Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Hej dziewczyny!!! U nas całkiem fajna nocka ;) maŁa obudziła się o 5:30 na piciu i poszła dalej spać, wstała o 9 ;) a położyłam ją o 23:30 :D Co do tatusia, to on robi przy małej wszystko jak jest w domu i to nie jest tak, że ona zawsze u niego płacze, ale jak jest maruda to u niego ryk jest a u mnie od razu spokojna... Mam nadzieje że jej minie Co do noska my psikamy 2 x dziennie disnemarem i niczym nic nie ściągamy, mala sama kicha kilka razy dziennie i sobie nosek czysci. Dr nam mowil że wszelkich aspiratorow uzywa się dopiero wtedy gdy dziecko jest na prawde chore i nie może oddychac a ze zwykłą sapką dziecko musi sobie samo poradzić :) Aga ja uszka czyściłam patyczkami do uszu, tak delikatnie, na sucho bo moja mała już uzbierała mase miodku dla kubusia puchatka :D Jeśli chodzi o pazurki to u nóg jeszcze nie obcinaliśmy, u rąk obcinamy raz w tygodniu : / robimy to kiedy tylko się da i z reguły na raty :D podczas snu jeszcze nie próbowalam ale chyba podejme się tego :) Dziadku co z Tobą??? Już po cmentarzach biegasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczny proszę Was rade! Zawszę kąpię moją mała o 20 ,karmię i odkładam ona ślicznie sama zsypia (20:30) i spi do 6:30 !!Zje i dalej idzie spać n aokoło 2 h. Powiedzcie czy Waszy, zdaniem powinam ją budzić w nocy na karmienie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny spróbuje te uszka patyczkami wyczyscic bo tez zauwazylam że Kubus Puchatek juz by sie najadł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga - mam z hippa opakowanie szklane 100g z zolta zakretka plastikowa od 1 tygodnia zycia. Przygotowanie: 2 lyzeczki takie pelne na 100 ml. Mieszkam w DE moze tu jakas inna troche jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE budź małej!!! mała śpi ile chce, jak nie płacze to widocznie nie jest głodna, pewnie w ciągu dnia nadrobi jedzonka. Ja słyszałam od położej że dobrze ze dziecko nie je w nocy bo mu/jej żołądek odpoczywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waneska-ale masz komfort ja o tym marze, nie budz malej ona sama da znac jak bedzie glodna. Ja jak na razie moge zegarek ustawiac przy mojej malej 2-5-8 co trzy godz. jak w morde strzelil. Dobre to chociaz ze po jedzonku ktore trwa 10 min. odkladam ja do lozeczka i zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waneska moja też noc przesypia i jej nie budze... Teraz wstaje ok 6-7 na jedzonko, ale spala od 23 do 9 i też jej nie budzilam nam polozna i dr mowili że mamy się cieszyc :) że dziecko nie da się oszukac i jak będzie glodna to się sama upomni! Jak na początku wybudzalam ją do karmienia to efekt byll taki że się wsciekala, nie jadla, po godz ryku zasypiala i jadla mniej i rzadziej niż teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a mnie interesuje jeden temat :) czy jesteście zadowolone z wszystkich swoich ciążowych zakupów? Wiadomo, że kobiety w ciąży ulegają wpływom reklamy itp. I kupują przeróżne rzeczy z których później nie korzystają... :) dużo macie takich rzeczy? I jak się sprawdzają wasze wózki i nosidełka? Jesteście zadowolone? Gdybyście miały kupować po raz drugi to kupiłybyście to samo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z wozka jestem bardzo zadowolona, chociaz gdyby mial 4 kolka a nie 3 to bylabym jeszcze bardziej, ale ten model co mam jest tylko na trzech kolach. Maxi Cosi Cabrio Fix sprawdza sie w 100% takze jest tez ok. Nad lezaczkiem bym sie zastanowila, bo mam Chicco a widze wy tu wszystkie FP i ogladalam na necie i faktycznie fajne sa. Mate mam Bright Stars na razie jeszcze nie wykorzystana bo po 15 min. malej sie nudzi, ale mysle ze podrosnie i sie zainteresuje. Kupilam jeszcze nosidelko na brzuch ale nie uzywalam i nie wiem czy zdaze, bo w zimie raczej nosic nie bede. No i za fantastyczny wynalazek uwazam baze do auta Family Fix, jedno klikniecie i fotelik przymocowany zadnego zakladnia pasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MT z bazą się zgadzam w 100% my też mamy maxi cosi fotelik ( dokupilismy bo ten ktory byl w komplecie z wozkiem nie dal się w moim aucie zapiac bo jest przygotowane wlasnie pod baze - amerykancy nie przewidują że ludzie fotelik pasami przypinają ) w kazdym razie fotelik + baza iso fix - REWELACJA!!! Mate i bujak mamy z fp z cudownej planety, bujak super a mate dopiero zaczynamy używać... Dziś np mala sobie gadala do lusterka na macie :) A jaki masz wózek? Mój nie trafiony ( poniekąd) zakup to monitor oddechu snuza - nie byl uzyty ani razu... Ale nie zmarnuje się bo teraz znajomym urodzilo się bardzo chore dziecko i im się przyda bardzo, także pieniądz nie byl wyrzucony :) póki co nie korzystam też z niani elektronicznej ale jestem pewna że się jeszcze przyda :) Nie udany zakup w 100% to ten fotelik z kompletu z wózkiem... Leży spakowany w worek na smieci w garazu, w ogóle nie uzywany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wozek TFK Joggster X-produkowany w miescie w ktorym mieszkam. Kupilam go bo pierwsze mial gondole duza a myslalam o zimie i spiworku zeby sie zmiescic i zeby mala miala troche miejsca dla siebie, no a po drugie bo mi sie podobal ten wozek. U mnie monitor oddechu sie sprawdza, mam z Angel Care tani nie byl ale jakos tak w szpitalu nagadali o tej smierci lozeczkkowej, pozniej u lekarza na wizycie pelno ulotek dostalam, ze kupilam. A ze moja corcia lubi sobie nawet godzine po jedzeniu na spiaco ulac to ja jakos spokojniejsza jestem jak mam monitor wlaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waneska ja też bym nie wybudzała, ja raz miałam głupi pomysł jak mi poszedł spac o 21 żeby wybudzic za 3 h to dłużej do rana pociagnie i to był błąd bo raz ze nie był głodny a dwa że wcale nie spał do rana tylko się budził co 3h i tyle sobie "ułatwiłam" w każdym razie mam nauczkę- spi to śpi zgłodnieje to na pewno "da znać":-))) ja fridy i wody morskiej uzywam tylko jak widzę kozy, nie codziennie. uszka czyszczę po brzegach chusteczkami miód przy wejsciu do uszek wyciagm delikatnie patyczkami tymi z ogranicznikami, z tego co pamietam wazne jest żeby go nie wpechnąć do srodka bo wtedy klops. z wózka jestem w miarę zadowolona piszę w miarę bo złozony zajmuje mi cały bagaznik no ale do lata się przemeczę potem kupię jakąś "sprytną" spacerówkę. ale najbardziej przydaje mi się przewijak smieje się że to najlepiej zainwetowane 50 zł w moim zyciu:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze po czesci sama sobie wkrecilam ten monitor oddechu ze musze go miec. Bo przy pierwszej corce nie mialam i zyje a ma 12 lat. Tylko wtedy to nawet nie slyszalam o czyms takim. Zreszta z wiekszoscia rzeczy tak bylo, jak weszlismy z m do sklepu dzieciecego to oczy w slup jakie cudenka mozna teraz kupic. A tak wogole czy sa na forum mamusie, ktora ma dzieciaczki z duza roznica wieku? Bo my sie smiejemy, ze mamy teraz dwojke ale kazde bedzie w polowie jak jedynak. Starsza 12 lat sama byla, a mala jak podrosnie to starsza juz bedzie miala swoje "zycie". Czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No snuza też do tanich nie nalezala, ale na początku kładlismy małą do spania na bvoczku wlasnie na wypadek ulania, a snuza jest bezprzewodowa, zapinana do pieluszki i na boczku co chwila się wlączala bezpodstawnie, zdaje egzamin gdy dziecko spi na pleckach... Też się balam smierci łóżeczkowej, ale teraz jestem już spokojniejsza... A znajomym się przyda o wiele bardziej wiec niech korzystają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka a jaki masz wózek? Przewijak - mała rzecz a cieszy hehehe Mój najbardziej trafiony zakup to laktator!!! Na 2 miejscu leżaczek a na 3 chyba fotelik z bazą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xlandera mam jest oprócz tego starsznie ciężki ( dlatego wszelkie schody odpadają) za to prze lekko sie go prowadzi w zasadzie sam jedzie. no ale najwiekszy minus że stelaż