Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

do wrednych postow sie nie odnosze,bo na glupote nie wynaleziono jeszcze lekarstwa :P a ona ona ja tak wlasnie mialam ze strazakiem,identyko ;) dlatego sobie odpuscilam, ja musze czuc sie ta jedyna a nie jedna z wielu :P mowilam ci ze faceci to palanty...obojetnie z jakiego kraju pochodza :P

Dawaj dalej dupy pusta idiotko nedzna szparo

Takich jak ty to w londynie masa :D tylko,ze inne sie bardziej szanuja

boli cie to widze, moja dupa nie twoja, pilnuj swojego biznesu

milego dnia dziewczyny jak ja nie lubie poniedzialku:P

jest dobrze ;-) jedziemy jutro na rowery z kijanka ;-)

ja efa tez, nie chce mi sie dzisiaj pracowac, ta pogoda jakas parchata :P

widze ze wszyscy czekaja na opisy wrazen przywiezione przez anje :D co tam laski?nie mowcie ze nic sie nie dzieje,bo zawsze cos sie dzieje ;)

Witam :) Jestem w kraju :) pozostał bardzo wielki niedosyt .... mam zero czasu ale krótko Wam napisze ,był to NAJLEPSZY urlop w moim zyciu ... byłam w wielu miejscach ale filipiny to RAJ NA ZIEMI ;) i tak sie zastanawiam czy był udany dlatego ze byłam sama... mysle ze tak ,wypoczęłam jak nigdy dotąd !!! było nas 28 osob w tym 5 kobiet ekipa mega imprezowa rum lał sie od rana do nocy ;) 36 lat nie zamoczyłam głowy pod wode a tam nurkowałam 5 metrow pod woda :D uciekam, dzis umowiłam sie z Igorem zaprosił mnie do siebie do domu ;) pozdrawiam i zycze miłej niedzieli ! napisze wiecej jak sie ogarne z zaległościami w pracy ... pa pa

hej anja i takie wlasnie wpisy bardzo lubie :)luzik i wszystko w czapce :P

Hej Anja:)super,ze juz jestem czekam z niecierpliowoscia o szersza relacje dziewczyny ja wczoraj 2b godz pobiegalalam:)nie pytajcie jakie mam zakwasy:D najwieksze na doopce:D dobrze,ze dzisiaj leje i wieje bo rano zastanawialam sie czy znowu nie pojoggingowac a rano ledwo z lozka wstalam:D

Hej Anja super,ze juz jestes:)

Witam!! Czytam Was i czytam i chciałabym tylko tak od siebie parę słów. Fajnie, że się trzymacie tyle czasu razem i się wspieracie. Aż Wam zazdroszczę tej wspólnoty. Nie byłam w stanie przeczytać wszystkiego od A do Z ale sporo przeczytałam. Jesteście wszystkie w większości wspaniałe i mądre a Wasze komentarze są lekiem dla innych. Mój związek jest na etapie końca choć tych końców to już było hee...nawet nie zliczę ale zawsze dochodziliśmy do porozumienia. Mamy oboje trudne i silne charaktery ale moja psycha siadła. Już nic mnie nie jest w stanie zdziwić. Dostałam od mojej miłości dwa ciosy po których ledwo wstałam. Jest alkohol, jest agresja słowna a teraz doszły i ciosy. A ja? Jestem jak w amoku. Otępiała i obojętna na to co się stało. I czekam, tylko nie wiem na co. Może na puentę tego co się stało bo to jeszcze nie koniec. Kocham jak wariatka, nienawidzę za to co robi. Jestem konsekwentna i nie jestem, jestem odważna i jestem tchórzem. Czekam...sama nie wiem na co.

panna nikt, co to za związek ze on cie leje? a może lubisz być bita? kto wie..

