Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Post 283 - ten mały dzieciak z filmu ..... Obstawiam, że rodziców odda do domu opieki. Jeśli oczywiście, wcześniej ich nie zabije. Za 100 zł na przykład. Ale tak go wychowują..... :O Spadam

post 285 - z Anoolką się minęłam :D Co do ćwiczeń ?

Szezląg ? Kanapa ? Łóżko wodne ? :P

Yoana, na poprzedniej stronce jest fotka tego do cwiczen, nie skasowali... moze to strona 8

:D Spadam.

Jeszcze tylko kopie dzisiejszych postów zrobiłam,w razie czego wkleję

hihihi..........Anoolko, ta maszynka jest swietna ! U nas tez to jest bo widzialam reklamy ! Najwazniejsze to nakupowac sprzetu, a odchudzanko samo sie zrobi :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) No i potem troche trzeba sie nameczyc zeby to z domu usunac :))))) Tak wiec moim sprzetem najpierw garaz zawalalam, potem udalo mi sie niektory wyrzucic a niektory sprzedac za grosze w porownaniu z kosztem zakupu, teraz posostala tylko maszyna do chodzenia i tego sie nie pozbede, oraz do wiszenia do gory nogami (choc ja juz nie moge tego uzywac ze wzgledu na wymienione obydwa bioderka, a nie chce zeby mi sie z d..y wyrwaly :)) Od Gwiazdorka dostalam takie "pedaly" i to jak na razie bede uzywac co by moje lydki nie zapomnialy pracowac :) To ciekawe kto usuwa znow tutaj posty ? Kawka ! (_)> (_)> (_)> (_)>

bardzo ladne radyjko Anoolko, dobrze ze Santa Cie w koncu odnalazl !

Nie ma Sagusi nie ma Opty ani Rudej... Nie wiem kogo jeszcze bo może w międzyczasie któraś wchodziła. Jak widać BURDEL działa na pełnych obrotach. Jedyną nadzieją na poprawienie sytuacji jest chyba pierd*%&cie granatem w sam środek i potem pozamiatanie resztek

