w brode, ze nie zaszczepilam mlodsza, bo stwierdzilam, ze jest "domowa" , a nie zlobkowa, to nie bede przesadzac ze szczepieniami. No to zalatwilysmy sie obie rowno. Serce mi sie kroi, jak patrze, jak cierpi, biedactwo, nic nie je od trech dni, nie pije prawie nic, wciskam male lyczki plynu nawadniajacego przez strzykawke. Wisi na raczkach albo taty , albo mamy, ale ja od wczoraj tez padlam, i tylko jeczy zalosnie "mama, mama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zgagi, to ja akurat nie mam. sikam częściej niż przed ciążą, ale noc przesypiam normalnie, nie wstaję. i raczej całkiem sporo tego jest a takie sikanie po kropelce może rzeczywiście być efektem zapalenia pęcherza lub innej infekcji. miałam tak kilka razy przed ciążą, więc na wszelki możecie sobie zrobić podstawowe badanie moczu. a może po prostu w ciąży tak macie, ale w 2 trymestrze to akurat nie jest typowe (w przeciwieństwie do 1 i 3). mnie za to męczy... hmmm jak to nazwać. jestem głodna jak wilk, robię sobie jedzenie, zjadam kilka kęsów i koniec. przedziwne wrażenie. i tak za każdym razem. nadal mam 4 kg na minusie, brzuszek wieczorem widoczny ale rano prawie płaski. mieszczę się w swoje ciuchy, choć w ciążowych spodniach mi wygodniej. nudzę się jak mops na tym l4, chyba zacznę sprzątać i gotować. koniec świata. idę przygotowywać schab na obiad, może jednak coś zjem;) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka - ja rowniez gratuluje! jestes takim naszym swiatelkiem, przykladem ze moze byc dobrze i ze sa na swiecie szczesliwe zakonczenia! zycze Tobie wszystkiego dobrego! odezwij sie czasem! malinówka376 - masz racje, ja czytalam kiedys ze po kazdym jedzeniu (chocby jablka) dobrze jest posiedziec czy pochodzic 20min i od razu sie nie klasc. ja tak robie. Wracajac do tematu slubu to jeszcze raz zycze Tobie spokoju i jak najmniej stresu, wiem ze nawet najbardziej opanowanych ludzi dopadal stresik i nerwy towarzyszace temu wydarzeniu i calym 24h godzinom.. :-) Pisz jak tam ostatnie dni przebiegaja w stanie panienskim hihi Kasia508 - ja mam taka gre - dostalam na panienskie, moj zestaw nei posiada plyty ale jest to bardzo fajna zabawa.. w moim zestawie jest jeszcze czerwona wstazka hihi Ja jakos nie jestem napalona, a maz wrecz przeciwnie, dzis mi juz proponowal ze "musimy potrenowac przed walentynkami" a ja juz nie wiem jak sie wykrecac, wlasciwie nie musze zmyslac bo naprawde nie czuje sie na seks, nie wiem jak to rozegrac.. Ja na szczescie nie wiem co to zgaga, skurcze czy bole miednicy czy biodra. Szczerze Wam wspolczuje! Ostatnio dziekowalam Bogu za to ze kregoslup mi nie dokucza, bo to naprawde straszne i nawet nie moglabym niczego wziaz, przeciez ketonal i inne tego typu bajery odpadaja.. milego dnia Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela szczerze wspolczuje! pijcie wode nawet jesli macie ja zaraz zwymiotowac! nie mozecie pozwolic sobie na odwodnienie! juz po 3 dniach takiej jazdy mozecie byc odwodnione! zreszta co ja ci tu pisze, ty takie rzeczy dobrze wiesz.. Rotawirusa jak juz wspomnialam przechodzilam 2 lata temu, wyladowalam po tygodnie meczarni w domu (myslalam ze jakos przejdzie) w zakaznym, wtedy juz wazylam 42kg, wygladalam starsznie, skora i kosci.. Przy rota mialam takie bole, ze siedzialam na kibelku, maz musial mnie trzymac za reke i wciaz do mnie cos mowic, bym nie zemdlala, bo czulam ze odjezdzam, normalnie