Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Ja na child B czekałam na moje dzieci 5,5 miesiąca, ale wypłacili z datą wsteczną były przeboje dlatego że chb jest tutaj obowiązkowy i to jest jedyny dowód, że jesteś opiekunem dziecka w Anglii, moje dzieci już chodziły do szkoły tutaj a żeby mogły chodzic do szkoły council wypełniał i wysyłał wnioski potem zatwierdził i zostali przydzielenie do szkół, gdzie było miejsce, samemu nie można sobie wybrać szkoły, ale to było 3 lata temu, staszy już zdążył zdać egzaminy do collegu i złozyliśmy do 3 szkół dla niego a to counsil wybiera mu szkołę, jak dla mnie lekka paranoja, bo chociaż mam primary pod nosem i college w rejonie to tam nie było miejca i wożę do szkół oddalonych od domu 10 km, a jak siada mi auto to pieszo, no ale cóż, wrócę do tematu, także choć dzieci już widniały w consilu w dziale edukacji jako mieszkające w Anglii i chodzące do szkół, mogli to sprawdzić, to przysłali nam cały czas nowe formularze, że niby nie mogę dostać jeszcze chb bo moje dzieci są w Polsce jak od pół roku już w Polsce nie byli i sami mogli to sprawdzić, ale tak się dzieje przez emigrantów, którzy chcą naciagać i brać nawet jak chb jest obowiązkowy nie można brać na dzieci przebywające poza granica, a ludzie naciągają i dlatego biurokracja trwa dłużej, sprawdzają, 2 razy do Londynu z mężem jeżdziłam żeby udowadniać, że dzieci mam przy sobie i jesteśmy jedynymi opiekunami, normalnie kosmos był wtedy. Ale żeby mieć ch musi być akt urodzenia, także nawet jak złożymy formularz przed urodzeniem to wątpię czy któraś dostała jak dziecko nigdzie nie widnieje także nie wiem. Ja zostaję w domu z trzecim, nareszcie mogę cieszyc sie macierzyństwem...

Przestudiuje dzis internet i ksiazke ktora dostalam od poloznej,jak sie czegos dowiem na temat child benefit i child tax credit, zapytam siostry i znajomych to napisze

a ja mam pytanie z innej beczki, jak długo czekałyście na wyniki rubellę, hepatitis b i hiv tutaj? robiłam w zeszły poniedziałek, czyli tydzień minął i mówią, że jeszcze nie gotowe a ogólną morfologię i grupę krwi juz mam.

Grays77- nie prawda ze child B nie mozna pobierac mieszkajac w polsce z dziecmi . Jezeli jedno z rodzicow pracuje w uk a drugie w pl nie pobiera zasilku rodzinnego w polsce to sie nalezy i wiem to na 100% duzo moich znajomych tak pobiera i jest to legalne, nawet we wniosku sie wpisuje ze dziecko mieszka w pl. Z reszta daleko nie musze szukac bo moj M ma syna z poprzedniego zwiazku i moj M moze rowniez na syna pobierac, dlatego ze placi alimenty wyzsze niz child B a matka dziecka nie pobiera zasilku rodzinnego bo ma za wysokie dochody ... Mi tez wyrownali child B za pol roku z wyjatkiem child T bo stwierdzili ze za pozno dostali akt urodzenia ktory byl przez bardzo dlugi okres wyslany na child B ... Oczywiscie moglam sie odwolywac ze to z nie mojej winy ale oni z gory mi powiedzieli ze odrzuca wniosek i nie dostane wyrownania a jak zloze na nowo to bedzie zwrot 3 miesiace wstecz.

Eh z tymi benefitami same problemy.Dlatego ja juz teraz siedze w necie szukam i czytam.Juz nawet forme na chb mam ściągniętą i adresy pospisywane gdzie to wysłać,tylko wszystko trzeba z aktem urodzenia. Moi znajomi też pobierali zasiłki pomimo że dzieci w polsce mieszkały np z dziadkami.Przedstawia sie tylko art urodzenia i tyle i wszystko jest na legalu.Ale zawsze sie znajdą jakieś problemy.Jeszcze jak ktoś sie nie zna,lub nie ma kogo zapytać to juz wogóle.Dlatego ja przeszukuje neta żeby wszystko mieć czarno na białym.Tylko kwestia jest tego typu co sie zmieni po 1 kwietnia...

a jeżeli chodzi o wyniki badań to mi do domu przyszły tylko na syndrom downa.Reszte szpital wysłał do położniej i ona na wizycie wszystko spradzała.Tylko nie miala jeszcze gr krwi.Także u mnie to tak wygladało.Ja nie musiałam nigdzie chodzic i pytać,bo w razie jak jest coś nie tak to oni dzwonia lub pismo wysyłają.

