Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Dzieki za kawe, dzis kolejny szlaony dzien :P

Optusiu, spiewaj, spiewaj a ten piekny spiew z Rynku trafi wprost do serc radosnych i wesolych ze to Bog sie nam rodzi i wszystkich nas zbawi i lepsze zycie da i wszystkim w sercach milosc zaszczepi ! :) Oj bedzie sie dzialo ! Aatko, no to masz teraz wielka radosc z wizyty gosci, jakze to milo nawet na ostatni moment, tak niespodziewanie ale jakze milo ! Cisz sie i niech ta chwila trwa na zawsze w naszych sercach :) Biedna Yoanko, trudno odpoczac przed swietami, i wyzdrowiec ale dobrze robisz ze bojkocik stawiasz, zarelko nie ucieknie a i tak najwazniejsze rzeczy szykujesz y, a wiec o co chodzi ! Nie daj sie zwariowac ! Kasiu, z maluszkiem zawsze razniej, choc wstaje za wczesnie ale to dla niego wielkie przezycie ! A i Tobie napewno daje to ogromna radosc :) Anoolko, swiat jest piekny i przepiekny masz domeczek i jakze w nim milo i pelno milosci, a pieseczki kochaja Cie nadewszystko i wiedza zes to Ty ich PsiaMac :)))))))))))) Gdy ma sie takie kochajace zwierzatka to nigdy nie jest sie samemu, ta ich miloscia tak bardzo nas ogarniaja i tego nam bardzo potrzeba. Nawet w Wigilie mozesz przygarnac bezdomnego zwierzaczka a on odplaci Ci miloscia ! Czlowiek zawodzi sie na ludziach, na zwierzetach nigdy !!!!!!!!!!! To jest ta szczera, bezinteresowna milosc ! Ineczko, a co u Ciebie ? Bez zwierzatek, samotnie przed monitorkiem ? A moze jednak w gronie rodzinnym ? Maniu............. kochanie Ty moje............ niech te Twoje chlopy chodza na paluszkach kolo Ciebie bo nie dostana prezentow pod choinke ! a do jedzenia tylko groch z kapusta :))))))))))) Jutro zamierzam upiec moj makowiec = zawijaniec :)))))))) i kapustke z grzybkami :) Jutro tez przyjada wszystkie ogromne zakupy spozywcze - dobrze ze mam duze lodowy, a jak trzeba to wykorzystuje takze przedpokoj od frontu domu, gdzie nie ma ogrzewania, sa polki a na dworze w nocy teraz czasami do -15. To taka dodatkowa, zapasowa ogromna lodowa swiateczna jak trzeba, a ze zawsze jest ponizej zera wiec na Boze Narodzenie przydaje sie jak znalazl :) Koksiku........... jak tam robota ? Czy przestali juz Tobie brudzic w kuchni ? (_)> (_)> (_)> (_)>

Dzień dobry Kruszynki i te obecne na forum i te nieobecne wiadomo dlaczego i nieobecne nie wiadomo czemu I tak po pierwsze do zgadywanki. Dzięcioł - dzięcioł duży . Tak się nazywa z imienia i nazwiska. A ta śmiesznota to jemiołuszka :) Siada sobi na karmniczku a jest jej troszkę :) I dłuższą chwilę siedzi , nie to co co sikorki dzy dzwońce frr i poleciały. Większa jest , ma większy brzuszek , więcej może załadować .To i dłużej schodzi :) Kuchnia wczoraj robiła się dzień cały aż do nocy :( Przepięknie wyglądać będzie :) Ale zostało i na dzisiaj. Kuchenka niepodłączona.... a chciałam rano przed przyjściem stolarzy coś pogotować . Na górze tylko sprzątnięte. Został dół na dzisiaj i farsz do uszek i śledzie i ciasto jak się uda orzechowe. Dobrze ,że Wigila składkowa :) Cała reszta jutro . Ubieranie choinek i światełka na zewnątrz zostaną na piątek. Aneczko brudnej roboty jeszcze też zostało :(:(:( Dlatego tak na chwilkę siadłam pomyśleć co robić mogę :( Nic to :) Wszystko się uda :) Czego i Wam życzę Dobrego dnia