05:57 [zgłoś do usunięcia] aneczka17 Witajcie Kruszynki poswiatecznie ! Nadal nie mam zimy Natomiast u mnie dni sa o wiele dluzsze niz w Polsce, o okolo 2 godziny, bo mieszkam gdzies tak na wysokosci polnocnych Wloszech, u mnie na szerokosci geograficznej Polski pewnie chodza biale niedzwiedzie Ale jeszcze nie koniec zimy, i u mnie sie zacznie niebawem, a w Sylwestra bedzie +8 i bedzie lac deszcz Troszke Wam zazdroszcze tych mrozow .......a jak tam Sylwestrowe przygotowania ? ...............Anoolko, kawka goraca ! ........... a i Kruszynki wkrotce wstana Milego dnia ! (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> 06:15 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Na moment, bo mój ślubas ma dziś wolny dzień i będzie żurawia zapuszczał Termin czerwcowy podałam, bo to mój JEDYNY wolny CAŁY weekend w półroczu (mam rozpisane do końca 2011 roku), więc muszę mieć duuużo czasu, żeby pozamieniać, a u nas dyżury to na noże, nikt nie chce brać. Więc muszę wiedzieć konkretnie i wcześniej. Urlop też już mam rozpisany. Wycieczka we wrześniu, zaplanowane co do dnia No właśnie, Saguś, trochę się termin przesunął. będzie w drugim tygodniu maja Fotka kota jest sprzed kilku dni, problem cholerny, bo kot dziki i nieufny. Mamy plan, że jak się uda go zwabić do mieszkania, to naszego natychmiast oddajemy do hotelu (na szczęście bliziutko i wspaniała pani prowadzi) , a bidę doprowadzamy do normalności. Jest nieprawdopodobnie wyniszczony, nie chce jeść suchego jedzenia (może z niedożywienia zębów niema ) a z mięsem i puszkami dramat- zamarza na tym mrozie błyskawicznie.Na razie jest zwabiony pod nasze schody. Ale głupiutki jest, bo jak to kot, szwęda się , zamiast siedzieć na poduszkach (pod schodami jest okno do naszej piwnicy, niestety, mocne kraty, nie udało nam się ich usunąć, chcieliśmy wpuścić go do piwnicy, pal diabli pchły, ropę i robali, miałby bardzo ciepło, ale nic z tego. No to chociaż ciepły podmuch z piwnicy ma. No i co dwie godziny dostaje ciepłe mleko ,wstawiam pod schody, czy jest tam,czy go nie ma. Jedzenie też, puszeczka po dropsach z Lidla co dwie godziny grzana na kaloryferze i wynoszona. Albo jedzenie znika, albo gdzieś bida się włóczy. A ledwo chodzi.... Gorzej, jak jestem w robocie, wtedy tylko rano dostaje i jak mąż wraca z pracy i na noc. No dobra, mendozja ślubna za plecami zaczyna się kręcić. Też zasmarkany, niestety.... Dziś na zakupy i do mamy MDM. Żebyśmy tylko jej nie zarazili... Kawa WYSZŁA. I już. 06:18 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Adla porządku - to jest post 282. Aneczka U nas Sylwester będzie na lekkim minusie. Podobno. Jutro do roboty..... Kawa WYSZŁA. I już. 06:18 [zgłoś do usunięcia] Anoolka A do mnie dzis spozniony grubas w czerwonym ubranku przyszedl Przyniosl mi to do cwiczen i takie male radio na cd Takie jakie wlasnie chcialam No przyniosl rowniez miesko dla pieskow i kurza watrobke dla mnie dlatego zmykam do garow Wyzlopalam Aneczkowa to postawie goraca (_)> (_)> (_)> (_)> Nadzieja umiera ostatnia ..... Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo!!!!!! (mam nadzieje) A HOME IS NOT A HOME WITHOUT A DOG 06:20 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Post 283 - ten mały dzieciak z filmu ..... Obstawiam, że rodziców odda do domu opieki. Jeśli oczywiście, wcześniej ich nie zabije. Za 100 zł na przykład. Ale tak go wychowują..... Spadam Kawa WYSZŁA. I już. 06:21 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 post 285 - z Anoolką się minęłam Co do ćwiczeń ? Kawa WYSZŁA. I już. 06:22 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Szezląg ? Kanapa ? Łóżko wodne ? Kawa WYSZŁA. I już. 06:23 [zgłoś do usunięcia] Anoolka Yoana, na poprzedniej stronce jest fotka tego do cwiczen, nie skasowali... moze to strona 8 Nadzieja umiera ostatnia ..... Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo!!!!!! (mam nadzieje) A HOME IS NOT A HOME WITHOUT A DOG 06:24 [zgłoś do usunięcia] Anoolka http://i53.tinypic.com/oh0qdi.jpg Masz co bys sie nei zmeczyla szukajac Nadzieja umiera ostatnia ..... Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo!!!!!! (mam nadzieje) A HOME IS NOT A HOME WITHOUT A DOG 06:27 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Zobaczyłam Przez skromność nie będę zamieszczała swojego sprzętu. A właściwie przez lenistwo. Pranie musiałabym do fotografii sprzątnąć, a jeden odwiązać od kaloryfera.... Zresztą, jak kupimy szafę, to i tak trzeba te klamoty wywozić Kawa WYSZŁA. I już. 06:28 [zgłoś do usunięcia] yoana1964 Spadam. Kawa WYSZŁA. I już. poprz. | 1 8 9 10 Strony tematu: 12345678910 Odpowiedz na ten temat

TEN post jest 286. Więc BURDEL, ZŁODZIEJSTWO I CHAMSTWO nadal. Z wyrazami NALEŻYTEGO szacunku - dla MODENY. I innych, za przeproszeniem, moderatorów.

Ta kasująca była do południa chyba :o Szybko nas znalazła........... Ja nie wiem co o tym myśleć ale zapłaczę się jutro jak wrócę z lotniska:( a tu nie będę mogla odreagować :( Złapali tego s.syna z filmiku ! I to..... o losieeeeeeeee... z grodu jest :(

17:45 288 ten jest 289. Ruda - byłaś ??? Może masz kopie.........:( :( :( Pozdrówka dla Ciebie i wszystkiego NAJ w Nowym Roku;) Spadam bo mam co robić:)

Nie widać .....muszę się wypchnąć .

Dobrze że choć dziewczynki nauczone doświadczeniem kopiują swoje wpisy Tak Saguś była Ruda i poopowiadała trochę własnych dziejów:) Ale powisiało to chyba z godzinę i chyba tak wqwiło tego qwiszona pod drugiej stronie że nie zdzierżył i usunął Szkoda że te szczęśliwe chwilki są mgnieniem oka tylko:(, tak by się chciało zatrzymać czas żeby trwały i trwały i trwały...

