*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

ps. Terminku taka "laba" a wy zjazdy macie?????? Lady brakuje cie tu:-D Tymkowa a ty co?

i dlaczego do jasnej anielki ( bez obrazy dla anielek) zapanowała tutaj abstynencja? brakuje mi wirtualnych imprez zakonczonych "ja CZE kocham..:-D "

Jestem z Wami, ale nie mam siły pisać:O Przelazłam dziś chyba z 10 km, potem jeszcze uprzejmie oddawałam się pracy i mam dość:O Nogi mi do dupy wchodzą i nie chcą wyleźć:O Ja to się boję Franka zważyć;) mam wrażenie, że waży tyle co Bronek...zresztą biorąc pod rozwagę ilości wciąganego przez niego pożywienia trudno się dziwić owym wrażeniom:O A to co oni we dwójkę z Bronem wyprawaiją przechodzi ludzkie pojęcia:D Leją się regularnie...choć czasem dostrzegamy elementy zapasów:D TNKS właśnie...gdzie łazisz? Ciotka Aga15510 szacun i pełen podziw za godzinę porannego zrywu;) Amber doskonale Cię rozumiem, jeszcze niedawno sama drżałam przy wynikach moczu....Trzymam kciuki!!!!!! Pocahontas ja na kawę do Ciebie wpadnę rano;) Dobrze, że poruszylyście temat D:O muszę do niej wrócić, bo przy takim słońcu zaprzestałam:O MT78 zdrówka życzę koleżance;) Efka ja już karmienie piersią mam od 6 miesięcy za sobą, podawałam bebilon, w końcu dziecko pokochało bebiko:D Misiaczkowa łaał!!! Trampolina!!!!!! mogę wpaść poskakać???:D A masz jakiś pomysł na ogród czy też nie za bardzo darzysz go uczuciem? Dla Wszyyyystkich lachonów boskich z forum naszego cudownego A dla potomków Ciotka pierunie, zapomniałabym!!!!! Ściskaj potomka natychmiast z okazji raczkowania:D:D:D:D:D

Dobry wieczor Paniom. Specjalnie dla kolezanki Per Ciotki Julki drineczki serwuje. Ja mam juz pepsi z 40% i lodem a co dla was Per Kolezanki?

Dobry wieczor Paniom. Specjalnie dla kolezanki Per Ciotki Julki drineczki serwuje. Ja mam juz pepsi z 40% i lodem a co dla was Per Kolezanki?

Dla mnie cokolwiek, byle z prądem;)

no w kuncu:-D to ja wznosze toasty wszelakie perłą z lublina:-D Dziadek pierunie ales sie upisała:-D swoja droga laseczko wychodza u ciebie korzysci posiadania dziatwy w zblizonym wieku:-D same sie juz bestie soba zajmują:-D ja natomiast prowadze wnikliwa obserwacje okolicznych domów i notuje skrzetnie w myslach z kim tez mój potomek sie bedzie bawił w przyszłosci. kandydatów jak na razie w takim samym badz zblizonym wieku jest trzech dziewczynki natomiast zadnej nie ma. no nic na baby to se beda pozniej gdzies dalej chodzic:-D :-D :-D

Ciotka--bo mam ogólnie ziemię chyba klasy 500 ;) Sam piach, no i ubytki ziemi są, trzeba to załatać, jakoś wyrównać i chcieliśmy żeby zejście z tarasu było niemal płasko, bez stopnia. Fajny patent na zabezpieczenia znalazłaś, ja mam wszędzie w kuchni powsadzane drewniane łyżki w uchwyty drzwiczek ;) Dziadek--mam plany, sprzedać ;) Dżołk ;) Póki co trawa i wsio, byle dało się położyć kocyk, basen. Działki nie mamy zbyt wiele, takie 3 a do zagospodarowania, szału nie ma, ale starczy miejsca na to wszystko, jeszcze by porządna huśtawka się przydała. Kupię może, jak by się skręci i przechowam u rodziców, oczywiście, jak to pchniemy w końcu :o

