Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

45-ka

Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Polecane posty

Aaata, jasne, będę się starała, tylko muszę wiedzieć ze trzy miesiące wcześniej :D Opty, ja tam wolę, jak KTOŚ za mnie zrobi. Oczywiście, mówię o typowo "męskich" zajęciach. Chociaż jak się uprę, to też parę rzeczy machnę. Np. kiedyś tam wyłożyłam ścianę w kuchni glazurą, bo mój św. pamięci mąż nagle musiał wyjśc, a miał akurat rozgrzebane. No to położyłam. Nawet lepiej, niż on, bo staranniej. I w czasie remontu trudno było zbić :P A mąż aktualny jest bardzo staranny i dokładny. Nawet za bardzo :O Wszystko pod poziomicę i suwmiarkę :O Wiertła i śruby na papierze w czasie roboty odłożone wg. wymiarów i w rządku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz idę łeb umyć i ogólnie się namaszczę i wymaseczkuję :P I jeszcze do Was wrócę :D Oczywiście, kopiuję zawzięcie. Modeartorka to osoba brzydka, zaniedbana i złośliwa, jak gnom. Nie ma i nigdy nie miała partnera, żyje na garnuszku rodziców, całymi dniami przebywa w wirtualnym świecie. Skąd to wiadomo ? Ma duuuużo wolnego czasu - w samotne dni i wieczory - czyta nasze posty i zawzięcie kasuje. To jej jedyna radość. Tylko taki orgazm zna. Chwilami nawet mi jej szkoda..... Niech się tam trochę pobranzluje przy kompie, biedaczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie pospieszyla 10:19 [zgłoś do usunięcia] Anoolka Mysle, ze zauwazylyscie ze nasza kasowaczka jest spuszczona z lancucha we srody i soboty. Ciekawe co robi w reszte dni Ale mysle, ze najlepiej by bylo ani slowem nie komentowac tylko wklejac ponownie wykasowane posty. Pewnie sie branzluje widzac nasza zlosc. Olejmy to moze ze zosci ja wewnetrznie rozsadzi i bedzie tylko kupa smrodu jak to po padlinie. Sagus, moje drzwi nie obrotowe ale samootwierajace sie Pewnie, ze raczej nie pierdykne bo nie chce isc po zasilek. I tu naczelny z Aniolem mnie maja bo oby dwaj o tym wiedza. Dieta ano postanowienia sa, z realizacja gorzej. Trzeba, koniecznie trzeba! Ponad rok temu (wrzesien) zaczelam Piotrusia i wlasnie we wrzesniu tak ladnie mi polecialo. Chcialabym zeby jeszcze raz. Opty, Twoj post byl dosc dlugo bo ja go widzialam a swoj chyba pisalam kolo Waszej 12-tej. Z domu wkleje to sprawdzimy. U Was brzydka pogoda, u mnie tez nieciekawie. Duchota jak jasna cholera. A na dodatek wczoraj wieczorem strasznie wialo i na calej recepcji az grubo pylu! Dzien zaczelam od sprzatania co nie omieszkalam wypluc naczelnemu Nawet za sprzataczke musze robic Maniu, wiosna bedzie jak sie dni doliczysz Gowno wytarguje a nie podwyzke, nie tacy skorzy. Ale i tak sie ciesze bo niedlugo marzec a od marca wyszlo, ze kazdego dnia pracowalam. I w sumie juz poltora roku nie jestem w zasilkowni &&&&& tak mi dopomoz Bog!!!! Inka, Zapomnialam na pisac, ze ten piesek ze zdjec jak na przyblede to dobrze trafil Wiecej takich ludzi co przygarna przybledy. Tak, patyczka przenioslam na drzewko i sobie tam mieszka. Codziennie sprawdzam obecnosc hihihihi O czym Ty tyle mozesz gadac ze slubnym? Mnie by szlag i jasna cholera strzelila. Nie lubie gadac przez telefon. No tak, jak wroci to pewnie rozmowy sie skoncza. Bedzie siedzial przed tv ale na te domowe roboty to chyba za bardzo nie liczysz? Kasiu, siatki nam sie odzywaja piecdziesiatka siatka. Tak, bez pracy zle ale co ma zrobic jak oni calkowicie powariowali i tylko patrzec jak mi wsadza miotle w dope zebym za soba zamiatala i sprzataczy zwolnia Dzis mialam taki ranek o jakim piszesz. Nie chcialo mi sie wstac i wszystko robilam zeby sie do pracy spoznic, zeby choc na chwile mysleli, ze jak poprzedniczka zdezerterowalam. Nawet stanelam zeby sie zatankowac. Zwykle to robie w drodze powrotnej, na spokojnie. Dzis mi nie zalezalo. Ale na kogo pan Bog, na tego wszyscy swieci! Z domu wyjechalam pozniej, guzdralam sie z beznzyna a i tak na czas dojechalam. Jakby kto ulice przede mna pozamiatal Aneczko, wole moja obecna sytuacje bo jakbym miala jakiegos strupa