Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimilkaa

MAMY 2009

Polecane posty

Ola, też chce kupić nakładkę. Bo zawsze kiedy ide do wc mówie że idę SISI.. więc on leci za mną.. i może uda się ;) Fabian spałby w dzień ale on sypia 3 h. Wiec to się miya z celem ponieważ przeważnie zasypia o 16 i budzi się koło 19 wtedy lata do 24... no i teraz w dzień nie śpi... chyba że autem jedziemy to zaśnie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten fervex it jak doda się miód są lepsze i lepiej działają ;-) ja za sokami na gardło nie przepadam bleee :-) a tu widze fanki :-) ale mnie pocieszyłyscie ze nie tylko mój potworek nie śp iw dzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my będziemy rozbierać choinkę. Wkurza mnie już, a mała i tak już rozebrała od dołu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zwijam, obiecałam dzisiaj mężowi 2-daniowy obiad i muszę słowa dotrzymać ;) Jeszcze dzisiaj jedziemy na ćwiczenia, no a jutro cały dzień w drodze. Może uda mi się jeszcze wieczorem wpaść, ale nie wiem, jutro mąż ma wolne więc kto wie co się będzie działo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez musze rozebrać choinkę ale nie mogę się zebrać... a powiedzcie mi... czy Wasze dzieci mayą wszystkie zęby? ile ważą i ile wzrostu :) Fabo ma wszystkie zeby teraz 5-tki idą, waży coś koło 15 kg i ma 95 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Moja mała też w dxien nie spi i wieczorem zasypia o 19. Tak więc jest ok. A z tymi zabawami to też nie wydziwiam i nie zmuszam małej do niczego. Ona to lubi 8 sama mi przynosi farby bo wie gdzie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopcy 15 m-cy ważą ok 11-12 kg dokładnie nie wiem, wzrost 82-83 cm. Jak na wagę ur. 1500 i 1700 szybko dogonili :) Mają wszystkie 1,2,4, wychodzą 5 a 3 nie możemy się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUSTA, faktycznie dogonili! ;D superrr ;D u nas prawdopodobieństwo bliźniaków duużeee... Ale nie chce by były bliźniaki... bo z tróyką nie widzę siebie ;) MROCZNA, ostatnią @ miałam 3 grudnia a od 10 grudnia byliśmy tydzień w zakopcu... 17 była owulka i TRAFILIŚMY ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka to tak jak mój. Dogonili dogonili, nawet przegonili, bo mój waży pewnie ok. 11 kg, a wzrostem to musze zmierzyć, strzelam w 84, ale ma to po rodzicach:P a jak mogę spytać z ciekawości - w którym miesiącu sie urodzili: kurcze jak ja ci zazdroszcze!!! są jednojajeczni? jak dwie krople wody? ja tak marzyłam o trojaczkach....ale mój " samolub" "pozbył sie" konkurencji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzili się w 7 m-cu, ale niestety w posocznicy i długo walczyli, ponad 2 m-ce w szpitalu, ale na szczęście wyszli na prostą. Teraz "tylko" zostały płuca, serduszka i rozwój ruchowy - rehabilitujemy, ale w tej chwili zabierają się za chodzenie i pomału będziemy kończyć wspomaganie :) Jest pięknie, mamy duże szczęście, bo diagnozy przez długi czas nie były pomyślne. Także jak tu nie wierzyć w cuda :) Są dwujajowi, ale bardzo podobni. Im starsi, tym trudniej ich rozróżnić i nawet ja mam problemy, ale za to charaktery mają zupełnie różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz, to w niczym nie ustępują rówieśnikom:) wszystko będzie dobrze:) cuda są, tylko czasem tak małe że ich nie zauważamy:) j tam w to wierze:)) ale w to , że matka nie rozróżni - to już nie ubierasz ich jednakowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubieram różnie, czasami jednakowo a czasami nie, nie ma reguły. Po buzi nie mogę ich poznać ale tylko wtedy, gdy jestem baaardzo zmęczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany! Moja nie jest wczesniakiem, a wazy zaledwie 9,900 kg przy 86 cm wzrostu. Dodam,ze ma 22 