Dziadek i oczywiście zapraszam!!!! Ja jeszcze nie testowałam, boję się, że się pode mną zarwie ;) Ja stawiam Karmi malinowe, mam w domu 4-pak ;) Kurde pyszne jest! No i niby ten słód na mleko dobry ;)

he he misiaczkowa wmawiaj se to karmi wmawiaj:-D tak serio co do ziemi to ja ci powiem tak- do niedwana nie sadziłam ze to taki problem, tym bardziej ze przerabiałam zmiane ogrodzenia + nowe fundamenty i była hałda tej wykopanej ziemi która zawadzała no to rozdalismy gdzie sie dało a teraz ubytki spore po psie ziemia kupiona w ogrodniczym to kropla w morzu, teraz jakbym miała taka hałde to własna piersia bym ją chroniła przed rozdaniem:-D tym bardziej ze moj m to zwolennik roslinnosci uzytkowej i niech no jakis kwat w doniczce przysycha lekko to juz pozbawiony zycia jest a ziemia heja na dołki:-D ten patent to nie ja wymysliłam tylko gdzies sie o nim dowiedziałam wieki temu nawet nie mam komu podzienkowac :-D a łyzki tez niegłupie na pewno wykorzystam. ok wracam na youtuba i lulu. do rana kobietki

Więc już rano jest:D:D:D:D Ja dzisiaj kawy nie robię, bo wprosiłam się do Pocahontas;), no chyba, że się nie zgłosi to wtedy ewentualnie mogę coś zaparzyć;) Misiaczkowa na 3a też można cuda wyczyniać;) Boję się, że wsiąkłabym w tę trampolinę i musiałabyś mnie zameldować u siebie:D:D:D Ciotka widzisz...gdyby nie mala różnica wieku to moje maluchy nie miałby się z kim bawić:O W okolicy same "starocie"... WSTAJECIE??????????

A myślałam że dziś znów kawki napiję się z DJ ;) Ciotka remonty na całej linii do W-wy mają potrwać do 2014 roku. Gdy szłam na L4 w ciąży to myślałam że jak wrócę to pociągi będą już śmigać 160 do Malborka, a tu okazało się że jeden odcinek kończą a drugi zaczynają. Obecnie problemem jest remont na całym 3mieście. A jakoś daje radę, bo zawsze śpię, usypiam w pociągu zanim nie ruszy stacji. I to w obie strony daje mi ponad 3 godziny dodatkowego snu. Zmykam bo mi dziecię wyrywa laptopa.

czesc laski obiecuje czesciej wpadac na pogaduchy :) aga ode mnie tez szacun za wstawanie. Trzeba byc bardzo zorganizowanym. Jak jeszcze na studiach bylam to tez wstawalam przed 4 zeby sie cos pouczyc bo popoludniu nie bylo mowy, trzeba bylo ogarnac dom i dzieckiem sie zajac. W lecie nie wpsominam tego źle bo robilo sie juz jasno i te wschody slonca:D ale zimą to byl jakis gwałt na organizmie;) cioteczko- fajnie ze Macius osiągnał nowy etap raczkowania:D robi sie naprawde śmiesznie ja tez dzięki za info w sprawie witd bo przestalam podawac ostatnio ale zakupie i bede dalej dawac. u mnie tez od jutra wożenie do przedszkola sie zacznie i ranne wstawanie. Powrot do codziennosci effka wiem ze dziewczyny niedawno podawaly hipp ha, aga jabi podawala piotrusiowi bo tak jej lekarka radzila zeb na poczatku takie podawac ale teraz sa juz na bebilonie, ja osobiscie tez polecam bebilon. mt78 duzo zdrowka życze, szkdoa czasu na chorowanie. Polecam czosnek;) co do remontow na drogach to az sie boje jechac nad to morze bo pewnie beda wszedzie korki, jeszcze to euro.... misiaczkowa- no na trampolinie moj wojtek tez do upadlego moze, nie myslalam ze to taka frajda dla dzieciakow. Ja wole zainwestowac w porzadny basen na lato w tym roku bo sama mam zamiar sie w nim chlodzic. my tez mamy pchacz ale jeszcze za wczesnie i nie wyciagam na razie bo mala nie zaczai o co chodzi misiaczkowa- to jak tak posprzatacie to jeszcze ci sie spodoba z zmienisz zdanie co do wyprowadzki;) tnks- jak tam na zajeciach?? ciotka tez o tym mysle czasami, tylko ja analizuje jak juz sie przeprowadzimy to zweszylam ze w sasiedztwie jest dwoch chlopakow do zabawy wiec nie bedzie taki samotny misiaczkowa- a tak zapytam z ciekawosci co z tym wszystkim zrobisz jak uda sie wam sprzedac ten dom? Ja karmi malinowe pilam w ciazy, tez mi podeszlo jako jedyne karmi bop reszta okropna w smaku