na doopie i obecne obowiazki to trup by padal gesto! Ja nie musze na przyklad wbijac gwozdzia w sciane, chociaz to umiem ale plotu nie zrobie z najlepsza ksiazka ani strup sam by sobie nie poradzil. Poza tym ja jestem stworzona do innych rzeczy. Chcialam powiedziec, ze nie jestem tak zdolna jak Koksik Zawodowych prac do domu nie chce bo ja mam rowniez zycie poza pracowe. Wiesz, ja pracuje zeby zyc a nie zyje po to zeby pracowac Nie jestem pracoholiczka. Ja mialam 19 jak urodzilam. Tez uwazam, ze lepiej miec malucha za mlodu bo jak juz sie osiagnie pewien wiek i konfort kladzenia przedmiotow gdzie nam pasuje to pozniej trudniej sie pogodzic z tym ze ktos malusi sciaga z lawy czy dolnej polki. Obejrzalam dziennik i reportaz o Queensland. Poryczalam sie i to nie raz. I ciesze sie, ze uratowali okolo 10 koni. Wiecie, mam do sprzedania 3 kanapy i trzy ladne barowe stolki z wikliny. Nie sprzedam, zglosze, ze mam dla powodzian. Liczylam ze sprzedam za ogolna cene $ 450.00. Jakby zbierali przedmioty, ciuchy to chyba jeszcze raz przelece sie po szafach. A co mi tam, i tak wiem, ze mam wszystkiego za duzo. Aaatko???? Masz jakies wiesci od Marysi??? Brisbane bez pradu, ulice pozalewane.. Oj bedzie w tym roku drozyzna w sklepach. Nie bedzie warzyw, owocow. A wiecie co najbardziej wk**wiajace???? Firmy ubezpieczeniowe maja w malym druku haczyki zeby sie wykrecic od zaplacenia odszkodowania!!!!!!!!!!!!!!!! I po wuja placic skladki jak cos sie stanie a oni uchylaja sie? A tacy co sie pobudowali lub pobudowali biznesy na terenach narazonych to moga juz z pudeleczkiem gdzies usiasc i zebrac. Oby to juz byl koniec z tymi opadami Mina tygodnie zanim woda calkowicie upadnie i miesiace zanim posprzataja Przykre to. Koksik, czasami trzeba umiec powiedziec ze sie nie umie Przynajmiej mam czas poklikac Yoana, nie, ja maratonow nie bede robic bo dzieciaczki zamkniete na mnie czekaja. Niech sie bujaja. Wszyscy wiedza, ze mamy za malo ludzi w biurze. I jeszcze sie dowiedzialam, ze zanim nowy sales manager przyjdzie to ze 3 miesiace mina. I chca wziasc szybko kogos na robienie ksiegowosci ktora placi (moja fucha, ulubiona zreszta) a mnie zostawic na obsludze klienta. Petam - czy nie lepiej kogos kto ma doswiadczenie w lizaniu doopy klientowi a mnie zostawic na tym co lubie? Nie bo skoro salesman ma byc nowy to lepiej zebym ja mu pomagala No i nie wyrobilam i j**lam Aniolowi, ze potrzebujemy inzynieryjnego managera wiec czemu on sie za to nie wezmie skoro tak latwo mozna sie przebranzowac?? I co? I nic! Dbaj o kotki Aaatko, nic nie mozesz. Pati swoje bledy musi popelnic i zalowac. Sorry Bo ja zaluje, ze nie kupilam chatki w RAJU! Ale dowiedzialam sie nastepnej bomby! B mysli czy lepiej nie sprzedac domu bo nie da rady finansowo z przerobkami jakie chcial... juz dzis mial agenta w domu i ten mu powiedzl, ze dostanie o 50 tys wiecej niz zaplacil Wysmialam! Jeszcze sie nie nauczyl jak agenci w wuja sobie leca byle z nim podpisal umowe... I ciekawi mnie po kiego do mnie zadzwonil i mi o tym powiedzial???? Przeciez jak mowilam zeby lepiej w tych stronach sobie cos kupil to mu bylo za daleko wiec chyba teraz nie znizy sie do mojego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoana1964 jak wibrator
yoana1964 w twoim wieku moze to byc tylko orgazm z wibratorem i po dobrym wazelinowaniu i nie okreslałbym ze jest lepszy od orgazmu tej biednej moderatorki :P U ciebie wszystko suche i pomarszczone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:04 [zgłoś do usunięcia] Łapka Jak to mnie nie ma ????????????? a kto tabelkę szykuje i ołóweczki ostrzy na koniec miesiąca muszę byc silna sprawna i gotowa na wpisywanie cyfereczek takich slicznych chudziutkich wwwwwwrrrrrrrrrrrrrrr kto tu nie boi się Łapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeszcze mój post z rana: 08:46 Opty Witam ! Prawda Aneczko, optymizm najważniejszy. Bo jak się czarno zacznie spoglądać na świat, to i te dobre chwilki jakoś szaro wyglądają. To może kolejne