Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Dzis moj synus konczy 2 latka boze jak to zleciało hhihiih w sobote imprezka w lokalu juz nie moge sie docekac . dzisiaj moj mezus po pracy przywiezie prezent dla mojego synusia ;-) http://allegro.pl/e-pojazdy-chopper-hawk-ogromna-moc-2x12-v-motor-i1465758121.html pozatym czyje sie super wporownaniu do poprzedniej ciazy . ogonie to wogole neiczuje sie jakbym byla hihihihihi gdyby nie fakt ze mnie cos tam smyra od srodka i coraz wiekszy brzuchol hiihihihhih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie mi wychodzi ze jestem w 21 tc czyli wskakuje za niedlugo w 6 mesiac moj boze jak to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiak1507- ubawilas mnie ta opowiescia o pani bizneswoman.. dżuczek - na szkole rodzenia zapisuje sie na poczatku marca, szkola bedzie trwala chyba dwa miesiace i zaczyna sie w marcu. bede chodzic na nia za darmo do szpitala w ktorym planuje rodzic. az sama sie nadziwic nie moge ze w tym kraju daja cos za darmo.. maz obiecal ze w miare mozliwosci czasowych bedzie chodzil ze mna.. :-) zapytam tylko mojego lekarza czy moge na taka szkole chodzic. co do "oplaconej" poloznej, na pewno sie tym zainteresuje i dowiem sie co i jak w tej kwestii w moim szpitalu, mysle ze psrawy sie troche wyklaruja jak juz bede na tej szkole rodzenia. wiadomo, to koszt ale ciaza i dziecko to koszt, nie chce potem sobie w twarz pluc ze zal mi bylo pareset zlotych i ze to cos moglo mi dac, ulzyc w czymkolwiek mi czy dziecku. wiem, sa osoby ktore sa zdania ze placic nie bede, ich wybor. ja mam 29 lat i wiem nie od dzis ze tym swiatem rzadzi pieniadz. pieniadz daje wladze i jakies tam poczucie bezpieczenistwa czy jak to tam nazwac, nawet jesli to zludne i urojone i ma zadzialac np.jak placebo, czyli moze tlyko podswiadomie lepiej sie poczuje podczas porodu to dlatego wlasnie chocby warto.. oczywiscie wszystko zalezy od potrzeb i finasow i piorytetow osobistych i od indywidualnych okolicznosci ale to tak jak ze wszystkim. freuline - nic dodac, nic ujac. rzeczywistosc bywa okrutna. Co do wozkow sie nie wypowiadam bo sie nie znam, jak wiecie wozek juz mam tego high treka i tym wypadku los zdecydowal za mnie. Oczywiscie mam (mialam) jakies tam wyobrazenia i oczekiwania ale nie byly one podparte doswiadczeniem, mysle ze jakbym nie miala wozka to bym zapoznala sie z opinia doswiadczonych mam i wziela ich rady pod uwage, tu rowniez wybor wozka zalezy nie tylko od upodoban kolorystycznych czy finansow ale i od chociazby np. wzrostu rodzicow i warunkow w jakich sie bedzie nim jezdzic, zreszta co tu pisac, dobrze wiecei o co chodzi. Poza tym na pewno sa jakies "drobiazgi" o ktorych my pierworodki nie mamy pojecia a moga miec wplyw na uzytkowanie i wygode.. jak ze wszystkim. :-) Kornelka_88 - jestes jedna w pierwszych co bedzie miala polowkowe, czekam na wiesci jak to bedzie.. zebra1807 - oczywiscie tez daj znac zaraz jak wrocisz z badan! aaaa i pamietaj - nie przemeczaj sie! maluch najwazniejszy! Kornelka_88 i morelka - uwazam ze polowkowe czy polmetek to dobra okazja by zrobic sobie przyjemnosc i dziecku prezent i kupic choc jeden ciuszek, bedzie sie potem pamietac ze oooo ten kaftanik kupilam na polmetek.. to takie fajne i da duuuzo radosci. Ja tak zrobie! Mnie kusi kupowanie ale przez to siedzenie w domu w niezalezny ode mnie sposob nie mam mozliwosci chodzenia po sklepach, i chyba dobrze, caly czas czuje ze jeszcze czas. Poczekam do polowkowego ktore bedzie robione prywatnie jakos w polowie marca. dżuczek - zazdroszcze Ci tej podrozy do Londynu, fajnie masz! malinówka376, Mala_miii86 - mi na sama mysl o glukozie jest niedobrze, nie wiem jak Wy to wytrzumujecie! I to jeszcze ja z tymi wymiotami, gdzie czasem wymiotuje na smak wody mineralnej huhu Niepoprawna optymistka - nie slyszalam by tokso mozna bylo przechodzic dwa razy wiec.. tak czy siak musisz poczekac do poniedzialku, wiem ze to latwo pisze ale czasu nie przyspieszysz a stres tylko zaszkodzi. trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie! asia-lipcówka - gratuluje dziewczynki! oczywiscie szczerze zazdroszcze.. :-) ja bym poczekala na powrot lekarza gin. ci ogolni to z mojego krotkiego dosiwadczenia nic nie widza i jak slysza ze ciaza to maja strach w oczach i zagladaja do swoich ksiazeczek od przekupnych przedstawicieli medycznych co tam mozna dac a co nie.. Gin. siedzi w swojej specjalizacji i wie lepiej. Nic nie wkurza mnie tak jak zagladanie do ksiazeczek z lekami.. morelka22 - ja mam ogromna nadzieje ze druga polowa minie szybciej a tym bardziej w lepszym samopoczuciu i w koncu doczekamy sie tych powerow! :-) ja co jakis czas odliczam sobie a to dni a to tygodnie i ogolnie licze ze jeszcze bite 4 miechy a zeby bylo milej lipca juz nie licze hihi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam wlasnie na malych zakupach spozywczych i wstapilam do takiego szmateksu.Dziewczyny wyjsc z tamtad nie moglam.Tyle slicznych rzeczy no i oczywiscie kupilam bluze z nexta za 11 zl.ale jak nowa przesliczna i sztruksowa sukieneczke taka grubsza ale jest chyba na 74 to bedzie na puzniej i kosztowala 13zl ale piekne.I bede tam chodzic czesciej!!A na alegro kupilam 2 bluzy i powiem wam ze niby 12-15zl.a przesylka tez do 10 no i z jednej jestem zadowolona a druga juz w gorszym stanie niz na zdjeciu wiec w cenie 1 rzeczy z alegro mam 2 i przynajmniej widze na zywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Ja dziś mam okropną migrenę koszmar jakiś, dlatego zajrzałąm tylko na chwilę by zobaczyć co u Was slychac. Przejde chyba sie na jakis spacer dotlenic sie choc pogoda minusowa ale sloneczko pięknie świeci. Co do glukozy to nie taki diabel straszny, mi tez nagadali ze to paskudne itp, ale poszlam wypilam przezylam, smak smakiem dalo sie przezyc ale pozniej to ciagle siedzenie i czekanie az czas uplynie chyba bylo najgorsze. Mi cytryna nie byla potrzebna, czytalam o niej, ale pozniej zapomnialam kupic i wpilam bez, choc rozmiar kubka mnie poczatkowo wystraszyl :P ale nie bylo zle :) Kochane dziewczyny do tych ktore maja to jeszcze przed sobą nie ma się czego bać :) Ja wczoraj doslownie padłam jak kawka jak tylko na lozku sie znalazlam i dzis po poludnia spalam, taki jakis leniacy sie dzien mam ;) Ale jak to moja mama ciagle powtarza-spij poki mozesz :) pozniej juz takiego luzu nie bedzie, mysle ze jest w tym racja zwlaszcza jesli oczekuje sie pierwszego dziecka mozna poswiecic czas tylko dla siebie. Dzis ma przyjechac do nas fotograf slubny, ale jestem ciekawa efektow :) juz nie moge sie doczekac! Poza tym dostalam propozycje sesji brzuszkowej,ale chyba jednak odmowie, nie chce byc jak eksponat do podziwiania, bo zdjecia poszly by w obieg pewnie w celu promocji fotografa. Choc nad zdjeciami w pozniejszym-wiosennym okresie myslalam ale tylko dla wlasnego uzytku, bez rozpowszechniania. Jak sadzicie? Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freuline
Dobri den :D Kurcze znowu wygrzebałam si z łóżka o 12:17 :) ale to dlatego że mój boy wyszedł o 7 rano z domu bo chciał sobie przed pracą pojeździc na nartach :) ehh takiemu to dobrze :) Anusiak1507- Ja też mimo poznej pory pobudki :) to mam wiecej zycia w sobie niz zwykle ale to moze dlatego, że biało za oknami i słonko próbuje sie przebic przez chmurska :D I tez dlatego ubrałam sie jak eskimos mimo ze u nas dziwnym trafem 0 stopni a mieszkam w górach...Zabrałam naszego PROFOSA -owczarek niemiecki- do ogrodu i zaczełam sie z nim bawic...wiecie ciągnąć za uszy za ogon biegałam za nim sypałam śniegiem w niego :D a to wszystko dla tego, żeby przyzwyczajac go do