Lunch w pracy byl fajny, smaczny. Jestem zmeczona bo w koncu ja to zorganizowalam. A jaja, bo mieli nam nakladac na talerze a zostawili wszystko i odjechali. Naczelny palnal gadke az telefonicznie nawrocilo sie ich na dobra droge hihihihihi Mialam miec wolne do 4 stycznia ale chyba zyc beze mnie nie beda mogli. Juz sie pytaja czy planowalam wyjazd :O Teraz beda biedne trzy pieski zamykane :O:O Musze jakos porozdzielac :P (_)> (_)> (_)> (_)> Bo ja koniecznie musze :P

Anoolko, pewnie, ze bez Ciebie ani rusz ta firma by nie dzialala ! To dobrze ze nie nakladali na talerze, napewno cos zostalo do zabrania do domku, no i gotowanko z glowy :) Oj to bedziesz miala wesolo majac 3 psiaczki :) Ciekawe jak to zniosa ? Napewno bedzie zazdrosc. Najlepiej zaakceptowalyby malego szczeniaczka .......... chlopczyka :) (_)> (_)> (_)> (_)>

nie moglam oprzec sie zeby nie wpasc na kawe, dzieki Aneczka:) Uwazam ,ze jestes niesamowia osoba pelna energii do zycia i to musi zadzialac, kiedy czlowiek ma jakis cel , plany i marzenia , to nawet choroba odstepuje:) kiedy bylam w Chicago na Swieta, to podziwialam jak slicznie ludzie przystrajaja domy swiecidelkami, teraz to i u nas juz powoli zaczynaja, ale chyba kryzys szczerzy zeby , bo w tym roku znacznie mniej:( Yoanko, wspolczuje, co robi sie w przychodni to koszmar, poczytalam az trudno uwierzyc, ale u nas zaczyna byc podobnie i chyba tak bedzie, az lekarze nie zaczna zarabiac tyle, zeby nie chcialo sie wyjechac od razu po studjach:(mam nadzieje, ze na swieta wydobrzejesz:) i przynajmniej bedziesz miala wymowke prawdziwa, zeby nie brac zamian:) Anoolka, no widzisz jak Ciebie doceniaja:) taki czlowiek , ktory umie zorganizowac wszystko, jest zawsze potrzebny:) ale odpoczac to tez chyba musisz? nie mozesz powiedziec, ze wyjezdzasz? aha, moja Ania doleciala z Frankfurtu i juz odrobine nacieszylam sie i pojechala na wies do rodzicow-im najbardziej sie nalezy, zawsze widze, jak przezywa tata, kiedy ona wyjezdza i zawsze mowi, ze moze to juz ostatni raz sie widza... Sagus, mam nadzieje, ze wszystko sprzyja i slubny ma sie lepiej i corcie do pomocy masz , moze swietas nie beda takie zaganiane:) a temperatura to u was niesamowita , u nas jak na razie trzyma sie tak okolo -12 C Aatka, jak tam spiewy na rynku? uwielbiam spiewac i sluchac koledy:) mam nadzieje, ze wam zrobiono tam grzanca i nie pozamarzalyscie? Opty , przyjada przynajmniej wczesniej, zeby pomoc przyszykowac sie, czy tylko na gotowe?:) wszystko, lece na test z angielskiego, boje sie cholernie wszystko mi sie w glowie pomieszalo...echhh..aha aatka kiedys pytala, tak kursy mam w pracy i w czasie pracy :) trzeba to doceniac:) tylko potem czasem wypada posiedziec po pracy, zeby ze wszystkim nadazyc :) wszystkim pozdrowienia i parujaca kawa > > > >