postanowienie noworoczne - żadnego czarnowidztwa ?!!! Maniu, nie mogłam - bo Ty wyjechałaś.... Anulko, Aneczka dobrze radzi, ja też z wieloma sprawami muszę sobie radzić sama. Pewnie, że wygodniej jak to ktoś za nas zrobi, ale za to jaka satysfakcja !!! Ty masz o tyle dobrze, że jak coś nie tak wyjdzie, to krytyki i zrzędzenia nie będziesz słyszeć, bo ja - to szkoda gadać.... Perfekcjonista psiakrew ! Wszystko źle !!! No fakt, mnie "jako-tako" zadowala, ale jemu nie, Himalajów trzeba sięgać ! No ale tyle jego co se pogada. A mi obrazek czy co innego wisi - i do następnej zmiany 'wystroju" wystarczy. Goda, jak często masz ten angielski ? Z miłym towarzystwem zawsze fajnie się spotkać, pamiętam jeszcze Twoje fotki z niesamowitą ilością roślinek w biurze . Pewnie wiele zakładów pracy jest w podobnej sytuacji, tylko wspomnienia zostały... Dzięki za kawę i towarzystwo.... Miłego czwartku ! Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.... poprz. | 1 18 19 20 Jak widać - otworzyłam stronę 20 ! Czyli tyle wpisów przede mną znikło ! Pozdrawiam popołudniowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlina jestem klasyczna pogoda do jednej (______|_____) a na chodnikach lodowiasko jestem po silowni i chyba sie przetrenowalam :P:P:P mam nadzieje ze nie za wczesnie :D (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> 🌻 🌻 (_)> (_)> (_)> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jo - przemaglowano na piątą stronę :-P i jak lało tak leje :( Lecę w gary - głodna jestem Kawa jest u Anooli dochodzi szósta więc wstaje:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saga ja tez przemaglowana bo nasza pani poprowadziła juz cwiczenia bez zadnych ulg poswiątecznych a ja wiadomo przerw wiecej miałam no to ledwie dycham:( A most tez zaliczyłam ale jeszcze nie robie calych d wóch tylko 1,5 ra a to zdecydowanie za mało zeby waga cos ruszyła :( a tu ta paskuda juz ołowki szykuje i co tu mówic i czym sie chwalic :(:( Yoanka wow super laseczki :Da takie wybory miss całkiem całkiem :D Ale Ty masz pomysły zeby angielskiego sie uczyc :P moze to i dobry pomysł tylko ze ja len :D a izometria to jest kara za grzechy :P Opty no to szkoda ze nam te terminy sie nie zgodziły bo Ty to tak mało masz tych wolnych chwilek :( A perfekcjonizm to mi tez nie grozi bo szkoda zdrowia i sił na takie perfekcje , a nam szczególnie tych sił brakuje :( Anoola do wiosny 67 dni :P:p licze pilnie bo mnie az kreci tak kwiatków się chce :( Dzis w lidlu pierwiosnki były w przyzwoitej cenie to kupiłam bo to taki wiosenny kwiatek :D i od razu weselej jak sie na nie popatrzy a kupiłam niebieskie wiadomo :D Hihi a o podwyzki trzeba zawsze prosic bo kto prosi to dostaje :D a ten patyczek bardzo fajny stworek :d Inka tez nie rozumiem jak mozna tyle gadac bo ja tez nie umiem za długo gadac przez telefon czy skype a niby taka gadatliwa na codzien jestem . Atka no to rzeczywiscie ze tych skarbów to mozna dla P napakowac jak tyle mozna wziąć . Goda po moim zakładzie to tylko ruiny sa a taki był wielki i niby nie do ruszenia a wystarczył jeden dureń i jego kilka bzdurnych decyzji zeby zakład padł :( jak ja nie nawidze takich nawiedzonych co to myslą ze wsie rozumy pozjadali :( Aneczko a aparacik dlaczego nie pod ręka ??? zrób kilka fotek swego ogrodu bo on bardzo urokliwy :D Ja w tym roku mało fotek zimy robiłam bo albo mróz albo plucha :( a pozatym snieg mnie juz wnerwia :( Koksiku i co wiosna już u Ciebie ?????????? Józia to co zaczełas na siłownię chodzić ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kruszynki i padalca- kasowaczke. To chyba jakas lesba zakochana w nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kruszynki Dzis u mnie ma byc ponad 30 stopni a moje biedne dzieciaczki w niewoli :( . Dzis powinnam po pracy skosic trawe to tak w celu podlizywania sie Lapce :P Znowu sie wypoce i moze mniej bede wazyla :P Sagus, nie narzekaj. Popatrz jaka brudna wode maja w domach ludziki w kangurowie :( Chcieliby miec tylko psie kupki do