Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CallMeBlondiee

FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

Polecane posty

Gość Noc w BA
No tak, ale moje pytanie było ustosunkowana do wypowiedzi zielonej malinki i tej grupy poznańskiej. Napisała, że mile wydziane osoby troszkę starsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek40lat
Ja się nie spotkam bo wtydu bym sobie narobil mam 41 lat. Kawaler, bezdzietny, prawiczek niesmialy strasznie ale moj przypadek jest juz beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacperrr23
ja mysle, ze rozmawiac mozna, ale w miedzy czasie planowac niektorzy musze urlop wczesniej wziac itd trzeba jakies pieniadze miec hehe chociaz na transport niech ktos napiszce swoja koncepcje ok? bedzie latwiej ja jestem z warszawy byla jedna dziewczyna z radomia wiec my mamy do siebie blisko a jak tam wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja jetem z Radomia. Do Warszawy to rzut beretem:) ale mogę podjechać wszędzie.. o ile się nie zgubię nie za wiele podróżuję w życiu w wielu miastach nigdy nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallMeBlondiee
Słuchajcie! Jestem niezwykle miło zaskoczona, że jest takie zainteresowanie tematem. Widzę, że niektórzy się obawiają kwestii takich jak niedopasowanie wiekiem itp. Ja mam 28 lat i nie zamierzam przejmować się tym, że ktoś jest starszy, albo młodszy. To nie jest ważne, to żadna bariera :) Ważne żebyśmy byli do siebie pozytywnie nastawieni. Ktoś poddał pomysł wspólnego wyjazdu. Jestem za. Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje? :) Moja jest taka: ponieważ należałoby wybrać miejsce i czas w taki sposób aby jak najwięcej osób miało szansę wziąć w tym udział, piszmy skąd jesteśmy. Wiek również możemy podawać (dla tych którzy mimo wszystko mają obawy że nie dopasują się wiekiem) :) Ja: Dolny Śląsk, 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil21
ja to z warmi i mazur :/ wszędzie daleko dodam sobie topic do ulubionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noc w BA
Ja już pisałam, ale dla przypomnienia: Poznań (niektóre weekendy i święta i ferie jestem w Kaliszu), wiek 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak już wspomniałam Radom, 20 lat. Wspólny wyjazd jak najbardziej ok, ale nie w sylwestra w jakiś wolniejszy termin byłabym za. Bo Sylwestra spędzam z moim mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona malinka
Ja też kiedyś myślałam, że nie pójdę na żadne spotkanie. Na to tez trzeba być gotowym. Fobik który całe dnie siedzi w domu i boi się wyjść do sklepu po bułki na takie spotkanie nie przyjdzie. Nie skaczę się odrazu na główkę to jest proces oswajania się. Metoda małych kroków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona malinka
Jak by ktoś był z Poznania to chętnie pogadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallMeBlondiee
Oczywiście, że nie musi być w Sylwestra. Wszystko jest jeszcze do ustalenia. Narazie robimy "sondę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie wszyscy mamy fobie.. mysle, ze niesmiali mieliby latwiej. Ale jesli to by nam wypalilo to mozemy organizowac sie czesciej i poszerzac grupe moze beda dolaczali do nas ci co z poczatku nie byli pewni, mieli jakies obawy. Jeśli ktos nie jest gotowy nie czuje sie na silach to niech i tak bedzie tu z nami moze kiedys sie odwazy a moze to byc dobre doswiadczenie dla nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala suu
CallMeBlondie miło mi - też jestem z Dolnego Śląska, mieszkam przy granicy czeskiej i niemieckiej, w samym rogu - a Ty gdzie mniej więcej? grzesiek nie myśl o sobie tak negatywnie ! jesteś tutaj, to znaczy, że chęc zmian jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallMeBlondiee
Popieram w zupełności Dominikę :) Mała Suu: to mieszkamy bardzo blisko, ja troszkę bardziej na wschód, przy samiutkiej granicy czeskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallMeBlondiee
Właśnie grzesiek40lat :) Nie jesteś sam. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepszy byłby wspólny wyjazd, bo mimo wszystko mielibyśmy do pokonania kawały drogi przez Polskę. Jakiego miejsca byśmy nie wybrali to ktoś z nas miałby daleko, a jechać cały dzień by posiedzieć razem godzinę, dwie? Może to rzucanie się na zbyt głęboką wodę, ale myślę, że wyjazd jakiś.. dwudniowy byłby dobrym rozwiązaniem chociaż w sumie jestem przerażona tym co mówię. Wiem jednak, że mimo, że deklaruje się sporo osób to ostatecznie spotkamy się garstką. Ale jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ugaaa Bugaaa
Czesc Wszystkim , ja podobnie jak wy tez jestem w sidlach fobii niesmialosci i walka wciaz trwa. Probuje sie przelamywac albo mi sie tylko tak wydaje. :O Jestem jak najbardziej za spotkaniem ,to w koncu jest jakies konkretne wyzwanie. Tez jestem z Dolnego Slaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallMeBlondiee
Tak sobie myślę, że faktycznie dojazd przez pół Polski aby spotkać się na 2 godzinki może zniechęcać. Dlatego warto zorganizować nocleg w jakimś pensjonacie. Koszty noclegu nie muszą być wcale duże. Myślę że 50 zł to maks. Tym bardziej że dla grupy można wynegocjować jakąś zniżkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ugaaa Bugaaa
Jestem k-26 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Z tego co widzę najwięcej osoób ze Śląska są to zupełnie nieznane mi rejony niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noc w BA
Chyba przyszedł moment, żeby sobie trochę pomilczeć XD :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
jakby milczenie było złotem to już dawno byśmy byli bogaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ugaaa Bugaaa
Wstydzę się nawet wypowiadać w tym topicu ale nadal tu jestem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat z pisaniem tego co myślę nie mam problemu. Aż dziwne, że pisząc czuje sie mądrzejsza, bo gdybym miała to wszystko ot tak komuś powiedzieć to sory, ale w życiu zdania nie mam swojego. A tu nawet potrafię wystukać na klawiaturze swój pogląd. Gdzie ja w życiu odważyłabym się co kolwiek wtrącić swojego. Lubię pisać, mailować, poznawać ludzi przez internet, ale nigdy to nie wyszlo na real.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala suu
ja tez nie odchodze; tyle ze teraz musze przeszperac za czymś internet, wiec zerkam tylko; co do spotkania jestem cala chętna - ale myślę, że musimy choć trochę się poznać wcześniej -pisząc tu chociażby; z noclegiem to nie wiem ak wypali - co ja powiem rodzinie?? wg mojego m. będzie wyglądało na romans! :> haha cieszę się, że dolnoślązaczek przybywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie :) Niestety zdałam sobie sprawę, że pisanie na necie nie wystarczy. Jednak człowiek potrzebuje bardziej bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Po prostu koleżanek, kolegów, znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×