dukanka- od dziś kto się przyłączy?

A wlasnie pozno juz, rozpisalam sie i ponarzekalam troche, trzeba leciec juz, kapiel wziasc, wiec narazie lece pa

wiecie co, ja też tak mam, że noszę głównie czarne bluzki, bo niby trochę tuszują... dopasowane są, ale jasnej nie założę, bo czuję że źle wyglądam.... a co do zdjęcia, dziękuję bardzo :) robione było za czasów ok 3 kg wstecz :D poza tym zdjęcia to się zawsze ładne wybiera co nie ?

No właśnie Vulcan ;) Chodzi o kompleksy... i tym sposobem mierzę w sklepie fajny ciuych, w którym- obiektywnie rzecz biorąc nie wyglądam źle a w lustrze widzę potwora -.- i o dziwo! Chodze w starych paskudnych ciuchach, w których wyglądam znacznie gorzej xD przecież to paradoks! I w sumie... każda z nas o tym wie :] Jak pracowałam miałam dyrektorkę ( rozstałyśmy się w nieprzyjemnej relacji...) No w każdym razie ta babka nosi rozmiar... ja wiem? No ze 46 nosi... Ubiera się jak królowa angielska, ma piękne, długie, mocne włosy, boskie perfumy ( pewnie za kilka stów minimum :]) paznokcie przecudne, pierścionki z brylantami, kolczyki no mówię wam! Zarąbiście się ubiera! I przysięgam, że gdybym była facetem, to bym się z nią umówiła!!! Większość kompleksów siedzi w naszej głowie ;) I to jest święta prawda! Ja większej części kompleksów się pozbyłam ( mam kompleksy związane z wagą, ale sorry... ważę ponad 8 dych ;P ) dzięki programowi jak dobrze wygladać nago... Nie, nie brałam w nim udziału ;P ale on mnie zainspirował ;) Mąż ( dla zabawy) zrobił mi przepiękny akt ( nie porno, nie nago.... tylko takie... naprawdę ładne zdjęcie trochę erotyczne :P jak się kiedyś odważę, to wam pokażę xD). Powiem wam, że na prawdę poczułam się piękna ;) Każda z as jest kobietą a kobieta jest piękna :) Każda z nas ma to coś co sprawia, że faceci wymiękają ;P

Koniecznie musisz nam pokazać ;) pewnie pięknie wyszłaś . Fakt , w każdym jest coś pięknego .. ja jeszcze tego w sobie nie odnalazłam ale jakoś staram się to odszukać . Nie mówiłam wam , ale równo w sylwester rozstałam się z moim chłopakiem , dziwne , ale nagle dzisiaj zaczeliśmy rozmawiać . jestem w nim strasznie zakochana ,ale nie potrafimy rozmawiać... Robiłam wiele błędów , np. swoje kompleksy przenosiłam na Niego , był boski , mimo tego że miał swoje mięśnie to itak mu mówiłam " nie,bo Ty nie masz mięśni " tak naprawde chciałam je mieć ja .. on je miał . nie wiem , dziwne . ale chyba w taki dziwny sposób nieraz okazuję swoje myśli ..

To ja i ponarzekam sobie, zakupy ciuchowe to dla mnie też masakra, wszystko co fajne i modne to na mnie za małe a jak już coś wejdzie to mi się nie podoba i tak na okrągło.W odmu też chodzę w nijakich ciuchach ale za to jak Bellik pomalowana:) A dzisiaj wrócił mój mąż i powiedział, że widać, że trochę schudłam:) Tylko niewiem czy nie powiedział tego dlatego, żeby mnie pocieszyć...

na pewno nie , ja czekam aż ktoś to też zauważy ; ) hm .. idzę spac ,bo mam jutro zajęcia . Do jutra dziewczynki ; )