zajmuje duzo miejsca w bagażniku tak jak pisałam. Ale ja go dostałam w prezencie więc narzekam tylko troszkę:-))) sma byłam zdecydowana kupić jedo4fyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wynalazkow wczesniej mi nieznanych zakupilam wanienke ze stojakiem, a co tam mysle bede sie meczyc, no i ogolnie pomysl nie jest zly bo z myciem ok. Ale pozniej ta wode wylac z tej wanny to porazka, mimo ze jest korek i od dolu moze woda wyleciec wystarczy wiadro podstawic to tak sie rozpryskuje ze pol lazienki zalane, wiec to robota dla mojego m. Nie wspomne o wylaniu wody prosto do wanny bo nawet moj m nie ma sily podniesc wanienki ze stojaka. I jeszcze kupilam taka wkladke do wanienki lub siedzonko nie wiem jak to nazwac. Nie uzyte ani razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS-jaki wozek masz? Ciotka- a x-lander jaki model, bo ja dlugo bylam na XA napalona i jeszcze jak nowa kolorystyke wprowadzili to mialam juz zamawiac ale caly czas czekalam bo jeszcze po wielkiej nocy nie bylo tych nowych w sprzedazy, no a pozniej to sie trafil inny i tez jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanienke też kupilismy ze stojakiem, ale oboje jestesmy wysocy i itak plecy nam strzelają po kąpieli : / a wylewanie wody to faktycznie swietna zabawa : / Wózek mamy firmy implast ( polska firma ) model: bolder sd eco line - ma wielką gondole - super, prowadzi się leciutko i przede wszystkim swietnie sprawdza się u nas na wsi :D mogę nim jechac na rajd paryz dakar i da rade heheheh i o dziwo nic się z kołami pompowanymi nie dzieje :D sprawdza się w bardzo trudnych warunkach ( rtaczej rzadko ma doczynienia z chodnikiem czy ulicą) no i nie ukrywam że po prostu mi się podobal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nadrobiłam kilka ostatnich stron bo jakbym zaczęła wszystko to do jutra bym nie ogaręła ;) U nas sajgon. Kompletny btak czasu na wszystko. Teraz też grzebię w papierach bo mam full dzieciaków/młodzieży na korki. Nie wiem kiedy ja pracę mgr napiszę :o Moja Żaba generalnie zdrowa, gęga od rana do wieczora i uśmiech z buźki nie schodzi :) Taki ubaw mam z nią :D Byłyśmy w tamtym tyg wreszcie u kardiologa - wszystko ok, botal na szczęście się zamknął :D Teraz dopiero za pół roku kontrola :) Tylko ze skórką dalej problem :( Pisałam Wam o ty sączących ranach na szyjce i za uszkami - z tym sobie poradziłam i jest ok, ale brzuszek to tragedia. Drobniuteńkie krosteczki zlewają się w place a sucha taka ta skórka i ją swędzi. Czego ja już nie próbowałam.. już nawet piorę w płatkach, jestem na restrykcyjnej diecie (5kg mi poleciało już), chyba pół apteki maści i emolientów wykupiłam i NIC :( Dziwne to, bo rączki i nóżki ma chropowate, brzuszek koszmar, a plecki, pupa i buzia ładniutkie. O co chodzi.. w czw mamy 2gie szczepienie i pewnie znów wyjdę ze skierowaniem. Może teraz dermatolog??? Co do diety Dukana - ja stosowałam ze 2 lata temu - chciałam zgubić ze 2 kg. Generalnie NIE POLECAM. Ja po 2 tyg miałam takie jazdy.. jakbym naćpana co najmniej była i nabawiłam się solidnej anemii. W ogóle ta dieta strasznie zakwasza organizm i jest niebezpieczna przy dłuższym stosowaniu. Dziewczyny mi teraz szybciej lecą kg niż na Dukanie!! A jem sporo tylko bardzo zdrowo i bez alergenów i ulepszaczy ze względu na Małą. Olinka 🌼 Już tyle tygodni :( Oby to JUŻ.. Nie widziałam dawno Dziadka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa właśnie miałam spytać - któraś z Was już była z Bąblem na 2gim szczepieniu? Ja znów przeżywam horror...... A Nela tak rośnie szalona, że musimy drugą wanienkę kupić, bo w tej co mamy jak wyprostuje nóżki to ledwo się mieści :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jestem:D:D:D Czytam codziennie, ale nie zawsze mam sprzyjające okoliczności do pisania. Staram sobie zostawić trochę czasu na wieczorne "skrobanie", ale życie przynosi swoje rozwiązania:P Poza tym tyle piszecie, że...;) U nas ok, katar już odszedł w niepamięć, dziecko