Numer postu 292 Szafa i szafki zapłacone, spożywcze artykuły kupione, jeszcze awizo muszę załatwić, pewnie bluzki :D (jedna na sylwestra :D )A jutro do roboty.....

Widze, ze najwiecej to moich postow pokasowala. A ja swoje niebieskie oko zaloze i wierze, ze na zlosliwosc nawet przez monitorek do niej wroci i w zyciu jeszcze gorzej sie popieprzy. Bo ze porypane w zyciu i w glowie ma to widac. Bedzie gorzej!!!!!!

28.12.2010] 22:45 [zgłoś do usunięcia] Anoolka Moje posty tez pokasowala swolocz. Ale zastanawia mnie czemu nie kasuje starszych postow? I jak jeszcze dlugo redakcja nie znajdzie sprawcy? Jak widac w zalaczonym przez Yoane artykule - wszystkich mozna wydlubac z sieci!!!! A ja sie dzis wyspalam Wzielam Misie do lozka bo inaczej sie nie dalo. Piszczala. A reszte towarzystwa zostawilam na kanapach. Juz mi nawet nie zalezalo czy Suzi nasika na nie czy nie. Dopiero jak sie kolo 4 obudzilam to wpuscilam reszte do siebie. Chyba sie nie poobrazaly Szkoda, ze Ajsa nie zaprzyjaznila sie z Misia. Wojny sa czesto. Misia atakuje Suzi, Ajsa rusza w obrone i dwie malpy sie gryza. Ale nie za mocno Skad wiem? Ano nie raz za reke jakas mnie zlapie w akcji rozdzielania Misia to jest krzyzowka Ajsy i Suzi. Tylko u Misi wiecej maltanczyka widac. Takie jest moje zdanie. Jozia??? Cos Ty tak szybko wrocila? Tylko obezrec sie pojechalas? Szkoda. Aneczko, nie wiem jakie sa ceny za bilety w Europie ale na pewno nie tak tanie jak myslisz. Poza tym kazdy ma jakies swoje wazniejsze wydatki. Yoana Kochana jestes za ta bide co pokazalas. Biedny. 45-ka przenosiny nic nie daly a szkoda. I co? Wracamy??? Goda, jak kazda z nas uzna ze nie warto pisac bo moze skasuja to ino gasic swiatlo i mailami pisac lub wrocic do tej nawiedzonej Opty no pokasowala kretynka nas. Jak wroci Mania to popracujemy zeby mnie zbanowala. Mam kilka czarnych nickow a jakby co to na pomaranczowo tyz moge I moze wtedy cos zrobia. Bo jak mnie zbanuja to chyba bedzie wiadomo ktora modera to zrobila i juz teraz wyjasniam ze to bedzie celowe! 23:16 [zgłoś do usunięcia] Anoolka A tak sobie poswiatecznie na lepszy humorek http://i52.tinypic.com/wm1h6d.jpg Aaatko Jakie my podobne! Ja tez takich filmow nie ogladam. Szerokim lukiem omijam linki jak ktos chce cos pokazac. Zobaczylam raz i do konca zycia mi starczy. Biedny piesek i poj**ani ludzie tam byli... Ale wiem, ze calego zwierzecego swiata nie zbawie.... Widzisz? A tak piernicza o tym globalnym ocieplaniu! Wiesz, ja ogolnie nie narzekam bo jak zimno to przynajmiej komary nie gryza Zawsze jest cos dobrego 45-ka moze trza napisac jeszcze raz i artykul Yoanki podac za przyklad, ze jednak mozna kretyna zlapac. Jak trza to sie na bana podloze

Chyba mozemy wracac na stare smieci... Modenka i tak nie moze nad nami srzydel rozpostrzec wiec co za roznica gdzie gnida szaleje.