Tak, Goda nasza jest pracowitsza od mrowki. Koksik, zgadywanki nie dla mnie. Jakbys pokazala pieska to moge sie odwazyc zgadywac co to za krzyzowka :D:D Aaatko i jak? &&& pomogly? Ludzie plackiem na rynku padli sluchajac Was? Yoanka, niech Ci z nosa do bigosu nie nakapie :P Kasia, ja tez co roku dokupowalam choinkowych swiecidelek ale w tym roku dalam spox. Mam dosc ale moze w przyszlym roku no bo stasznie kusza te polskie stoiska bo jednak nasze sa najladniejsze. Tyle, ze chyba tez i najdrozsze :P Aneczko, juz sama nie wiem czy cieszyc sie ze serducho Ci normalnie pracowalo czy nie cieszyc. Bo jesli jednak cos tam sie dzieje to szkoda ze przyrzady nie pokazaly. A moze to bylo tylko spowodowane jakims strachem przed chemia??? Masz racje, pogodzonym z losem trzeba byc w kazdej sytuacji. Pewnie strasznie ciezko zegnac sie z najblizszymi jak sie ma swiadomosc, ze jeszcze tylko szesc lat! :( Bo nie ma watpliwosci! Przy Twoim harcie ducha 64 jak nic opijemy. Tak, swiat jest piekny, masz racje. Ciesze sie domkiem ile tylko moge, ciesze sie pieskami tez ile tylko moge. I cieszylabym sie jeszcze bardziej gdyby jakis zlot mogl odbyc sie u mnie. WSZYSTKIE bez wyjatku... jesli nie bylby to sezon kampingowy to materace dmuchane bym pozyczyla, porzadne namioty na podworku rozstawila, numerki do lazienki by byly przygotowane. Zobacz, namioty stawiamy porzadnie. To moj z zeszlego roku. Moj samochod i moja Agnieszka z mezem pod nim :D http://i51.tinypic.com/20sgjs1.jpg Co prawda w srodku domu tez dosc miejsca :D A ja zakupy musze w lodowce zmiescic :O Piffko musi sie posunac zeby szampanowi miejsce zrobic:D Dzisiaj pod biblioteka ;) gorzelniana zaskoczona zostalam! Mysle sobie pozar czy rabunek? Synki w mundurkach takich neonowych :O A oni po prostu pracowali nad plynnoscia ruchu :D Pokazali gdzie zaparkowac, pogonili jak ktos chcial na "chwile" kogos zablokowac, przeniesli kartony piffka do bagaznika zeby ktos szybciej wyjechal bo nastepny czekal... jak pieknie i zgodnie :D:D Tym sposobem mam 12 flaszek szampana :D o calej reszcie wole nie wspominac :O bo znowu mnie pijaczka naznacza :D A miec to nie znaczy pic. Pijak nic nie ma bo wychlo :P A ja po prostu ubezpieczona jakby ktos do mnie wpadl na drinka :P A ze na drobne sie nie rozdrabniam .... w moim wieku nie bede po jedna flaszke smigac :O Koksiku a kiedy fotki??? Ale i tak widze ze domek juz w dobrej kondycji. Czy goscic kogos na swieta bedziesz? Kogos kogo znamy? Aneczko, nie piernicz. W poprzednim miejscu tez flaki sobie wyprowalam z tytulu takich okazji a znalazl sie jeden co mnie nie lubil i z lacza dostalam :( Tu tez tylko jedna noge mam w drzwi wsadzona. Dzis, cwana bestia, naczelnemu dalam godna flaszeczke dziekujac za ostatnie 12 miesiecy i proszac o nastepne. Powiedzial, ze z tego co obiecal sie wywiazal. Fakt! I to z nawiazka. Ale ja bestia i rzeklam - chcesz kary? Moge od jutra nie przychodzic. Wiem, ze jutro to dla nich mus! MUSZE byc bo tylko ja moge zrobic payroll :D:D Ale pograc sobie moglam. Pewnie ze pojde bo mam jakas obowiazkowosc w sobie :D Z lunchu zostalo. Mialo byc dla popoludniowej zmiany ale nikt nie pomyslal o pojemniczkach i masa "pojechala" spowrotem. Tylko pyszne serniczki i pawlowe zostaly :P jutro pozre co nieco :O Pyszne byly krewetki w sosie curry ale coz, bym wiedziala to wlasny pojemniczek bym przyniosla. A naczelny mi powiedzial, ze na drugi rok to daje mi calkowicie wolna reke... no i jak zaczelam sie smiac, ze nie przewiduje pozbycia sie mnie przez nastepne 12 miesiecy smial sie, ze daje mi prace tylko na ostatni dzien przed swietami. Udalam obrazona i powiedzialam, ze jutro jeszcze zalatwie ale nowa niech sam se uczy :D Przeciez wszyscy wiedza, ze jeszcze ploty, patio i inne :D Ale fajnie tak pozartowac bo ja pamietam tylko czasy komuny i w Polsce z naczelnym to nawet sekretarka tak nie mogla zartowac bo to byly nadmuchane bufony!!!!! Nie, szczeniaczka chlopczyka ja nie chce. Tylko dziewczynki biore pod uwage. My mamy bardziej w zyciu przesrane ale jestesmy czystsze i to bez roznicy w jakim rodzaju :P Godus, prawda? Aneczke tylko podziwiac. Chyba zadna z nas nie wie jak bysmy sie zachowywaly w takiej sytuacji. E tam, poczytaj wyzej co napisalam. Doceniaja jak sie teraz za nich robi cos ale jak KTOS im kaze kogos sie pozbyc to ze strachu o wlasny stolek robia to. Moglabym powiedziec ze wyjezdzam ale powiedzaialbys tak Aniolowi? Przeciez jak ja nie zrobie to on bedzie musial. I jemu placa ustalona roczna stawke chocby 24/7 pracowal a ja ich od godziny kasuje :P A ploty, patio czeka :P Mielismy u siebie jednego Niemca, cos inzynieryjnego u nas robil. Dzis lecial do domu. Jak sie bal zeby na lotnisku nie spedzic swiat i jak mu zycze zeby tak sie nie stalo. To musi byc przykre nie moc leciec do rodziny na swieta tym bardziej, ze wraca do nas na 4 stycznia :(

łłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłl0 matko ,,,,, ale sie porobilo :P:P znalazlam kruszynkowo :D:D nie pytajcie co sie dzieje ,,,, do dopy wielkiej to wszystko i na pohybel ,,,,,,, jutro mam samolot na wyspy ,,,, i pelne gacie strachu ,,,, bo cholera wie gdzie wyladuje

A mnie chyba łapie grypa :( wsio mnie boli :( najadlam sie tabletek i jakos ruszam sie ale nie jest to stan ktorym mozna sie chwalić:(Upiekłam miesiwa i teraz ciasto do sernika bede piec :( Chata jako tako wygląda :D a na stole lezy serweta co ma 98 lat :D i od razu swiateczny nastrój jest :D Anoola no Koksik chce tu kogoś gościc ale taka padlina z tego goscia ze strach :( ale nie a to tamto na czworakach a dolezę :D Goda a mnie ta pogoda o bokiem wyłazi nie dość ze temperatura bylejaka :( to chodzic sie nie da bo slisko na ulicy a oczywiscie nikt nie odsnieza wiec ledwo sie idzie :( Koksiku no to ciekawe czy kuchnia wreszcie zrobiona czy nie :D:D te wszystkie magiki niby sympatyczne tylko jakos nie bardzo im robota odchodzi:( Aneczko te moje chłopy to i chodza cicho a ślubny to juz najbardziej:D a tak paskuda zchudł ze az mnie telepie z zzdrości :( on to zwyczajowo jak tylko przestanie zreć z zacznie jeść to mu waga leci no i przez 3 tygodnie 6 kg stracił a ja to tyle bym ptzez iles miesi ę cy traciła :( Hihi a groch z kapusta to mniam mniam ja co prawda jadłam tylko kapusta z fasola ale też była dobra :D Yoanka ja tez bojkotuję :D