posprzatania. Myslisz, ze ten rok bedzie gorszy? Moze nie. Yoanka. Kiszone ogorki???? Oj, moze :P Tak, to wszystko przez ten apetyt! Zrobilam jedno, marzy sie nastepne. Ale dam se spox, poczekam do sierpnia i wtedy zrobie patio. No bo gdybym zaczela teraz to pewnie dopiero na zime bym miala. Lepiej odlozyc i za pol roku zobaczyc jak stoje. A wczoraj wjechalam sobie w drzwi od garazu 😭 Nie mocno ale trzeba byc porabanym zeby grzebac przy telefonie nie wylaczywszy najpierw silnika. TDM przypomina troche B. B zanim zacznie robote to tez ma wszystko w przyborniku wedle wzrostu poukladane. Lapko, ja prawie grzeczna jestem i juz mam znizke od tej katastrofalnej wagi. Jeszcze pare razy pokosze trawe i mam nadzieje ze bedzie co odpisywac :P Opty, no wlasnie tak sie zastanawialam kto otworzyl stronke Zapomnialam o Tobie. Mysle, ze juz kazda kopiuje I beda wpisy w komplecie :P Jozia, co tak atrament oszczedzasz? Jutro kawe o tej porze poprosze :D Bo w robocze dni to dopiero kolo Waszej 22 sie pojawiam a w weekendy wiadomo, doopny zegar spac nie daje i kolo Wasze 20-tej :( Mania, ja nie przemaglowana bo mnie nie ma kto ganiac :D Zreszta kto by sie odwazyl mnie ganiac jak ja tyle godzin poza domem. Jakby lottus dal tak chociaz ze 100 tys! To po pierwsze wpadlybyscie wszystkie do mnie na parapetowe, dokonczylabym domek I NA PEWNO ZMNIEJSZYLABYM ILOSC GODZIN PRACY. Coraz czesciej czuje sie mocno zmeczona. Starosc, psia mac :P Pobylabym z pieskami. A 26-ego mamy Australian Day i z tego tytulu poniedzialek i wtorek wolne. Ludzie dostana jako urlop a ja bezplatny, niestety. Ale co mi tam, 5 dni z dzieckami pobede :P I NA PEWNO jednego dnia pojade nad ocean!!!!!!! Pewnie, ze patyczek fajny. Dobrze mu na drzewku, codziennie sprawdzam czy jest. I dzieciunki na niego wcale nie szczekaja :D:D:D Wiesz, jak napisalas Godzie o tych zamykanych zakladach. Jak tak sobie pomysle to tu coraz gorzej sie dzieje. Juz nic nie mozna znalesc, caly przemysl wynosi sie do Azji i co beda robily wnuki tych ktorzy takie decyzje podejmuja? Nie pomysleli o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kruszynki 👄 Nie wiem czy jest wiosna .... bo najpierw obieranie ziemniaków , sos z grzybowego wywaru do świątecznych pozostałości mięsnych, tarkowanie marchewki na surówkę z majonezem :) A potem już było szaro..... i wszystkie na południowym skłonie , w śniegowej dziurze zielone listki były podobne :) Chodziłam prawie na czworakach.... robiło się ciemniej i ciemniej.... listki stawały się bardziej mchową kołderką ziemi ..... wiosna zagrała w kulki :( Albo dała mi po nosie zima ???? Mienią jeszcze złotem i srebrem choinki . Czas jeszcze nimi się pocieszyć :) Dobrego dnia Kruszynki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na kawce ! Znów jestem do odstrzału ? Może nie... Czego Ty Koksiku szukałaś w tym śniegu ? Pietruszki ? Posadź w skrzynce na parapecie, obejdzie się bez szukania ! Znów za oknem ponuro i chyba pada, bo musiałam psa wycierać. Lepsza była ta zima z przed Świąt ! Oj nie bardzo czasowo stoję dzisiaj, wczoraj padła dość wcześnie i muszę jeszcze część problemu "rozmyśleć". Miłego dnia Kruszynki ! Przede mną piątek, ale chyba się już nie boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opty 🌼 14.01] 08:43 591 tyle pokazuje :o postów na te godzinę :o Kasowaczkoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo IDŹ do chaty Siedzę i ryczę z bólu , coś mi się stało w łapę na przedramieniu ........nie wiem co to.Zakwas - NIE ! Inaczej się go odczuwa ...no nie wiem jak ja sobie dziś poradzę z rehab, + sprzątanie + pranie + Rodzice + kolęda :(......... Leje jak z cebra +10 i ciemno i szaro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Licznik się nie zmienił ....... 