Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

hejka wczoraj nie pisałam, bo dużo sprzątałam, potem zakupy i wieczorem już padałam ze zmęczenia. Kurcze ten kręgosłup naprawdę daje mi się we znaki. W sumie najbardziej podczas porodu boję się chyba tych bóli krzyżowo-lędźwiowych. Miewałam bardzo bolesne miesiączki właśnie z takimi bólami i to była masakra. Zakupy w miarę się udały tzn. ważne że już coś do przodu. Kupiliśmy dywanik, szafkę na ubranka i taki regał na zabawki/książeczki itp. Meble są z litej sosny pomalowane na biało. Moim zdaniem i tak będzie potrzebna jeszcze komoda, ale mój m sądzi, że póki co się w tym wszystko pomieści. Zobaczymy:) Nie mogę sie doczekać już tego łóżeczka i przewijaka. W sumie minęło już 7 tygodni a miało być do 8 tygodni, więc na dniach powinno być. Wówczas jak wstawimy wszystko co mamy, to się okaże czy bedzie jeszcze miejsce na ewentualną komodę. Dywanik jest ładny, abrdzo dobry jakościowo, ale to nie jest typowy dywanik do pokoju dzieciecego. Ja chciałam zielony ale taki bardziej groszkowy, a ten jest raczej oliwkowy, bardziej stonowany w takie kwadraty. Niestety, wszystkie te typowo dziecięce które widziałam były z najtańszego, sztucznego nylonu, który aż drapał jak się go dotykało i był taki nieprzyjemny. A ten jest z wiskozy, mięciutki. Jak skończę urządzać pokoik, to zrobię fotki to zobaczycie:) Właśnie, dziewczyny które już mają pokoiki - może się pochwalicie na nk?? Będzie można coś odgapić;) Dziś wieczorem mojego m czeka skręcanie mebli, bo jak to z ikea - zrób sam:) Mówię wam jak ja muszę "walczyć" z tym moim m. Niby fajnie że się interesuje, angażuje, ale czasem jest zbyt drobiazgowy. Nie chciał np kupić tej komody głónie dlatego, że jako jedyna z całej serii Hemnes nie była z litego drewna. W sumie dziwnie robią te meble - komoda jest drewniana w zależności jakiego jest koloru, bo białe są z płyty osb a inne z drewna. Poza tym nadal mój m upiera sie aby biurko z komputerem i drukarką zostało w pokoju dziecka (wcześniej to był pokój do pracy). Codziennie go męczę, że to bez sensu, że nie ma miejsca itp. ale on się upiera. Dziś wieczorem przychodzą jeszcze znajomi, to spróbuję go przekonać, że może któryś z kolegów pomoże mu przenieść to biurko, bo ja potem nie dam rady. Zobaczymy, czy się zgodzi. Ja dziś ogólnie znów mam pracowity dzień. Od rana kończyłam sprzątanie szafek w kuchni, umyłam też lodówkę, piekarnik, okap i kuchnia jak nowa:) Ines78- zazdroszczę Ci tego pedantyzmu. My niestey z mężem pod tym względem się dobraliśmy tak, że akurat obydwoje jesteśmy bałaganiarzami, chociaż m większym:) Tak więc na codzień jest niezbyt posprzątne, sprzątam raz w tygodniu lub jak ma ktoś przyjść:) Natomiast mam szafki do którym prawie nie zaglądam i tam zwykle jest bałagan. Choć faktycznie, jak będzie bajbusek, to ciężko Ci będzie pogodzić się, ze jednak nie wszędzie uda sie utrzymać porządek:) No faktycznie, ze ten wózek ma koła piankowe, ale Emajlunga też ma piankowe...ja chyba wolę jednak pompowane i min. dlatego mura. Kasiu- ja mam taką już znajomą panią, znam ją od 3 lat, bo sprzątałam w firmie, w której wtedy pracowałam i w domu szefa. Kilka razy myła mi też okna. Wiem, że sprzata dokłądnie iże moge jej ufać. Mój m nie bardzo się chce zgodzić, ale ja ją już zamówiłam od 1 lipca:) Najwyżej ze swoich zaskórniaków będę ją opłacała:) Ale jajeczek to masz naprawdę mega dużo. Nie wiedziałam, że tyle może w ogóle powstać za jednym razem! Niech teraz się pięknie zapłodnią a potem u Ciebie