Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Hmmm ciekawe czy to przypadek czy tak będzie miala? Przeciez w 20 min to się nie przetrawi... A widzialam tam tą marchewke - no chyba że to byla jeszcze ta z wczoraj? ;) Misisczkowa a czemu chcecie zmienić imię? Wymyśliliście na jakie? Mi się podoba "zestaw" Lenka i Lidka :) choć sama Lenka podoba mi się średnio... Tzn imię fajne ale źle mi się kojarzy... A Lidka to moja "ukochana" teściowa heheheh :) ale dopiero teraz to do mnie dotarło :) jeszcze mi się Liliana podoba - LiLka :). Tak dam na imię 2 córce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla 21
Witajcie, mam do was pytanie, dostalam wyniki bhcg i wynik z surowicy to 628.8 wiecie moze ktory to tydzien bo bylam u gina prawatnie i pomimo tego ze skasowal mnie jak za zboze to nic konkretnego mi nie powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się średnio podoba, do tego jest zbyt popularne. Mąż ciągle się myli i jedną nazywa imieniem drugiej. Ja już parę tyg po porodzie chciałam zmieniać, ale potrzebna była zgoda obojga rodziców. Nie jest to może normalne, ale spotykane. Chciałabym dać imię niestandardowe, mąż też jest za tylko czy to "wypada" zmieniać imię? Już po chrzcie. Ja bym strasznie chciała Michalinkę i będzie podobnie jak Lidka, mniej więcej imionami się przypodobają. Popularność Lenek jest ogromna, u nas jest masa dziewczynek z tym imieniem. Powiem szczerze, że boję się, ale zarazem bardzo chcę. Miesiąc czasu i przywykniemy do zmiany ;) Chyba ;) Znam zresztą wiele osób, które w dowodzie mają inne imię, a posługują się też innym. To mnie przekonuje do zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fakt, że Lenek jest ogrom, chyba najczęściej wybierane imię w 2010 roku... Jeśli oboje jesteście zdecydowani to "siup" ;) ja też znam Kaśke, która po 15 latach znajomości okazała się mieć w dowodzie wpisaną Iwone... Maje która jest Marią i jeszcze kilka takich... Michasia fajne imię - faktycznie nie jest "oblegane", ale wiesz... Imię "niestandardowe" też ma minusy - ja np musze imię mojej małej literować bo wszyscy słyszą co innego :O nawet babcia mojego m jest przekonana że nazywa się inaczej :P no i nigdzie nie znaleźliśmy ani kubka z jej imieniem, ani koszulki ani nawet tabliczki na drzwi w stylu "pokój zenona" a imienia z kosmosu nie wytargaliśny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa a jaki Ty ten chodzik byś wybrała żyrafki czy króliczki?Co do zmiany imienia, to ja po takim czasie już bym się chyba nie zdecydowała.Ja przez dziewięć miesięcy miałam do mojego małego inne imię,które mężowi się nie podobało.No i w szpitalu po porodzie przychodzą z córką z propozycją innego imienia i ja chcąc mu zrobić przyjemność się zgodziłam.Przez jakieś dwa tygodnie nie umiałam się do tego przyzwyczaić,całkiem mi ono do niego nie pasowało a teraz nie wyobrażam sobie, żeby się nazywał inaczej.Ale jak masz całe życie żałować,że nie zmieniłaś to się zdecyduj,choć mi się Lenka bardzo podoba.Michalina też ale zdrobnienie Michasia już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi, chwila nieobecności i już tyle do nadrabiania :). Postaram się poczytać z kom podczas karmienia. A co do wczorajszego tematu kawy TNKS może spróbuj ją pić po prostu wcześniej. Ja piję 8-9 i jest ok w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do laptopa to zalalam herbata, w dodatku nie swojego, ale swojego przyszlego meza:) Ale to dawno temu, teraz nie zblizam sie z napojami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla 21