takich sytuacji jak pojawi sie dziecko...on małe dzieci widuje tylko za płotem i boje sie czy bedzie w stanie zaakceptowac nowego członka rodziny...choc wyczytałam i obejrzalam w TV pare programów i dowiedzialam sie ze psy wyczuwają kiedy kobieta jest w ciąży ..bo zmienia sie u nas cala ta flora bakteryjna i tak samo jak mozemy byc świeżo umyte mając okres pies i tak podejdzie i obwąchuje jakby miał podpaske na talerzu :) i wymienili pare ras szczególnie ktore reagują na ciąże kobiety..to wlasnie owczarki i dalmatyńczyki :D niestety tylko tyle zapamietalam :D ale one byly wymioenione jako pierwsze :) że od pierwszych dni zapłodnienia one juz wiedzą...i traktują to tak jakbyś miała szczeniaka w brzuchu :) I potwierdzam bo zachowanie mojego psa (tzn to pies od mojego chłopaka ) bardzo sie zmieniło....śpi na podlodze obok naszego łóżka ale po mojej stronie :D a wczesniej tak nie bylo...jesli ide z nim nawet do ogrodu to zrobi pare krokow i obraca sie zeby mnie nie zgubil- mimo ze jestesmy w ogrodzie :D i zaczal sie meeega tulic aaa no i kładzie mi swoj pysk na brzuchu :D wiecie jakie to fajne ? :) kiedy w komplecie zrobi jeszcze takie smutne oczka :) no ale dosyc tych słodkości poniewaz mam kilka pytan do Was dziewczynki :) - Czy każda z Was bedzie robiła bądz juz zrobiła badania prenatalne? Pytam, poniewaz sama sie nad nimi zastanawiam bo jestem młoda mam 25lat i w rodzinie nie mialam żadnego przypadku gdzie dziecko urodzilo sie w jakims stopniu chore...mało tego juz wczesniej lekarz gin. sprawdzal dzidzie na okolicznosc tych 3 podst. chorób tj rozszczep kręgosłupa wodogłowie i zespół dovna a kazda inna choroba wydaje mi sie nie stanowi jakiegos powaznego ryzyka gdzie bym sie zastanawiala co teraz ? Jakie jest Wasze zdanie ? Dziewczyny czy ktoras z Was robi odpłatnie badania krwi moczu itp ? pytam poniewaz płace za nie i nie wiem ile bedzie kosztowalo mnie badanie z tą glukozą ??? Czy lekarz kazał Wam robić badanie na grupe krwi ? bo ja mu przynioslam ksiazeczke zdrowia tą stara co jako dzieci mielismy a tam byla wpisana grupa krwi..a lekarz mi powiedzial ze musze zrobic na nowo bo musi miec na papierze a nie ze sie okaze ze sie ktos pomylił..dziwnie...no ale zrobie bo nie ma wyjscia i to wiem ze kosztuje z jakies 40zł czy moze nawet wiecej juz...ktoś wie? Asia lipcówka Ja tez mialam na ost wizycie robiony wymaz z pochwy ale Ty piszesz ze wczoraj odbieralas wyniki, dlaczego ? nie powiedzial Ci od razu ? miałas to robione tak ze bral troche śluzu i pocierał nim pasek lakmusowy? czy jakos inaczej ? bo ja tak mialam i moze to trwalo pare sekund i od razu sie zabarwil na szczescie na żółty czyli ze wszystko ok :) Morelka Ja tez nieustannie mysle o tym ktora polowa minie szybciej :D cos czuje ze ta druga bo przeciez teraz tak ponuro dni sie ciągną nie ma co robic...taka nuda :) a jak wyjdzie sloneczko to nam tydzien za tygodniem beda tak leciały ze koniec :D Beatris Ja podobnie jak Ty potrafie zwymiotowac po kilku łykach wody mineralnej i nie przechodzi mi to ...jesli musze sie napic jej to z zamknietym nosem :D ale ogolnie pije teraz wody smakowe bo nie daje rady z mineralna...taki sam mam problem z pastą do zębów...kupilam sobie paste elmex...i kurde myslalam ze bedzie dobra (bo te ktorych do tej pory używałam to na sam widok wymiotuje..) dlatego mam problem z myciem zebow....jeszcze z zewnątrz to pol biedy ale jak mam otworzyc buzie i myc w srodku to jest koniec swiata dla mnie...nawet nie wiem kiedy i naciąga mnie jak "kota" powaznie nie potrafie nad tym zapanowac...dlatego za kazdym razem jak myje zeby to musze myslec NA SIŁE o jakis innych rzeczach...masakra... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Lovely - ja mam twardnienie brzucha po nocy, ale jest to spowodowane przepełnionym po całej nocy pęcherzem i jak tylko się "załatwię" to już wszystko mija. Na szczęście chwilowo ustąpiła konieczność wstawania i oddawania moczu w nocy. Co do nawyków żywieniowych w ciąży to tak naprawdę w opiniach lekarzy odnośnie tego co się powinno a co nie jeść w ciąży są bardzo duże rozbieżności. I tak w przypadku anemii mojej bratowej lekarz zalecił by jadła wątróbkę, moja lekarka kategorycznie zabroniła jedzenia wątróbki z kolei mamie bliźniaków o których wcześniej pisałam jak jeszcze była w ciąży lekarz zalecił picie lampki czerwonego wina (bez siarczanów) na poprawienie hemoglobiny. Wniosek z tego taki, że we wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek niemożna od razu dać się zwariować. Prawda jest taka, że większość jedzenia jest napakowana chemią - nie oszukujemy się. Trudno oszacować co może być bardziej szkodliwe" batonik czekoladowy, czy obgotowane mięso z kurczaka "napompowane" hormonami po którym 2 letnim dzieciom rosną piersi (przykład córeczki mojej kuzynki) Trzeba by było założyć własną hodowlę trzody ;-) i własną uprawę warzyw i owoców żeby się choć w minimalny stopniu ustrzec przed tym co szkodliwe. Asia lipcówka - gratuluję córy i przyznam, że troszkę zazdroszczę ;D Dziewczyny nie wiem czy to wina pogody, która w moim regionie szaleje ale wczoraj w nocy nie czułam się najlepiej. Nie dość, że nie mogłam spać to jeszcze gdy leżałam na lewej stronie kuło mnie serducho ;/ Jak przewracałam się na drugi bok, albo na plecy to momentalnie mi przechodziło. Tak w ogóle dziewczyny to wczoraj była moja prawdziwa połówka czyli dokładnie co do dnia 20 tydzień ciąży. Początkowo małego czułam tylko "od środka" jak się ruszał ale od kilku dni sadzi mi takie kopniaki, że zauważenie ich jest już możliwe gołym okiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbiina - musze przeznac ze efektowny ten prezent dla synka i drogi.. mam nadzieje, ze nas tez bedzie stac na takie prezenty! jak moj maz to zobaczyl, to juz mowi ze malemu cos takiego kupi i marzy sobie jak to bedzie hihihi.. musisz pewnie miec urwanie glowy z takim 2 latkiem co??? ja wogole Was dziewczyny podziwiam, osobiscie nie wyobrazam sobie byc w ciazy i miec pdo opieka dziecko albo dzieci.. i jeszcze czuc sie jak sie czulam! pol biedyjak kobieta jako tako ciaze znosi.. naprawde Was podziwiam! morelka22 - opowiadalam mezowi o tych zakupach w szmateksach i sam przyznal ze bedziemy musieli pojezdzic i popatrzec co w takich sklepach jest, szczerze piszac nigdy w takim sklepie nie bylam.. ale z tego co piszecie to wydaje sie ze zajrzec warto. W sumie to lepiej kupic uzywane w szmateksie bo sie widzi co sie bierze niz z allegro, gdzie zdjecie to jedno a real to drugie. Zastanawiam sie gdzie sie podzialy pozostale dziewczyny.. abecia, sushi i inne? mam nadzieje ze wszystko u nich dobrze.. malinówka376 - wspolczuje migreny! jak nie masz sily wyjsc z domu to warto sie ubrac i chociaz na chwile wyjsc taka ubrana (w czapce oczywiscie!), chociaz na 2 minuty! ja dzis po dlugim czasie wyszlam pierwszy raz na dwor z psem na 3 minuty, siknal i do domu.. wogole dzis pierwszy raz od dlugiego czasu sie ubralam i zajelam sie ta salatka, wstawilam pranie, dwie rundy zmywarki.. jeszcze mi zostalo sporo do krojenia i wyjac i rozwiesic pranie a juz zmeczona jestem i najchetniej bym sie polozyla.. Cieszy mnie ze lepiej sie czuje i ze moge wiecej do Was popisac. Zjadlam wlasnie dwie sznytki z jajkiem (najwyzej do salatki sie dogotuje), ziemniaka gotowanego, dwa sledzie male kaszubskie, danio waniliowe i kinder bueno. Ciekawa jestem co na taki zestaw moj zoladek, dawno sie tak nie najadl biedak i moze sfiksowac.. Daj znac jak wyszly zdjecia, moze ich ogladanie troche usmierzy bol glowy bo przywola mile chwile.. :-) Wogole to duzo o Was mezowi opowiadam i widze ze slucha wbrew pozorom i go interesuje