To dziwne, bo jesli pobiera się chb i chce sie wyjechac z kraju na dłużej niż 2 miesiące to trzeba zgłosić, jesli dzieci przebywają poza granicami to procedury sprawdzania są dłuższe

Własnie tez wiem, ze ludzie tak robia, i mówią, że legalnie, ale nie jestem taka pewna, skoro takie problemu robili nawet jak dzieci przebywały już w Anglii, musze spojrzeć, bo wiele przepisów zmieniło sie od 2008 r

Tak moje też wysyłają do położnej:) ale ja już bym chciała wiedzieć a wizytę mam 14 lutego, i chciałam mniej więcej znac termin waszego oczekiwania, czy tydzień czy dwa

czesc dziewczyny! mam do was pytanko czy pierwszy scan mialyscie dopochwowy czy normalny juz przez brzuch? ja wybieram se za 2 dni na wizyte i chciala bym mnie wiece wiedziec co i jak. juzse nie moge doczkac:) kiedy powiedziei wam czy to chlopczyk czy dziewczynka?

Ja pierwszy mialam przez brzuch 10.5 tyg ciazy :) Kolejny jutro :) ale to chyba za szybko na pozanie plci bo bedzie 13 tyg i 3 dni :)

WY TO JUZ CHYBA SPECJALISTKI . JEJKU , ZE TAKIE MATKI POLKI SIE RODZA I KOMBINUJA ZEBY TYLKO KASA BYLA . WSTYD I NIC WIECEJ . A POZNIEJ PROBLEM BO W UK NIE LUBIA POLAKOW .

Ja z tymi wszystkimi benefitami jestem zagubiona, bo na razie nic mi nie przysuguje. Ale ponieważ na macieżyńskim za wiele nie dostanę, a zarabiam trochę lepiej od męża, więc liczę, że coś nam się będzie należało. Tym bardziej, że mamy mortgage do spłaty, a to pożre dużą część jego wypłaty. Właśnie czytałam na stronie http://www.benefity.org.uk/sure-start-maternity-grant że Child Benefit i Child Tax trzeba mieć akt urodzenie. Natomiast o ten maternity grant możn starać się od 29tc. Nie wiem tylko, czy będąc już na maternity ale jeszcze bez dziecka można starać się o work tax credit. W końcu na początku dostaje się 90%, więc prawdopodobnie wciąż nie będę się kwalifikować. Chyba, że liczą nas już jako trójkę (z nienarodzonym dzieckiem) i dzielą te zarobki na 3

Nie wiem czy jest to dla kogoś zrozumiałe co napisałam, ale te sprawy wydają się bardzo zakręcone. I taka drobna uwaga ode mnie. Pełna ignorancja sprawi, że Ci co nie maja co robić w domu przestaną tu zaglądać i psuć nam humory. Pozdrawiam wszytskie zazdrośnice z Polski!!!

A jeszcze zapomniałam. JA po macieżyńskim nie wiem jeszcze kiedy wracam. na pewno mogę dopasować pracę jak mój mąż jest w domu, więc pewnie wrócę po 9-12 miesiącach. A jeśli chodzi o nursery, to państwo podobno potrafi zwracać do 90%, ale nie wiem jakie warunki trzeba spełniać.

Ewelina29 dzieki za odpowiedz.to pewnie moj tez bedzie juz normalny..chodzi o scan:) bo slyszllam ze pierwszy robia dopochwowy aa od 13tygodnia normany apozniej zznoww co innego wiec wolalam wazapytac co weci z doswiadczenia:) mnie tez sie wydaje z 13tydzien na poznanie plci to moze byc za wczesnie a moze ktoras z was wie kiedy sie dowiemy?

Ja miałam w 7 tyg i 11 dopochwowe, teraz mam w 13 tyg ale nie wiem jakie mi zrobią Rodzi nam się trzecie czyli rodzina 5 osobowa ale nie przysługuje nam WTC, mąż za dużo zarabia. Oczywiście, że zazdrośnice z Polski, żeby dostawac cokolwiek na dzieci i rodzinę, trzeba pracować,niC z nieba nie spływa,a ci co pracują płacą podatki a to niemałe! Stajemy się pełnoprawnymi obywatelami tutaj i emigranci należą akurat do mniejszości pobierającej benefity. Tylko, że w Polandi ciężko zrozumieć, że w UK pobieranie child benefitu jest obowiązkowe bez wzgl na zarobki i pobiera je kazdy będący prawnym opiekunem dziecka. Nikt mi nie odpowie jak z tymi wynikami krwi?jak długo czekałyście?

