Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

agnieszka ja poprzednia @ mialam strasznie skąpą , w zasadzie bardzo niewiele zywej krwi i żadnych skrzepów a w ciazy nie jestem... zerszta dziewczyny tez pisaly ze takie dziwne @ mialy, moze przesilenie czy cos... jesli nie jestes do konca pewna, zrob test- w tym momencie to powinien pokazac prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
Ja mam dziewczyny takie kłucia że szok ale nie są one często dzisiaj było może z 2 razy a wczoraj z 5 ale jak złapie to się zginam w pol i po kilku sekundach puszcza nie wiem już co mam myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia a mnie tak trochę rwie na dole tak nie w okolicach brzucha tylko jakby macicy i ujścia pochwy ja tak mam przed okresem ale nigdy po nie miałam i naprzemiennie jajniki. Dziś rano trochę słabiej im dalej wieczora to mocniej i cały czas nie wiem trochę się martwię ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja nie rozumiem jednego... po co sie stresowac, przejmowac i martwic skoro mozna to szybko sprawdzic?... no chyba ze ktos lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczka z chęciąbym poszła do gina ale nie mam kasy a nie chodze państwowo. a na test tez lipa z kasą jestem spłukana ze mi na paliwo ledwo starcza musze czekać do końca miesiąca az :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia456
dziewczyny wrzuccie na luz! mnie też dziwnie wszystko bili i wydaje mi się de inaczej niż zwykle i moim zdaniem to znaczy tylko jedno. idzie wiosna i wszystko nam się przestawia ;) a jeśli jesteście w ciąży to prędzej czy później na pewno się o tym dowiecie ;) no chyba ze umieracie z bólu to idźcie do lekarza. albo lecie na betę i róbcie sobie po raz kolejny nadzieje a później placzcie (absolutnie nie życzę ale tak będzie najprawdopodobniej) albo dajcie sobie spokój, idźcie poćwiczyć,poczytajcie coś fajnego napijcie się winna,przyatakujcie mężów a może za parę tygodni będziecie miały wielkie suprise ;) takie mam wnioski po paru miesiącach stresów i testów i konsultacji. jesteście bardzo młode, będziecie super mamami na pewno wiec nie odbieracie sobie tego pięknego czasu na taką wnikliwa analizę ;) sama mam takie tendencje ale trzeba z tym walczyć bo się zatracicie w tym wszystkim zamiast cieszyć się z tego co na was czeka. p.s. mam nadzieje ze tak mi zostanie a jeśli nie,palbijcie mnie w łeb. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzisia no może masz racje ale tyle się czyta różnych rzeczy ze człowiek potem ma mieszane uczucia do wszystkiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
święte słowa Zdzisia ! zgadzam się z Tobą w stu procentach. Ja byłam u lekarza to wszystko w porządku ze mną tylko to endometrioza powiększona ale to był 15 dzień cyklu, a cykle mam 32 dniowe więc ze mną wszystko ok :D a lekarz mi mówił że albo okres się zbliża albo zarodek zagnieżdża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
poczekam do następnego weekendu i na razie się nie ciesze by nie mieć rozczarowań nie chce załamania, wole podejść z dystansem :) wtedy lepiej będę to znosiła, a tak w głowie będę myślała że ciąża że się udało a tu dupa ta cholera przylezie albo wyjdzie negatywny test ... a tak luz myśli są w typu coś się dzieje coś tam po kuję może tak ma być obserwuje siebie i zobaczymy :D ale na pewno dam znać, jak coś będę wiedziała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia endometrium a nie endometrioza :) Endometrioza t poważna choroba a Ty na pewno chora nie jesteś! No chyba że na ciążę :P Ale przecież ciąża to nie chorba :) WIOSNAAAA :D Oby była dla nas wszystkich radosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
No widzisz masz racje zle napisalam ale tak juz mam ze nie pamietam co czym jest i takie gafy popelnian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza tu dzis. :-) kazdy chyba zapracowany ja wlasnie koncze prace i jade odpoczywac troszke bo na dole dalej boli i az z tylu czasem zarywa jakby kolo kosci krzyzowej trzeba odpoczywac dzis chyba wypije wieczorem sobie winko :) milego popoludnia dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