zadomowią:) emka- nie martw się imieniem. My też nadal nie podjęliśmy decyzji, choć już coraz bardziej skłąniamy się na Julię. Fabian - oryginalne, ale szczerze mówiąc mi też skojarzyło się z pawianem:) Moja znajoma ta od Xlandera bardzo kótko używała gondoli. Mówiła, że mała się wkurzała że nic nie widzi i dość szybko przeniosła ją do spacerówki. No ale ona rodziła w marcu, więc miała łatwiej. Myślę jednak, że spokojnie zimę dacie radę przetrwać. W końcu to tylko trzym miesiące:) My chcieliśmy jakby był chłopczyk nazwać właśnie Bartuś:) Ja śpię z tą poduszką, ale w te upały jest mi rpzez to strasznie gorąco i czasem ją zastępuję kołdrą. Faktycznie tak jest wygodniej, ale i tak sie ciągle wiercę i często budzę się na plecach. Wtedy mała się wścieka i mnie kopie i wiem, że muszę się znów na bok położyć:) trzymajcie się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn ta pani sprzątała w firmie, w której ja pracowałam w dziele personalnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA13- u mnie samopoczucie ok. Nadal jak inkubator. Żadnych dolegliwości ze wzgledu na temperature, upały. Kręgosłup na razie nie boli więc oby nadal tak było. EMMI- mnie się ZUS przyczepił do wysokości mojej pensji. Ponieważ nie za długo pracowałam a pensję mam naprawdę dobrą to decyzje ZUS dostałam mniejszą podstawę ubezpieczęn a tym samym mniejszy zasilek chorobowy i potem macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ja dodaje linki pod ta fotką pokoiku w naszej galerii:) A co do dywanów zwróćcie uwagę żeby nie były włochate-grube-bo wtedy dziecko nie ułoży na nim klocków, nie pojeździ autkiem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziękuje za ciepłe słowa, trzymajcie w środę kciuki za badanie słuchu, oby wszystko było jak najlepiej kasiu jestem w szoku, tyle pecherzyków, trzymam kciuki za poniedziałek mamo urwisa wiesz u córci jest rozszczep podniebienia miękkiego tam całkiem koło gardełka i podobno niewielki ale jest jeszcze cofnięta bródka, to jest taka przypadłosć gdzie rozszczep jest częścią choroby a z tym goleniem to tak jak piszecie, trzeba być ciągle gotowym:) magia ja tez dostałam ampicylinę, jeden zastrzyk zaraz po przyjeździe a ze poród chwilę trwał to po 4.5godzinie kolejny nj32 gratuluje serduszka ewcia strasznie daleko masz szpital pepkami się nie martwcie, ja też miałam troszke wystający a poza tym strasznie rozciagnięty na boki a teraz jest znów taki sam, tez się martwiłam bo miałam kolczyka i chciałam go znów włożyć po porodzie:) emmi ja tez miałam w czasie okresu bóle krzyzowe ale uwierz mi te porodowe to masakra w porównaniu do okresowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymam kciuki za jajeczka i ich transferek. dziewczyny dziekuje za dobre rady i zyczonka zycze wam duzo zdrowka i spokoju,zadnego stresu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja rownież dziękuję z słowa wsparcia :)ciesze się,że jestescie :) kasiu super wynik :)jutro od rana trzymam kciuki :) maja Twoje maleństwo nie ma małej głowy :) u nas wygląda to tak: Gabi jak się urodzila miała 32 cm a teraz ma 35,5 cm wiec troche mało, też jest układana na boki i ma lekkie jajo hihi.Mam do Ciebie pytanie odnośnie wzmożonego napięcia mięśniowego, mała chodzi na rehabilitacje??czy moze ćwiczysz z nią sama w domu??jak to u Was wygląda?? Emmi ty się tak nie forsuj tylko odpoczywaj :)chociaż wiem,że łatwo powiedzieć a trudniej wykonać :)ja tez taka jestem, tydzień przed terminem myłam okna ;) ale_ola udanego wyjazdu :) Ines gratuluję 100 % synka :) dziewczyny napiszę Wam o moim przypadku z lewatywą przed porodem abyście się nie martwiły na zapas :)jak złapały mni eskurcze o 2 w nocy to zanim pojechaliśy do szpitala byłam dwa razy w łazience i lewatywa nie była potrzebna, nie wiem czy to skurcze porodowe wywołaly surcze jelit i doszło do wyprożnienia czy akurat taki miałam fart.na porodówce pytali czy chce lewatywe i nei powiedziałam,że nie ale lekarz zapytała kiedy było oststnie wypróżńienei i stwierdził,że nie ma sensu mnie męczyc :) byliśmy w piątek z małą i mowej pani pediatry bo nasza wyjechała na urlop, a Gabi ma jakieś problemyz brzuszkiem i nie wiem czy nie zaczyna się kolka bo pani powiedziała,że nie ma żadnych oznak alergii i ogólnie jest zdrowa, mamy ją obserwować a jak ni eprzejdzie zmienić mleko. Bardzo sympatyczna pani, ma z 70 lat albo lepiej :)po zapoznaniu sie z karta choroby i wywiadzie odnośnie ciąży i porodu stwierdziła, że mój poród był dramatyczny i że wine ponosi lekarz prowadzący, bo po takiej infekcji jaką miąłam przed porodem powinien mi zrobić natychmiast cięcie, a nie czekać aż mała się urodzi siłami natury i co najwazniejsze powinien zrobić usg i dodatkowe badania. Kobieta chyba wie co mówi, bo kilanaście lat pracowała na neantologii nawet lekarz, który prowadził Gabryśke był jej pacjentem jak się urodził. Sszoku doznałam w jej gabinecie, poczułam sie jak u jasnowidza :)popatrzyła na mnie i od razu powiedziała, że mam skłonność do infekcji i podczas porodu gwałtownie obniżyła mi sie macica (dodam,że powiedziała to na samym poczatku jak nie widziała dokumentów i nie przeprowadziła wywiadu) i co ważne troche mnie uspokoiła z główką małej, powiedziała ze jest mała, ale w normie, przyrasta i są zachowane szwy czaszkowe a to ważne :)kazała tylko zrobić kontrolne usg przezciemiączkowe :) ale sie rozpisałam i znowu tylko o nas :)mam nadzieję,że mi wybaczycie ale ciągle coś do zrobiennia :) miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabiba Maja jest rehabilitowana przeze mnie metodą Voity, czyli przez ucisk odpowiednich punktów na ciele, to mamy robić 3 razy dziennie i jeszcze 2 razy dziennie muszę jej robić masaż całego ciałka, pani mi pokazała jak to robić, no bo tyle razy dziennie to nie ma innej opcji jak tylko samemu. Narazie musimy jeździć co 2 tyg na kontrolę, ciekawe czy w środę pani zobaczy juz jakieś efekty. A u Ciebie jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tylko na chwilkę później coś więcej naskrobię. Kasiu trzymam bardzo mocno kciuki!!!! bWszystko będzie dobrze!!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane oj nie bylo mnie tu troszke napewno nie nadrobie wszystkiego ale sie postaram -Kasiu-trzymam kciuki za punkcje chyba ,strasznie mi przykro z powodu odejscia przyjaciulki i choroby Zuzi ile te malenstwo mosi przejsc ale teraz to juz bedzie tylko dobrze. Sabiba-no to rzeczywiscie masz sie z tymi lekarzami ale malutka sie sliczna i najwazniejsze aby byla zdrowa Maju-majeczka tez piekna ksiezniczka juz niedlugo pewnie operacje bedzie miala napewno wszystko bedzie ok a ty jestes dzielna mamuska Ines-gratuluje syneczka super ze malutki tak pieknie rosnie i rozwija sie Magia-juz niedlugo bedziesz tulic Lenke w ramionach Mamo urwisa-gratuluje corci Nadzieja-a co u Was jak laura edysia-a twoja Lenka tez juz duza iwi-zycze zdrowka i ze z malutka wszystko ok Emmi-a ty kochan nieprzesadzaj zabardzo z tym sprzataniem i odpoczywaj a co do kogos do pomocy to jestem za na pewno sie przyda wiem to z doswiadczenia powinnas