tracilam przytomnosc! Do dzis pamietam jak rodzice wnosili do szpitala "lejace sie" na rekach kilkumiesieczne dzieciaczki.. anik_82 - ja tez tak mam, tylko ze jak wpadne "w ssanie" to siadam do stolu i potrafie zjesc 5 kawalkow chleba z nutella!wogole to musze jesc co godzine czy dwie jakies drodne przekaski. Wraca powoli do swojej wagi sprzed ciazy czyli poki co nie mam ani grama ciazowego.. W torebce musze miec zawsze cos slodkiego, jakis wafelek czy cukierka, bo jak mnie chwyta ssanie to az mi slabo sie robi.. Co do brzucha to mam tak jak ty, jedynie nie moge dopiac spodni i za rada uzywam gumki hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już od jakiegoś czasu używam gumki do spodni:p dziś mąż idzie po pracy kupic płyty gipsowe i inne bajery do pokoiku dla dzieciaczka, bo zaczynamy urządzac zanim przyjdzie mega szafa na zamówienie, a jak ją już złożą to raczej jej nie wyniesiemy, wiec już od razu pomalujemy pokój:) troszkę za wcześnie, ale nie uśmiecha mi się potem czyścic z kurzu tej ogromnej szafy. a pomysł mamy mniej więcej taki i przynajmniej uniwersalny:) http://inspiracje.leroymerlin.pl/original/10624_DSC00944.JPG, ale to jeszcze nie to, chociaż podobne do naszej koncepcji:) a co do siku, to ja w nocy tak 2-3 razy wstaję z obolałym pęcherzem od nadmiaru siusiu, no i jeszcze zaraz jak wstanę to też oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris81 ja też pochłaniam jedzenie jak odkurzacz co godzinę ale na razie odkąd nadrobiłam zgubione na początku ciąży 2 kg waga stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam przykurcz biodra i czuje, ze gdy nachodzę się to jest jakby to ująć mniej wydolne, niz drugie. Dzis z siostra zlecialam chyba wszystkie sklepy w miescie, bo nie miala sie w co ubrac i mimo takiego przemarszu nic nie znalazlysmy i padam dzis z nog. Bylam na badaniach tzn bylam w labolatorium ,ale kobeita do mnie ze za pozno przyszlam i juz o 8 rano mi nie zrobia krzywej. W ogole co sie dowiedzialam: dostalam skierowanie na 75g krzywej od mojego prywatnego lekarza, poszlam na nfz zeby przepisala mi to do recepty na nfz a ona mi mowi ze 75 sie teraz nie robi ze to za wczesnie, ze robi sie ja w 32t a 50g na poczatek, a pozniej 75g. No ale sumasumarum wpisala na recepte wiec nie bede musiala placic. Ja rowniez mam uczucia glodu i naday ze moglabym konia z kopytami zjesc jak to sie mowi. Elu1974-bardzo wspolczuje, u mnie rowniez sie kuruja w lozkach po rodzinie, dlatego ja nawet nie odiwedzam rodziny i sie nie zblizam, kazalam tylko do slubu wszystkim ozdrowiec ;) Dzis bylam na przymiarce sukienki juz jest prawie idealnie, jeszcze zmiany kosmetyczne i bedzie jak ulal. Jutro czekaja mnie porzadki w domu ostatnie, w czwartek na sali w piatek gotowanie, sobota od rana u fryzjera, niedziela poprawiny, w poniedzialek porzadki sali, wiec chyba w nastepny wtorek dopiero sie wyspie ;) Strach mnie obleci tego sie boje, ze sie stremujemy przed wypowiedzeniem przysiegi, modle sie tylko zeby o obraczkach pamietac. :) Mala roznice mamy w rozmiarach, wiec rowniez aby nie pomylic sie przy zakladaniu hihi A na dzis juz zmykam bo jeszcze duzo pracy przede mna! 3majcie sie cieplo Kochane, milego popoludnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane, chyba waszymi modlitwami, ale jest mi nieco lepiej, tyle, ze dziecko nadal chore, dzis wieczorem idziemy do lekarza. Malinowka- pieknego udanego slubu, na