Tłuszczykowa i ja tak czasem mężowi palnę :/ a to, że za chudy, a to to a to tamto... mimo, ze on nigdy złego słowa na temat mojego wyglądu nie powiedział :( Ja mu wytłumaczyłam, ze on mnie bardzo pociąga, ale źle się czuje z tym, że mój facet ma ładniejszy brzuch ode mnie -.- czemu on oczywiście zaprzeczył ;P mamy o tyle fajnie, że ja mu tłumaczę moje zachowania i wypowiedzi... jakoś do przodu nam idzie i wiem, że z dnia na dzień jest nam lepiej ;) a co do zdjęcia... chyba nie mam się czego wstydzić ;P Pokażę lin a jutro wykasuję co by w niepowołane ręce nie trafiło ;P;P;P http://img696.imageshack.us/img696/4785/kalinkaakt1.jpg

uuułłłlaaaa Bellik powiedziałabym, żeś chudsza ode mnie :D naprawdę super zdjęcie :)

piękne jest ! masz bardzo zgrabne nóżki :) :) :D !

Dzięki dziołszki :D Obiektywną będę i powiem, że mi też się podoba :D:D:D Może angelina joli to nie jstem xD ale... nawet siebie lubię ;) chcę schudnąc bo źle mi z tym i wiem jak wyglądałam jako szczupła osoba... no i te wesela -.- marzy mi się jakaś fajna sukienka...

wiecie co jest najgorsze.... jak ludzie do mnie mówią "wciągnij brzuch" a ja na to że to już jest wciągnięty :D

Julk hahahahahhahaha xD Mi nikt na szczęście nie każe wciągać brzucha xD Chyba bym się załamała :D Bo ja też na wciągniętym zawsze chodzę :D

dobra, ja też już idę na wyrko, bo tylko słyszę jak M znacząco wzdycha :D

Nooo i ja lulu idę ^^ Jutro sobota... ogólnopolski dzień sprzatania xD hihihihi Dobranoc kobitki :*

Dobrze ze jeszcze tu zajrzalam, ominalby mnie taki akt:-) nozki to na pewno zgrabne, no i z twarzy tez ladna jestes:-) Ogolnie dobrze wyszlas, ba dobrze... fantastycznie:-) Ja nie odwazylabym sie tu zdjecia pokazac. Mysle ze chocby pokoj bylby przyciemniony itd to ja i tak wygladalabym okropnie

Dzień dobry wszystkim:) Bellik ale super zdjęcie, jak prawdziwa modelka:) no i racja z tym sprzątaniem:) i do tego jeszcze czekają mnie wielkie cotygodniowe zakupy. Dzisiaj mam dzień warzywny i z tego powodu odrazu lepszy humor:) Miłego dnia wszystkim:)