kogos poszukac. A co u Nas otoz nieodzywalam sie dlugo bo niemialam czasu na nic bo to wykanczanie domu a do tego M zakladal firme duzo stresu nerwow i brak porozumienia z moim M i mosze wam przyznac ze juz chcialam odejsc od niego aby przemyslal kilka spraw az z tego wszystkiego wyladowalam w szpitalu bo mialam tak silne zawroty glowy ze niedalam rady chodzic a do tego wymioty strasznie sie balam a i on zrozumial ze rodzina jest najwazniejsza i zmienil swoje postepowanie ,malutka jak wrucilam to nieodstepuje mnie na krok chyba ze sie czyms zajmie to mam chwileczke dla siebie ale dobrze ze juz wszystko jest ok choc wyniki nie sa rewelacyjne za tydzien mam kolejna wizyte i znow zobacze moja kruszyne, Sabinka rosnie i rozrabia ma juz 7 zabkow ktorych lubi uzywac na wszystkim i kazdym , raczkuje i jak wstanie to mysli ze juz chodzic umie bo sie puszcza hihi poprostu jest kochana ,moje drugie malenstwo na 99% tez bedzie coreczka rosnie i rozwija sie prawidlowo juz oczywiscie czuje ruchy no to tyle o mnie postaram sie regularnie zagladac i pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie badania glukozą. Odebrałam dziś wyniki i po obciążeniu 50 g glukozy po godzinie mam wynik 149,3 mg/dl. U mnie na WYNIKU JEST PODANE, ŻE NORMA JEST POMIĘDZY 70-110 mg/dl. W necie są inne normy. Jakie wy miałyście wyniki i co wasi lekarze na to. Ja mam wizytę dopiero za tydzień i nie wiem czy ten wynik jest normalny czy raczej za wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja też zaciskam kciuki- wszystkie myślimy o Tobie, nie odpisałaś czy bez znieczulenia pobranie,daj znać jak znajdziesz chwilkę wieczorem. Akif ja za 3 tyg robię glukoz 75 ml,także nie orientuje się. gosia- już pewnie Jesteście po połówkowym, dziewczynka :)))) gratulacje, czyli nie trzeba żadnych zakupów dla maluszka robić:) he he , super!Moja kuzynka ma 2córeczki rok po roku i cudownie się razem wychowują ( pierwsza z IVF a druga z ciąży naturalnej-wielki szok!!!! )mają teraz 6 i 5 i wiem że nawet razem idą do szkoły bo poza sobą świata nie widzą -do jednej klasy. Co do wyników to z nie dobrze, uważaj na siebie i już się nie denerwuj! a morfologie masz nie taką??? Co do M to wiesz - dla każdego powrót do kraju po latach jest stresujący kiedy minie chwila powitania i radości że jest się w kraju, pozostaje szara rzeczywistość- i zmartwienia jaką tu drogę obrać by zapewnić rodzinie stabilizacje i godny poziom życia, do tego wydatki związane z remontem, pewnie stąd te nieporozumienia z M. Ja pamiętam że mój M po pierwszej wypłacie -kiedy ja jeszcze nie znalazłam pracy był mocno zdegustowany życiem w PL....żałował że wróciliśmy. Emmi jak mebelki po złożeniu? Iwi śliczne zdjęcie- szczęście maluje się na twojej buźce:) a Lenka ma juz spory domek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif a jaką iloscią glukozy mialaś obciązenie?? ja na czczo miąłam 56 a po 1h po 50g glukozy 87. zadzwoń do lekarza i się dopytaj, po co masz się martwić przez tydzień. Kasiu daj znać jak poszło :) maja u nas wyglada to innaczej mam ćwiczyć specjalne turlanie z małą i układać ją jaknajczęściej na brzuszku,zarówno na płaskim jak i swoich kolanacch i wtedy smyrac po łapkach :)i jak najczęściej rozdzielać nogi, w poniedziałek za tydzień jedziemy do lekarza na kontrol zobaczymy co powie i co zaleci, zastanawiam się też nad wyjechaniem z Gabrysią do jakiegoś ośrodka rehabilitacyjnego na jakiś tydzień, ale zobaczymy czego dowiemy sie od lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabiba nie chcący