10:57 591 Atko❤️ U Twojej Rodziny w Kangurowie ok? Bo...czytam i oglądam ....ile ludzi dotknęła ta powódź , ile zaginęło :o:o Jakoś nasz maj z ub. roku "odświeżył" mi się w pamięci....... a i teraz stany wód znacznie przekroczone i to ostro :o No spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA też nie mam Atko❤️......nie miałam na TO wpływu dopóty - dopóki SAMA doszła do wniosku , że ten związek nie ma sensu:o A było to....w tym ROKU !!!!!!!!! W 2011....nawet nie chce wywoływać bolesnych dla mnie chwil:( BYŁO.TO JUŻ było. Nie martw się👄. Ufffffffff - to spoko, że Twoi bliscy są bezpieczni bo faktycznie straszliwie to wygląda - taka nasza Bogatynia :( w mniejszym rozmiarze ale przeraźliwa :( Nigdy w życiu nie chciałabym czegoś takiego widzieć na oczy ani przeżyć. A Wam - tak od początku tego naszego nowego roku nie zrobiło się szczuplej w portfelikach ? Czy tylko ja oglądam zdziwiona paragony??? I rachunki.....................:o:o:o Jak polazłam to stronę otwierał post Yoanki ❤️ z wpisem , odnośnie "babulkowania" ........przyłażę - już coś wcięło. Weselej pisze bo ból minął. Nażarłam się prochów i godzinę ćwiczyłam ale pani mgr się przyznałam co mnie tak strasznie rano zerwało z wyra....... No to zaczęłyśmy ciutkę lżej;) A potem już ostro:) Bo ja t zabiegi obróciłam :-P Najpierw "sadzę" na te dynamiki i insze, później ćwiczę a na sam koniec idę na masaż - och boski jest ten MASAŻ ! Masujący ....nie:o :-P Tak, że Atko❤️ jak Ciebie to ramie tak napierdala to ja Ci z całego wielkiego mojego ❤️ współczuję.........toż to gorzej niż ząb na ropie ....albo wrzód na rzyci . Fakt - ja mam ostro obniżony próg bólu - sprawdzali - to jakoś , kiedyś tam:o Idę zjeść......bigosu :-P z pekinu - jajcury :-D Długo dumałam podczas masażu co wrzucić wędzonego do tej kapuchy....i kupiłam udka wędzone......ale co - ze skóry obdarłam - więc więcej odpadów niż pożytku :-P Ale smak jest;) Dlaczego nie sprzedają nic wędzonego z indyka poza filetem - bleeeeeeeee. I czekam na księdza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalewki ,brakuje wiśniowej bo już gdzieś zakopana w walizce oprócz tego mam jeszcze jagodową,winogronowa i brzoskwiniową ...........w smaku raczej nie za ciekawe i więcej juz takich nie bedę robić. http://i51.tinypic.com/ddhnk8.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaliczyłam kolędę w poniedziałek i w sumie po raz pierwszy nie było za miło....................ale już to mam za sobą.Przy okazji spytam się Proboszcza ,cóż to ma za wikarego????????? Opty pogoda fatalna u nas też a dodatkowo to odczuwamy ,bo nasz Odi po każdym spacerku ląduje w brodziku i musi mieć myty brzuszek i łapki.Sam juz tam włazi ,jak czuje ,że jest mokry. Jest wręcz niesamowite jak on kocha naszą Pati,która juz jest od ponad 4 lat poza domem.Nie odstępuje ja ,oczywiście śpi z nią i pozwala wszystko ze sobą robić........................chyba pamięta kto go uratował. Jutro skoro świt mamy kierunek Warszawa.Warunki na drogach w miare o"k więc chyba szczęśliwie dojedziemy i wrócimy.Już sie ciesze bo na trasie mamy wspaniałą knajpę w Polichnie z super grillowym żarciem i na pewno w powrotnej drodze jak zresztą zawsze ja zaliczymy Teraz postawię wczesna kawkę i uciekam (_)>🌻 (_)> (_)>🌻 (_)> (_)> 🌻 (_)> (_)>🌻 (_)> (_)> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leje i to równo :( a wisła już coraz wyższa :( jak zaczną się powodzie to dopiero bedzie tragedia w takie zimno :( i tak drzewa ogromne nad wisłą leżą bo korzenie w tej wodzie straciły grunt :( Dzis jak szłam po moscie to specjalnie zatrzymaam sie i patrzyłam jak woda przybrała :( Atka szczęsliwej podrózy ,ale fajnie porobiłas te nalepki , ja juz mały asortyment robie bo wiele niby atrakcyjnych smaków wcale dobrze nie wychodzi .A Odi jak to piesek mądry wie kto go uratował i napewno pamieta :D Hihi dzis slubny walczy z Aronkiem bo psina mądra nie chce wyjść na deszcz :D a dyrekcji przeszkadza ze pies siedzi w korytarzu :( hehe a te grilowe jedzenie to jakies specjalne na odchudzanie :P Saga jakos w nowym roku wielkich zakupów nie robiłam a to co kupuje własciwie w normalnych cenach ale wiadomo ryneczek ma swoje stawki :D Ja ze slubnym na warzywach a one wiadomo o tej porze tanie nie sa ,ale u slubnego wyniki