Hej z tego co widzę to jednak więcej pediatrów jest za tym żeby cały czas podawać wit D więc i ja będe podawać :) Aga tego wstawania nie zazdroszczę zwłaszcza zimą jest przekopane. ja tak wytrzymałam 2 lata potem wzięłam auto od rodziców i spałam dzięki temu 1,5 godziny dłużej. Mój mały demoluje kuchnie najbardziej przypadła mu szafka w której jest kosz na śmieci a i drzwiczki od piekarnika to też super sprawa. Jak je otwiera to tylko podgląda czy dziadek nie widzi bo mu wtedy grozi i ma radoche :P Ciotka - perła to ulubione piwo mego m. ale ta export bo chmielowa już mu tak nie smakuje Misiaczkowa- też próbowałam karmi na laktacje i ledwo ze średnio mi smakuje to jeszcze nic nie pomogło :P DJ- może chcesz jeszcze jednego budrysa?? Bo 2 czy 3 to już bez różnicy chyba:) a ja chętnie odpoczęłabym od tego mojego kilka godzin :) MT pij sok malinowy i porzeczkowy w ilościach hurtowych najlepiej taki własnej roboty i zjedz gorący rosołek to napewno szybciej Ci przejdzie katarzysko. Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie w niedzielny poranek

Mój M też lubi Perłę. A mi się ona kojarzy z moim byłym, pochodził z Kraśnika w lubelskim i zawsze jak jechaliśmy do jego rodziców to się raczyliśmy tym piwkiem. A teraz stało się ono bardziej popularne i na Pomorzu też można je kupić. Do wstawania można się przyzwyczaić. Przed ciążą wstawałam o 4.15. Teraz jestem zadowolona że wróciłam do pracy wiosną, łatwiej wychodzić tak wcześnie gdy ptaszki ćwierkają, słoneczko wychodzi. Miałam zamiar chodzić do pracy na 8 i później wyjeżdżać, ale młody budzi mi się o 3, więc taki tak nie śpię, a poza tym powrót mi się skomplikował. Na razie tak będę dojeżdżać w maju. W czerwcu zmienia się rozkład pkp i ponoć ma być lepiej bo na Euro wstrzymują remonty. Wczoraj z M wymyśliliśmy że pójdę w październiku na studia podyplomowe z BHP. Jest u Nas oddział zamiejscowy pewnej uczelni, zjazdy góra 2 razy w miesiącu, czasami raz i dodatkowo w ramach zajęć przechodzi się szkolenie po którym otrzymuje się Certyfikat w zakresie Auditora Wewnętrznego Systemu Zarządzania BHP. A u mnie w pracy jeden z 3 bhpowców za 2 lata przechodzi na emeryturę, więc zwolni się jego miejsce. A to dobra fucha, za szkolenia mają dodatkową kasę, jeden z nich dodatkowo dorabia w innych firmach. Nie jest związany dokładnymi godzinami od do. Praca nie tylko za biurkiem, ale również w terenie. A dla M, za rok wymyśliliśmy studia: Krajoznawstwo i turystyka historyczna. M ma taki zawód związany z bezpieczeństwem , ze do 67 lat niestety nie będzie w nim pracował bo nie przejdzie badań okresowych. Trzeba więc pomyśleć o alternatywie. M kiedyś studiował historię, niestety po 3 roku nie zaliczył lektoratu z języka norweskiego i rzucił studia. Teraz chciał coś takiego żeby połączyć turystykę i jego zamiłowania i wczoraj zaleźliśmy na UG. Czy u Was też taka beznadziejna pogoda?

u mnie tez pogoda kiepska a ja mam oczy na zapałkach bo po godzinie spania obudził mnie pies a moje dziecie ogłosiło sąsiadomo ze jest głodne o .....4 rano:-D chryste ja nie pamiętam kiedy on sie budził o tak drastycznej porze bo miesiac miał jak zaczał przesypiac całe noce. aga to jeszcze 2 lata remontów:-D ale jak sie przyzwyczaiłas i dajesz rade spac w pociagu to ok. macie racje dobra organizacja to podstawa ja jak wstawałam po 4ej to raczej działałam silą rozpedu bo wyspana na pewno nie byłam bo nie udawało mi sie isc wczesniej spac niz o 24ej:-((( bo zawsze było cos do zrobienia. efka zacznij od mleka które masz najbardziej dostepne:-D jak nie spasuje to bedziesz szukaca dalej. a ja tez uznaje te perłę export z kolei mój m lubi te chmielową. aga o rany lektorat z norweskiego???? a na studia idz bo wynika ze juz sobie przemyslałaś wszystko i jestes zdecydowana:-D

