koleżanka wysyła sms do mojego męża

Wiem jedno. Ta dziewczyna (chociaż osobiście jej nie znam, tylko z widzenia) jest rozchwiana emocjonalnie. Nie radzi sobie w pracy, płacze ciągle i się żali. Jeśli jej wygarnę to co mam wygarnąć, zapewne ją to zszokuje. Napewno sie tego nie spodziewa i myślę, że jedyne na co ją będzie staćto na tępy wyraz twarzy. Nie boję się konfrontacji, nie wstydzę się ludzi, nie mam skupułów. Jedyne czego sie obawiam, to tego że naskarzy do mojego męża i będzie mega afera. Ale skoro on się na tą sprawe zamknął a ona czuje się bezkarnie to jakie wyjście? Wbrew sobie musze do niej się wybrać.Tak, jest to dla mnie upokarzające... Z resztą w głowie mi się już kręci i zaczynam się miotać. Na rozmowę z nim liczyć nie mogę.

skoro nie wierzcie facetom , po co wychodzicie za nich za maż !!

Wbrew sobie musze do niej się wybrać. nie musisz, akurat wybieranie sie do niej sensu nie ma sens ma wylacznie rozmowa z mezem, jesli nie chce rozmawiac trudno, nic na sile nie zdzialasz

http://tnij.org/i5dg

tosz pisalem ,z e sie miotasz !! i wychodzisz powoli na kretynkę , zaden facet nie chce wstydu i tego by sie jego kobieta sama kompromitowała ! a ty do tego zmierzasz !

Do przestańcie jarzyć - przestałam Cię czytać. Guzik wiesz o mnie. Tłumaczysz mi oczywiste banały jaka kobieta powinna być. Wiem jak powinna być, Ty nie wiesz jaka ja jestem.

NNaskoczcie na mnie! Pewnie! Oczywiście to moja wina że mąż flirtuje z koleżanką! Typowe.............

maz juz pwoiedział co mial powiedziec i to zapewne nie raz , skoro nie chce rozmawiac znaczy ze była by to juz powiedzmy 100 rozmowa taka sama jak poprzednie ! czyli ja mówie swoje a zona i tak wie swoje , o czym wiec tu rozmawiać ? ja bym też juz nie rozmawiał , ale ja to jzu po drugim razie nie wdaje sie w gadki

no wałsnie! skoro wszytscy faceci zdardzaja i zadnemu nie warto wierzyc to po co bierzecie sluby? po co decydujecie sie na dzieci?

czyzby jednak prowo? otrzymalas juz cale spektrum wypowiedzi, co chcesz jeszcze osiagnac autorko?

Owszem, miotam się. W takiej sytuacji to chyba normalne!

Jest rozchwiana emocjonalnie i bierze Twojego męża na litość. Nie wiem co jest z tymi facetami, ale oni zawsze się złapią na to, żeby takiej biednej, smutnej, nieradzącej sobie istotce "pomóc". Działaj!

nie to niczyja wina ! to taka sama zrecz jak to ze chodzi od czasu do czsu sie wysrać ! za trudne by to pojać ? zabronisz mu srać - bo juz inaczej nie potrafie

Matacz, Ty oceniasz ich przez pryzmat swojego związku. Nie wszyscy są tacy jak wy.

Zawsze Szczery - niestety nie prowo. Dyskusję nie tylko ja prowadzę. Chcesz skończyć wątek? Wiesz co robić.

gdyby kobiety miały wglad w mysli swych mezów dopiero by było , bowiem co by sie mogło okazać ? ano np. to ze podczas sexu z zoną myslami jest przy np. Jenifer Lopez i tak naprawde z nia sie kocha - by sie działo dopiero co ? jesli jednak jedna z drugą myslisz , ze takie zdarzenie u Ciebie nigdy nie miało miejsca , to mozesz sie mocno zdziwic :) na szczescie po prostu o tym nie wiesz i zyjesz szczesliwa ! i dobrze ! tego by jeszcze brakowało by zabrała jedna z drugą marzenia ....:) zrozumiała pzrekaz ?

matacz....to sraj w to swoje zasrane gnazdo

SMUTNY KORALIKU pozyjesz troche w małzenswteie to zobaczysz potem z perspektywy lat ze nie było powodu robic tego zamieszania. w zyciu bedą waazniejsze powody zby sie zestresować. wspólczuje Ci z całego serca, że taka sytuacja wywołuje w Tobie tyle stresu. A co bedzie potem? wszłaz za faceta, nie za kobiete, a oni juz tak maja. jestes jeszce naiwna, myslisz ze biorac slub ma sie potem wszytko zagwarantowane-otóż nie...trzeba walczyc o męża ale mądrze , twoje zachowanie wywola w nim tylko niesmak i wstyd. Życze Ci dużo szczęscia i rozwagi. Adieu!

ale tu moje zycie nie ma odniesienia do tego co sie u autorki dzieje ! ona po prostu jest zaborcza i czarne scensriusze pisze , widzi wszedie zdradę itd. to do niczego dobrego nie prowadzi .