cukrzycowe własciwie wróciły prawie do normy .jeszcze tylko trzeba sprawdzić wyniki krwi bo tez miał cos nie tak :( tak licze ze mu ta dietka troche pomoze . Opty pociesz się ze masz tylko Pikselka a wyobraz co ma Koksik z czwórką psioków do czyszczenia po spacerku . A Koksik szukał wiosny bośmy wykombinowaly ze moze już krokusiki albo inne wiosenne kwiatki ze sniegu lazą :D ja jutro tez na działce będe patrzyć czy cos wystaje z ziemi :D musze wziąć aparacik to jakby co bedzie dokumentacja hehe liczę ze wawrzynek wilczełyko powinien juz kwitnąc :D a mam o białych i rózowych kwiatkach :D Anoola wielkie brawa jak widac kosiarka już jest przyjazna dla Ciebie :D Wow ale jak bedziesz jechac nad ocean nie zapomnij aparacika i prosżę o kwiatki .A patyczka tez mozesz co jakis czas zfotografowac bo to przecie dla nas zamorski stworek :D ciekawi mnie jak on własciwie się przemieszcza czy moze fruwać czy tylko chodzi???? EEE co tam gadac o zmęczeniu :( przecie to tak zwany stan normalny w pewnym młodym wieku :D dzis po moscie ledwie miałam siły wleżć do chaty a te moje liche pietra coraz większe sie wydawały :( ale to i pogoda wpływa bo jest takie ciężkie mokre powietrze i własciwie ciepło już się robi i za goraco mi było iść :( nawet sie przypociłam:( Teraz slubny w robocie a ja z małym leniuchujemy :Dbyła PT na pogaduszkach :D Koksiku chyba najpewniej mozna narazie liczyc na wiosne w Lidlu i Obi :D musze pilnowac dostawy ciemierników do Obi bo tak kiele lutego jest :D a pierwiosnki są superowe :D Yoanka a tak obiecywałas ze koniec z maratonami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘😘 Pada Wczoraj nie chcialo m sie skosic to teraz mam :( Wczoraj bylo tak duszno.. dzis nic lepiej bo jak popadalo a sie nagrzeje to tez bedzie kaszana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu okragly wpis.... Tym przywitaniem sie strzelilam 600-tny ale jak dlugo ta cyferka bedzie aktualna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........dzis zalatwialam obowiazkowe sprawy biurowe wiec bylam poza domem. Pogoda u mnie cudowna ! Niby -3 ale slonce tak pieknie swiecilo i niebo az przepieknie niebieskie. Moja corcia zawsze zachwyca sie absolutnie czystym powietrzem i stad to ostre slonce i bardzo piekne blekitne niebo. Naprawde jak przylatuje sie tutaj z Europy to kazdy to zauwaza jak czyste powietrze jest tutaj :) Sagus, jakze mi przykro z powodu Twojego bolu :( moze cwic bardziej "delikatnie". Aaatko........... na milosc nie ma rady, wazna jest jednak tradycja wyniesiona z wlasnego domu, z wlasnego kraju. Mlodzi bardzo czesto nie zauwazaja tego albo sadza ze to nie ma znaczenia, a jednak w codziennym wspolnym zyciu jakze wazny jest ten detal. Musze Wam powiedziec, ze nawet katolicy w roznych regionach swiata zupelnie inaczej celebruja religijne swieta :)))))))))) No ale milosc to milosc......... kazda milosc jest pierwsza, najgoretsza, najszczersza - wszystkie inne usuwa w bok :))))))))))) Kazda z nas uczyla sie na wlasnych bledach tak wiec i nasze dzieci maja prawo do wlasnych bledow . Wazne zeby trafily na prawdziwa milosc i byly naprawde szczesliwe :) Anoolko, trawa nie ucieknie ! Uwielbiam kosic trawke i gdy bylam zdrowa to z przyjemnoscia kosilam co 3-4 dni. Jesli chodzi o natke pietruszki to ja w pelni lata scinam w warzywniku piekna zielenine, myje , obsuszam zeby nie byla mokra i kroje (tylko listeczka) tak drobno jak do rosolu. Nastepnie zawijam w male porcje w przejrzysta folie i wkladam do zamrazalnika. Tak zamrozone porcje gotowe sa do wrzucania do zupy juz gdy jest gotowa i odstawiam z ognia. To jest swietny pomysl i bardzo sie sprawdza. Koperek zamrazam w calych peczkach i gdy potrzebuje to tylko otwijam i skrawam tyle ile mi potrzeba a reszta dalej do zamrazarki. W sklepach jest zielona pietruszka i koperek caly rok, ale w zimie to wcale nie jest tanie a tak mam za darmo :) Wspolczuje Wam tych roztopow bo to naprawde trudno chodzic po nieodsniezonych chodnikach - nie wspomne juz jak wtedy wygladaja