noc przesypia niemal całą, tylko na karmienie się wybudza i natychmiast po zasypia. A je skubaniec:O Tylko w nocy wczoraj wciągnął ponad pół litra mlika! Chyba zacznę troszkę kaszki do nocnego posiłku dodawać... No właśnie:O bronek pcha się na kolana:D Do później🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey. Myc dzisiaj zaliczylismy juz akcje znicz ;) i tak od groma ludzisk bylo, co do wozka mam Emmaljunga City Korg, Edycja Beauty Black - bardzo ladny, zgrabny i wazne ze w miare lekki bo z 2 pietra go dzwigam. gondoli prawie nie uzylam niestety ze wzgledu na kolki i gazy oraz tez maly nie nawidzi na wznak lezec. uzywamy fotelik samochodowy/nosidlo do transportu, lepiejj jest i wiecej widac;) uzywamy laktatorka, to najwazniejszy zakup na poczatku byl, elektroniczna niania niezbedna i lezaczek FP bo przynajmniej rece odpoczna i dziecko nie jest na wznak. Testujemy teraz karuzele nad lozeczko FP ale słabo nam wychodzi, maly nerwowy od tych wzdec i kolek i pewnie wzrok sie wyostrza dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka🌻moja znajoma urodziła jak my, w sierpniu. I teraz jest w 3 miesiącu ciąży! Ja nie wiem jak ona to zrobiła:O Chyba prosto po wyjściu ze szpitala zaszła czy jak? To jest dopiero hardcore:D:D:D A ja faktycznie, czasami gryzę ściany;), ale generalnie pielęgnuję w sobie przeświadczenie, że co by się nie działo, dopóki nie leje się ciurkiem krew, ja zachowuję stoicki spokój.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym Bronek przeżywa obecnie mega skok rozwojowy, bo zaczyna gadać jak najęty, większośc nadal w swoim autorskim języku (konstruuje w nim całe zdania, których ja nie rozumiem:O a wtedy on drze na mnie paszczę i złości się, że matka tępa), ale pojawiają się też polskie;) zwroty: idę, idę sam...poza tym liczy do pięciu:D jeden, jeden, jeden, jeden, pięć:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D I zaprzyjaźnia się z nocnikiem! Sam siada (wysiaduje całe półtorej sekundy), ale nie zaszczyca go jeszcze swoimi produktami przemiany materii:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bombastyczna czym zagoiłaś te rany na szyi. Ja stosuję rumianek, raz posmarowałam Clotromarizolum i stosuję zasypkę. I powoli się goi. Maly mial łuszcząca sie skórę na głowie, myślałam nawet ze to ciemieniucha, ale to nie to. Smarowałam parafiną i czesałam i jest o.k. A i podczas kąpieli płuczę głowę czystą wodą. Tak poradziła mi położna. Natomiast nie mogę poradzić sobie z przesuszona skóra na brzuszku, nogach i dłoniach. Twarz i plecy o.k. Zaczęłam gotować wodę do kąpieli, bo twarz myłam przegotowaną i nie mam z nią juz problemów. Boję się czy to nie AZS. U Ciebie to może być właśnie ta choroba. Mojego chyba nie swędzi. Jedynie na lewej dłoni na zewnątrz ma taki obszar suchej skóry i tam ma kilka zadrapań. Co do paznokci to u rąk obcinam raz w tygodniu jak mały śpi, a u nóg na razie tylko raz, ale będę musiała znów, a on tak fika nóżkami. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS🌻chyba nie doczytałam...a co się dzieje? skąd ten dół? To jeszcze Wam przytoczę anegdotę, która bije rekordy popularności w mojej rodzinie;) Otóż nasz nieco ekscentryczny protoplasta (dziadek czyli) dostał któregoś dnia na kilka godzin wnuczka na przechowanie. Wziął go do ogrodu w wózeczku, wózek zaparkował, ale nie zaciągnął "ręcznego", a że ogród jest lekko nachylony ten zaczął z kólka na kółko nabierać kosmicznego przyspieszenia. Mały już mówił, więc oto jaki obraz zobaczyła sąsiadka z domu obok: dziadek stoi zadumany, za nim toczy się wózek, a z wózka maly chłopczyk drze się ile płuca dały "Dziadzia!!! Ja bam!! Dziadzia!!! Ja papa!!!" umarlam i za każdym razem umieram, gdy to słyszę:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dodam, że ogródek na 2na2, więc dziecko szczęsliwie zatrzymało się razem z wózkiem na płocie;) A dziadek i tak się nie zorientował o co kaman:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×