Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimilkaa

MAMY 2009

Polecane posty

mamo dziewczynki - to prawda, trzeba umożliwić dziecku poznanie świata :) Dzisiaj wyśle m by kupił ciastolinę, Martynka zapewne się ucieszy jak jutro ją zobaczy :) A wiecie, że moja córeczka potrafi liczyć do 10 :) Nauczyła sie tego przy okazji wchodzenia po schodach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilka witaj, pisz z nami ;-) mama dziewczynki u nas makaron nie wchodzi w gre ani plastelina, bo mała połyka wszystko co jej się zmieści do buzi. Ale moze faktycznie kredki? Kurczę do mnie nie dociera że moja Emi to juz nie jest niemowlak... słońca blask to prawda- krochamal jest świetny, do kapieli dodać, polecam bardzo! ola witaj. i jak jedziesz do Martynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaaa chciałabym al emam tyle spraw na głowie, że masakra...... tyle trudnych decyzji... no cóż trzeba to przetrwać. a jak Twoje przeziębienie? już ustępuje? jak dziecko zje trochę ciastoliny to nic się nie stanie ;) najwyzje kupka będzie innego koloru :P teraz są robione takie ciastoliny, że ewnetualne zjedzenie nie zaszkodzi. no ale oczywiście trzeba pilnować mimo tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak mi sie mały naje tej ciastoliny? bo on z tych, co co do rączki, to do buzi:P czytałam, zę częśc z was oducza dzieci smoczków, a ja wczoraj małemu przywiązałam do smyczy, powiesiłam na szyjkę myślałam, ze zrzuci, ale cały dzień go nosił dumny:) i dzisiaj zabrał ze sobą do babci. Aż tak często go nie ssał, choć teraz coraz częściej. ja uwielbiam dzieci ze smoczkami. a plus tego taki, że nic do buzi nie zbiera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Dziewczyny ja mam przepis na ta ciastoline dam wam jak wrócę do domu bo w tej chwili nie pamiętam. A nasze dzieci to faktycznie juz nie sa niemowlakami i musimy się do tego przyzwyczaic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słona blask ja też uwielbiam dzieci ze smoczkami, uczyłam moja ale bardzo krótko chciała jako noworodek a teraz nie. przypinałam specjalnym łańcuszkiem, ale ściągała. jakbym teraz jej przywiązała, to by mnie maż i mama chyba zabili, ze oszalałam, ale czasem jej daję tak dla zabawy, bo mam chyba z 10 smoczków w domu slicznych, kolorowych ;-( Fabianka a ktory miesiąc? gratulacje ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mroczna no jak zje trochę ciastoliny to nic się nie stanie, ale moja pochłonęłaby wszystko....;-) w ogóle od wczoraj zmieniłam jej dietę tzn ograniczyłam ilość posiłków mojego żarłoczka, bo ona zjadała 3 śniadania!!!! od wczoraj będzie dostawała dwa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Fabiankowa jak mi się juz mazy drugie :) a na kiedy masz termin? Słońca blask moja to wcale nie chciala smoka choc ja uczylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki - moje przeziębienie nie chce pójść i mam jeszcze prawie 38 st. :(:( a chciałabym popołudniu pojechać do małej, bo płakać mi się chce za nią :( serio. Teraz pojechała do znajomych co maja też dzieci i jest zadowolona. Z drugiej strony nie chcę jej zarazić. Ale pewnie nie wytrzymam i chociaż na chwilkę muszę ją zobaczyć :) Fabiankowa - witamy:) Na kiedy masz termin? :) Mroczna dzielnico - ja też mam ciągle po górkę i sporo spraw i problemów - nigdy nie może być tak, jak bysmy naprawdę chcieli.,Ale najważniejsze jest zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zabaw z dzieckiem to u mnie świetnie sie sprawdza tak kostka z klockami różnego kształtu - mały bardzo lubi to wrzucać. a jak ktoś z nim siedzi, to jest szczęśliwy różnego rodzaju książeczki, gdzie pokazuje: kotki, kwiatki, oczka itp przeciąganie liny (do tego celu służy ręcznik) tańce z mamą lub tatą oczywiście ganianie i chowanie się za firankę rozłożenie różnych przedmiotów i podawanie, lub przynoszenie z innego pokoju turlanie lub rzucanie piłki i wiele innych jest tego multum w ostateczności można dać łyżki drewniane pokrywki i stworzyć zespół :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słońca blask Moje chłopaki też wszystko biorą do buzi, oduczyłam ich trochę jak brali do buzi pilota i telefony. Pozwalam im się bawić, bo mają frajdę, ale jak tylko biorą do buzi od razu zabieram i mówię nie wolno. Tak parę razy i już tylko próbują, zbliżają do buźki i od razu patrzą na