piekne bootki np. Jozi EMU. Tutaj w zimie raczej ludzie kupuja kozaczki takie ktore naprawde zupelnie nie przepuszczaja wody. To niezbyt pieknie wyglada bo to troszke tak jakby kaloszo-kozaki ale za to bardzo cieple i bez obawy o przemoczenie. Czasami mysle ze tu to zupelnie nie ma zadnej mody a ludzie nie ubieraja sie tak pieknie jak w Polsce czy Europie - tu raczej kazdy mysli o wlasnej wygodzie. W Polsce sa piekne kobiety i bardzo dbaja o siebie a tu takie dziadostwo :))))))))))))) Nikt nie przekmuje sie swoim wygladem ! Dziadostwo !!!!!!!!!! ........... ale jakze wygodne dziadostwo. Kobiety maja proste wlosy, ktore myja codziennie, zadko ktora ma makijaz (no chyba ze pracuje gdzies w biurze). U mnie jest zupelnie inny swiat, nie ladny ale wygodny :))))))))))))))) Taka naleweczke wisniowa to bym chciala i to bardzo :)))))))))) (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koksik, czy w Polsce atrament na prawde taki drogi? Opty a u mnie tak parno, ze nic nie robiac woda po pysku leci. Jak ja tego nie lubie 😭 Sagus, mi sie cos wydaje, ze u Ciebie najwieksza role w tych bolach odgrywa stres. Dlaczego tak pisze? Ano z wlasnego doswadczenia. Aaatko i tak musimy robic. Niech kazda swoje wpisy kopiuje i wkleja do usrania. Naleweczki przesliczne. Szkoda, lub dobrze, ze takich nie robilas jak ja bylam bo za sam widok trzeba by bylo ;) skosztowac :P Dobrze ze Marysia bezpieczna. Dobrze jest wiedziec, ze znajomym nic nie grozi ale przykro patrzec jak nieznajomych los i przyroda traktuje. A jakos miekka ostatnio sie zrobilam i znowu moge beksac na zawolanie. Ale czy sie nie da jak w sumie jest sie nie tak calkiem daleko od tragedi? Jak moze za serce nie zlapac historia kaleki na wozku ktory dzwoni do syna bo woda juz do domu sie wdziera? Jak mozna sie nie poryczec jak to tak szybko poszlo, ze ekipa ratownicza musiala rozpoznac dom po dachu tylko bo cala reszta juz byla pod woda. Jaka szanse mial ten czlowiek???? Zle piszesz, fala szybko przychodzi ale wcale tak szybko nie odchodzi. Zdazy "skasowac" ludzkie, zwierzece zycie. W dzienniku pokazywali rodzine na dachu samochodowym. Dziecko i kobiete zdazyli wziasc na poklad helikoptra ale facet zapadl sie .... chyba pod wode :( Od wczoraj nie ogladam. Nie moge juz. Ano bedziemy placic za warzywa i owoce lub ich nie jesc albo wzbogacac zagranicznych dostawcow. Wiesz, tak o tym raju mi sie czka bo mam dosc dojazdow do i z pracy. Przejechac przez sam Liverpool to masakra! Tak do pol godziny to jeszcze trawie ale wiecej? Poza tym co Cecil Hills moglam jechac kilkoma "sciezkami" w zaleznosci od komunikatow drogowych. Tu raczej dwie tylko mozliwosci i jak cos sie stanie na autostradzie to boczna droga rowniez parking przypomina a mi pod sufitem blyska czerwone swiatelko - dziecka 11 godzin zamkniete. Czyzby czas na nowa zmiane decyzji i robienie patia jak najszybciej zeby dzieciunki na swiezym pwietrzu i z toaleta pod nozka byly???? Harlejowiec z sasiadami z tej drugiej strony robia plot! Czyli nadzieja ze nasz plot tez sie moze zmieni TYLKO! No wlasnie! TYLKO! Robia tam plot kawa z mlekiem, z duza iloscia mleka :( Nie podoba mi sie. I teraz co? Albo ja sie zgodze na malpi gaj albo on :O:O No bo jak inaczej nazwac jak z jednej strony JUZ mam brazowy a z drugiej bede miala kawowy??? A co sasiad z tylu sobie zazyczy? moze zielen :P Pewnie, moge klasc podwojne panele i wtedy kazdy ma swoj kolor ale to podwujna cena :( Moze i masz racje wytykajac mi pierniczenie o raju. No bo wczroaj mowie naczelnemu ze mam robic managera robote za urzednika pensje. I ze jak w lipcu wszyscy dostali podwyzki to mi powiedzial, ze go niestac zeby mi dac. Powiedzial, ze tego lipca wezmimy to pod uwage. Ja na to - jak juz mnie nie bedzie. A on z pewnoscia w glosie - bedziesz, bedziesz. A wiesz co mu powiedzialam? Skoro ja mam robic robote jakiej nie znam to dam mu welne i druty i niech mi sweterek zrobi :O Powiedzial, ze dobrze, ze poradzi sobie z tym. No to odkrecilam kota ogonem. Za moimi