Kruszynki :D w Kruszynkowie :D na ten czas lotniska sa dostepne i smialo do samolotu mozna wsiadac ,,,,, samolotu to chyba duzo napisane ,,,,,, te tanie linie to jak autobus podmiejski :P kto pierwszy ten lepszy :P sorki ze tak tylko o sobie ale mam taka kolomyje ze nie dalam rady poczytac ,,,,,, ale że naszej Mani kochanej ślubny schudł 6kilosow to doczytalam ,,,,, moj J w 1 miesiac zlecial 11 ,,,, a ja zaledwie 11 dekoooooooo a razem dajemy niezlego czadu jesli sie o ruch rozchodzi na lodowke mam szlaban ,,,,, tzn ,,, jem tyle co Sagusiny kocio naplakal ,,,, i wiecznie w biegu ,,,, dorzucilam 100 brzuszkow dziennie ,,,,, no nie powiem ,,,,, efekty sa ale w lustrze ,,, nie na wadze ,,, wywale te szklana cholere wredna ,,,, i skoncza sie moje frustracje ,,,,,,, prasowanie czeka i to czego zadna znas nie lubi ,,, pakowanie ,,,,, zgromadzilam tyle prezentow ze chyba drugi Rainair podstawic trza bedzie :P ,,,,,, J powiedzial ze chyba ocipialam :P i ma racje ,,, (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>

Witam ! Rano jakoś kawa mnie omija, chwilki takie krótkie.... Jednak "latka" dają o sobie znać, ile kiedyś w jeden dzień dałam radę zrobić, a ile teraz.... a jaka zdechła jestem, szkoda gadać, No niestety, goście na gotowe, jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to jutro. Pewnie się zmienią z Józią, oni przylecą - ona wyleci. spokojnego lotu ! Pogoda była dzisiaj względna, to zrobiłam trochę dekoracji przed domem, doprowadziłam do stanu używalności pokój (trzeba było kloniki gdzieś umieścić), zrobiłam rybę po grecku, mam już kapustę z grzybami. jutro zrobię paszteciki i ciasto, a jeszcze galareta, sałatka i barszcz... ratunku !!! trzymam kciuki za wszystkie chorutkie, żeby jak najszybciej wróciły do formy ! No i wszystkim duuużo wolnego czasu, żeby ze wszystkim zdążyć do wigilijnej kolacji. Miłego wieczoru !

Opty zdązysz ,,,,, wszystkie bez wyjatku ,,, zdazymy ,,,, moje corcie ,,,,, licza ze ich stara mama wyladuje bezpiecznie i ,,,, dobra nowine ,,,, w ten magiczny czas ,,,,,,,,,przyniesie:D:D