co do usg i poznania plci to w uk podaja plec na tym polowkowym czyli okolo 20 tc, aczkolwiek mozna sie dowiedziec juz w 14-15 tc, ja mam usg 8 marca i juz doczekac sie nie moge jak sie dowiem sie czy bedzie Karolinka czy tez Franio - hihi imiona wybral mezulek :)

Grays ja czekalam na te pierwsze wyniki czyli na HIV grupe krwi itd jakies 1,5 tyg, ale polozna mowila ze mozna czekac nawt 2tyg, wiec spokojnie na pewno wszystkiego dowiesz sie na spotkaniu u midwifki bo ona bedzie miala wyniki

Ja nie wiem jak długo czekałam na wyniku, bo położna po prostu powiedziała mi na następnej wizycie. USg w 6 tc miałam robione przez powłoki brzuszne, potem w Polsce 9tc dopochwowo i 12 tc brzusznie. Koleżanka w Polsce w 12 miała jeszcze dopochwowo, więc wszystko zależy od sprzętu i położnej. JA jutro idę na pobranie krwi na syndrom downa (16tc1). Położna powiedziała, że z wynikami zadzwoni, ale jak nie zapomnę to spytam w szpitalu czy wyślą mi jakiś papierek.Mam tylko nadzieję, żę wszystko w porządku.

A Ty Kasieńkaa sprowadzasz wózek z Polski, bo to polska strona z polską ceną?

Uf to jestem spokojniejsza, w Polsce po 2 dniach wszystko było, ale może robią na tanich testach, standard, dlatego tak długo, dlatego chciałam wiedziec bo to czekanie jest czasem dobijające:)

szczesliwa :) bylas u lekarza ? Daj znac czy zrobili Ci usg ...

Ja pierwsze usg czyli w 12 tc miałam przez brzuch.Tutaj bardzo rzadko robia dopochwowe.Koleżance robili bo pierwszą ciąze poroniła i odrazu chcieli sprawdzić czy wszystko ok. Grays z tymi wynikami nie panikuj.Jakby bylo cos nie tak to by ci dali znać. apewno na wizycie u położnej bedziesz wszystko wiedziała.Pewnie takie standardy maja,ze jak wszystko ok to nie wysyłaja listów.

kasztankaa nie, ja już odkupiłam tu od koleżanki, ale ktoś mi podał tą stronę, przejrzałam na niej wózki i o wiele bardziej wpadły mi one w oko i szczerze żałuję, że wydałam kasę na ten co mam teraz..

a nie widzę sensu wystawiać go na ebayu bo tego modelu jest pełno, i w śmiesznie niskich cenach.. zresztą w stosunku do innych wózków które oglądałam w Mothercare on ma niską cenę już jako nowy, więc chcąc go na ebayu wystawić, musiałabym za max. 80 funtów, o ile wogóle ktoś by go kupiłł

ehhh tyle jest tych wózków że naprawde trudno sie zdecydować.Tym bardziej w sklepie nie wiadomo na ile sie dany wózek sprawdzi.To takie kupowanie kota w worku.Dlatego ja nie kupuje drogiego wózka,w razie czego mniej strace.

izunia1986- ja mialam ten problem jak kupwalam chicco S3trio, ale poczytalam o nim na forum i zaczepilam tez babke na ulicy, zapytalam osobiscie czy jest zadowolona i pojezdzilam chwile :) no i kupilam przez internet oszczedzajac jakies 700 zl :) a teraz kupie uzywany stokke ale tez postaram sie kupic z ebaya tak zebym,mogla go osobiscie odebrac i zaplacic przy odbiorze i w ten sposob unikne kupowania kota w worku :)

