Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zalamana...

za dwa tygodnie slub a on mi mowi ze nie ma sensu...

Polecane posty

Gość misia2324
j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale bylas u niego mieliscie
teraz to mysle ze prowo.... weszla napisala 1 zdanie ze nie wie o co chodzi i cisza;/ takie budowanie napiecia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2324
ja tak czytałam dzis wszystko i myślę tak samo. dziwne ze siostra jego kazała dac mu pare dni pogadali by odwolali slub czy cos w dodatku bardzo malo pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechalm do niego do domu, otworzyla mi oczywiscie anka "marta powinnas byc teraz w domu" byla ostro zdenerwowana, krzyknelam ze jesli mnie nie wpusci to sama wejde, ze chyba naleza mi sie jakies wyjasnienia dwa tygodnie przed slubem i ze kur*a chyba sobie jaja robia, ze mnie to nie smieszy.anka rozplakala sie i powiiedzxiala ze go nie ma. wkurwilam sie niesamowiccie myslalam zerznowu klama. wpuscila mnie , darka rzeczywiscie nie bylo. pytalam gdize on jest, o co chodzi, czemu mi nic nie chca powiedziec. anka w placzu powiedzila mi, ze darek teraz odkręca całą sytuację i mial potem pojechac do mnie wszytsko wyjasnic i ze powinnam siedziec teraz w mieskzniu i czekac na niego. jak mam kur*a czekac skoro za dwa tygodnie slub?chicalam wiedziec. tesciowa krzyknela tylko, ze same niewiele wiecej wiedza i czekaja az sie wszytsko wyjasni . same probowaly do niego soe caly czas dodzownic. nie pojechalam, czekalam tam do 22 na darka, wypytywalam o co chodzi, z czym to jesty zwiazane, czy to zdrada, wypadek, inna kobieta HIV? dowiedzialam sie tylko, ze chodzi o inna kobiete. zadalam pytanie' czy ma inna kobiete?" milczenie miwystarczylo. chcialam wyjsc azle tesciowa zatrzymala mnie za reke i przez lzy powiedziala, ze to nie chodzi o zdrade, zebym go nie skreslala, ze mu ufam, on mi ufa, ze on sam musi m,i to wyjasnic nie sluchalam juz jej. nie pamietam jakj dojechalam do domu. dowiedzialam sie ze chodzi o inna kobiete, ze nie jest to zdrada. nie wiem o co chodzi. wczoraj gdy wchodzilam do mieskznia sasiadka pwoiedzila ze dobijal sie kolo 21 darek.nie wiem o co chodzi:o od drugiej dzwonikla do mnie anka i pytala czydarek jest u mnie bo nie wrocil, ze nie dobiera telefonów. krzyknelam do sluchawki, ze niech zadzowni do jego kochanki. dzownila jeszcze pare razy, ale wylaczylam telefon. nie wiem o co chodzi, wiem, ze jest inna kobieta, nie wiem co robic, co myslec. kur*a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
proste - odwołać ślub co to kurwa za "odkręcanie"?????? 2 tygodnie przed ślubem????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to jakas
baba z przeszlosci. albo moze podwojne zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.s.l
jeśli chodzi o inna kobietę a nie o zdradę i biorąc pod uwagę ile byliście razem to mnie przychodzi na myśl ze mógł się dowiedzieć o dziecku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhgaahha
budowanie napiecia :D :D :D teraz widac ze to prowo albo jakies badania na reakcje internautow na dana sytuacje w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tez kur*a nie wiem, wygladalo na to, ze same niewiele wiedza, anki i tesciowj nigdy nie widzialam w takim stanie. nie rozumiem, ze chodzi o inna kobiete, ale to nie zdrada!! wiec co, ze trzeba az dwolac slub!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
e, dziecko to nie... bo jak by to mógł "odkręcić" ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2324
a może teraz poprostu okazało sie ze ma dziecko sprzed lat z jakas inna i ma poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcja animacja
przecież to prowo. coś jak historia z bransoletką, pewnie spod ręki tej samej osoby do tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.s.l
no fakt... ale jeśli ma dziecko z inną to jak chce to odkręcić.. ? ale sytuacja... aż jestem wkurzona na maksa na niego.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weerwer
hmm.. a ja mysle ze jego matka i siostra wiedza wiecej i ci nie powiedziały i dziwie sie ze ich nie przyszpilałas by ci powiedziały wiecej. dla mnie jestes jakas dziwna dlaczego nie chciałas wiecej wyjasnien? dlaczego nie poczekałas na niego u niego w domu jak wrcoic? ja bym meczyła matke i siostre az by mi w koncu powiedziały. skoro matka mowi ze nie chodzi o zdrade to chyba wie o co chodzi? czemu jej nie zmusiłas by powiedziała wiecej? czemu tak nie czekałas az ona przyjdzie? i nie mow mi ze byłas w szoku bo wlasnie bedac w szoku powinnas to zrobic a nie podkulac ogon pod siebie. to musi byc prowo bo normalna dziewczyna robiłaby cos by wyjasnic. czemu teraz nie pojedziesz do niego do domu? jesli go nie ma pojechałabym do inego do pracy. albo do jego mamy i kazała jej powiedziec wsyztsko co wie. co zanczy ze nie o zdrade chodzi? znaczy ze ona cos wie. JELSI TO NIE PROWO TO RUSZ SIE JEDZ DO NIEGO DO DOMU ALBO DO PRACY ALBO DO MATKI I ZADAJ WYJASNIEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE BADZ TAKA SIEROTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