Hejeczla zabiegane Kruszynkowo Saguś dzięki:):) Odwaliłam dzisiaj kawał roboty:), chociaż do południa robiłam za przedszkolankę:) Jutro tylko drobnica..trochę pokończyć, przejrzeć zastawę obrus uprasować. Smutno mi tylko bo się okazało że Orzełek musi w Wigilię pracować, od 10-22:O:O:( No trudno się mówi, nie on jeden ale zawsze do tej pory tak się składało szczęśliwie że siadaliśmy w komplecie. No tak to jest Józia, jak się dawno nie chodziło jakąś droga to i pobłądzić można:P Koksiku już sobie wyobrażam z jaką radością krzątasz się po tych nowych kątkach:), zresztą to samo dotyczy Ani I tak by się chciało, żeby już wszcznie zostało dopracowane na zicher;) Będzie kochane dziewczyny, będzie:)..przecież takich świąt jeszcze przed nami mnóstwo:) Aneczko wierzę że synuś się zmobilizuje i na święta ogród będzie czarował wszystkimi kolorami tęczy:) Może rzeczywiście nie czuję się najlepiej, wiesz jakie delikatne jest to młode pokolenie:O...nie to co my:D Atko ja myślałam że goście na święta zostaną:( Szkoda..przecież Ty też mama... Aniu masz świetną atmosferę w pracy to i nie dziw że czasem nie musisz a chcesz:D Oby to trwało jak najdłużej:) Cieszę się Goduś że Twoje marzenie o widzeniu się z siostrą się spełniło:D, to będą cudne święta rodzinne! Maniu mnie też coś przygina niestety.. Ale w sumie to nie dziwię się bo przez ostatnie 3 tygodnie co i rusz ktoś smarkał albo cherlał:O A teraz trochę się przeciągnęłam przez te kuchenne roboty i juz zawczasu zażyłam dikloberylkę żeby przespać noc:(

za zimna kawe W robocie jestem sama! Troche ludzi na produkcji ale w biurach sma.. pozniej ma sales manager wpasc i Aniol bo mam go zawiesc po odbior samochodu. Szybciej skoncze payroll, szybciej pojade do domu :P

............. Joziu, przyjemnego wypoczynku i szczesliwych lotow ! ................wszystko w toku, praca wrze, gotowych produktow coraz wiecej, nawet karpie juz zabite i wyfiletowane czekaja przyprawione na pieczenie w maselku :) .......i rybka po grecku gotowa, i farsz do krokietow juz czeka, i indyk ogromny sie rozmraza :))))))) Nie pieke makowca bo ............ przyjechalk sam do domku wraz z innym ciastem - eszystko super, nic lepszego pewnie bym nie upiekla, moze na Nowy Roku upieke, choc kupilam dosc duzo roznych ciast, ciasteczek i pierniczkow :)))) Kapusta z grzybkami tez juz jest, a nawet czesc bialej kielbasy juz odgotowana, gotowa do spozycia :) Och jak dobrze miec tak corcie teraz w domku i to Ona wszystko robi i przygotowuje, o rany jak to milo............. teraz jestem jak dyrektor kreconego filmu :) Jestem szczesliwa. Bardzo kocham moje dzieci, a one mnie nie zawodza ! (_)> (_)> (_)> (_)>

teraz tylko na kawe i przywitac sie...echhh...zeby tak dla mnie ktos makowca przywiozl:)

jestem wsciekla, nie mam ochoty na pisanie Mania, Sagus Wy juz wiecie dlaczego

Ps nic z praca, po prostu jebany council malo smieci zabral i jeszcze kara do $1100 postraszyl jak nie sprzatne z ich terenu. Ok, sprzatnelam, rzucilam na swoj ale jak mysla ze bede kosic trawe z ich terenu to niech jeszcze raz pomysla. Zwykle, te "ichnie" pare metrow sie tez leci ale ja juz nie bede! Bo nie mialam galazek powiazanych w peczki i niektore kawalki pniakow mialy wiecej niz 15 cm srednicy! Kurwa, z calowka byli???? U B biora wszystko! i tak po troche bede wrzucala do zielonego smietnika. Potrwa dluzej ale niech mi nie pierdola, ze spacjalny service moga mi podeslac za ile????

kruszynkowo wpadlam zlozyć życzenia , bo za chwile na lotnisko, poki co w 3miescie dziala Wroclaw zamkniety życze wszyskim ZDROWYCH , SPOKOJNYCH , RODZINNYCH , ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ,,,,, Józia

Witam ! Wpadam na kawkę tylko, bo nie wiem jak to wieczorem będzie... dojadą - nie dojadą ? Co zamierzałam wczoraj - zrobiłam, na dzisiaj już niewiele zostało. no, jeszcze makowiec kupić i przynieść, sam nie chce przyjechać jak u Aneczki. Ależ te porządkowe władze Cie nie lubią Anulko ! Albo pieski im przeszkadzają, albo pieńki.... Ale dobrze że znalazłaś sposób. No i do ogniska coś zostanie.... Ale co się narobiłaś podwójnie = to lepiej nie mówić. Za oknem ponuro i na razie -5. I niech tak zostanie, wcale mnie te prognozowane "plusy" nie cieszą, tylko maź będzie na chodnikach. Kawa wypita, dzięki za towarzystwo. Spadam do obowiązków, ... miłego przedświątecznego dnia !

Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski Ref.: Niebo ziemi, niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia Drzewa ptakom, ptaki drzewom Tchnienie wiatru płatkom śniegu Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze Ref.: Niebo ziemi, niebu ziemia Wszyscy wszystkim ślą życzenia. A gdy wszyscy usną wreszcie Noc igliwia zapach niesie http://www.youtube.com/watch?v=lQEv6OPsvfY

;) Miłego czwartku;) Józia Spokoju i radości;) Lecę do Mamuś wyściskać ( 80-tka) ;) , a potem ......................nie wiem gdzie pazury włożę:( Jak dobrze mieć Dziecię przy sobie;) Kruszynki wpadnę nocką

Kruszynki Kochane :)Lecę expressem i w punktach :P 1) Temp. 38,8 ból WSZYSTKIEGO, z nosa dalej cieknie 2) Nażrę się gripexów i pojadę do mojej D, bo ona ma temp. WYŻSZĄ (raptem 38,9 ale w licytacji wygrała ) , do tego katar, wymioty i sraczuchę z turbodoładowaniem, więc wizyta samarytańska obowiązkowa 3) Takiego syfu to nawet na codzień w domu nie miałam, a co dopiero na Święta 4) Kapusta z grzybami w zamarażalniku, ciasta kupione, śledzie ze słoika będą, mak się moczy 5) Jak w Wigilię mój kocurek ludzkim głosem przemówi, to zapewne zapyta, czemu ma jaja obcięte. To nawet dobrze, że mnie przy tym nie będzie... :P 6) Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia. ....Aśka.

http://www.youtube.com/watch?v=hiWvus63Q2c

Witam tuż przed ostatnim dzwonkiem Maniu za pięknego , kolejnego już Janiołeczka do kolekcji:D:D i oczywiście za życzenia. Dziękuje za życzenia Atce i pięknego PPSa powiedzieć, że oczy mi się spociły przy tej kolędzie dla nieobecnych to mało, ja poryczałam się jak bóbr:(:(, tym bardziej że kolejnej osoby braknie przy tym stole... Dziękuję Asi, Józi i Ani . Saguś wyściskaj przy okazji swoją 80-tke od 45-ki :D:D W domu pachnie świątecznie ale za oknami to raczej wiosenna pogoda:O, no bo jak nazwać +8 na termometrze???

(__)>(__)>(__)>(__)> miłego dnia

kawe sama se zrobilam. Krece sie po chalupie jak smrod po kalesonach. Ryb cala masa usmazona, moge jesc :D No bo na jedna wiewiore mam cos 2.5 kg ryby :D Kupilam perch ... i sprawdzilam w slowniku a to okon! Wiecie ile to to u nas kosztuje? A tak okolo $30 za kilo. Czesto kupuje ale nigdy sie nie zastanawialam co to po polsku :P I kupilam jeszcze jakas bo mi sie z wygladu podobala. Podobna do dorsza i dorszowato smakuje. taniej mozna kupic ryby w calosci ale filety latwiejsze :P A w koncu tytul lenia topikoweg mam :D to do czegos zobowiazuje

O... z kawa sie przede mna wepchnela :D

na poczatek to może kawke postawie (_) (_)? (_)> (_)> (_)) (_)} (_)? dla tej dla której zacznie się za chwile dzień,albo juz się zaczął.

No ie wepchnęła;), a była przed 4 minuty czyli w sam raz!!