29.12.2010] 12:25 [zgłoś do usunięcia] Anoolka Aneczka, zazdroszcze dlugich dni bo u mnie nawet te najdluzsze nie sa wcale takie dlugie. Aneczka, ja w sumie, jak mnie ktos kopnie w doope to lubie cwiczyc. Zawsze mowialam, ze po porannej gimnastyce lepiej sie czuje. Teraz rano troche tego czasu brakuje ale pewnie zapomnialam bo mam urlop i dlatego zachcialo mi sie nowego sprzeciora. Zreszta po pracy tyz mozna. Ogladajac tv na ten przyklad Maszyny do chodzenia nie chce. Mam dosc ladna okolice i odkopany psi wozeczek. Jakbym miala ochote to pochodzic bez maszyny mam gdzie a i pieski pomysl by pochwalily. Yoana pewnego dnia tego zapuszczajacego sie zurawia przychlasnij drzwiami Nigdy bym nie pomyslala ze masz tak wielkie dla kotow. Kochana jestes i TDM bo widac tez porzadne Opty, wiele zawarte w slowach o nadziei na szczesliwy wylot Jeszcze tak niedawno piskalam jak mi zle ale pamietacie??? Kupilam to arabskie oko ktore ma zle spojrzenia odbijac i wracac do zle zyczacego. Zabobon? Pewnie jak wiele innych ale wiara czyni cuda. Od tego momentu wszystko zaczelo isc lepiej. Codziennie zakladam na lancuszku ten symbol, tak na wszelki wypadek. Sagus, szkoda ze chwilki tak szybko mijaja Pewnie jutro bedziesz beksac Uwazaj z barkiem nie widzisz, ze mi tam az kapcie z nog pospadaly??? I na ucho Ci powiem ze to tylko troche barku. Reszta w lodowce lub zamrazalniku I zapewniam, ze w zamrazalniku nie tylko lod do drinkow Tak, Misia jest sliczna ale troche rozpieszczona. Jak wrocilam do domu to tak sie cieszyla, tak mnie lizala, za piety zebami lapala.. No ale przeciez ja czasmi musze wyjsc.. Jutro musze pojechac do B i schowac smietniki ktore dzis bylam wystawic przed brame. A co, musze sie podlizywac bo umywalka jeszcze nie ustawiona, sufit w lazience do malowania no i lazienka drzwi nie ma Kibelek ma ale nie lazienka. Poza tym u rodzicow Misi musze podlac kwiaty No i dzis na liscie mialam zeby kupic krzeslo do biurka a kupilam radio Raczej nie chce na nim siedziec, troche za niskie Rudasku, widzialam Twoj wpis zanim wykasowali. Ja Tobie rowniez zycze spelnienia marzen w nowym roku i oby byl lepszy od obecnego Moim dlugoletnim marzeniem jest taki rejs. Albo nie ma z kim albo nie ma urlopu, albo nie ma za co Ale marzenia miec trzeba, nic nie kosztuje. Teraz ciesze sie glupim radyjkiem ktore kosztowalo mniej niz 3 godziny pracy Musze tak sobie przeliczac zeby nie czuc winy ze moglam to na przyklad na konto pozyczki wplacic a bez radia sie obejsc.Dlaczego? Lubie muzyke.

(_)> (_)> (_)> (_)> jakby co to u mnie juz drugi dzien upal. No to wstawac :P

Witam ! Ciekawe, kiedy idiota mnie wykasuje.... Wczorajszych wpisów nie ma... pewnie nawet nikt nie zdążył zauważyć... no cóż, na głupotę jeszcze lekarstwa nie wynaleziono... Anulko, tak miał zabrzmieć ten wpis o wyjeździe, z nadzieją że oni zdążą do pracy, a ja - ufff, nie te fale.... A radyjko fajne, no i płytę z mp3 można włożyć, a na niej mnóstwo piosenek upchnąć ! Maniu, Koksiku, pomachajcie z tych śniegów ! Saguś, już koniec chwilek ? Atka za to szczęśliwa. Aneczka pełna optymizmu, uczyć się go od Ciebie muszę ! Znikam do obowiązków ! Miłego czwartku !

identyczna sytuacja jak wczoraj, znów zaczęłam stronkę !

Nie bylo mnie. Pojechalam do B domu wstawic puste smietniki za brame. Przy okazji u Misi rodzicow podlac w domu kwiaty... No, obowiazki jak dozorca :D:D:D Po drodze male zakupy i jak wpadlam to dzwonil telefon a jak dolecialam to juz sie ktos wylaczyl nie zostawiajac wiadomosci na sekretarce. Wczesniej rozmawialam z B jak mu powiedzialam, ze jade wstawic smietniki to powiedzial, ze jak wroci zrobi mi umywalke :D no i grzecznie osiagnelam co chcialam :P Bo on nie taki wredny, sufit tez pomaluje bo nie wierze, ze zalozy umywalke bez pomalowanego sufitu. Mam jedno zmartwienie - nie mam lustra a z tymi psami nie mam szansy na wyjazd zeby poszukac gdzie przycinaja lustra bo jak widze gotowego nie dostane :( A chce zwykle, owalne lustro!!! Czy to jakis wydziwas? NIE! Jak wracam po dwugodzinnej nieobecnosci to Misia tak rozpacza jakby mnie tydzien nie bylo. Zebami za piety mnie lapie :D Moje do tego przyzwyczajone ale na nastepne lato chcialabym miec juz ploty i patio zebym mogla je na dworze zostawiac a nie w nagrzanym domu. Zebym byla pewna, ze Suzi ze zlosci nie nasika w niedozwolone miejsce to bym im zostawiala salon z wlaczona klima a tak??? No nic, ide inwentarz nakarmic :P