Wyobraź sobie ciotka, kolega go namówił, że niby to taki egzotyczny język że na pewno zaliczą. I ten mój M zamiast iść na rosyjski lub angielski poszedł na norweski. Potem były kłopoty, nie dało się nawet znaleźć kogoś na korepetycje z norweskiego, a było to 15 lat temu. Jeden jest plus takiej sytuacji. Gdyby skończył studia, pewnie byłby dziś nauczycielem i pewnie nigdy byśmy się nie spotkali :)

heja po weekendzie! od razu z mostu napisze bo zapomne-kolezanka mi powiedziala dzis ze pediatra kaze podawac wit D do 2roku zycia,wiec jeszcze troche..i co dzien.tu sa takie zalecenia. mala pokazuje ciagle fochy,chyba ma uwstecznienie w rozwoju chwilowo,ciagle tylko mama,wczoraj bylismy na basenie to wrzeszczala za mna jak byla z tata w wodzie,wiec masakra,a spala tez krocej niz trzeba przed basenem.. a dzis pieknie spala w kosciele a potem na basenie byla ze mna wiec bylo znosnie wreszcie. jednak robimy jeszcze jeden kurs do konca czerwca i chyba koniec,bo tu jest za zimna woda,ona ciezko to znosi a dla nas to meka. lepiej jezdzic na aquapark i doplacic. do piatku bylo tu pieknie,a ten weekend deszczowy.ale chociaz cos sie w domu porobilo.za tydzienw weekend mamy same wyjscia,w sobote kolezanka konczy roczek wiec idziemy,a w niedziele do znajomych ktorzy maja 7miesieczna mala.milutko :) MT78-bede skladac to podanie,moja kolezanka tez,bo ma tylko do teraz elterngeld,ale im pewnie dadza a nam nie,bo zarobki wyzsze.trudno,bede na utrzymaniu meza przez chwile ;(;(;( milego wieczoru!! MT-co z tym fotelikiem,na jaki sie zdecydowalas??

Hejka Dziewczyny dzieki wam wielkie za zdrowko chyba podzialalo bo duzo lepiej. Za to teraz moje dziewczyny chore. Laura Katar i kaszel a Livia kaszle Ale tylko Jak zasnie. Zobacze do rana Jak bedzie i najwyzej jutro lekarza odwiedze. Mum ja wniosek zloze bo Nas jest 4 osoby to licze na to ze dostane mimo dochodow. Ale nie wiem Jak oni to wyliczaja. Fotelik kupilam Maxi cosi Pearl mam do niego baze malej fajnie sie siedzialo. Mierzylismy jeszcze Romera Ale strasznie plakala w nim. Zamowilam na internecie na my toys bo w sklepie byly czerwone i brazowe, a ja chcialam taki ciemny rozowy to 9 tygodni Trzeba czekac. A my urlop za 3 tyg mamy.

Mum Dajesz wit D z fluorem w tabletkach? Bo ja takie mam Zymafluor D 500.masz to samo?

Co do fotelika jest od 2010 na rynku testy ADAC 1.8 czyli polska 4. I pozycje lezaca mial lepsza niz romer Ale nawet nie wiem jaki to model byl.