ominęłam Ciebie:) a tyle o Was myślałam po Twojej wiadomości, nie martw się ta Pani Dr skoro ocenia główkę za prawidłową to na pewno tak jest, a ta jej diagnoza..........szok, hmmmmmmmm. Z pewnością żeby jechać na taki zorganizowany wyjazd z rehabilitacja trzeba mieć pewne wyniki od lekarzy żeby było wiadomo pod jakim kątem ćwiczyć. Ale taki wyjazd sadzę ze dobrze by zrobił i Gabrysi i Tobie Kochana:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane! wczoraj wrocilam po ponad tygodniowym urlopie do domu,az trudno uwierzyc,ze ten czas tak szybko zlecial :( a dzis od rana zakupy,pranie,sprzatanie i gotowanie,po południu odbieram dzieciaki siostry ze szkoly i z przedszkola,a do tego dzis mamy z mezem 2 rocznice slubu :) czeka mnie wiec intensywny dzien:) Gosia> gratuluje drugiej coreczki! zaoszczedzisz na ciuszkach to fakt :) ciesze sie,ze czujesz sie juz dobrze i doszlas do porozumienia z mezem:) Mama urwisa> gratuluje corci:) bedziecie miec parke,super! Ines>czyli jednak zostaje Leos :) rowniez gratuluje!!! Kasia>trzymam kciuki za punkcje!!! Emmi>kurcze,wspolczuje bolu kregoslupa,sama wiem jak to jest! Akif>niestety nie pomoge z wynikiem glukozy,bo swojego nie znam,lekarz tylko przeczytal,ze jest super i o wiecej nie pytalam! najlepiej zadzwon do swojej dr i sie zapytaj :) sabiba,maja>zycze Wam dziewczyny duzo sily do udzwigniecia problemow zwiazanych z Waszymi coreczkami!!! emka>widze.ze jestescie na etapie imion hehe magia>jak samopoczucie? nj32>gratuluje serduszka i 4,7 mm fasolki :) Kushion>dopadly Cie wymioty,wiec juz nie masz watpliowsci,ze ktos tam u Ciebie mieszka,co? super,ze usg wszystko wyszlo w porzadku!gratuluje raz jeszcze :) Ewcia>ja tydzien temu bylam na weselu,siedzialam przy stole popijajac bezalkoholowe piwko i tanczylam tylko przytulance z mezem :) zycze udanej imprezki :) powiem Wam,ze u mnie wszystko jakies takie przyspieszone: laktacja od poczatku 5miesiaca,od dawna juz wystajacy pepek i bole kosci lonowej!!!!w tym ostatnim tygodniu zauwazylismy z mezem widocznie powiekszony brzuch i wzmożona aktywnosc Tymonka :) ostatnie dni byly cudne: bylismy na splywie kajakowym Czarna Hancza,nadrobilismy spotkania towarzyskie,az szkoda bylo wracac do Warszawy :( mieszkanie mam zawalone ciuszkami,ktore dostalam od szwagierki i powiem Wam,ze nie stac byloby nas na kupienie tylu firmowych ciuszkow dla naszego synka:) dobra,wracam do roboty, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu dbaj o siebie, niestety takie nieporozumienia się zdarzają, u nas też był taki czas ale wszystko skonczyło się ok i Tobie też tego życzę:) akif normy 70-110 to są bez obciążenia, natomiast po obciazeniu 50g norma jest do 140, masz wiec ciut za dużo ale koleżanka też tak miała i nic z tym nie kazał lekarz tylko powtórzyć za jakiś czas i już miała ok, nie martw się więc na zapas sabiba ja wierzę ze rehabilitacja u takich małych dzieciątek w miarę szybko przynosi efekty, ja bardziej martwi się badaniem słuchu u Majki:( superburek wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, dużo miłości:) super że wypoczełaś i że syneczek daje o sobie znać, to takie cudne uczucie. Powiem Wam że ja zazdroszczę już każdej kobiecie z brzuszkiem, brakuje mi tych emocji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif- ja miałam badanie w Diagnostyce, ale z obciążeniem 75 g i normy mam tu podane od 74- do 106. Trudno mi powiedzieć czy te same normy obowiązują dla obciążenia 50g. Wydaje mi się jednak, że wyszedł Ci trochę za wysoki ten wynik. Według