to co mowie, codziennie pyta co tam na forum slychac, co pisza dziewczyny itd, wiem ze robi to troche z przekory ale czasm tez naprawde jest zainteresowany jakims problemem, a czasem sie po prostu posmieje ze mna z jakies zabawnej sytuacji jak ta ostatnia z gruszkami hihi Zdjecia z brzuszkiem to naprawde fajna sprawa i ja tez mysle by na wiosne sobie takie z mezem porobic! a co do tych na uzytek fotografa, to musisz sama podjac decyzje czy CI to odpowiada by ktos ogladal Twoje zdjecia, w koncu to nie akty, moga wyjsc calkiem fajne te zdjecia i mozesz byc dumna ze jestes jakby nie patrzec modelka.. poza tym mozesz sie dogadac z fotografem, ze wspolnie wybierzecie zdjecia do pokazywania ludziom.. No i musisz byc ladna dziewczyna, ze kazdej pierwszej lepszej ciezarnej to zaproponowal wiec to kolejny komplement. No musisz przemyslec sprawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freuline - Ja robilam badanie na grupę krwi. Było to konieczne pomimo, że miałam w książeczce zdrowia wbite. Niestety nie jest to badanie refundowane. Samo badanie u nas kosztuje 40 zł z tym, że ja płaciłam 80 bo wyrobiłam sobie już stała kartę grupy krwi, którą teraz noszę w portfelu i w związku z tym, badanie musiało być robione dwukrotnie. Co do badań prenatalnych to za niedługo będę miała robione usg połówkowe (na zwykłej aparaturze 2d) i jeśli badanie wykaże, że wszystko ok, to nie będę robić innych badań. Co do mycia zębów miałam ten sam problem, który zniknął wraz z wymianą zwykłej pasty na dziecinną o smaku truskawkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczarowana dokladnie co do kurczkow w jakej kolwiek postaci hhihihi o jest prawda mi ginekolog w poprzedniej ciazy mowil zebym nie jadla duzo kurczakow , jak moj syn sie urodzil to z sutkow lecialo mu mleko ihhihih lekarz sie smiam ze sie malym na zmiane bedziemy karmic hihiihhi a polozna z przychodni odrzu jak zobaczyla powiedziala no ladnie mama sie kurczakami opychała w ciazy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wiele tu dobrych rad, wiele opinii, z którymi mogę się nie zgadzać, jedynie rozsądnie polemizować. Ale nie napiszę: "To dla mnie GŁUPOTA", ponieważ uważam, że jesteśmy dorosłe i każda ma swoje zdanie. Najłatwiej skwitować "to głupie", a potem wmawiać, że ktoś się "unosi". Jak dla mnie było to trochę obraźliwe i tylko o to mi chodziło. Życzę miłego dnia i weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwalo mi kawalek tekstu, mialo byc: No i musisz byc ladna dziewczyna, bo nie sadze ze kazdej pierwszej lepszej ciezarnej to zaproponowal wiec to kolejny komplement. No musisz przemyslec sprawe.. freuline - my mamy labradorka hihi i on ma 8 miesiecy! tez go zaczynamy ciagnac za uszy i za ogon by sie przyzwyczajal, zreszta od malego jest uczony dotykania np po brzuchu, odkurzania odkurzaczem.. :-) niektorzy gadaja.. ooo jakbyscie wiedzieli ze bedziesz w ciazy to byscie psa nie kupili... i pierdz..la od rzeczy bo my pewnei i bysmy sie zastanowili, moze bysmy zakup psa odlozyli.. dzis rozmawialam o tym z mezem i on stwierdzil ze i tak bysmy kupili i tak i ze ani razu nie pozalowal, nawet mu to przez mysl nie przyszlo by pomyslec ze zle zrobilismy.. faktycznie jest tzn. bylo trudniej, ja tu leze i zygam a tu z malym trzeba wyjsc, jak tu dwa razy w szpitalu, malego gdzies trzeba bylo sprzedac.. czesto zastanawiamy sie jak to bedzie.. wybralismy labradora ze wzgledu na podejsice tej rasy do dzieci i jestem w miare spokojna, jedyne co dzis sobie zartowalismy ze pewnie maly bedzie żarl zabawki psa a pies bedzie porywal zabawki malego i sie zdziwimy jak raz zobaczymy jak nasz synek trzyma w buzi fredzel pieska a pies biega z maskotka czy grzechotka.. no ale teog sie nie uniknie. Jak siy synek urodzi nas pies bedzie mial skonczony roczek, juz jest