A Ty byś lubiła? Widać, że nie zrozumiałaś tego co napisałam. Do ataków siłowych doszło teraz. Nigdy wcześniej na mnie nie podniósł ręki. Masz jednak rację, takie kobiety jak ja trzeba tępić już od samego początku. Nie zasługują na wsparcie bo same nie potrafią sobie pomóc, bo są w szoku, przynajmniej ja ale dzięki za Twoje słowa...bardzo pomocne...jedno Co tylko powiem, zawsze wydawało mi się, że jestem silna i tak mocna w gębie jak Ty ale...nigdy nie mów nigdy. Ja tego doświadczyłam i jestem w szoku a raczej w amoku. Qrwa sama nie wiem w czym jestem... Napisałam tutaj bo widzę mądre komentarze ale widać, że takie kobiety, które dostały od faceta są z góry oceniane. Dzięki i pa

panna nikt, ty nie masz byc w szoku lub amoku tylko powinnas dzialac jesli to jest twoj mąz to cięższa sprawa, jeszcze jak są dzieci... ale jesli jesteście tylko para, to nad czym ty sie zatanawiasz? po co ci ten szok, czy amok? zostaw go i tyle, nic więcej nie trzeba po prostu go zostaw!

hej nowe Gwiazdy :D panna nikt rozumiem WSZYSTKO....powiem ci tylko tyle,ty nie kochasz jak wariatka, to nie jest juz milosc jak czlowiek( bo czasami to moze spotkac faceta)godzi sie na ponizenie i uderzenie.Dlaczego w tym trwasz?ja ci odpowiem: ze strachu...ze strachu przed tym co potem...czy sobie poradzisz, czy jeszcze ktos cie zechce,co powiedza inni itd. I dla swietego spokoju poswiecasz swoje zycie... Twoj facet, maz nie szanuje cie juz i nie bedzie szanowac, szacunek sie traci bezpowrotnie. Przeszlam przez to samo kiedys...i z dzieckiem za reke, bez grosza,mieszkania,odeszlam.... Moj syn jest mi wdzieczny za to co wtedy zrobilam...jest ze mnie dumny...wybieralam rozne drogi zeby dojsc do tego momentu w ktorym jestem...byly lzy,byla radosc na przemian...ale sie nie poddawalam.Magduszka ma racje...popieram dziewczyny ktore maja sile cos dla siebie zrobic, zmienic zycie.Chcesz miec tak juz zawsze?

przepraszam mialo byc pani nikt...skojarzylo mi si z filmem :P bo ja artystka jestem :D

I ja właśnie taką decyzję podjęłam a że jestem w szoku?! Ano jestem. Przespałam prawie cały dzień. Momentami czuję, że to był tylko zły sen. Nie był. To rzeczywistość. I teraz powoli to do mnie dochodzi. Twarda byłam zawsze ale coś we mnie teraz pękło i po prostu nic nie czuję. Kompletna pustka. Heh...sama nie rozumiem tego co się ze mną dzieje a nie jestem nowicjuszką, za jaką mnie uważacie. Przeżyłam już bardzo dużo w życiu. Tak, mam dzieci...Dostałam tak po grzbiecie, że do dzisiaj mam blizny. Mój obecny związek, prawie 2 letni był burzliwy ale wierzyłam, że wszystko można wyprostować. Nie da się, moja miłość ma znajomych, którym ja nie odpowiadam. ON, piękny i młody ( choć z bagażem doświadczeń ) i ja, starsza od niego, z dziećmi, nie jego dzieci a on się tak poświęcał. Biedny!!...No cóż...pisałaś TU, gwiazdo tego forum ( nie pamiętam nicka ) że w miłości wiele można znieść i trzeba walczyć do samego końca. Że kocha się na dobre i na złe. Ja pokochałam właśnie taką miłością. Wiele rzeczy wybaczałam, pozwalałam na powroty a czemu, bo kocham taką właśnie miłością...jestem głupia? Pewnie tak ale się pozbieram. Zawsze dawałam sobie radę to i teraz dam. Wiem, choć pozwoliłam sobie na odrobinę słabości po tym czego doświadczylam. Napisałam tu bo sporo czytałam i wiem, ze nie było i Wam łatwo. Z perspektywy czasu być może i ja będę taka mądra, nie wiem ale gratuluję Wam siły, którą odzyskałyście....