hej dziewuszki Teraz sobie troszkę popiszę. a więc z tym zebem wczoraj to byla masakra, cala noc prawie nie spałam. Bolał was kiedys zab?? to mnie rwała cała prawa strona szczęki, górna i dolna i pół twarzy i głowa włacznie z uchem, maksymalna dawka ketonalu nie pomogła. dzisiaj juz jest lepiej. aha przez te bole nie zjadłam wczoraj prawie nic tzn wypiłam kefir i jeden jogurt naturalny. Chłop mi zrobił pycha obiadzik ale nie bylo szans otworzyc ust. Sprawa druga, mimo ze okres coraz blizej (chyba dzisiaj dostane) waga mi spadła a zawsze podchodzila o jakis kilogram do góry czyli jestem mega szczesliwa gdyz osiagnelam swoj cel nr 1. sprawa trzecia pytalyscie sie o wiek. to i ja sie wypowiem. mam 28 lat, skoncze 14 lutego, szykuje sie mega imprezka na 20 osób, jezusku juz doczekac sie nie umiem, bo przyjada znajomi z miasta gdzie jeszcze dwa lata temu mieszkalam, ale uciekłam przed mezem:) sprawa czwarta, jesli chodzi o zakupy i ubieranie, to uwielbiam. zreszta to takie zboczenie zawowodwe, moj facet mowi ze jestem jakas chora na tym punkcie. mam szafe pelna ciuchow , rwoniutko i kolorystycznie powieszone i poukladane. wszystko ubieram 5 razy sie zastanawiajac czy to do tego pasuje. preferuje styl sportowa elegancja, uwielbiam szpilki. nie wyjde z domu bez makijazu. tzn uzywam tylko pudru, i tuszu, aha i blyszczyki i szminki to tez moje zboczenie. apropo tego zboczenia zawodowego to dziewczynki mam swoj sklep z odzieza uzywana, prowadze go od listopada, widze ze sie w tym spelniam, dostalam na niego dotacje. i jak nie mam klientow to biore sobie ciuchy i przymierzam w przymierzalni i jak czego nie wezme a ktos to zaraz kupi to zaluje ze sobie nie odlozylam:) zawsze wazylam jakos 61-63 kg, ale stwierdzilam ze czas przejsc do wagi takiej normalnej, bardzo zalezy mi na nogach, brzuch mam plaski jak deska, serio, zero boczkow ale te nogi to masakra. moja najmniejsza waga jaka pamietam w zyciu to 59,5 kg w liceum. ale sie rozpisałam, przepraszam ale musiałam. jesli nie macie ochoty czytac to omincie ten post:) AHA betlik piekna fotka, rewelacyja, sliczna z ciebie dziewczyna, naprawde. ok juz koncze. milej sobotki, papa

28magda28 z zębem doskonale Cię rozumiem, ja przez zęba kiedyś specjalnie ze Szkocji do Polski wracałam, bo tamtejsi dentyści zamiast pomóc to zaszkodzili:( i też ciągle ketonale jadłam:( No i pomogłaś mi rozwiązać zagadkę dlaczego ostatnio waga tak wolno mi spada- zapomniałam, że przed okresem zawsze mi rośnie, a ja już myślałam, że dietka przestała na mnie działać. A ja już chyba pisałam, nie pamiętam mam 28 lat:)

aleście sie rozpisaly:D potem sobie poczytam;) właśnie sobie wcinam śniadanko:D ostatni dzień z warzywkami;) pomidor, ogórek, salata i papryka czerwona plus 4 jajka:D mniam:D dzisiaj nawadze 73,8;) dzien dobry

Witam wszystkich :) Pospałam sobie dzisiaj do 10 i jestem jakaś taka rozbita, zmęczona :( Jak się człowiek przyzwyczai do wstawania po 6, to później tak jest. U mnie też dzisiaj światowy dzień sprzątania :D A na wadze 64,5 czyli znowu o o,2 kg mniej :)

zrobilam przed chwila test sukienkowy;) w sumie prawie osiągnelam cel bo weszlam w sukienke ktorą kuilam na chrzciny synka i nawet sie dopięlam:D ale nie mogłabym w niej zbyt długo siedzieć;) ale sie cieszę:D:D:D (czemu tu nie ma podskakujących emotkow?;) ) to co dziewczyny pod koniec diety wszytskie razem wybieramy sie na super zakupy??

Hej dziewczynki , ja już po zajęciach . jestem taka zmasakrowana , teżjestem przed okresem , powinnam chyba dostać 18 , ale nie wiem . tak mnie brzuch wczoraj bolał , że masakra .aż musiałam wstać z łożka i iść sprawdzić czy czasem nie dostałam wcześniej , eh , eh . idę dziś na obiad do mamusi , boże ! gotuje barszcz czerwony i pomyśleć że ja nie mogę . a bez tego żyć nie umiem . chyba go zjem , jak myślicie , zaszkodzi mi czysty barszcz ? zrobie sobie chyba dzień pół na pół . śniadaine : szklanka mleka i łyżeczka płatków . teraz zjadłam fantazje ,to już maskara, ale mam coś z cukrem sotatnio i jak mi spada to prawie mdleje , to juz wole zjesc coś takiego.. no i na obiad ten barszcz. na kolacje zjem za to surimi . nie ja przechodze od dzsiaj na pół/ na pół . i tyle . jem dzisiaj warzywa !