No straszna cisza masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
cisza bo wszystkie dostaly @ ;-p i czekaja na mozliwosc aby zaczac sie starac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
Ja dzisiaj na swojej wkladce zauwazylam zoltawy sluz naczytalam sie ze to grzybica lub jakas infskcja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a no dzisiaj cichutko A ja sie dzisiaj racze winkiem, i zaczeło sie brudzenie wiec mam nadzieje ze @ sie rozkreci juz wkrótce... Oliwia w jakim sensie żółtawa,bo moze to normalna wydzielina jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
właśnie nie wiem czy to kolor po zaschnięciu czy od razu kolor śluzu jest żółtawy. On nie jest żółty taki żółty ani nie jest biały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
już świruję :P ale dobrze że jesteście tutaj i mogę was się zapytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
wszystkie jak bysmy mialy taka mozliwosc to co godzine pobieraly bysmy probki i sprawdzaly pod mikroskopem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nie tylko ja dzis w planach mam lampke winka :) u mnie @ mam nadzieje ze niebawem sie skonczy i na nowo bede mogla oddac sie przyjemnosci zblizen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Oliwia
zgadzam sie z skakanka :D jak bym mogła to bym wszystko sprawdzała :P ale palłam się w łeb i powiedziałam do siebie ogarnij sie dziewczyno ! nie masz co sie głowiec co ma byc to bedzie ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka88
my sie wszystkie tak nakręcamy że nawet żółtawy śluz nie daje nam spokoju... śluz żółty wróży że jest po owulacji-chyba :) Mój mężulek zawsze każe mi czekać z robieniem testu do 5 dni od terminu spodziewanej miesiączki i to działa bo przynajmniej nie świruję tak strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śluz może mieć różne kolory i to kwestia w dużej mierze indywidualna. Niepokój powinnien wprowadzać śluz o kolorze zielonkawym, z grudkami jak w serku cottage, nieprzyjemnie pachnący lub towarzyszące swędzenie/pieczenie. W innych przypadkach nie ma co się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczuszka myslalam ze tylko ja po owulacji mam taki zoltawy ale widze ze chyba to indywidualna sprawa. No kazda z nas by najchetniej sprawdzala tylko jeden minus w tym wszystkim ze porazka strasznie boli :( ale coz glowa do gory i heja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Ja wczoraj bylam gina. Nie wiedział nawet co mi powiedziec na moj przypadek. Do niczego mu to nie pasuje. Dał mi metformax na ten androstendion, ale chyba go nie wezme, tylko od przyszłego cyklu wejde w anty. Za 3 godziny ide na biopsje. Mam taka nerwice ze masakra. Nie moge jesc, w srodku mnie sciska, co chwile latam na kibelek. Wczoraj poprosiłam gina zeby mi usg zrobil bo chcialam wiedziec czy chociaz owulke miałam. Mówił ze własnie ją przechodze. Był pęcherzyk z którego wylewał się płyn. zawsze myslalam ze owulacja jak jest to pecherzyk peka jak balon, a gin mnie uświadomił ze nie. Ze robi sie w nim dziurka i nawet do doby moze wylewac sie ten płyn. Jedyne co go zaniepokoiło to to ze duzo tego płynu było i sie zastanawia czy ta ilosc to z pecherzyka czy tez z zapalenia. Makabra. Powiedział mi ze jak guzek okaze sie ok to mam zachodzic w ciąże. Po następnej miesiączce kazał mi przyjsc. Najbardziej boje sie wyników biopsji, zeby nie okazało sie ze to grozne cos. Psychicznie podupadłam na całości. A taka niedawno byłam szczęsliwa, walczyłam razem z Wami o dwie kreseczki, a tym czasem takie niespodzianki mi sie pojawiły. Cieszcie sie dziewczynki ze zdrowe jestescie. Juz nawet temat dziecka odpusciłam bo wiem ze przy takich dziadostwach jakie mam to bedzie ciężko. Martwi mnie najbardziej ten guzek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×