pani nikt piszac o ,, gwiezdzie tego forum" mialas mnie na mysli? :D bosze, poplakalam sie ze smiechu :D sluchaj, ty wcale nie jestes taka slaba i wcale nie jest tak zle z toba,jezeli doszlas do momentu gdzie juz wiesz co robi ci krzywde. jestes od faceta uzalezniona,ksiazkowy przypadek...kobiet majacych mlodszych facetow.Nie potepiam cie ze masz mlodszego faceta, ale jakos dziwnym zbiegiem okolicznosci wiekszosc kobiet majacych mlodszych przechodzi przez cos podobnego co ty. Ja zawsze uwazam ze nalezy walczyc do konca,to prawda....ALE nigdy nie mowilam ze rezygnujac z siebie na rzecz tej drugiej osoby.Nie bede namawiac nikogo kto jest ponizany,wyzywany czy bity.TO JESTCHORE!!!!!Dziewczyno, nie oszukuj sie....wiem,to twoje zycie,twoj czas...ale bedzie tylko gorzej...zobaczysz.Chcialabym ci napisac cos pokrzepiajacego....SPAKUJ GOSCIOWI WALIZKE...nic innegi nie przychodzi mi na mysl...ze tobie nie szkoda zycia....czasami sie po 2 latach nie udaje...to nie koniec swiata...

Tak, z tą gwiazdą tego forum chodziło o Ciebie. Gratuluję, że tak szybko to wybadałaś :)...i dziękuję. Za słowa wsparcia. Tego mi trzeba było...Pozdrawiam ciepło

hej laski ja sie szybko melduje, nie odzywalam sie bo ostatnie 5 dni spedzilam z Kijanka ;-) jest dobrze ! Anja witam :) milo Cie znow "widziec" czekam na fotki na fb :) Witam nowa gwiazde, jest dobrze skoro widzisz ze jest problem w zwiazku, on absolutnie nie ma prawa Cie bic i niestety skoro dochodzi do rekoczynow nadzieja na poprawe i udany zwiazek jest zadna bo on nie ma do Ciebie szacunku , pakuj mu walizke ide spac do pracy mam na 5 ech :] pozdrawiam reszte gwiazd :))

hej :D musze napisac bo jestem w szoku.Przed chwila bylam na facebooku i wiecie co zobaczylam?syn mojego ex,przez ktorego nota bene znalazlam sie tutaj na kafeterii,wstawil wlasnie kilka zdjec,kilka serii,np. zdjecia z akademii wojskowej,zdjecia z urlopu i zdjecia z domu,rodzinne.I w tych rodzinnych wstawil zdjecie na ktorym jestem ja z ex,moj mlodszy syn,on i babcia.Zatkalo mnie.Pokazalam to malemu.Ucieszyl sie ze to mlody wstawil,bo my chociaz on ma 23 lata to kochalismy go jak swojego.Dlaczego mlody to zrobil?nie wiem,ale jakos glupio to wyglada :D

dziewczyny witam pania nikt:) blueoczka cos dawno Cie nie widzialam/nie czytalam:)machnij lapka:) a ona ona kijanka robi poprawy:)dobrze:)wychowaj chlopa;) drach-syn exa traktowal was jak rodzine:)mile to mimo,ze jest juz dorosly,widocznie brakuje mu Was:) dammar-odezwij sie czasami panno nikt-jak sobie radzisz? wczujcie sie w to co napisze tak jakbyscie same braly w tym udzial-prosze:) wracam sobie wczoraj z pracy(przed 17ta)zmoklam jak choler bo popylam na nozkach.po drodze zaszlam do markety i dzwigam 10kg zakupow.nie dzwonie po X bo w ten dzien ma angielski o tej godzinie.wtaczam sie doslownie do domu,mokra i glodna,siaty na dwie rece wchodze i patrze a X nap*spi:Ono myslalam,ze mnie rozwali wstal po 3 godzinach i nawija,ze on byl zmeczony bo go obudzilam rano przed 7ma,zeby zawiozl mnie do pracy:Oi ma prawo byc zmeczony a dom jest od tego,zeby sie polozyli wypoczal:O a pozniej,ze wypil 2 piwa i usnal:O na angielski nie poszedl a i jeszcze,ze moglam zostawic rano kartke to by zakupy zrbil spal napity w dzien:O dziewczyny czy ja sie czepiam?

