20, 30 za dużo i nie wymiękniesz po 2 tygoniach?

Allesa23, miło, że masz faceta, ktory prawi Ci komplementy, możesz sobie chudnac bezstresowo. Witaj Inga72. Mam nadzieję, ze bedziesz z niami pisac, napisz, od jak dawna masz te kilogramy? Bo ja dawno i tez chće sie pozbyć 8, jak Allesa 7, haha. Jadę po zakupy na jutro.

ja wlasnie gotuje leczo bedzie na obiadkolacje i moze zostanie cos na sniadanie jak m sie nie dorwie;) w sumie to dzis mialam dzien owocowy bo rano musli z mlekiem, pozniej 2 kiwi, gruszke, jablko, 2 sliwki i teraz bedzie warzywnie bo leczo bez wkladki tylko cukinia, marchewka,cebula,papryka,pieczarki i pomidory:)m bedzie pewnie grymasil gdzie kielbacha lub miesko no ale coz nie chcialo mi sie juz do sklepu jechac a nic nie rozmrazalam, powiem wam szczerze ze troche mi ciezko tak kombinowac z obiadami zeby i on i ja bylibysmy zadowoleni, mial mnie wspierac a caly czas czyms kusi, achh te chlopy:)

Inga 23 .Ja osobiście byłam 6 tygodni na dukanie , ale żle się czułam za dużo białka .Radziłabym Ci osobiście 1/1 . Poza tym schudłam w tym czasie tylko 3 kg , które za chwilę wróciły . Ale życzę powoczenia. Ja od wczoraj ćwiczę jeszcze na twisterze , zrobiłam sobie juz taki prezent na dzień kobiet.

jestem po ciąży, ale wczesniej też byłam otyła. Mam za sobą duży sukces w odchudzaniu, przed 7laty schudłam na diecie 1000-1200kalorii 42kg. Sporo wróciło przy dwóch ciążach. Teraz próbuje dukana, przejde cały cykl, bo chcę szybkiego efektu. A później wrócę do 1000-1200kalorii.

Miało być Inga 72 Sorry. W jakim czasie schudłaś tyle kg?

około 8miesięcy, z duzej wagi na początku leci, mi 11kg w pierwszym miesiącu w nastepnym 8, później już wolniej. Do tego były spacery najpier po 20minut, a później nawet 3godz 12km, było tak, że miałam czas, bo nie miałam rodziny.

Co nagle takie milczenie u nas ? Powiedzcie czy wszystkie ważycie się nie za często bo ja to rano i wieczorem nie mogę się jakoś opanować chyba wywiozę wagę z domu ;) bo raczej z tego co czytałam dziewczyny nie polecają ważyć się co chwila... Skończyłam sprzątać bieganie z odkurzaczem na pewno trochę spaliłam kalorii.

Gdzie się podziewacie Kobiety?

jestem po wizycie u dentysty :) ja dzisiaj tez jadlam prawie same owoce jakos po dukanie mnie ochota naszla...tyle ze teraz jestem wsciekle glodna..no ale trzeba wytrzymac dla dobra sprawy :)

tez mam problem z waga.nie moge sie oprzec pokusie...a powinnam raz w tygodniu sie wazyc bo inaczej dola lapie i mi sie diety odechciewa

Ja się waże raz w tygodniu, wtedy widać ubytek, a to już jutro, ale jestem przez @ i zastanawiam się czy nie odpuścić ważenia w tym tyg.

Inga72 to masakra musisz mieć silną psychikę ja bym rady nie dała jak bym 2 razy dziennie na wagę nie wskoczyła upewniam się czy przypadkiem nie przytyłam ;)

dwa razy jednego dnia? mowy nie ma! Przecież za drugim razem na bank pokaże więcej :-P ważę się wyłącznie rano, na czczo i na golasa :-D

Jestem, zagadałam się z koleżanką i dopiero teraz wróciłam. Niestety, nici z biegania, bo już za ciemno i zimno. Plama. Jutro też nie bede miała czasu. A w domu to tylko porozciagać sie moge, bo nie udaje mi sie nigdy tak zmeczyc, zeby lecial pot. Takze z cwiczeniami daje plame, ale za to dosc wczesnie konczę jesc, a na jutro przygotowałam jeszcze mniej kaloryczne jedzenie. Widze, ze wdrazam sie i za dzien, dwa coraz latwiej bedę znosiła diete, a spadek wagi bedzie niezła motywacją, zresztą dziewczyny idzie wiosna! Bądźmy atrakcyjne na wiosnę! Trochę myslę o dukanie, ale jesli juz to 1/1. Tez na tym byłam, waga ladnie spadała, ale chyba pobolewaly mnie nerki. Iga72, gratuluje tamtego spadku wagi, no, no 42 kilo...pięknie! Ja też miałam obsesję ważenia się codziennego, a teraz staram się tak często nie ważyc. Wiem, ze kiedy kilogramy spadają, to jest to strasznie motywujące, ale czasem jest tak, że jesz mało, a waga stoi, albo idzie w górę. Wtedy czesto konczy się dieta. Lepij chyba ważyc sie co tydzien, bo wtedy, jesli wszystko jest ok, bedzie spadek wagi. Ja będę wazyc się, co 3 dni, żeby w razie czego jeszcze sprowokowac spadek wagi, tak, zeby co tydzien było mniej.