miesiące. Oj, muszę ją podtuczyć chyba hehe.chudzina taka jak mama.tylko,ze ja tak mam całe życie i obawiam się, że u niej będzie tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki lepiej jak są szczupłe. jeśli zdrowa i wszystko w porządku to jej nie tucz! ale chłopcy to powinni być facetami, a nie takie chuchra. ale wrazie coś, to chipsami podtuczymy:P a w ogóle wasze dzieci lubią chipsy? bo mój aż piszczy jak widzi, ale ja mu nie daje, raczej jestem przeciwna tego typu jedzonku. lecz czasami coś mu ktoś wciśnie w raczke:( smak zna i choć obrzydliwe - lubi. natomiast kolo nie zna i chyba długo nie pozna, bo u nas sie nie pija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kiedy w domu sa chisy to dostanie... bo sami czasami mamy ochote... ale to od czasu do czasu.. Cola... probowal.. nie posmakowala.. i teraz wszystko co ma smak coli to nie ruszy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za to mój lubi malibu z sokiem :P raz jak piliśmy drinki, to chciał am am i amam - myśle dam mu słomką, przeciez i tak nie umie pić. ale było moje zdziwienie, a jak łapczywie ciągnął:) byliśmy wszyscy w szoku i niechcący podpiłam dziecko:( na szczęscie drink słaby, ajemu nic nie było. Tylko nie wiem czemu jak wyjmuje te szklanki i siedzą słomki, tak czeka na coś:P i piwo lubi:P ale to na apetyt ponoć dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie daję chipsów (nie jemy), ze słodyczy jedyne na co pozwalam to ciasto domowej roboty. Ale to dlatego, że dlugo mieli problemy z trawieniem, z przełykaniem no i z alergią - po ptasim mleczku czy czekoladzie są wysypani :o Za to obiady jedzą takie jak my, poza tym kanapki, jajecznicę itd. Dużo piją. Coli, piwa im nie dawałam, mój ojciec próbował ale jak zobaczył moją minę to spasował. Pewnie w wakacje popróbują nowych smaków, na razie chyba są jeszcze za mali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż się trzęsą na kanapki, często daję im pajdę świeżego chleba i wcinają. A tak to zwykle bułkę z serem, serem topionym, wędliną, dżemem. Teraz jest moda na pożeranie bananów i mandarynek, jedzą garściami. Staram się dawać im zdrowe jedzenie, na chipsy i colę przyjdzie czas... w szkolnym sklepiku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też staram sie zdrowo, ale niestety w gościach coś skubnie co nie potrzeba. mój to kaszki jeszcze zje, ale kanapek nawet nie tknie, zupki czasami, jak mu pasuje, rosół lubi, mandarynki okej (ze 3 czastki nawet) od niedawna, ale banany pluje, zresztą inne owoce też. za to makaron z sosem zje. w sumie jak czytam różne wypowiedzi, to strasznie mało mi je, ale nic niepokojącego sie nie dzieje, wiec mu chyba tyle wystarcza. słodycze to ewentualnie kostka czekolady, jakaś jedna delicja, kilka chrupek. tez mało, to nie bronie:) a czekolada to sie tak fajnie umaże:)) wędliny i mieso pluje:( ale z to lubi buraczki i wszelkiego rodzaju pestki: słonecznik dynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Fajnie, ze nas tak duzo:) Ja znow na chwile... wrocilam z malym od lekarza, bo czasem zdarzy mu sie jeszcze ulac po jedzeniu czy piciu od jakiegos tygodnai, a w jego wieku to raczej nie jest normalne, narazie mamy leki i zobaczymy... dodatkowo maly dostal skierowanie do dzieciecego neurologa na konsultacje, bo ma prawie 16 mc i nawet sam nie stoi, wizyte mamy prywatna na 18 stycznia, a na nfz dopiero 5 kwiecien, ale ja nie chce czekac, strasznie sie boje, ze moze byc cos nie tak, no okaze sie... Macie rozne zajecia dla dzieci, a mojego to nic nie interesuje, weznie jakies autko i brumkuje po pokoju, klocki i inne zabawki to rozwalac uwielbia tylko, o sprzataniu to nawet mowy nie ma... Ksiazeczki z twardymi stronami lubi ogladac:) Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×