madrzejszy i mysle ze bedzie dobrze.. Tez sadzimy ze on musi czuc ciaze, chodzi za mna, wacha mnie(co mnie wkurza), towarzyszy mi, wlasciwie to cecha labradora jest to ze łazi wszedzie tam gdzie jego pan, ja na balkon on na balkon, ja do kibelka on do kibelka, ja do wanny on przy wannie mnie pilnuje i bawi sie piana (doslownie ma taka zabawe ze dmucha w piane, piana leci w gore a on ja w locie łapie i sie nia bawi! potem ma pysk w pianie a ja mu mowie by poszedl sie pokazac panu jak wygladai wtedy on taki dumny idzie sie pokazac), cale szczescie ze nasz piesek juz jest na tyle duzy ze stanie przy wannie i pyskiem siega i wszystko widzi bo wczesniej to nie siegal i mi lapami sie skrabal i sie balam ze wanne porysuje. Potem jak wychodze z wanny to mamy taki rutual ze przychodzi i mi lize nogi i stopy.. :-) no mowie Wam to jego towarzyszenie bywa meczace.. nawet jesli nie jest ze mna w tym smaym pokoju to musi tak lezec gdzies w progu by miec patrzenie na mnie.. Tak, ja robie prenatalne. Nie zaluje kasy i robie to nie tylko dla swojego spokoju ale i dla bezpieczenstwa dziecka, wiadomo sa wady ktore mozna juz leczyc w lonie matki wiec tym bardziej warto. W koncu nie rodzi sie co rok. Ile sie ma dzieci? jedno, dwoje, troje? Jednak decyzja nalezy do kazdych rodzicow. Robilam czesc badan prywatnie, te podstawowe zwiazane z krwia czy z moczem sa najtansze, najdrozsze to sa te na rozne choroby i wirusy.. warto tez zadzwonic do laboratoriow dwoch np. i porownac ceny bo sie okazuje ze ceny sa rozne! Co do grupy krwi to wiem ze nei honoruja tych wpisow w dawnych ksiazeczkach, kaza robic na nowa jak sie jest w ciazy, to faktycznie zbyt powazna sprawa by zastanawiac sie czy ktos kiedys 20 czy 30 lat temu sie nie pomylil przy wpisie.. Mi na szczescie grupe zrobili w szpitalu wiec nie placila, kazali zawsze ten papierek nosi przy sobie i nie zgubic (wpis w ksiazeczke ciazowa nie wystarczy - musisz miec kwit przy sobie, mowie tu glownie o porodzie!!!) N atym kwicie mam wbite kto robi i kto sprawdzil czy dobrze bylo zrobione.. Faktycznie, by dostac karte trzeba zaplacic wiecej bo tu wlasnei chodzi o to "sprawdzenie", mozna tez isc z takim kwitem jak ja dostalam od szpitala lub np. jaki si ema od laboratorium i wtedy takie wydanie karty kosztuje tyle co jedno badanie (honoruja te co juz masz) ale nikt nie wyda karty na podstawie jednego papierka. Czasami wiem ze szpitale organizuja takie akcje kartowe w promocyjnych cenach, warto podzwonic po szpitalach! Taka karta jest wielkosci karty kredytowej. Ja tej karty nie robie, kwit mi wystarczy, dosc teraz innych wydatkow, moze kiedys. Z myciem zebow to u mnie tez masakra! dokladnie wypisz wymaluj jak u Ciebie! juz widze ze mam zeby bardziej zolte ale nic dziwnego skoro biore pasty tyle co dla wrobla i myje je 1 minute i ledwo daje rade. Mysle ze dobrym rozwiazaniem bedzie zakup pasty dla dzieci i za jakis czas wizyta u dentysty(oczyszczanie).. Lovely - brzuch mi twardnieje glownie na wieczor, ale nie codzien. Nie jest to mile uczucie, wrecz czasem bolesne.. Czasem tez czuje w nocy ze mi tak twardnieje i nawet lezenei na lewym boku jest meczace.. A wiadomo, rano pierwsze co to siku, to swoja droga. dżuczek - masz racje, czasem niektore slowa sa bardzo sliskie (jak sie kurcze pisze? -slizkie czy silskie?) i trzeba uwazac z tym co sie mowi, tyle "odebran" i interpretacji co ludzi. Latwo mozna kogos urazic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbiina - najlepsze życzenia dla synka :) freuline - ja miałam robione badanie w laboratorium mikrobiologicznym. Może po prostu jak nie ma żadnych objawów wystarczy takie badanie jak Ty miałaś. Ja niestety znowu mam cos nie tak... :( A jeśli chodzi o zakupy w szmateksach to ja szczerze polecam!! Ubranka dla dzieci często bywają prawie nie noszone