pewno wszystko pojdzie jak z platka, a nawet jak sie pomylicie, to bedziecie potem mieli ubaw, co wspominac :). klasyka: " i nie dopuszcze cie az do smierci", zamiast "i nie opuszcze cie az do smierci " :) Ahh, sama bralam slub koscielny we wrzesniu, mam swieze jeszcze wspomnienia tej pieknej chwili. My bezsczelnie podgladalismy do sciagi przy co dluzszych tekstach :). Dziewczyny, jak ktoras z was jest z Krakowa i chce sobie zrobic sesje fotograficzna w ciazy, to mam znajoma, ktora jest zawodowym fotografem i moze wam ja zrobic za rozsadna cene. Zdjecia robi na prawde ladne. Podaje do niej maila: bas.budniak @ gmail. com. Oczywiscie, jak bedziecie pisac, pousuwajcie spacje w adresie, napisalam adres ze spacjami, by jakis automatyczny rozsylacz spamu nie wylapal adresu z forum. Mysle o was wszystkich, przede wszystkim dobrego zdrowia i jaknajmniej dolegliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem tu nowa. mam pytanko czy to normalne ze lekarz nie dal mi szansy posłuchac bicia serduszka maluenstwa? jestem w 16tyg. według ostatniego okresu wedlug lekarza w 14 jestem u mojego gina co tydzien bo mam tylozgiecie macicy i niby na kontrole mi kaze przychodzic prosze o jakies info w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinówka życzę Ci udanego ślubu. Dla mnie to był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Oczywiście nie obyło się bez wpadki w wykonaniu mojego męża. Zacznę od początku: tydzień przed ślubem byliśmy na pielgrzymce i mojego męża potem bardzo bolała noga. W dniu ślubu ledwo umiał na nią nastąpić. Stoimy już pod kościołem a mój przyszły mówi OOO, już mnie noga nie boli, to chyba jakieś przeznaczenie :) Potem już w trakcie przysięgi powiedział: I nie opuszczę Cię aż do ślubu. Cały kościół gości zaczął chichotać, łącznie z księdzem proboszczem i ze mną.Miałam w gardle taką gulę śmiechu, że nie umiałam normalnie swojej przysięgi powiedzieć. Ciągle chichotałam. Braliśmy ślub we wrześniu, był upał. Stwierdziłam, że po co mam kupować pończochy samonośne żeby się w nich zapocić i że kupię sobie białe podkolanka, pod długą suknią nie będzie nic widać. Na szczęście jednak założyłam te rajstopy i dobrze, bo jak wracaliśmy z ofiary to tak wysoko tą suknię podnosiłam, że było mi uda widać. Ale bym wtedy wyglądała w tych podkolanówkach :) Jeszcze raz życzę Ci wszystkiego Naj i oby to był cudowny dla Was dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak, cos podejrzany ten lekarz jest. A nie robilas usg w 12 tygodniu? Chyba powinnas sie wybrac na usg, by rozwiac wszystkie watpliwosci. Po co masz sie stresowac niepewnoscia. Ludzie, dzis dostalam jakies oficjalne papierki z porodowki. Napisali, ze zalecaja trzy rzeczy: co miesiac udawac sie do ginekologa lub poloznej, zrobic trzy usg: w 12, 22 i 32 tygodniu i wybrac sie na szkole rodzenia. Dostalam tez liste rzeczy na porodowke. Jest bardzo minimalistyczna, jak porownuje do znanych mi poprzednich list. Chyba chodzi im wlasnie, zeby zabierac do szpitala jaknajmniej rzeczy, bo szpital to siedlisko zarazkow. Ale sie smialam, bo na liscie jest nawet budzik i dlugopis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja juz mam 6 kg.na plusie:)wcale sie tym nie przejmuje troszke mi w uda poszlo ale bylam bardzo chuda takze teraz wygladam normalnie i apetyt duzy a najwiecej wcinam slodkiego:) Ktoras mamuska pisala o tej krzywej to mi lekarz tez kazal