Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość magdaa88
Baletka a kiedy odbierasz bete? Informuj nas:-) A mnie od rana strasznie glowa boli:-( moze za duzo slonka na weekend mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Wynik dzisiaj o 21.00, a o 18.00 gin :) Dam znać ;) Już się tak nastawiłam, że jest, że chyba boję się innego wyniku. Buziaki dziewczęta i trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki odebralam wlasnie wyniki badan i chyba sie zaraz popłacze :(... Androstendion wynik 7,16 norma 0,3-3,30 FSH wynik 1,52 norma 2,5-10,2 LH wynik 7,18 norma 1,9-12,5 Estradiol wynik 56,16 norma 19,5-144,2 nie jest za dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Blondyneczka glowa do gory! Teraz wiesz gdzie tkwi problem, szybko prosze mi umawiac sie do lekarza i zacznij kuracje. Pamietasz jak kilka miesiecy temu mnie pocieszalyscie po moich wynikach, a dzis popatrz- wszystko wraca do normy i cierpliwie sie staram o te malutkie Szczescie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Kochane, Pani doktor spuściła mnie na drzewo... pomacała palcem dala skierowanie na betę i powiedziała, ze jest za wcześnie, a poza tym to dlaczego nie bralam kwasu foliowego przez co najmniej 3 mieś wstecz (Jakbym to planowała). generalnie nawet usg nie zrobiła. i kazał przyjść 7 lipca nie wcześniej. Wyobrażacie sobie?... Poczułam się strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Kochane, Pani doktor spuściła mnie na drzewo... pomacała palcem dala skierowanie na betę i powiedziała, ze jest za wcześnie, a poza tym to dlaczego nie bralam kwasu foliowego przez co najmniej 3 mieś wstecz (Jakbym to planowała). generalnie nawet usg nie zrobiła. i kazał przyjść 7 lipca nie wcześniej. Wyobrażacie sobie?... Poczułam się strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caarolinee88
Ja już nie wiem co mam o tym myśleć:/ Jestem w 24dc... wciąż mam wyższe temperatury bo 37,3-37,4. Powiększyły mi sie znacząco brodawki i piersi ogólnie zrobiły się żylaste co zazwyczej przed @nic się w nich nie zmienia. Najbardziej obawiam zmiany śluzu bo czytałam ze po zagniezdzeniu powinien się zrobić bardziej gęsty a u mnie z tego co widzę to może trochę mniej przejrzysty niż w dni płodne ale i tej samej konsystencji co w płodne. Obawiam się bo to mogłoby oznaczać spadek progresteronu a najprawdopodniej z powodu niskiego jego poziomu poronilam ostatnią ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Blondyneczka dobrze wiesz, że internet nie stawia najlepszych diagnoz :) poczekaj spokojnie do środy i niech fachowiec się wypowie i mam nadzieję, że Cie uspokoi :) poza tym gdybym ja tak wierzyła internetowi to już dawno powinnam mieć guza przysadki mózgowej :) także głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Baletka, a co z betą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baletka, ja idę jutro na moje pierwsze usg. Ciekawa jestem czy wszystko u mnie ok. Boli mnie brzuch często, ale tak do wytrzymania. Ciężko stać prosto, bo jakbym cała była pokurczona w podbrzuszu ;) ale to może wynikać z tego, że mam straszne zatwardzenia.... I ten nabrzmiały dół - przyjemne to nawet ;)... Bolą mnie też piersi (są żyłki,a cyce są powiększone całe). Nie mam śluzu za to. Czasem coś się pojawi (białawy, rzadki), ale tak na lajcie, że nie potrzebuję nawet wkładki. I to mnie martwi... Ja nie wiem już co robić. Boję się jak cholera tego usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu Ty wiesz ze Ty Kochana Kobieta jestes :* wiem ze w internecie to wszystko jest a ja naleze do osób które panikują, do srody w sumie nie daleko, maz tez mowi zebym sie nie przejmowala ze dostane