dziewczyny pomozcie prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla ja Ci nie pomoge bo ani razu nie robiłam bhcg w ciąży... A pytałaś 5r google? :) Ps.mój laptop wypił 0,5 l fanty i kleiły się literki :P samo wyskakiwało Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie róbcie tych ciach od Tymkowej;) Ja już zeżarlam ze 3 blachy:D:D:D Oczywiście najbardziej smakują te mi lekko nadpalone, ale to już taka sobie przypadłość:D:D:D Dla czytających: ja polecam wszystko Pilipiuka:D:D:D Można zejść z tego padołu ze smiechu. "100 lat samotności" arcydzieło. Thrillery skandynawskie, obojętny autor! Zakochana jestem w nich. Ja mogę czytać wyłącznie w okolicach wanny:P jeśli mnie rozumiecie, więc jak mi się uda 1 stronę na tydzień dziobnąć to sukces:O Poza tym wpienia mnie takie łapanie słów, bo ja się strasznie łatwo daję wciągnąć w fabułę, a trudno, żebym Przetakiewiczową albo kanony etyki czy filozofii w łazience "pożerala":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka! Ale jajca, siedze i sie smieje na całego z tego co piszecie. Tnks- no z tymi drzwiami i glowa meza to przeboj sezonu! A ciotka dobrze skomentowala, moj m tez by mi nogi z d.. powyrywał! hahahhaha Widocznie Twoj mi kupe cierpliwosci. Normalnie jak weszlam to od razu zaczelam załowac ze tyle przegapilam i mnie nie bylo ;);) Ja na moja tesciowa tez bym mogla troche ponarzekac, nie przepadalam za nia ,bo bylysmy w calkiem innym stylu. Ale teraz mi nie wypada bo 2 lata temu umarła na raka więc temat nieaktualny u mnie. Ja tez uwielbiam czytac, rozne rodzaje, czasem i romansidla ale tez zalezy jakie, ogolnie to obyczajowe lubie. polecam np Dom Dusz autorki Allende. Przygody fryzjera damskiego, Mendozy. targowisko Proznosci. Ciotka czytalam wszystkie czesci P.Simmons, ekstra dla mnie wszystkie 3 choc ta ost strasznie sie ciagnie.Tak sie wczulam ze wszedzie z nia chodzilam, pamietam jak z m jechalismy do gdanska to ja siedzialam w samochodzie i czytalam non stop. Prawie 8 godz jazdy. az skonczylam a na koniec sie poplakalam i moj m myslał ze zwariowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 lat samotnosci tez czytalam ,pokrecone trzeba lubic takie klimaty. Mi sie tez bardzo podobalo:) misiaczkowa my mamy westa od szczeniaka. Dzis odbyta wizyta u fryzjera. Tej to sie powodzi. Ja nie mam kiedy pojsc... :P :P Tez ma teraz cieczke, nawet chcielismy rozmnazac ale kurde akurat pieski by byly w czerwcu kiedy zaplanowalismty urlop. Niech to... :P Nie myslałam ze bedzie miala tak wczesnie cieczke Jak cos to pytaj, chetnie pomogę:D No ja po wielogodzinnych poszukiwaniach w koncu zaklepałam w czerwcu na tydzien domek koło Kołobrzegu. Cena atrakcyjna, ludzie rezerwuja jak szaleni, juz prawie wszystko bylo zajete ale nie dziwie sie bo wyglada na super miejsce, Dobra lece bo dzieciarnie musze ogarnac.Bede pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale szalejecie. Wlasnie siedze na zajeciach judo z Oliwia,to mam czas was poczytac. U nas coraz lepiej ze skorka na buzi Kacpra,ale zaczely sie zmiany na pleckach i wieksze na raczkach. Chyba taki juz jego urok,przynajmniej teraz wiem jak to leczyc. AZS jest straszne. Kacper zaczyna cos w stylu raczkowania tzn lezac na brzuszku probuje podaunac sie do przodu i troszke mu sie udaje,tzn przemieszcza sie 15-20cm. Dziewczyny skoro poranna kawka to rytual,to moze cos na wieczor..... 