i można cuda upolować za naprawdę niską cenę. Ja mam kilka ulubionychsklepów, które odwiedzam dość regularnie i kupuję wszystko co się przyda. Tym sposobem w upalny dzień zeszłego lata kupiłam dla córki świetną kurtkę zimową z C&A za 15 zł :) Gdybym jej wtedy nie wzięła, dziś bym żałowała :) A najlepsze są akcje w stulu "wszystko za 1 zł" :) Mam też sporą kolekcję ubranek jeszcze za dużych - uważam że koszulka czy spodnie zawsze się przydadzą a dzieci szybko rosną i czasami nagle trzeba szukać większych ubrań. Także moja rada jest taka - szukajcie regularnie, kupujcie i zbierajcie (oczywiście w rozsądnych ilościach). I jeszcze pytanie dla dziewczyn mających już dzieci: jak Wasze pociechy zareagowały na wieść o nowym dzidziusiu? Moja córa słucha co dzieje się w brzuchu, wie że będzie dzidziuś ale chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jak to będzie wyglądało... Kupiłam parę ksiązek z cyklu "będę miał braciszka/siostrzyczkę" - może to pomoże jej zrozumieć sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny koniec juz z tymi przekomarzaniami:) Ze szmateksami to jest tak ze ciezko cos znalezc fajnego dla doroslych bo wiadomo ze sa to ubrania bardziej znoszone,ja akurat nie mam szczescia do wynajdywania jakis skarbow a z dzieciecymi to inaczej bo dziecko ma ubranko na pare razy jak dobrze pujdzie,dla tych wiekszych dzieci sa juz bardziej znoszone. Ja za grupe krwi placilam 25zl za ta glukoze 10 zl.plus zakupienie tej glukozy cos podobno 7 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki beatris i oczarowana - troche mnie pocieszylyscie z tym twardym brzuchem i tak sie na wizyte na jutro umowilam. lepiej dmuchac na zimne. wzielam nospe, bo cos pobolewa do tego. humor mam dzis taki :( niedosc ze cukrzyca caly czas dieta, to jeszcze jakies twarde brzuchy sie przyplatuja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelka zlituj się
.. pójdzie .. później .. próbuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytajac nasze posty to zauwazylam ze w zaleznosvi z jakich stron polski jestesmy to ceny badan sa strasznie zroznicowane,a powinna byc jakas stawka.U mnie badanbie toxo kosztuje 65z, co mnie zdziwilo bo pamietam ze dziewczyny pisaly ze nawet grubo ponad 100zl.placa masakra.takze u mnie ceny sa jeszcze nie najgorsze z czego sie tylko cieszyc choc i tak mam 2 ubezpieczenia tyle sie placi i dalej placic trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelka zlituj się
korzystanie ze słownika ortograficznego to nie wstyd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freuline
ktoś tu chyba chce pomądrować... żeby to był ktoś nowy ale to któraś z nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko ludzie nie macie innych, wiekszych problemow? Mnie osobiscie strasznie draznia bledy ortograficzne, ale sie nie czepiam bo ten topik to nei konkurs na ortografie czy bajkopisanie. Ja np. nie uzywam polskich znakow, znakow interpunkcyjnych mimo ze mam niektore zasady a wlasciwie pol slownika pol i laciny wyryte na pamiec ze w nocy mnie moga obudzic i wiem. i wiem ze tez to moze komus przeszkadzac i czesto wskakuja mi literowki bo za szybko pisze a swoja droga klawiatura mi szwnakuje, tez czasem pewnie robie bledy i nei wiem jak cos sie pisze mimo ze studiowalam m.in filologie polska! aaa i nei moge wyplenic pisania "ei" zamiast "ie" i juz nawet czasem nie chce mi sie tego poprawiac bo to pewnei wynik zniemczenia jezykiem niemieckim i szybszego pisania niz myslenia hihi wiec wyluzujcie! a jak sie komus nie podoba to niech nie czyta. swoja droga to ktos sie w koncu zdenerwowal hihi no trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline masz racje tez tak mysle.Szkoda tylko ze nicka sie ktos wstydzi:) pracy magisterskiej nie pisze a czytajac i szukajac komus bledow w tekscie to bylbo by juz lekkie przegiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...... zlituj się