plecami jest dosc duza sciana. Pusta sciana i on ciagle mi kaze kupic jakis obraz. Co mi sie cos podoba, zrobie fotke i mu pokaze on kreci nosem. Ma zadanie domowe - namalowac obraz :O:O:D:D A B niech se robi co chce byle skonczyl moja lazienke :P:D:P:D Pozwol Pati kochac i byc kochana. Lepiej przetestowac towar ;) Sagus, u mnie szczuplej w portfeliku. Jak juz pisalam - rocznej podwyzki nie dostalam ale znowu musze wiecej placic za tabletki. $1.50 ale wiesz jak jest... tu 1.50 tam 1.50 i nie wiadomo kiedy setka sie rozchodzi. A elektryke jak "walna" to kapcie z nog pospadaja 😡 Czekam na rachunek :O:O Wczoraj tylko w malej siateczce wynioslam seteczke. Fakt, dobre rzeczy, bo wedzony losoc, ladna wolowinka, kurze cycory... no tak, podobne cos do Piotrusia zaczynam :P popijajac wodeczka z sokiem grapefruitowym :P Aaatko, ja tez kocham Pati za uratowanie Odika 😍 Maniu, jedna powodziowa tragedia na swiecie starczy &&&&& zeby Wisla nie wylewala. Dosc ludzkiej krzywdy :( No co Wy??? W polowie stycznia juz wiosny szukacie???? Patyczek ma limit.. (chyba) jedno machniecie nozki na dzien :O Zwykle jest w tym samym miejscu. Aneczko, jak tam wloski? Odrastaja? Masz juz jerzyka na glowce? Wiesz, ja ogladajac fotki z Kanady tez widze czystosc powietrza. Moze nie w samym Toronto czy Montrealu ale country macie sliczne ino zimne :P Moze i czasciej bym kosila ale kiedy? Mam taka kwadrature kola. Chce ciagnac jak najwiecej gozdzin zeby zaoszczedzic czy splacic ale z drugiej strony 6 godzin dziennie mnie neci. Moze za miesiac lub dwa.. A ja zawsze koperek i pietruszke kroilam i do sloika. Co prawda od trzech lat tego juz nie robie. A teraz? Teraz jak kupie peczek koperku to zawsze caly peczek na raz :D No czasami na trzy dni jesli kroje go w kanapki. Mi nie tyle chodzi o cene ile o to ze zawsze jest jak potrzebne. Caly czas chce sobie takie steropianowe skrzyneczki zrobic zeby miec. Bazylia mialaby piersze miejsce. Bo w peczku dlugo nie wytrzymuje i to jest chyba u nas najdrozsze ziele. Wiesz, u nas tez jest tak byle jak i ja to strasznie lubie. Nie musze sie martwic ze jak wyskocze po pietruszke ;) to Kowalska zobacz mnie niepomalowana :D I tak jak zauwazylas - mycie glowy codziennie! Pewnie, niektore narodowosci smierdza bo tak chca. Nie bede na ten temat dyskutowac :P bo woda w sumie tak duzo nie kosztuje. Najwiecej kosztuje ten caly niby service albo oczyszczalnie... a samo zuzycie nie tak duzo. Przede mna tu mieszkala matka z doroslym synem. Na rachunku pokazuja obecne zuzycie, poprzednie i z analogicznego okresu ubieglego roku. Sama zuzywam wiecej niz oni .... a przeciez tej pietruszki tak duzo nie myje :P:P No, jak zwykle sie rozgadalam :O:O:O U mnie atrament tani :P (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Leje od wczoraj... buro za oknem... Mam dzisiaj kolędę, po południu co prawda, ale trzeba trochę dom ogarnąć. No i pranie - grubaśna kurtka czeka. A wieczorem, albo jutro jak się nie wyrobię, piekę ciastka takie przez maszynkę. No co, pierniczków nie robiłam, to mogę zapas takich mieć ! To dla niejadka, kiedyś je lubił, może mu smak wróci ? Chociaż ostatnio o faworki wołał, może i to zrobię ? Wczoraj piątek minął bez oporów, no, jeszcze parę piątków i przestanę je zauważać ! Szkoda że waga to nie bardzo chce zobaczyć. Atko, szerokiej drogi i smacznego "grilowania" po drodze ! Twoją fotkę nalewek schowałam ! Fajnie to wymyśliłaś ! Saguś, Anulka ma rację z tym stresem. Odkąd przestałam pracować na stałe - nie mam tych ataków kręgosłupa. Widocznie stres związany z pracą jest gorszy od tego domowego. Bo teraz tym co robię - wcale się nie przejmuję. Przeciwnie, robię to co umiem i nawet sprawia mi to przyjemność. Czasem narzekam, że nie chce mi się jechać do pracy, no ale w sumie to chętnie "wybywam" z domu chociaż na te 2 godzinki. A Koksik obiecał dzisiaj nadrobić tygodniowe pisanie... Pewnie te ilości psich mokrych łap ! No ja też znikam, kawa wypita, dziękuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×