🌻 Sory za literowki,pisze z komorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa co do pieska to nie pomoge bo moja owczarzyca jest wysterylizowana - taka była umowa z ośrodkiem adopcyjmym z którego ją wezmiemy, że ją wysterylizujemy... Co do książek to jeśli ktoś lubi takie klimaty "dziwne" to polecam 5 osób które spotykamy w niebie - zaskakująca książka jak dla mnie Wiedzme z buhenwaldu. I 47 lat zycia - tematyka obozowa Kwiaty na poddaszu i jej kontunuacje , jak ktos chcę to posprawdzam tytuly - rewelacja! A czytalyscie "mamo tato co Ty na to"? Zawitkowskiego? A co do mojego m to dizewczyny dziś też by mnie zabił, ale wiecie wtedy jeszcze mnie kochał :P choć co jak co ale cierpliowsci to onn ma do mnie duzo - nie mogę zaprzeczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS rozwaliłaś mnie tymi drzwiami i skręconą kostką :D oplułam komórkę Mój synek też jeszcze się nie obraca na brzuszek, czasem mu się zdarza przekręcić z brzucha na plecy, ale nie zawsze. Jak mu daję ręce to też jeszcze się nie podnosi do siadania. Dziewczyny jak dziecko ma/miało na coś uczulenie to ile czasu może robić tą zieloną kupkę, bo maly nadal robi... i już nie wiem czy te kupy są faktycznie zielone czy one tak wyglądają w tych fioletowych pieluchach (pampers premium care)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziś naskrobaliście. Czytam, śmieje się, oplułam monitor ;))) Byłam w Biedronce. Jeździków nie było, ale za to kupiłam małemu hipopotama z melodyjkami, światełkiem, możliwością nagrania własnych dźwięków za 20 zł i komplet czapka, szalik, rękawiczki z Thomasa za 10 zł. Oglądałam również te wózki w Tesco, ale się nie zdecydowałam. Płytkie siedzisko, brak pokrowca na nóżki. Ogólnie lekki i zwrotny, ale nadaje się tylko na lato. Poszukam czegoś innego. Co do książek. Philipiuka Dziadku też polecam ( serię o Wędrowyczu), jak również Piekarę dla tych co lubią Fantasy. Fleszerową- Muskat - pisała powieści obyczajowe. Dołączam do grona wielbicielek powieści obozowych. Z kryminałów niezastąpiona Aghata Christie. A dla każdego rodzica odkrycie z ciąży: Leszek Talko "Dziecko dla odważnych". Czytałam i ze śmiechu zwijałam się. Autor opisuje jak w jego życiu pojawiło się dziecko i w zabawny sposób rozprawia się z stereotypem szczęśliwego rodzica. W ciąży bardzo przydatny okazał się poradnik: "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Autorka w przyjemny i dowcipny sposób opisywała każdy tydzień swojej ciąży, przy okazji dając wiele wskazówek i rad. Mam też 2 część "Dzieciozmagania", ale już tak mnie nie zachwyciła. Macie dziewczyny sposób na plamy z marchewki. Przedwczoraj zaraz uprałam ciuszki, ale wczoraj mi się nie chciało od razu i niestety nie udało mi się sprać, mimo że użyłam Vanisha. Dziś tak się starałam żeby się nie ubrudził, i nagle kichnął i znów cały w marchewce. Śliniaczki są za małe, chyba kupię takie fartuszki do karmienia, bo zbankrutuję na ciuszkach. Podziwiam te które ściągają mleko za pomocą laktatora. Ja miałam 2 podejścia i za chiny mi nie wychodzi. Kupiłam taki zwykły ręczny. I kolejne pytanie. W jaki sposób podgrzewacie takie mleczko? A jakie polecacie mleko MM. Kiedyś kupiłam z Gerbera, żeby mieć jakieś na wszelki wypadek, ale wyraźnie mu nie odpowiada, a muszę go powoli przyzwyczajać. Zmykam, bo mój mały chichraczek zsuwa się z leżaczka. Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, nie nadazam za wami lae dalyscie czadu z pisaniem ja ten tydzien w pracy po kilka godzin, bo zaleglosci mialam straszne a tu nowy rok sie zaczal a u mnie stary nie zamkniety, ale nadrobilam prawie jestem na biezaco. Pocahontas - dzieki za pamiec, mala kataru sie pozbyla, od poniedzialku inhalacje ma 3x dziennie ale jeszcze kaszle. Wczoraj kontrol i lekarz stwierdzil ze jeszcze z tydzien moze potrwac, w poniedzialek kolejna kontrol. TNKS - moja tez sie nie przekreca na brzuszek chociaz potrafi wylezec dosyc dlugo bo wysoko sie podnosi. Jak ja podciagne troche za reke zeby sie przekrecila to sie uda ale nie wie co zrobic z reka na ktorej lezy i jak ja wyciagnac spod brzuszka, Za to kolka robi w lozeczku i ogolnie spodobalo jej sie lezenie w poprzek. TNKS i Ciotka Julia wasze przygody sa the best, usmialam sie do lez:) Ja mojego wozka na sniegu jeszcze nie testowalam, bo nie ma zimy u nas. Dzisiaj pada deszcz i temp +7. Mum of come - gdzie sie podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga jabi kupy mogą być zielone nawet kilkaa dni, ale weź najlepiej pieluche , podejdz do dobrego swiatla i przetrzyj ją chusteczką - białą! Ja też się kiedys wystraszylam a pampersy są "kolorowe" i kupa w nich wygląda inaczej niż na bialym... Aga 15510 w tesco są takie fajne "ubranka" do karmienia - jest to z tylu zapinane na rzep jak śliniak i ma rękawki, taka ale bluza tyle że bez plecow - kosztuje to 20 zl ( w promocji taniej) i jest super do karmienia , z fajnego materialu - wystarczy przeplukac i plamy z marchewy schodza, rękawki są zakonczone gumkami wiec rękawki z bodziaka czyste :) nawet jak bobo pcha rączki do buzki. - polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny poradźcie mi co mam zrobic.Marysia ma juz 5 miesiecy a wstaje w nocy dosłownie jak noworodek.co 3 godziny i zjada sredno 120 ml mleka.próbowałam jej zagescic ale nic to nie daje.Wczoraj miała troche dłuzsza przerwe bo 4 godzinna.Pewnie nikt z was nie ma takiego problemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS dzięki. A byłam dziś i nie rzuciły mi sie na oczy. Antos też jeszcze sie nie przewraca. Choć dziś M ćwiczył z nim raczkowanie. Uśmiałam się z nich. Muszę przeczytać ten blog który polecacie. To ja pisałam o tych znajomych, którzy wzięli 6 dzieci - rodzeństwo z domu dziecka. Własnych mają 2. Też nie było różowo. Zdarzyły sie np. kradzieże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smallgirl, a jak mała je w dzień? też co 3-4 godziny czy rzadziej? Może jej sie doba przestawiła? Trudno mi powiedzieć, bo ja nie mam takiego problemu - mały przesypia całą noc. A je Twoje mleko czy modyfikowane? Może spróbuj ją oszukać wodą albo przetrzymać - stwierdzi, że nie opłąca się budzić - czy bardzo płacze i się domaga? Nie wiem co CI doradzić... misiaczkowa, też znam parę, która zdecydowała się na zmianę imienia synkowi po 4 miesiącach i są bardzo zadowoleni. Przecież to Wam ma się pdobać przede wszystkim :) TNKS, a z czego te okłądy robiłaś? Z lodu? Bo ja zamarznę przy tych zimnych okałdach - pamiętam je jak miałam nawał..brr...leżałam skostniała pod kołdrą i dwoma kocami a to był sierpień :o Ja moje mleko ściągam i wkłąam do ldówki, a potem podgrzewam nrmalnie w podgrzewaczu. A czasem dokarmiam małego "Nanem Pro" - tzn. tylko na jakiś wyjazdach i jest OK. Ale nie je non-stop tego mleka, więc nie dam sobie za nie ręki uciąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