e tam, baba z przeszłości - to mówi się jej "pa skarbie, żenię się" i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaaaaaaaaaa
ale bezsens.... widze ze jeszcze nie wymyslilas zakonczenia tej opowiesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia2324
poczekaj az on Ci to wytłumaczy. zadzwon do niego powiedz zeby przyjechał i tyle nawet jak teraz odsypia nocne eskapady. i nie zgadzaj sie jak powie wieczorem przyjade. powiedz odrazu ze ty nie masz juz sił i chcesz wkoncu wiedziec co sie dzieje ile mozna nie spac i sie zamartwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
teraz przyszło mi do głowy że jak się tak wczoraj dobijał do drzwi to mógł przecież zadzwonić... ale historyjka fajna, nie powiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde wiem, że łatwo jest powiedzieć, żebyś spokojnie czekała aż on się zjawi i Ci wyjaśni... Wiem, że cholera bierze, ale jak będziesz do niego jeździć a on do Ciebie to będziecie się mijać... Nie o to chodzi przecież, tylko o wytłumaczenie wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój odeszedł
mój odeszedł dzień przed ślubem dałabym sobie głowę uciać że tylko mnie kocha, nosił mnie na rękach, płakał jak się rozstawaliśmy, dwa tygodnie przed ślubem płakał że chce mieć już dziecko , zniknłą dzień przed ślubem , od dwóch miesięcy miał inną , której oświadczył się za dwa ni , po dwóch miesiącach wzięli ślub, mnie tydzień póxneij nawyzywał od szamt i kurew , nie wierz facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
=skoro darek dobijal sie do twoich drzwi o 21 to dlaczego do ciebie nie zadzwonil? ty wyszlas o 22 z jego domu, to ile on na ciebie czekal ? z 1.5 godziny?!!??! to rzeczywiscie zdesperwoany zeby pogadac.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko z tego co opisujesz to mi się wydaje, ze skoro on od początku mówił tak: to nie ma sensu ten slub, zaslugujesz na kogoś innego, lepszego i teraz jak wychodzi coś takiego, ze chodzi o jakąś laskę inną to mi się wydaje, ze on po prostu chce chyba Tobie wyjaśnić tą całą sytuację, ale chyba mu aż tak bardzo nie zależy na tym, żeby jednak odkręcać ją na tyle, żeby brać z Tobą ten slub.... Poza tym posluchaj mnie jako dziewczyny znajdującej się ponad 2 lata temu w takiej sytuacji, gdzie dodatkowo wogóle nie było żadnych wyjaśnień: takie sprawy bolą i to bardzo, pozbierać się po tym to powolny proces, ale jednocześnie do Twojej świadomości dochodzi fakt z jakim dupkiem byłaś i powoli rany sie goją, dlaczego? Bo uświadamiasz sobie za kogo byś wyszła tak naprawdę i że tak naprawdę to nic w nim nie ma takiego, żeby go kochac.... Ja po porzuceniu poczułam ból ale i ulgę jednocześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa prowo... Tak się Wam może wydawać, ale na prawdę są różne sytuacje, które wydają się być niemożliwe... a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sadzicie ze to prowokacja, wasze zdanie nie musicie tu do ajsnej cholery siedziec! do kolejnych mądrych: probowalam od nich wyciaganac pprzez 3 godziny! slyszalam tylko wkolo"my nie wiemy wiele wiecej niz ty,cze4kamy tak samo jak ty". wystarzylo mi ze powiedzialy ze jest inna kobieta, to sie zawsze wiaze ze zdrada! teciowa moze mowila ze to nie zdrada bo nie chce ratowac wszytsko! Tak!@ slubu nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to jakas
dużo jest takich sytuacji.. niestety ;/ mojej znajomej facet, tez jakies dwa tyg przed slubem zostawil nagle, plakal, ze nie jest gotowy itd.. no i po miesiacu sie hajtnal z inna. po prostu mial inna babke na boku. laska po paru dobrych latach tego zwiazku, totalnie sie zalamala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek 1123
powiem Ci że miałam podobną sytuacje i tak szczerze to nie wiedziałam co robic tydzien czasu czekałam na wyjasnienia i nerwicy sie nabawilam a moj teraz już mąż stracił pracę bo zmieł się szef i nie mógł znaleść nowej i był załamany bo chciał mi zapewnić godne życie i stwierdził że mu się to nie uda i chciał odwołać ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gustaw i spolkaa
a nie myslalyscie, ze on mogl pomyslec dobiajajac sie pod drzwiami, ze ona poprostu nie chce go widziec? nie wrocil do domu, moze cos sobie zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś oczekiwać wyjaśnień od kolesia a nie jego rodziny... bo to przede wszystkim sprawa Twoja i jego, a nie Twoja i jego rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
a próbowałaś dzwonić do niego lub tego kolegi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek 1123
dyrektore a ty zawsze taki mądry? szkoda że na swoich tematach tego nie wykorzystujesz... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×