tego artykułu: http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101459,949789.html norma przy 50 g jest do 140. Na pewno będziesz musiała powtórzyć badanie z 75 g lub 100 g glukozy. Radze Ci nawet zrobić to badanie przed wizytą, którą masz w przyszłym tygodniu. Co do ZUS-u to kurcze wiem o kilku osobach, które faktycznie naciagały np. ojciec zatrudnił córkę w swojej firmie zaraz jak zaszła w ciążę za 10 tyś. miesięcznie i oczywiscie im sie nik ne doczepił. Tak to jest, ze uczciwym ludziom wiatr w oczy, ale trzeba to olać:) Ines78- meble wyglądają fajnie. Mąż praktycznie sie przekonał, że na biurko z kompem nie ma tu już miejsc także chyba będzie na dniach przenoszone:) Od wczoraj piorę ubranka i zobaczymy czy się pomieszczą:) A oglądam te linki co dajesz, niektóre są naprawdę ciekawe. Ale ciekawa jestem Twojego pokoiku:) A dywanik mamy cieniutki z bardzo krótkim włosiem, w dotyku przypomina aksamit. Też musiał być taki aby łątwo się odkurzało kocie futerko:) Kasiu - trzymamy mocno kciuki! Daj koniecznie znać po jak było! maja - sostra mi też mówi, ze porodowe duuużo gorsze. Kurcze aż ciężko to sobie wyobrazić. Bo ja miałam takie okresy, że parę razy zemdlałam praktycznie z bólu i nawet ketonal mi nie pomagał...już się boję:) Trzymamy kciuki w środę i nie martw się - będzie dobrze! Sabiba- włąśnie w środę zapytam czy są jakieś czynności których powinnam teraz unikać. Wczoraj np myłam ściany prawie w całym domu i zamalowywałam to co nie dało się zmyć:) Nieźle się namęczyłam. A dziś pierwszy raz się trochę wystraszyłam. Byłam rano w sklepie, w którym było strasznie duszno i stałam 25 minut w kolejce i w pewnym momencie musiałam usiaść na ziemi bo mi sie słabo zrobiło. Oczywiście dopiero wtedy ludzie się nieco zainteresowali i ktoś zaproponował że mnie przepuści w kolejce. Wcześniej każdy spuszczał głowę i udawał, że nie widzi że jestem w ciąży. A co do lewatywy, to na szkole rodzenia nam mówili, że większość kobiet pod wpływem wydzielających się hormonów, skurczów itp naturalnie się wypróżnia właśnie przed samym porodem (taka jest prawidłowa reakcja organizmu). Tylko podobno niektóre potrzebuję lewatywę więc dobrze, ze w razie czego jest taka możliwość:) Super, że nowa pani dr stwierdziła że z małą jest ok. A jaką dokłądnie infekcję Ty miałaś? goska- to dobrze, że już u Ciebie jakoś wszystko się poukładało, oby było coraz lepiej. Ja też z moim m mam różne przejścia bo jakoś nie bardzo się garnie do pomocy, ale trzeba sobie radzić. Mój m chce właśnie niedługo zakładac nową firmę wiec wiem co czułaś:) To gratuluję drugiej córeczki:) Nie przejmuj się, pamiętaj że mała jest teraz najważniejsza! superburku- fajnie ze już wróciłaś. Czekamy na fotki:) Życzę udanej rocznicy ślubu:) ale_ola - znalazłam plan zajęć:) Daj znać koniecznie po powrocie jak było noi czekamy na zdjęcia! aha dziewczyny co myślicie o prasowaniu ubranek wcześniej? moja mama mówi, że powinnam prasować dopiero przed założeniem maluszkowi zwłaszcza body itp. bo chodzi o to żeby były wyjałowione, a mama sądzi że jak leżą w szafie to znów łapią bakterie. Już sama nie wiem. Jutro mamy zajęcia z pediatrą, to zapytam, ale napiszcie jaka jest wasza opinia. Pora gotować obiad, trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi>sasiadka podpowiedziala mi wlasnie,ze uprane i uprasowane ubranka trzymala w plastikowym ikea'owskim pudle z zatrzaskami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny- też tak myślałam że nie ma co przesadzać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif ja miałam wynik 144 po obciążeniu 50g glukozy i gin powiedział, że jest podwyższony i musiałam powtórzyć ale z obciążeniem 75g i po 2godz wyszło 135, więc kazał mi przejść na dietę dla cukrzyków a przed każdą wizytą muszę robić badanie na hemoglobinę glikowaną. Z tą glukozą jest tak, że po obciążeniu 50g lekarza interesuje wynik po godzinie, a po obciążeniu 75g liczy się wynik po 2godz. Ty rzeczywiście masz podwyższony, lekarz pewnie każe Ci powtórzyć i czeka Cię kolejna porcja słodyczy;) Emmi tylko nie przesadzaj z tym sprzątaniem, odpocznij też trochę;) A z tą gondolą to mam nadzieję że jakoś będzie, bo nie chciałabym zimą takiego małego dziecka wozić w spacerówce, jednak w gondoli cieplej. Zobaczymy jaki duży się urodzi i jak szybko będzie rósł:) Gosiu fajnie że się odezwałaś. Dobrze że sobie wszystko z M wyjaśniliście, teraz taki stres Ci niepotrzebny. My z M na szczęście się nie kłócimy, no może czasem trochę pokrzyczy jak coś robię, dźwignę itp, najlepiej jakbym cały czas odpoczywała. Cieszę się że kolejna dziewczynka u Was będzie:) i jeszcze taka mała różnica pomiędzy nimi, na pewno razem będą się świetnie bawić:) Superburek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu:) My z M. 12czerwca mieliśmy 5rocznicę:) Jak ten czas leci!! Widzę że urlop udany, aż żal do domu wracać. A jak się czujesz? A ja dzisiaj zamówiłam łóżeczko:) do kilku dni powinno być:) Może jeszcze w tym tyg pojedziemy z M po komodę i już będę mogła ją zapełniać ubrankami i innymi drobiazgami:) Uszyłam małemu śpiworek z polaru do spania i zaczynam szyć kołderkę z poduszką i ochraniacz na szczebelki:) Sama przyjemność:) Ja ubranek jeszcze nie piorę, trochę poczekam bo to za wcześnie żeby tak długo w szafce leżały. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewcy! Byłam dzisiaj w Opolu po wypis ze szpitala, kolejna wizyta na oddziale 08.07 to będzie 26 tc i mam nadzieję, że nie będą mnie chcieli zostawić już do końca. Wogóle to mam dzisiaj kiepski humor, chce mi sie płakać, czuję się jak słoń ( mój duży brzuszek możecie zobaczyć na nk) wszystko mi ciężko i przejście kilkunastu metrów jest dla mnie ogromnym wysiłkiem. Sapię jak stara lokomotywa!!! Kobietki Wy też tak macie? Dodatkowo mój M mnie wkurza, nie rozumie, że ja się tak a nie inaczej czuję. Goska super, że się nareszcie odezwałaś i gratuluję drugiej córeczki. Sabinka to już duża dziewczynka i napewno będzie z niej super starsza siostra. Widzę, że nie tylko ja borykam się brakiem zrozumienia u mojej połówki, ale nie warto na długo się kłucić, trzeba iść na kompromisy i zrozumieć siebie nawzajem! Sabiba i Maja trzymam mocno kciukasy, żeby te fatum się odwróciło! Magia Ty też już byś chciała być po wszystkim? Jesteś już gotowa z wszystkim? Mamo Urwisa super, że będzie teraz córka, fajnie mieć parkę. Emmi podziel się trochę z tą energią do sprzątania..... Akif według mnie to masz za wysoki cukier, ale najlepiej zrób kolejne badanie- te z 75g tylko odczekaj kilka dni, a wogóle to zadzwoń do swojego gina i zapytaj. Kasiu napisz jak Ci poszło!!!! Superburek masz rację czas zasuwa i nawet się nie spostrzeżemy, a nasze Maleństwa będą z nami. Masz dzisiaj widzę napięty terminarz. Wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubu! Ale_Ola, Nadzieja, Nj32, Ines i reszta co u Was? Ewa a co u Ciebie? Pozdrawiam i przepraszam jeśli kogoś ominęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia- co u Ciebie? jeśli dobrze pamietam to robiłaś ostatnio badanie na cytomegalię. Ja