Hej dziewczyny! Nareszcie koniec weekendu :o jutro co prawda do pracy, ale wole to niż szkołe heheh :p Z całą pewnością nie nawiąże do waszych wypowiedzi bo nie sposób tego spamiętać ( aczytałam w miare na bieżąco ) :p Jedno ale musze napisać aga15510 - SZACUN!!! Mnie by o takiej godzinie nikt z wyra nie wytargał :D musisz albo kochać swoją pracę albo bardzo dobrze zarabiać ;) albo jedno i drugie czego Ci z całego swego tłustego serducha życzę :) ja bym mogła pracować do rana ale nie od :p heheheh Mt właśnie jaki fotelik wybrałaś? Znalazłaś coś "ostatecznego"? DJ studiuje w tej chwili na jednej z prywatnych uczelni w SK :) reklamy robić nie będę :p A propos studiów ... Udalo mi się dzisiaj :p odwolali nam wyklad 2 olalam i tym sposobem zakonczylam dziś meki przed poludniem :) ale!!! I tak o 7 wyszlam z domu co dla mnie stanowi środek nocy!!! Do tego mała spała dziś średnio :o ( czyżby kolejne zęby?) M chrapał tak że prawie na zawał zeszłam , tak mnie straszył, a do tego źle się czułam bo się obżarłam :p i tak oto całą noc niespałam :o aaaa chyba jeszcze pełnia albo coś w okolicy na niebie gości he? Bo jasno w pierony co też spanie mi utrudnia... Tak czy owak... Pojechałam dziś na wyklad wyglądając jak wampir, zoombie czy inne tego typu :o przetrwałam i dosłownie orgazmu doznałam jak usłyszałam że nie musze tam gnić do 20 :o Po za tym chciałam się pochwalić iż niektóre z moich róż po mojej interwencji z nożycami do kuraka ( sekatora się nie dorobiłam :p) oraz długich monologach, ize wykopie je i wyrzucę bez żalu skoro one takie wredne i padają... Po kilku rzuconych w ich strone "zamienię Ciebie na lepszy model" dzwigają się :D tj zaczyna pokazywać się coś zielonego... W ramach okazania im łaski, dania ostatniej szansy i podjęcia jeszcze raz próby współpracy dziennie sama ochoczo podlewam je wodą :D wieczorem co by ich nie zjarało ;) a więc poniekąd jest ze mnie ogrodnik... Że jeszcze cała podrapana przez ów zmiezrzłe bestie jestem to nikt nie waży się tej tezy podważyć... No prawie nikt... Moja mama po tym jak zobaczyła że podlewam "chwasty" ( podobno to chwasty) bo mi się podobają i chcę żeby urosły duże stwierdziła, że ogrodnik ze mnie jak z koziej... Nie mniej jednak moja marketowa ( z kauflandu ) mięta zakupiona za złotych 5 w doniczce do drinkow na impreze a później wsadzona w ziemię rozrasta się pieknie i drinki z nią są pyszne ( już sprawdzalam), bazylia moja której historia identyczna jest jak mięty również ma się świetnie i zaczyna "bić" się z "chwastami" o miejsce... Ale się znów nachwaliłam :p Lecę oglądać samcro :D mam nadzieje że będzie się tu z kim rano napic coffe? HD Olinka!!! żyjesz?

TNKS a widzisz??? Zuch z Ciebie dziewczyna, dałaś radę z opornymi bestiami;) BRAWO Zapomniałam Ci wczesniej napisać, że niektóre chłolery nawet teraz dopiero decydują się, czy podtrzymać funkcje życiowe i zacząć wzrastać na nowo, czy olać temat i przenieść się na łono Abrahama. A te zioła to takie marketowe doniczki???? Serio????? Do ziemi i rosną? Nigdy mi te diabelstwa nie chciały współpracować, ale w sumie do gruntu ich nie wsadzałam. Muszę to zrobić. Kawy?????????????????????????????????????????