zrobic 75 po 2godz.do marca. A co do slubu to z dwa miesiace przed sie troche balam ze to mi slabo w kosciele bedzie,ze zemdleje bo za gorąco,i takie tam a jak przyszlo tydzien przed to mnie jakis taki spokoj nastal a jak wchodzilismy do kosciola to juz taki luzik byl ze sama sie dziwie.Jakos nie chce mi sie wierzyc jak ludzie podczas slubu sie tak stesuja ze nic nie pamietaja.Raz slyszalam ze przed oltarzem pam mlody zemdlal a mloda byla taka zestresowana ze nawet tego nie pamietala po wyjsciu z kosciola.Nie ma zle ja wspominam to bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny ;-) anusiak1507 Ja też mam tyłozgięcie macicy ale wcale nie jest to powód do częstszych wizyt bo nie ma wpływu na przebieg ciąży... ja chodzę raz w miesiącu zgodnie z zaleceniem swojej lekarki wraz z wynikami krwi i moczu. Jeśli chodzisz prywatnie a niema żadnego zagrożenia to zastanów się, czy aby przypadkiem lekarz nie wyciaga od Ciebie kasy i stąd te częste wizyty... Co do słuchania serducha to ja też nie słuchałam ale miałam do tej pory dwukrotnie robione usg w 10 tygodniu i 14 i podczas obu badań o ile dobrze pamiętam mierzona była częstotliwość bicia serduszka. Wy się zastanawiacie dziewczyny gdzie ten power II trymestru a do mnie ten power przyszedł książkowo ;-) Energii mam sporo tyle tylko że możliwości na jej rozładowanie nie wielkie bo miednica jak dokuczała tak dokucza dalej. Nie mam problemów ani z mdłościami ani ze zgagą pomimo, że nie mam jakichś super zdrowych nawyków żywieniowych i tak jak przed ciążą zdarza mi się zjeść coś mega tłustego np. golonkę albo boczek ;-) Naszczęście od początku dalej tylko 3 kg na plusie ... Elka ja jestem z okolic Krakowa i myslałam o sesji pamiątkowej ale chyba wstrzymam się jeszcze aż brzusio będzie większy bo jak narazie to na pierwszy rzut oka można zakwestionować moją ciąże. Brzuszek pokaźny ale tylko jak sobie pojem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodze prywatnie bylam dzisiaj i lekarz kazal mi przyjsc za dwa tygodnie powiedzial ze wtedy da mi skierowanie na badania za tydzien mam drugie usg mam nadzieje ze tym razem nie potrwa to 3minuty bo jak bylam na pierwszym usg to bylo przylozenie tej calej machiny stwierdzenie ciaza i tyle...a przed tym najadlam sie duzo strachu o pierwsza ciaze mialam pozamaciczna w marcu tamtego roku. teraz juz nie moge zmienic lekarza nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiak1507 - widzisz, tak to jest z tymi panstwowymi lekarzami na fundusz.. moze warto zainwestowac choc raz dla proby i pojsc do prywatnego? niech oceni sytaucje i zobaczysz co powie.. bedziesz miala porownanie. co do lekarzy na fundusz to mozesz zmienic, czemu nie, rozejrzyj sie moze w okolicy jest jeszcze jakis inny do ktorego moglabys pojsc? Dzis dopiero od jakiejs godziny czuje sie lepiej. Standard: bol glowy, mdlosci i wymioty. Juz naprawde mam dosc. Pomodle sie dzis wieczorem bym jutro czula sie lepiej bo jeszcze pare dni i sie wykoncze. Prywatny lekarz poradzil mi bym odstawila narazie witaminy bo one moga nasilac mdlosci.. takze tyle co sie tych witamin najadlam.. zaledwie pare dni. łykam sobie tylko co dwa dni kwas foliowy. glupie jest przy tym uczucie ze: 1. jestem glodna 2. cos bym zjadla ale nie wiem co i nie potrafie sie okreslic uciekam, jestem zmeczona tym dniem. dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agabell81