też to chcę sobie zrobić, bo czytałam ze w ciąży się nie leczy, ale warto wiedzieć, aby po urodzeniu ewentualnie dzidziusia leczyć. Powiedz, czy to wystarczy jednao badanie? bo czytałam w necie, że trzeba powtózyć badanie po 2 tygodniach:http://www.we-dwoje.pl/cytomegalia,artykul,7229.html Iwi- głowa do góry! nie martw się. Facecie nie wiedzą, co to znaczy być w ciąży. Mój m np. ciągle mówi- i po co to robisz, usiądź, odpocznij, a jak ja go spytam, a kto to zrobi, jak nie ja? to nic nie odpowiada:) Ja jakoś ostatnio pawera załapałam, ale czuję się słabo, tylko chyba wiem, że to ostatnie dni kiedy w ogóle mogę coś robić, bo potem bedzie jeszcze ciężej. Trzeba się moblilizować:) emka- na pewno zmieście się w gondoli, nie martw się. Teraz są te polarki takie cieniutkie a bardzo ciepłe. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dziewczyny - ja jutro rano idę na badania krwi i już się boję, bo sporo mi tego zleciła, więc już widzę, że będzie pewnie z 4-5 probówek. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję że nie zemdleję. a w środę mam wizytę i zobaczę moją malutką córeczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emka>zazdroszcze Ci zdolnosci szwaczczych :) z pewnoscia masz sama przyjemnosc z szycia kolderki dla maluszka! ja czuje sie dobrze,choc mam juz spuchniete stopy i brzuchol ciazy ;) ale to jest przyjemne uczucie,nie do narzekania ;) gorzej psychicznie,bo mam duzo kg na plusie,ale lekarz mowi,ze to woda w organizmie skoro mam obrzeki,wiec staram sie o tym nie myslec...dzidziulek najwazniejszy,a m.mowi,ze dobrze wygladam,a najwyzej pozniej bedzie mnie przeganial do lasu na jogging :D Iwi>chyba pomylilas kochana tygodnie ciazy w ostatnim poscie,co? dziekuje za zyczenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwi który Ty masz tydzień ciąży bo na NK jest napisane 33 tc a Tu 26tc? Superburek miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ludzie sa okropni, ze pozwalają ciężarnej tyle stać!!!!! mnie ostatnio w markecie młoda kobieta przeprosiła , ze nie zauważył i dlatego nie przepuściła- a byłam druga w kolejce:) podziękowałam za chęci;) A co do ścian w mieszkaniu Ty czy ale ola pisała , ze wszystkie sa ekri? zabrudzone będa dopiero od małych racze:) hi hi Co do mojego pokoiku to będzie nasz wspólny w naszej sypialni bo mamy 2 pokoje, a za 1-do 2 lat my wyniesiemy się z sypialni. Mam juz koncepcję bo jednak chce żeby to był pokoik pod dziecko a nie u nas lokator:) także nowe zasłonki, lampa, zmiana koloru ścian,narzuta tez jakaś dziecięca, http://www.textyliadomowe.pl/narzuty-dzieci-k103/?page=1&sort=2d Wolałabym jaśniejszą ale w tym stylu - mniej błękitna ale to dopiero przymiarki:) No i łóżeczko, a czy komoda to nie wiem jeszcze ale wejdzie też. Mam w sypialni na całej ścianie szafę 3.40m i jedna z trzech części będzie synka-dość wygodnie powinno być bo szafa będzie przy łóżeczku i tylko ja przesunę drzwi będzie cały arsenał. Łóżeczko będzie przy łózko i zastanawiam się czy z opuszczanym bokiem. A kolor ścian to chyba 2 jasne i 1 koloru coś..... jak ze śnieżki błękitna laguna, ale poszukam takiego odcieniu z firmy caparol bo są to super zmywalne farby. Ten kolor jest śliczny, nie typowy niebieski . Teraz szukam łóżeczka w kolorze wenege albo wenege z białym i najbardziej to safari by mi do szafy pasowało ale muszę obejrzeć na żywo.Sa piękne białe ale kurcze nie będzie fajnie wyglądało przy brązowym łóżko. Ale się rozpisałam ................:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×