Dziadek lej tej kawy ;) Co do "ziół" to serio marketowe doniczki :) kupiliśmy w ubiegłym roku jak jeszcze w 2 paku byłyśmy z małą mięte do wody i bazylie do mozzarelli, trzymaLam w doniczkach, podlewałam i mi się rozrastało, przestało się mieścić w doniczkach więc posłałam m żeby do ziemi wsadził - efekt wielki krzak mięty i nieco mniejszy bazylii ;) najlepsze, że my wsadziliśmy mięte za 5 zeta do ziemi i wszyscy siedzac u nas w ogrodzie nie mogli się nachwalić jak pięknie miętą pachnie o walorach smakowych już wspominac nie bede, a pojechalismy do rotawirusa ktora najpierw zrobila nam 30 minutowy wyklad jaką to super ekstra full wypas mega drogą mięte pieprzową sobie do ogrodu kupiła i jakże ona cudnie pachnie etc etc po czym przyniosła nam listek - ja w ciąży wyczulona na zapachy fest, mój m węch absolutny i przysięgam na co się da iż ani ja ani m nie wyczuliśmy kompletnie nic :o m próbował ratować sytuacje gdy okazalo się że to ta niby super mięta i zaczął trzeć, gnieść i gryźć listek ale nic to nie dało :) ja , jak to ja - wredne rude stworzenie powiedziałam że my mamy super tanią z kauflandu i nikt nie musi zgadywać czy to listek figowy czy pokrzywa :) reasumując polecam marketowe doniczki :D ponoć bazylie ciężko posadzić a ja mam krzak wielgachny i mega pachnący ;) wsadziłam jeszcze oregano na jesień do ziemi ale chyba było to za późno bo choć w zeszlym roku pożytek z niego byl to jak na razie tylko suche ( aczkolwiek mega pachnące ) suche patyki z ziemi wystają... Zostawilam je na razie - może się jeszcze obudzi? A co do róz to ja w ubieglym roku i 2 lata temu w maju już mialam mega kwiaty a teraz coś malego dopiero przy ziemi się zielonego pokazuje wiecc nie wiem czy ruszy, ale dam im jeszcze chwile... Podobno róże sadzi się caly rok? ( Po za zimą rzecz jasna) Prawda to? Wiec jak coś to posadze pozniej ;) Hjk mt informuje iż ja od dziś już na prawde na diecie jestem!!! Efekt tego obzarstwa taki że jestem znow na + :o w kazdym razie zawarlam z sonba uklad że jak przerwe diete wczesniej niż założylam to ogóle się na łyso, a że ja zawsze obietnic dotrzymuje i słowna jestem bardzo to nie mam co o żarciu myślec bo łysa być nie chcę! A do tego obiecalam sobie że za 3 tyg diety , jak będę "grzeczna" to w nagrode w weekend ( wtedy będę miala wolny najprawdopodobniej) wsiądę na moto :D a na samą myśl o tym mam tzw motylki w brzucholu i mogłabym nic nie jeść a żeby usiąść i złapać wiaterek we włosy :) także informuje iż diety dzien 1 i prosze jeśli napisze tu, że się zlamalam to błagam zbluzgajcie mnie z błotem i pogońcie w diabły czy też cholery :p Na razie, żeby się nakręcac będę na wage wlazic co dzien :p jak waga zacznie spowalniac to wtedy będę się wazyc rzadziej ;) najgorsze że w weekend znow goscie na grila przyjezdzaja :o ale dam rade!!! :D

Aloha!! ja tez nakupilam zioł, do doniczek mialam wysiac ale jakos nie moge sie do tego zabrac i juz chyba z miesiac lezą. poprosze KAWY!!! Ja zaliczam kryzys, nic mi sie nie chce, na samam mysl o sprzataniu wyć mi sie chce, dziecko na gorze placze i nie chce zasnac a ja nie mam chwili dla siebie. Mam juz tego dość:O

no kochana, teraz to sie nie wywiniesz, trzymam Cie za słowo. Jak przerwiesz diete to robisz sie na łysola i wysylasz nam wszystkim fotki:D:D

Lady mordka do góry- będzie lepiej !!!!:-D :-D :-D Dziadek cos jest w tym co piszesz bo moja sztuk jeden sie obudziła. a suche pedy przyciełam tylko przekracza to moja pamiec czy róze przycina sie do wewnatrz czy na zewnątrz bo to ze na ukos to pamietam. czyli przyciełam ale nie pamietam jak. TNKS mnie sie zdaje ze róze sadzi sie na wiosne albo jesien i bryłę moczysz wczesniej. miete tez mam jest nie do zdarcia aga15510 otóz to laseczko! ja tez swiecie wierze ze wszystko ma sens i moze tego sensu nie widac ale on jest i nawet jak sie spoznimy na mega wazny egzamin to tak miała byc. to a propos tego ze mogłas sie ze swoim m nie poznac:-D

a i nie wyobrazam sobie rosołu bez zieleniny zwanej lubczykiem który własnie rosnie w moim ogródku. to a propos ziół:-D

Ledy głowa do góry!!! Sprzątanie olej! Nie ucieknie, a Gosi pewnie zaraz minie ;) Co do diety to powiem Ci, że jak ją teraz przerwe to nie dość, że ogóle się na łyso, to jeszcze założe konto na "buk fejsie" i umieszcze tam swoje zdjecia podpisane swoim wlasnym nazwiskiem!!! Ba! A co!!! Ciotka lubczyk musze kupic bo nie mam a kocham całą sobą :) Aga15510 nawiązując do ciotki ja też uwazam że nic się nie dzieje przez przypadek i wszystko ma jakis cel :) i być może Twój m mowil by dziś biegle po norwesku ale nie mial by Ciebie i Antosia :) mysle że gdyby mial wybor dziś to olałby ten norweski :D

a propos lubczyku, czy to jest to samo co ziele zwanę magą?