Witajcie! anusiak1507, widzę że mamy podobną sytuację. Ja też w ubiegłym roku przechodziłam ciążę pozamaciczną. Teraz jestem w 19 tyg. Na początku ciąży lekarz stwierdził u mnie tyłozgięcie. Zdziwił się że do tej pory nikt tego nie stwierdził, nawet jak byłam w szpitalu z ciążą pozamaciczną. Uspokoił mnie że tyłozgięcie nie ma wpływu na przebieg ciąży, tylko mu trochę badanie utrudnia. Powiedział też że podczas ciąży macica powinna się "naprostować" i tak się dzieje. Wizyty mam co 3 tyg. POZDRAWIAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Malinówka - nie stresuj się ślubem i przysięgą! Mój małżonek też pomylił się mówiąc przysięgę a ja przechichotałam pół uroczystości :D z nerwów nie mogłam się opanować!! Ale teraz jest przynajmniej co wspominać :) Nie pamietam, która z Was pytała o gondolkę - czy ma być duża czy mała. Z mojego doświadczenia wynika, że warto mieć jak najdłuższą gondolkę. Dzieci szybko rosną a zimą dodatkowo miejsce zajmuje kombinezon. Ja miałam gondolę z podnoszonym oparciem - gdy córa była już ciekawa świata to podnosiłam jej oparcie a gdy spała opuszczałam. Gondolka miała chyba ok. 75-80 cm. Na spacerówkę przerzuciłyśmy się jak miała 7 miesięcy. Moi znajomi mieli wózek z Chicco, ich dziecko miało 4 miesiące kiedy zamienili gondolkę na spacerówkę, bo juz się nie mieściło. A jeśli chodzi o łóżeczko to córa miała najzwyklejsze... Gdybym teraz kupowała to zdecydowałabym się chyba na takie z opuszczanym bokiem. Szybko znudziło jej się siedzenie za szczebelkami i trzeba było coś wykombinować. A takie łóżeczko z opuszczanym bokiem posłuży pewnie do 3 lat... a może i dłużej ;) Słoneczko dziś ładnie świeci :) Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;-) Anusiak - lekarza na NFZ z tego co wiem to można zmienić dwukrotnie w ciągu roku a do prywatnego możesz sobie chodzić i nie musisz się z tego nikomu spowiadać ;-). Jesli szkoda Ci kasy to idź chociaż na jedną konsultację prywatnie poproś o zrobienie dokładnego usg. Ja wróciłam do swojej lekarki na NFZ bo nareszcie przychodnia ponowiła umowy z ginekologami ale jak jej nie było przez połowe grudnia i cały styczeń to poszłam na jedną wizytę prywatnie. Bywają dobrzy lekarze na NFZ o tym się już przekonałam - tylko trzeba poprostu dobrze poszukać. Co do USG na NFZ to tak naprawdę kwestia liczby tych badań jest poniekąd narzucona z gory przez Polskie Towarzystwo Badań Ginekologicznych są to trzy badania po jednym w każdym trymestrze i lekarze przyjmujący na fundusz się tego trzymają chyba że ciąża jest zagrożona. Jeśli miałaś pierwsze usg zrobione wczas to nic dziwnego, że wiele nie dało się ustalić. Ja miałam pierwsze robione w 10 tygodniu dopochwowo, dowiedziałam się wtedy o umiejscowieniu kosmówki, zostało sprawdzone czy wielkość płodu odzwierciedla wiek ciąży i czy serduszko bije, też badanie nie trwało długo. Jak robiłam kolejne będąc na prywatnej wizycie byłam w 14 tygodniu, miałam już robione przez powłoki brzuszne i dało się ustalić znacznie więcej nawet płeć, dzidziuś miał już od główki po kość ogonową 8,2 cm. Jutro idę na kolejną wizytę - na Nfz i pewnie dostanę skierowanie na USG połówkowe. Beatris - u mnie witaminy były główną przyczyną mdłości po odstawieniu poszły w niepamięć. Potem stopniowo lekarka kazała mi przyzwyczajac organizm i zaczełam łykać feminatal co trzeci dzień potem co drugi a teraz łykam już codziennie i wszystko jest ok. Morfologię mam bardzo dobrą ale