hej efa to zalezy...bo...normalnie w takiej sytuacji robie cyrk na kolkach...ale jak czuje sie szczesliwa to to olewam, lub jak nie chce sie denerwowac to tez odpuszczam.Wiadomo ze nikt nie chce robic za wielblada :P ja musze sie zaraz szykowac na party w naszej firmie z okazji swiat bozegonarodzenia.Bylam dzisiaj juz w pracy, moj szef tak mnie wk***il, nie zdenerwowal,wk****il...stanelam w obronie martiny,to ta moja kolezanka z pracy,59 lat, wykorzystuja ja,zameczaja po prostu.No i sie rozpetal cyrk,a ze dzisiaj jest to party to szef powiedzial na koniec ze w poniedzialek sobie z nami porozmawia.Mi to on moze skoczyc,moze mnie zwolnic,pojde do konkurencji.Niemki mowia ze on to jest szmaciarz nad szmaciarze.Tyle to ja tez wiem. Dobra, trzymajcie...z tego party urywamy sie z anja predzej i idziemy na balety :P....odreagowac :D

drach milej imprezy:)a w poniedzialek na dywanik:P to juz nie chodzi o robirnir za wielblada tylko o to,ze picie staje sie wazniejsze od obowiazkow:O wczesniej mu sie to zdazalo czesciej,pozniej byl spokoj a teraz znowu to samo:(

i zapomnialam wam napisac jaki szykuje prezent dla mojego starszego syna pod choinke...OCZY WYJDA MLODEMU NA WIERZCH :P :P wykupuje jednodniowy kurs w berlinie ,,jak zachowac sie w niebezpiecznych sytuacjach zima za kierownica"...150 euro,nie malo...ale dla tych kilku sekund radosci w oczach warto wiecej wydac :D mlody oszaleje z zachwytu, dostal juz mercedesa,zarejstrowal na siebie i mysli ze juz nie bedzie prezentow...oj,bedzie fajnie :D

a ja zaraz ide na masaz calego ciala:) to taki moj prezent z okazji wczorajszych andrzejek.nigdzie nie bylam to sie rozpieszcze masazem:)

drach super prezent:)fajne masz pomysly:)

Hello :-) Efa Czepiaisz się ?! Nie wydaje mi się zależy jak często sie to zdarza aczkolwiek ja bym eksplodowała. ... Takich sytuacji nie miałam i nigdy nietolerowalabym takiego zachowania dlatego też może jestem sama bo jak mam tak żyć z facetem to wolę sama być bez niepotrzebnego stresu.... Zazdroszczę Tobie masażu na urlopie codziennie chodziłam. ... Aż sie rozmarzylam ;-) Odpocznij i odpręż się! Drach Piękny prezent :-) jesteś super mama! Zresztą myślę że to co opisywalas wyżej to właśnie ten młody wiedział że jesteś super mama i stąd zdjęcia z tęsknoty za Wami . ... :-) Właśnie ciekawa jestem sama co dzieje się u Blueoczki. ... Jakoś dawno nic nie pisała chyba za dobrze jej się powodzi :-D Ja wróciłam z pracy teraz biorę się za sprzątanie jutro przyjeżdża do mnie weterynarz na kawę ;-) umowilam się z nim na sylwestra :-D Nie pisałam Wam że wysłał mi dwa smsy jak byłam na urlopie tekst np że chciałbym mieć z Tobą piękna córeczkę lub czy mnie jeszcze kochasz.... Nie odpisalam, miał też urodziny życzeń też mu nie wyslalam i myślę że dobrze Zrobilam, czuje się dobrze i jestem szczęśliwa że tak się wszystko potoczyło!