Ja mam dzisiaj dzionek warzywny :D od wczoraj waga mi spadła o 0,1kg. W sumie jestem zadowolona, bo spada a nie rośnie :D Prędzej czy później w końcu dojdę do celu :) Co do zęba.... ja nie za bardzo wiem co to ból zęba chyba :( Ale jak boli tak jak uszy to współczuję :( jako dziecko non stop miałam zapalenie uszu. Całymi nocami mama nade mną siedziała a ja wyłam z bólu :( Okropieństwo!!!! Jedyny ból zęba jaki miałam to rosnące ósemki ( rosną i rosną i wyrosnąc nie mogą). Boli chwilami okropnie ale to pikuś pewnie w porównaniu do Twojego bólu :( Współczuję, naprawdę :(:(

współczuję tej udręki z zębem, ja na szczęście nie miałam takich problemów. Ostatnio też zaczęła wychodzić mi ósemka, ale dzięki Bogu nie boli, nie napiera na inne zęby. Obawiam się tylko, że urośnie zepsuta, albo krzywa, a wtedy trzeba będzie rwać :( A tego nie przeżyję. Dzisiaj u mnie na obiad mieszanka warzywna z kurczakiem :) A u Was jak dieta idzie?

dzięki temu że tu napisałam . ;) to jednak nie zjadałam żadnych warzyw . zjadłam kurczaka gotowanego z serem feta light i taką odrobiną sosu pomidorowego co się rozpuszcza ,tak dla smaku . teraz wypiłam herbatę i zjadłam serek . ciekawe co w końcu z tą kolacją..

a i znalazłam sobie przepis na tortille dukana , ciasto (porcja na 4 placki ) 3/4 szklanki mąki kukurydzianej 3 łyżki otrąb owsianych 1 jajko 1/4 łyżeczka soli 1 szklanka mleka ( sposób : jak na naleśniki ) jak często można jeść mąkę kukurydzianą . ile razy na tydzień , w tym sensie ; ) . bo taką tortillę spokojnie mogłabym sobie zrobić z warzywkami i wziąść na zajęcia w poniedziałek :) pycha !

ojj, tego to już nie wiem :) ale raczej nie wolno dużo, nawet to 3/4 szklanki wydaje mi się dużo za dużo... sama nie wiem :(

hmm . ale to na 4 porcje a ja bym np zjadła jedną ; ) bo więcej pewnie nie zmieszczę. dzisiaj sobie chyba nawet zaraz zrobię jedną , bo zjadłabym sobie z tuńczykiem i jajkiem ;) pycha :P . kiedyś jadłam , o może jeszcze z kurczakiem , zobaczy się . Mam zły humor , myślałam że może jakoś uda mi się uratować mój związek , ale to jednak się chyba nie da . już tracę nadzieje . . ;(

a jednak nie jem tortili bo nie chce mi się iśc do sklepu . daleko dosyć mam , eh. no i trudno . zjem coś innego , kurcze już nawet jajek nie mam w lodówce ... masakra ;( jutro skoczę do selgrosu i zrobię zakupy . hehe ; ) jak tam dziewczynki ?

Tluszczykowa ja też niewiem jak to z tą mąką kukurydzianą:( a z chłopakiem może się jeszcze poukłada, a jak nie to pamiętaj, że tego kwiatu to pół światu:) Ja sobie właśnie wcinam sałatkę z pomidorków z jogurtem:) Niby jest dobra ale brakuje mi soli- ja uwielbiam mieć wszystko doprawione a przede wszystkim dosolone a tu dukan nie pozwala:(