lekarka powiedziała, że dobrze by było gdybym mimo wszytsko brała feminatal codziennie bo zawiera DHA i wspomaga odpornośc organizmu. Coś w tym musi być bo ja chorowita na ogół kobitka trzymam się twardo podczas gdy wszyscy do okoła kaszlą, smarkają, kichają. Jak wygląda Twoja morfologia Beatris bo wiem, że przy wymiotach nie wygląda to najlepiej i często wręcz trzeba się wspomagać witaminami? Pamiętam, że moja bratowa strasznie wymiotowała w ciąży nawet trafiła pewnego dnia odwodniona do szpitala pamiętam że przepisali jej wtedy czopki Torecan. Zdecydowanie złagodziły dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem. Choroba mnie pokonała. Mam przepisany antybiotyk. Dorobiłam się ropnego zapalenia gardła i zatok- tych umiejscowionych na twarzy. Cała prawa strona mnie boli- dziś już jest to znośne bo działa paracetamol i antybiotyk ale wczoraj była masakra, noc też koszmarna. Wczoraj zaliczyłam hurtowo położną i ginekolog. Już nie chciałam odkładać na następny tydzień wizyty - i dobrze zrobiłam. U nas jest problem z dostaniem się do lekarza pierwszego kontaktu w dniu w którym się potrzebuje. Położna zapytała czemu nie poszłam, powiedziałam ,że najbliższy termin jest na piątek-poszła do recepcji i wcisnęła mnie na następny dzień czyli dziś. potem pojechałam do mojej ginekolog. Pooglądałyśmy dzidziusia, pięknie rośnie ale płci nie znam jeszcze- w sumie wolę usłyszeć na pewno...niż chyba. Tętno 150, ja 1kg+, ciśnienie ładne i wyniki też.Potem zaglądnęła mi do gardła i przepisała co trzeba. Przynajmniej od razu mogłam zacząć leczenie. Za 4 tyg mam zrobić test obciążenia glukozą, morfologię i mocz. Kocio-rybka uważaj na siebie. ebudka- się musiało komuś nudzić. kubolinka- wziąć i takiego lekarza wykopać od razu za drzwi, a może chciał wziąć udział w masowej likwidacji urodzonych szczeniaków. Ręce mi opadają jak to czytam. moni17 -całe szczęście ,że możemy decydować o wyborze lekarza i szpitala,nie musimy być skazane na takich "milutkich" lekarzy. Kornelka_88 częste oddawanie moczu to norma na początku ciąży i pod koniec. Warto zrobić wyniki moczu. Nie zawsze stan zapalny daje objawy. Ja również w nocy nie wstaję już do toalety, w dzień częstość zależy od ilości wypijanych płynów. Zgaga tez mnie męczy- odradzam MLEKO -pomaga tylko na chwilę, pijałam je litrami( dosłownie) w pierwszej ciąży i nie wiem czy nie było to przyczyną wystąpienia alergii u mojego synka. Najgorsze,że nie miał objawów skórnych tylko kaszel i bardzo szybko rozwijające się zapalenie oskrzeli. Jeśli jedno z rodziców jest alergikiem to wystąpienie alergii u dziecka jest bardzo prawdopodobne. Lepiej spać z głowa ciut wyżej, nie jeść tuż przed spaniem, unikać potraw które powodują tą przykrą dolegliwość. Dobre są migdały na zgagę, a jak nie to np manti lub inne tabletki o podobnym składzie - jest ich trochę. Ela współczuję też miałam tą przyjemność :( Malinówka no już dziś życzę wszystkiego naj na nowej drodze anusiak1507 pierwsze słyszę aby z powodu tyłozgięcia tak często chodzić na kontrolę. Może zmień lekarza,bo ten czegoś ci nie mówi, nie ma obowiązku trzymania się tego samego. Jakby mi coś nie pasowało od razu bym zmieniła, albo poszłabym na konsultacje do innego. Ja serduszko u ginekolog słyszałam dopiero teraz,badała je detektorem- wcześniej widziałam na usg że bije, u położnej w 14 tyg miałam możliwość słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×