I co? Nie warto popierac? Moz ei racja, moze nikt tego tam nie czyta ale kto nie probuje ten nie wie 29.12.2010] 23:03 [zgłoś do usunięcia] Ajsa Kruszynki, prosze o poparcie mnie na tym temacie... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3171986& start=630 23:01 [zgłoś do usunięcia] Ajsa Najpotrzebniejsza zmiana na kafeteri jest skasowanie moderatorek a nadanie tego prawa zalozycielka topikow. A nawet jak zalozycielka "znika" z tematu to przed odejsciem moglaby nominowac nastepczynie. To juz drobiazgi ale jak patrze co sie dzieje na naszym topiku to takie rozwiazanie jest JEDYNYM rozwiazaniem.

Anoolka, popieram twoja propozycje, i ma jeszcze inna , ktora zamiescilam na tamtym temacie: popieram propozycje Ajsy, albo jeszcze inna propozycja, prawda nie wiem, czy jest technicznie do wykonania... w takim wypadku, jak na naszym topiku, kiedy znikaja posty kolezanek bez przyczyny i wyjasnien... czy jest taka mozliwosc, by w miejsce skasowanego postu zotsawala data i czas wykasowania, a co najwazniejsze IP moderatora, ktory to zrobil? czy nie byloby latwiej ogarnac wtedy cala sytuacje i zobaczyc, kto tak sobie bawi sie kosztem innych? nie mysle, ze to bylo by skomplikowane zrobic informatykom, wiem, ze jest nie jedno forum, gdzie przy nicku kazdego wpisujacego sie, pokazuje IP i to bardzo dobrze dziala na osoby, ktore lubia skrywajac sie pod plaszczykiem pomaranczy robic zlosliwosci innym, a juz za chwilke pod czarnym nickiem bez wazeliny wchodza w jedno miejsce....

Anoolka, no widzisz warto byc grzeczna, jak u nas mowia grzeczne ciele ssie dwie matki:)...hehe i sufit i umywalka, po drodze moze jeszcze cos:) czytalam posty, ktore poznikaly, Rudej oba jeszcze zdazylam zobaczyc:) rudzielec, dzieki za zyczenia i info :) Yoanka, ja podziwam, ze macie tyle cierpliwosci i checi zajmowania sie tym wybiedzonym kotem :) Anoolka, jestes za dobra psia mama, zeby mnie wypychano z wlasnego lozka, no co nie, to nie, nawet najukochansze dziecko :) Ajsa sprawdzila sprzet, a ty czy juz wyprobowalas? pewnie po zajeciach na czyms takim , to bedzie talija osy? :) Sagus, zycze Twojej D szczesliwej drogi, mam nadzieje, ze u was nie jest tak zle ze sniegiem, moze ona juz jest u siebie w domku? U nas dzis ciagle sypie snieg, juz zaczynam martwic sie na zapas, jak jutro poleci moja Ania do Frankfurtu... Opty , ty jestes jakas strasznie zmienna i nie zdecydowana, to zaczynasz strone, to nie zaczynasz, jakos ciagle zmieniasz sie:) za kazdym moim wejsciem jestes w innym miejscu:) Dziewczyny, tylko nie denerwujcie sie za bardzo -nie damy sie tak latwo, w najgorszym wypadku wrocimy na stare smiecie, albo pojdziemy na inne forum...chociaz tego szkoda jak cholera Ja tez jutro ostatni raz w ty

no zesz cholera.... zjadlo polwe postu, nie mam czasu znow pisac .... sorry, uciekam do domku, pozdrawiam wszystkie kruszynki

ufffffffffffffffff wrócilam ,,,,, zima taka że ho , ho ,,,, a to dopiero ponoć poczatek cale 3miasto totalnie zasypane , do roboty to najlepiej z buta , idę się ogarnąć ,,, mam nadzieje że ten krotki post nie zostanie usuniety na moje to granda jedna wielka ,,,,

(_)> (_)> (_)> jak nikt... to sama wychlom!