matacz....zrozumiano?

czemu wychodzimy za mąż?bo kochamy i myślimy że jesteśmy kochane że on to ten wyjątkowy i jedyny a po ślubie wychodzi szydło z worka a ty matacz przestań pierdolić farmazony że jesteś miły i szarmancki bo ci se ruchać chce po prostu i te pani w banku czy w tesko to byś brał na ladzie nie wierze w twoja bezinteresowność bo jesteś zakłamanym erotomanem zbokiem i byś wszystko popychał co sie rusza albo i nie tylko syfu do domu nie zanieś i spylaj z forum bo wszystkich wkurwiasz i ciśnienie podnosisz jestem w ciąży i mam zajebiste hormony które buzują i się zajebiście wkurwiam gdy czytam takie wypowiedzi jak twoje

matacz....po czy stwierdzasz że wszędzie widzę zdradę? Opisałam jedną sytuację z mojego życia. Skąd w tobie tyle wiedzy i mądrości. Uprawiasz Jogę? Masz przewodnika duchowego?

powstał u nich konflikt , ona che by maż był taki jakim ona sobie życy by był i nie ma taryfy ulgowej ! to zwyczajne ograniczenie , jesli jest tak jak pzryjołem ze jest oczywiscie ! skoro nie wierzy mezowi , to komu uwierzy ? jak zyc z takim czlowiekiem u boku ? a co jesli mamusie powie jej pzrestan w koncu - zrobi tak jak mamusie kaze , czy tez nie ! czy bedzie madzrzejsza od mamusi i wszystkich innych jej tłumaczacych !

mój też miał taką koleżankę. Krótka piłka, albo ja albo ona. Jego pierwsza reakcja? Obraził się, nie chciał rozmawiać. Ale ja nie należę do osób proszących o miłość i szacunek. Spakowałam torbę i tyle mnie widział. Po moim powrocie już nie było ani koleżanki ani sms-ów. A że jestem wredna to jeszcze musiał przy mnie do niej zadzwonić i zerwać z nią znajomość. I podanym powodem nie byłam zazdrosna ja, ale jej natręctwo i głupota. Tak się najadł wstydu, bo nie chciał zadzwonić, że nastepnym razem zastanowi sie nim wprowadzi jakąś nową kolezankę w nasze życie.

autorko, nigdy bym się nie poniżyła żeby jechać do innej kobiety i mówić żeby "odwaliła" sie od mojego męża. T woj maź sam powinien to załatwić. Sms jaki przeczytałaś niekoniecznie musi coś znaczyć, wiesz ze kobiety lubią czule słówka a faceci mogą je sypać jak z rękawa. Ale równie dobrze może to być początkiem romansu, Jak jesteś bystra, uważnie poobserwujesz męża wyczaisz temat od razu, czy masz czuć się zagrożona czy to tylko nic nie znaczący flirt słowny

KIKIDE własnie matacz pisze jak naprawde faceci mysla! tacy sa naprawde! to nie bajka o ksieniczce i romanyucznym ksieciu, oni maja zakodowany seks w głowie. madre kobiety potrafia z tego zrobic uzytek, naiwne- beda tylko cierpiec. dziewczyny, zaprzeczacie niektórym oczywistym prawdom- NIE CHCE SIE POGODZIC Z TYM ZE SA 4 PORY ROKU, ALBO ZE SŁONVCE ZAWSZE ZACHODZI NA ZACHODZIE! faceci zawsze mieli ochote na zdrade! w małzenswtwie tez! wazne zeby wiedziec co z tym zrobic, nie awantura a miłościa, nie ciaglym kontrolowaniem a trzymaniem reki na pulsie

ten koralik to prowo, juz kiedys byk pododbny temat i tez sie o mezu i jego kolezance z pracy, potem znudzilo sie jej klamac jak wszyscy napisali ze wymysla i teraz tez tak bedzie. ludzie sie wczuwaja i doradzaja a to jest zwykla bajka i poniosla ja fantazja

kikidee o prosze jak ze mnie znasz dobrze ! jak wszystko wiesz lepiej niz ja sam , oczywiscie , ze z piekną kobietą chetne bym poszedł do łózka , jednak tego nie robie ! ale i nie zaprzeczam , bo zaprzeczenie zbedne i bylo by kłamstwem ! ale ze wy chcecie zapzreczenia to wasi faceci was oklamują , ja nie muszę , ! nie moja bajka ! akceptujesz mnie takiem jakim jestem , ale sie pakuj

wieczorem zrobie mu loda to może zapomni o tamtej

wiem też i znam naturę kobiet , wiem ze komplement z ust przystojenego mezczyzny obcego jest 10x mocniejszy niz od wlasnego meza - ale pzreciez nie bede z tym walczył ! tylko mus to zaakceptowac bo to normalne ! Kobieta tez potrzebuje wolnosci , adoracji pzrez jak wlasnego meza tak innych mezczyzn - to tez jest normalne !