tabletki i bedzie okej, ale mimo wszystko sie boje tego co mi powie... i jeszcze powiedzialam mezowi ze jak sie okaze ze nie moge miec dzieci to dam mu rozwód zeby mógl sobie znalesc kobiete ktora urodzi mu dziecko, to mnie wyśmial i powiedzial ze nigdzie nie pojde... ahhh oby do srody i przynajmniej bede wiedziala o co w tych wynikach chodzi... a tak na marginesie to w moim przypadku tez o guzie pisali, no masakra... tak samo o PCO pisali, ale na usg nic ma, przynajmniej nic mi gin nie mowila a gdyby bylo to przeciez by powiedziala... boshe juz nic wiecej nie czytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Blondyneczka Ty juz lepiej nie czytaj, bo glupoty tylko przez to mowisz np o tym rozwodzie. Nawet tak nie mysl ze nie mozesz miec dzieciaczkow! A co do tego ze jestem kochana to od tego tu jestesmy, aby sie wspierac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka, nie przejmuj się, bo w necie naprawdę trafisz na same bzdury. Internetowe normy i diagnozy to nie jest dobre wyjście :) Ja się ostatnio o tym przekonałam, jak tu - na kafe - czytałam czy jeśli się korzystało z solarki we wczesnej ciąży to jest to bardzo niebezpieczne dla zarodka. Jakieś idiotki zaczęły się licytować, która ich znajoma bardziej upośledzone dziecko urodziła, bo była 2 razy na solarium... Szkoda aż czytać takie rzeczy. Nie wiem kto to pisze... Naprawdę Ci radzę byś wyluzowała. Dobrze, że coś z tym robisz, że podejmujesz walkę :) Jesteś dzielna i dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj ciezkie nasze zycie jest... no nie czytam juz bo tylko mnie głowa rozbolała... a co do tego ze jestesmy tu po to zeby sie wspierac to fakt ale wiesz ze róznie bywa ale wiem ze jest tu kilka Kochanych Dziewuszek i nalezych do nich Ty :) ale Ci nasłodziłam hehe ale taka prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Marta:) walcze bo coz innego mi zostalo, zreszta cos mi sie wydaje ze to dopiero poczatek, dopiero 2 wizyty u nowej gin a zrobila wiecej niz ta poprzednia przed ponad pół roku... tak załuje tego straconego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie nie bylo u mnie nowy cykl w trakcie. Ostatnio duzo stresu mam bo sesja na uczelni trwa. Blondyneczka ja wiem co czujesz bo jak czekalam na swoje wyniki to caly net przetrzepalam i caly dzien prawie płakałam a okazalo sie ze nie jest tak zle :-) Mam zamiar udac sie na konsultacje do innego gina i ciekawe co mi powie o moich pecherzykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga trafilas w samo sedno, łzy tez dzisiaj popłyneły... ale na szczescie jutro mam troche roboty wiec nie bede myslała a sroda to juz poleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Blondyneczka Ty również nie raz, nie dwa służyłaś mi dobrym słowem i wsparciem :) a teraz już głowa do góry i spokojnie poczekaj na wizytę i zbieraj siły bo moja @ ma przyjść w czwartek więc pewnie też będę potrzebowała wsparcia duchowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Oj nie sadze zeby bylo testowanko. Przez te upaly na wczasach, to nie bylo zbyt duzo okazji do przytulanek:-( takze w tym miesiacu raczej sie nie nastawiam ze moglo sie udac, ale wiadomo ze jak @ przyjdzie to bedzie smutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