No fakt pokazuje więcej,ale rano znów miłe zaskoczenie,ale wiem muszę jakoś się powoli opanowywać bo wpadnę w paranoje i tak 1 kg na tydzień a potem niby będzie coraz wolniej to masakra? Bo nie wiem jak może być jeszcze wolniej i dlaczego u mnie to tak powoli idzie? Choć o0by plus był taki,ze skóra wtedy nadąży i nie będzie zwisać...bo moja skóra to masakra jej ile ja mam rozstępów ;( brzuch nogi mówię wam masakrycznie to wygląda wierzycie w jakieś kremy balsamy? pomógł wam jakiś? co dziwne na piersiach nie mam a np moja siostra jak kiedyś miała duże piersi to miała rozstępy, ale teraz to chudzielec z niej,że masakra!fajnie ma :) dlatego mam nadzieję,że po diecie skóra będzie ok.

Uciekam spać, to moja metoda na głoda :-P, a tak serio to moje niemowlę spi to ja też skorzystam :-)

a moze zamiast wazenia sie mierzyc (podobno niektorzy bardziej chudna w obwodach niz w kg), ja obiecalam sobie waga raz na 2 tyg ale ze metr lezal na wierzchu to sie zmierzylam i robilam to az 2razy mam -4cm w pasie i -1 w biuscie i biodrach ale sie ucieszylam:) zaliczone 40 min orb+40 min hulahop:)

Wagi w domu mam aż 2 miarki ani jednej :p

Właśnie byłam na stronie glodowka.pl hmmm zaintrygowała mnie może warto spróbować może jeszcze nie teraz ale za jakiś czas tylko niby ostro waga spada a ja się właśnie tego boję, ale tam piszą,że po kilku głodówkach można pozbyć się rozstępów i cellulitu myślicie,ze to prawda byłyście kiedyś na głodówce?? No w ogóle piszą,że rewelka tylko czy to prawda? Może będę w trakcie diety 1 dzień w tygodniu robiła taka głodówkę podobno taka 1 dniowa ale systematyczna tez działa. Co myślicie? Wierzyć w to co tam jest napisane?

Nie no za dużo z tym roboty nie ze zwykłe nie jedzenie tylko te wszystkie ceregiele ee tam jestem w stanie nie jeść ten 1 dzień w tygodniu może nawet więcej,ale cala reszta odpada.

szybka duza utrata wagi rowna sie ubwislej skorze i nie sadze zeby glodowka likwidowala cellulit a juz napewno nie rozstepy te to jedynie wyblakna ale nic ich nie usunie no jedynie chirurg

Masz rację ale niby,ze oczyszczanie organizmu, ale fakt z moją wagą to po głodówce bym wyglądała gorzej niż teraz... Jeśli to w ogóle jest możliwe??? Chyba czas na sen mam dolinkę chciałabym,żeby moja waga była moim jedynym problemem...Idę bo będę pisać farmazony :( może jutro lepiej się będę czuła bo jakaś depresja nocna mnie złapała;( Dobranoc do jutra!!Jutro musi być lepsze!

Wstawć! Ale już! Dzień dobry :-) Jednak się zwazyłam i mam po 10dniach I fazy -3,2 ;-) oby tak dalej. Dziś już mam warzywka, więc na śniadanko wcięłam sałatę lodową z pomidorem, ogórkiem, papryką, ziołami i trzema plasterkami fileta z indyka. Oj, jak bardzo smakuje zielenina po takiej przerwie... mniam :-D

Halo! Gdzie jesteście?

Cześć! Mi tez warzywka bardzo smakowały , po samym białku. Ja właśnie zjadłam owsianke , bo przeważnie to jem w pracy .Ja też mam obsesje ważenia . Jedna waga w łazience , a druga w pokoju. Ale chyba zacznę się mierzyc centymetrem. Moja pani do areobiku , mówi że lepiej się mierzyc , bo po ćwiczeniach waga czasami nawet idzie w góre . To mięsnie .

jak piłam poranną kawę ( godz 7.00) to napisałam długi post na "dzień dobry" i znowu mi wszystko wcieło

więc jeszcze raz ja też miałam rano malutki spadeczek i zachęcona "sukcesikiem" poleciałam na gimnastykę, ze względu na kontuzję, której sie dorobiłam w środę dziś byłam na pilatesie fajna gimnastyka nie powiem chyba podoba mi się bardziej niż joga :D :D :D

jutro i w niedzielę zaplanowałam warzywka po gimnastyce kupiłam wszystko na bigosik skrzydełko indycze, kapustkę, marchewkę, pieczarki, cebulkę i super kapustkę :D ale będę miała wyżerkę :P

piszę sama ze sobą - no trudno :P dlaczego zdecydowałam się na Dukana? bo w zeszłym roku ładnie na nim schudłam z 94 kg na 83 kg przez 4,5 mc, nie jest to może rewelacyjny wynik no ale teraz ćwiczę :P niestety z głupoty zakończyłam na drugiej fazie bo mi się nie chciało, bo ...... itd teraz zrobię to porzadnie przejdę wszystkie IV fazy od jutra faza naprzemienna P+W

Hej kobietki ja jem właśnie activie z otrębami dziś zaszalałam bo activia malinowa mniam :) a nie naturalna... potem czeka mnie odśnieżanie,więc trochę wysiłku fizycznego. Gdyby tylko pogoda się zmieniła łatwiej mi było nie jeść jak pogoda bardziej wiosenna niż zimowa była, a tak to jakaś osłabiona się czuję. No nic trzeba wytrwać!