Hej dziewczynki, ale czytania. Ja po macierzynskim, chce wrocic do pracy, jeszcze nie wiem co zrobie z dzieckiem, albo do zlobka, a moze moj tato zdecyduje sie troche z nami pomieszkac. Zobaczymy. Moja mama zmarla w tamtym roku wiec on teraz jest sam w polsce i czasami przyjezdza do nas, wiec moze akurat. Bo ja bym chciala wrocic normalnie na caly etat. Zwlaszcza, ze jeszcze przed porodem zamierzamy kupic mieszkanie, wiec przyda sie kazdy grosz zeby splacic kredyt. Grays ja jeszcze nie mialam tych wynikow robionych, ale niektore moje kolezanki czekaly nawet do 3 tygodni na te wyniki, wiec nie stresuj sie. Jesli byloby cos nie tak, to dzwonia od razu do ciebie jak tylko maja wyniki. Ewelina - nie wiem czy to sie znowu odmienilo, ale jak przyjechalam do Uk to rodzice mogli pobierac Child benefit na dzieci mieszkajace w Polsce, ale potem to sie zmienilo, bo za duzo kasy im na to szlo. I nie wolno bylo brac rodzicom tych pieniedzy jesli dziecko mieszkalo w Polsce, i jesli oni zlapali taka rodzine na tym ze bierze, musiala ta rodzina cala kwote oddac. Nawet byla taka akcja ze placili 100 funtow jesli podkablujesz kogos ze bierze takie pieniadze. A nawet przeciez jest cos takiego ze jak wyjezdzasz do Polski na dluzej chyba niz 12 tygodzni to musisz zglosic to bo o ni chyba wtedy zawieszaja ten zasilek na ten czas. Nie jestem pewna jak dlugi okres czasu to byl 12 albo16 tygodni. Wiec nei sadze ze to sie zmienilo. Wiec niech ci znajomi sprawdza jeszcze raz, bo to sie zmienilo chyba jakies 2 albo 3 lata temu. I jesli dalej biora a ich zlapia to moga sie wkopac w niezle dlugi. Agatka jesli chodzi o pierwszy scan, to ja go jeszczse nie mialam, ale jak krwawilam w pierwszej ciazy, i bylam w 10 tygodniu to juz wtedy robili mi przez brzuch wiec spodziewam sie ze raczej przez brzuch, zwlaszcza ze mowia ze mozna ze soba zabrac meza czy nawet dziecko. Wola zeby dzieci nie brac, ze wzgledu na promieniowanie, ale jesli chcesz to mozesz. Jesli chodzi o plec to mowia dopiero na scanie w 20 tygodniu jesli chcesz wiedziec oczywiscie. Do osoby w pomaranczowym nicku. Nie wiem dlaczego nas tak obrazasz. Mieszkam w UK od ponad 5 lat, ani razu nie staralam sie o zadne dodatki, choc ponoc moglam, ale po co, skoro pracuje i zarabiam. Teraz po 2,5 roku od slubu, po jednym poronieniu, jestem znowu w ciazy, to zle ze chce zalozyc rodzine? A przeciez za cos trzeba zyc. Widzisz tu jest tak, ze przynajmniej moja pensja bedzie obcieta wiecej niz o polowe na macierzynskim. Bo tylko jakies 120 funtow wynosi tu macierzynski. To mnie nazywasz kombinatorka? A powiem ci inna rzecz, to w Polsce zyja same kombinatorki, i dlatego wlasnie gospodarka POlski upada. Jak dziewczyna dowiaduje sie ze jest w ciazy od razu na L4 bo ma 100 procent platne. I przez cala ciaze na zwolnieniu, to jest kombinowanie. Ja zamierzam pracowac do konca, no moze w ostatnim miesiacu dopiero sobie odpuszcze, bo moze byc za ciezko,ale wtedy mam jeszcze urlop do wykorzystania. Wiec zastanow sie kochana kogo jak nazywasz, bo ja nie lubie byc obrazana za to ze zamierzam zalozyc rodzine. A co do UK jeszcze sie nie spotkalam u mnie ani w miescie ani w pracy ze nie lubia Polakow. Powiem ci wiecej, jestem jedyna polka u siebie w pracy, i zarabiam wiecej niz nie jeden anglik tutaj. Do czasu jak przyszlam wszyscy mieli zarobki rowne, a po tym jak ja zaczelam pracowac, zmienili zarobki w zaleznosci od tego jak pracujesz, i moja pensja jest druga , zaraz po pesnsji menadzera, wiec chyba jakos nie jest tak ze nie lubia tu polakow. U mnie w pracy przychodza do mnie pytac czy nie znam jakiegos kto szuka pracy, kogo bym polecila, jesli jacys ich znajomi chca kogos przyjac do siebie do firmy. Kasztaanka zaskocze cie jeszcze czyms, jesli chodzi o benefity, u mnie w pracy kilka angielek bierze je i z tego co mowily to oni biora pod uwage twoje ostatnie np pol roku czy 3 miesiace, wiec nawet jesli teraz bedziesz zarabiac tylko te 90 procent, to o ni patrza do tylu ile zarabialas. A do work tax credit to nie wiem czy nie musisz pracowac przynajmniej 16 godzin tyg, a na macierzynskim przeciez nie bedziesz.

Hej dziewczyny tak sobie mysle o samopoczuciu w ciazy.w ktorym tyg jestescie i jak sie czujecie? ja jestem na koncu 16tc nadal odczuwam lekkie mdlosci i mam odruch wymiotny na niektore zapachy,mam tez apetyt.to by bylo na tyle ogolnie nie czuje sie jakbym byla w ciazy co mnie troszke niepokoi. brzusio juz troszke urosl i piersi tez urosly na poczatku z rozm c na dd. a jak jest u was z samopoczuciem? a mam jeszcze jedno pytanko takid intymne jak u was z seksem?bo u mnie kiepsko przez te mdlosci-co tez mnie martwi bo zaniedbuje mojego mezulka :(