small girl- moze to zabkowanie, budzi sie bo jest niespokojna. misiaczkowa- tak szczerze to mi to imie sie zbytnio nie podobs i jeszcze ta popularność... No ja to bym zmienila bez problemu jak bym nie miala przekonania. Nie przejmuj sie. A jakie sa Wasze typy oprocz michaliny? Lidzia np bardzo ladnie, sama sie zastanawialam czy swojej tak nie nazwać ale jakos tak zostało Małgosia. laski a ten Philipiuk to jaki rodzaj bo moze bym sie za niego wziela niech tylko mam jakis wstepny obraz. Ja mam wózek chicco enjoy i idzie po sniegu jak czołg. Niezawodny :D Zgadzam sie z tymi ubrankami z tesco do karmienia, tez je widzialam i mam zamiar kupic bo mała lubi sobie pogadac podczas jedzenia. pocahontas- chętnie, chętnie :D Nie odmówię :D:D To co? Po małym driniu??:D Tnks- lubie takie ksiazki co maja kilka częsci. Te kwiaty na poddaszu to w jakim klimacie mniej wiecej to tez sobie zapisze i poczytam. Kupilam sobie "mamo tato co ty na to" fajnie pisze, dobre rady i rozwiazania. Lubie tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciągu dnia je różnie.Bardziej chce sie bawic niz jeść.średnio co 2 3 godziny je.Ale od wczoraj jest w ciagu dnia strasznie marudna piszczy i jest płakśliwa chyba ząbki już idą.ślini się i wkłada wszystko do buzi moją ręke także:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tnks jutro tak zrobie jak mowisz, bo wlasnie nieraz jak mu sie wydostanie ta kupka na ubranko to wyglada zupelnie inaczej. Co do zalanego laptopa to ja zalalam winem wytrawnym, czerwonym i informatyk powiedzial, ze gdyby to bylo slodkie to juz by nie dzialal a tak dziala. Przygod takich jak Wy nie mialam, jedynie to nagminnie drzwi ktore sie otwiera do siebie ja chce pchac i dziwie sie, ze sie nie otwieraja. Dzisiaj tez bylam zdziwiona, ze nie moge wejsc do cukierni do ktorej zawsze chodze, bylam w niej juz tyle razy, ale dzis uparcie pchalam te drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tnks jutro tak zrobie jak mowisz, bo wlasnie nieraz jak mu sie wydostanie ta kupka na ubranko to wyglada zupelnie inaczej. Co do zalanego laptopa to ja zalalam winem wytrawnym, czerwonym i informatyk powiedzial, ze gdyby to bylo slodkie to juz by nie dzialal a tak dziala. Przygod takich jak Wy nie mialam, jedynie to nagminnie drzwi ktore sie otwiera do siebie ja chce pchac i dziwie sie, ze sie nie otwieraja. Dzisiaj tez bylam zdziwiona, ze nie moge wejsc do cukierni do ktorej zawsze chodze, bylam w niej juz tyle razy, ale dzis uparcie pchalam te drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady ania - właśnie sie zastanawiam jakiego drinka bym chciała, bo m dostał fajny zestaw FINLANDIA i 5 mini smakowych buteleczek. Kurczę za duży wybór. A tak to wodeczka z pepsi i cytrynką lub grzane winko na tą pogodę na rozgrzewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×