Nie chodzi o literówki, poskie znaki, czy przecinki... błędy ortograficzne bardzo dużo świadczą o nas samych.. podobnie jak nie można być np wegetarianem tylko w domu a w barze jeść mięso.. albo się jest kimś albo nie... dlatego też cokolwiek piszę nie mogę specjalnie robić błędów.. .. dla tych co myślą, że można wszystko pisać i zwaracać uwagę tylko na treść.. a nie na błędy (bardzo rażące)... co powiesz dziecku droga mamo, jak będziesz się z nim uczyć? co o Tobie pomyśli jak sama dasz mu taki przykład.. Nie studiowałam polskiego, robię błędy ortograficzne jak każdy, ale nawet mi się oko łamie.. To jest forum, każdy może coś napisać, jasne.. ja też .. Pozdrawiam wszystkie lipcówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlituj sie To jest forum, każdy może coś napisać, jasne.. ja też .. wiesz jak to się mówi ą ę a bułkę przez bibułkę a ku.... ŻEBYŚ SIĘ CZASAMI NIE ZESRAŁA POZDRAWIAM WSZYSTKIE LIPCÓWKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można się kogoś tak czepiać, nawet nie zauważyłam że morelka popełniła błąd ort., dla mnie najważniejsza jest treść i emocje, które ktoś w nich wyraża. Autorko tych bzdetów (bo pewnie jesteś kobietą) weź spadaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freuline
haha nie daj sie morelka :D mądralińskie zawsze wbijają nos w cudze talerze :D niestety... Pamiętaj mądralińska paniusiu żeby Twoje dzieci miały piątki a naszymi się nie przejmuj ...a najlepiej zejdz z tego forum skoro Ci do pięt ktoś nie dorasta :) z całym szacunkiem dla morelki bo wg mnie każda z nas ma pięty obok siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno Pani mądralińska, jak można prawie każde zdanie kończyć wielokropkiem, to dopiero świadczy o braku znajomości zasad pisowni polskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina - masz racje, że we wszelkiej postaci. Podałam za przykład gotowanego kurczaka bo ponoć generalnie gotowane mięso najzdrowsze chociaż czasami jak widać jakoś żywności jest taka, że nie ma już większego znaczenia jak zostanie przyrządzona ;-) Beatris - Ja dostałam 3 tygodnie temu 3 miesięcznego cocker spaniela od męża, poprzedni piesek został przez kogoś bezdusznego zestrzelony wiatrówką. Też usłyszałam słowa krytyki, między innymi od teściowej, po co nam pies, zaraz będzie dziecko i tylko kłopot z nim będzie. Ja mam to gdzieś. U nas w domu zawsze był pies i nie wyobrażam sobie, że mogło by być inaczej. Poza tym chciałabym, żeby dziecko od małego miało kontakt ze zwierzętami i uczyło się właściwych postaw wobec nich. Co do wytykania błędów ortograficznych... ja osobiście znam zasady ortografii bardzo dobrze, ale prawda jest taka, że często piszę w pośpiechu i nie analizuję tego co już napisane. Czasami nie nadążam z pisaniem w natłoku myśli i informacji jakie chcę przekazać i wychodzi jak wychodzi. Tak samo jest z mową potoczną, czasami nie chcemy a i tak się przejęzyczymy, czy przekręcimy jakiś wyraz bo chcemy coś bardzo szybko powiedzieć. O nas samych świadczy nie tylko sposób wysławiania się czy poprawna pisownia. O nas samych świadczy wszystko co jest z nami związane ale czy od razu trzeba zwracać komuś na to uwagę? Pytanie do osoby która robi takie wytyki, czy spotykając niestosownie ubraną osobę na ulicy tez jej mówisz na boga spójrz jak jesteś ubrana, lepiej się przebierz bo strój świadczy o Tobie samej? Dajmy sobie więc spokój z takimi przytykami bo prawda jest taka, że nie wnosi to nic do tematu a jedynie psuje atmosferę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline i kocio-rybka jestescie mocne:)Hehe dalej nie moge powstrzymac sie ze smiechu ale nie ma sie co przejmowac.. Dzieki za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×