Ajj Blondyneczka. Czytam o Tobie i jakbym czytała własne wypowiedzi. Każda z nas wie, że internet to zło ale czytamy a potem shizujemy - no tak to po prostu już jest. Mi lekarz jasno powiedział, że te przypadki o których czyta się w internecie dużo to są takie rzadkie, że on spotkał takich kilka w swojej 40letniej karierze! Zaburzenia hormonalne to nie jest coś, czego się nie da odkręcić - jesteś teraz na starcie do unormowania tych zaburzeń a to już krok ku dobremu. Jakbyś nie miała jajników to byś miała powód do zmartwień :) Poza tym, naprawdę, nawet w przypadkach zupełnie beznadziejnych (a Twoj przeciez taki nie jest) ludzie mają dzieci - cuda naprawdę sie zdarzają! Sama wiesz jaka jest moja sytuacja. Po prostu było źle. A tu proszę - dostałam okres, wczoraj się skończył, w końcu przestałam krwawić! Dodam, że mam wrażenie że wszystko poszło mocno ku dobremu odkąd jem castagnus - na regulację poziomu hormonów - zapytaj lekarza, czy u Ciebie też byłby wskazany :) I pisz jak będzie Ci źle! Od tego tu jesteśmy aby Cię wspierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baletka no tacy lekarze ehh... Mój lekarz mi robi za każdym razem usg nawet jak byłam na zwykłych wizytach kontrolnych nie w ciąży. A niektórzy widze robia usg jakby to był megadrogi zabieg i wydzielają go z taką ostrożnością że szok. A wyniki bety odebrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozord wiem ze takie czytanie w necie to gwódź do trumny ale kurcze zawsze tak jest ze jak nie wiem o co chodzi to szukam w necie a faktem jest ze wpadaja w oko tylko te złe wypowiedzi i czlowiek sie nakreca... moze faktycznie sytuacja nie jest beznadziejna ale liczylam ze jest ze mna lepiej... z 7 hormonów ktore robilam do tej pory 3 do poprawy z czego jeden to progesteron ktory lecze juz od dawna... a te dwa to nawet nie wiem czego sie spodziewac :/ ... a ten FSH to jest od dojrzewania pecherzykow czy od czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masakra te posty wogole nie dochodzą... co sie dzieje z ta kafeteria... iczozord wiem ze takie czytanie w necie to gwódź do trumny ale kurcze zawsze tak jest ze jak nie wiem o co chodzi to szukam w necie a faktem jest ze wpadaja w oko tylko te złe wypowiedzi i czlowiek sie nakreca... moze faktycznie sytuacja nie jest beznadziejna ale liczylam ze jest ze mna lepiej...... z 7 hormonow ktore do tej pory robilam 3mam do poprawy, z czego jeden progesteron ktory lecze od dawna...a te dwa pozostale to nie wiem nawet czego mam sie spodziewac.. a ten FSH to jest od dojrzewania pecherzykow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline jeśli temp masz wysoka to z bardzo dużą pewnością można stwierdzić, że progesteron też jest wysoki. W ciąży wzrasta też znacznie stężenie estrogenów i może stąd ten śluz. Poza tym, naprawdę śluz nie jest podstawą do poważnych zmarwień bo jest to czynnik bardzo podatny na zmiany - chociażby ilośc wody, którą pijesz może go zmienić albo to czy masz zaciemnioną w nocy sypialnię czy nie :) Wyluzuj bo sądząc po objawach nie powinnaś się stresować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka wzrost fsh powoduje uwolnienie komórki jajowej. Jak tam u Ciebie z owulacją? Miewasz czy nie wiesz? Może o to chodzi właśnie. I Tak jak mówie zapytaj o ten castagnus - ja naprawdę widzę, że od następnego dnia brania temp mi się pięknie wynormowała, okres się na dobre rozkręcił a dzis - w 5tym dniu krwawienia już w ogóle nie ma, ustał ból piersi i jest gites :) No a z tym czytaniem w necie to wiem doskonale bo sama tak robię a później żałuję :P Damy radę dziewczyno :) Zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozord zawsze jak mialam robione usg przed owulacja to byl pecherzyk, sluz tez jest zauwazalny i nawet kucie jest , chyba ze organizm mnie zrobil w jajko... no bo u mnie fsh jest duzo za niski... no nic, zobaczymy co mi powie, ale bede miala na uwadze ten Twoj lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Baletka, jak u Ciebie z betą? Oliwia, jak sie czujesz? Wszystko u Ciebie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×