mnie, kręcę głową że nie wolno i nie biorą. Tak samo było z klockami, dostali garnuszek na klocuszek i te klocki są dosyć małe. Wpychali całe do buzi (zresztą ze smoczkiem robią tak samo) i robiłam identycznie, jak nie chcieli słuchać zabierałam zabawkę i powoli się nauczyli. A jak nic nie skutkowało dostawali do rączki chrupki i jedną jedli a drugą się bawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się ciesze ;D Bo planowaliśmy. Początek 5 tydzień i 5 dni :D Do gina za tydzień w piątek ;) Ale widzę ze młody baaardzo zazdrosny o małe dzieci... Właśnie Fabianek tańcuje, cały dzień w ruchu. Nie przeczytałam całego wątku ale zrobię to różniej teraz sprzątam i zaglądam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola mi na przeziębienia solpadeine pomaga - w ciągu pół godziny mnie stawia na nogi:) a wy dziewczyny macie coś równie sprawdzonego? bo jeszcze szukam czegoś na gardło: te cholinexy, chlorochir... septolete - mi nie pomaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na gardło to tylko HascoSept, parę psików i po sprawie, nie ma nic lepszego. Tabletki też tylko Chlorchinaldin. Często choruję na anginę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na przeziębienie sprawdza się fervex z łyżką miodu. a na gardło to nie wiem, jakoś kupuję co pierwsze w aptece i mam wrażenie że to jedno i to samo.... słońca blask i takie zabawy jak opisałaś to u nas też norma, czyli może nie trzeba na siłę wymyślać nowoczesnych i bardziej edukacyjnych? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do smoczków, moi są uzależnieni, jak nie ma smoka to jest krzyk, marudzenie. Co prawda biorą smoki tylko do zasypiania, ale za to jest niezbędny. Chciałam oduczać ale po jednym dniu spasowałam i czekam, aż będą bardziej kumaci, wtedy przyjdzie smoczkowa wróżka z prezentem i może się uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to fervexy biotę ale może wypróbuję to, co TY Słońca Blask piszesz :) Bo nie lubię być taka wyautowana. W dodatku moi podpopieczni pytają, kiedy wrócę :D Na gardło pomogłami woda z solą - serio :) Fabiankowa - to wygląda na to,że będziesz wrześniówką :) Chyba dobrze liczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha dobre jesteście :D Fabiankowa gratuluję drugiego malucha :) Ja chyba na drugą ciążę się nie zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie znałam - naprawdę :):) Dokładnie, wszystko jest dozwolone, byle by pomogło. Ja też chyba zacznę odsmoczkowywać jak mała skonczy 20 miesiecy. Chyba nie mam odwagi, bo nam służy tylko do spania. A jak nie ma w pobliżu to Martynka woła "ciucia" więc trzeba dać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.. termin na wrzesien ;) 10 września.. z moich obliczeń. Zobaczymy co powie gin. Ogarnełam mieszkanie.. .łazienka wola zeby sprzatnac ale nie wszystko na raz ;) SMOCZEK, u nas tez jeszcze jest. Raz nawet uciełam końcówke... cały dzień ładnie bez był... a przyszła pora zasypiania i nie udało się bez. Zrezygnowałam. będę próbowała później.;) Teraz tylko do zasypiania. W dzień Fabian nie sypia... A wasze dzieciaki?? A nocnik? Próbowałam... ale nic z tego... nie robił na nocnik mimo siedzenia po 5 minut i czytayac coś i inne... a wstał i zrobił gdzieś... wiec też czekamy na "ten" czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabiankowa- nasza też w dzień nie sypia, chyba, że przypadkiem się to zdarzy, ale tak max z godzinkę. Za to idzie spać już po 18 i śpi tak do 8 rano :) U nas tak samo z nocnikiem. Kupiliśmy nakładkę na sedes i zaczęła chcieć na nim siedzieć :) Więc może coś z tego będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mroczna dzielnica a po jakiej dawce zaczyna działać ???? :P mi sie wydaje, że za bardzo edukować nie trzeba, a dziecku sie spodoba każda zabawa, która nie będzie wymuszona i będzie z rodzicami lub bliskimi osobami:) Justka - bo ty poszłaś na skróty - za jednym zamachem, a my sie musimy męczyć :P Olaaa26 - ferwex, gripex - te saszetki są strasznie niedobre:P a to mi kiedyś polecił koleżanka dla męża, bo on uczulony na salicylaty, czy coś takiego, nie pamiętam i jak mnie wzieło, to mu podebrałam. A skoro działa, to co będę innych szukac. O tej wodzie to ja też słyszałam, tylko nie umiem stosować, bo połykam:P o boże efekty są tak straszne, że traume mam do dzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×