Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak się chce to można

czy istnieje jakieś usprawieliwienie dla zdrady?

Polecane posty

[myslę sobie że tak:], 3.gdy żona miga się od seksu i jest on kilka razy do roku .po mimo rozmów nic nie dociera Próbuję sobie wyobrazić te rozmowy. - Słuchaj KOCHANIE TY MOJE; za mało mam BZYKANKA. Albo będzie wiecej, albo znajdę sobie INNY WOREK NA SPERMĘ. - Więcej nie będzie, bo......... - Nie chcę tego słuchać. Wóz, albo Przewóz?????????? - A rób sobie co chcesz!!!!!!! Nie rozumiem tylko jednego.... Dlaczego nazywać to ZDRADĄ????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[myslę sobie że tak:] 4.i odwrotnie gdy mąż jest oschły,gburowaty,rozmowy nie docierają , pije,awanturuje się Jeżeli tak jest, to ZDRADA COŚ zmieni? "wiem zaraz ktoś powie,że wtedy trzeba odejść ale czasem czekamy i czekamy na poprawę i zmianę tej drugiej osoby" - ja tak mówię; bo nie rozumiem Twojej koncepcji CZYNNEGO czekania...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę sobie że tak:
odnosząc się do pkt.2 to tak częściej robią faceci to prawda.kobieta podchodzi do tego bardziej emocjonalnie ale tak zdradzaczowi należy się odwet. jak on to zrobił to jest ok tak? to niech zobaczy jak to jest ok!niech poczuje to na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę sobie że tak:
co do pkt.3 tak często wyglądają takie rozmowy-dokładnie bo żona myśli sobie - eee tylko sobie gada i nie bierze tego gadania serio . tak to jest zdrada bo wiążąc się z kimś jesteś z nim na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę sobie że tak:
co do pkt.4 kobieta jest jak róża jak o nią dbasz to kwitnie lecz kiedy zaniedbujesz to usycha. próbuję wczuć się w sytuację : mąż nie okazuje uczuć,jest gburowaty,wiecznie spięty.seks traktuje jak potrzebę fizjologiczną,nie dostrzega żony, nie dba,nie widzi i nie docenia jej starań, nigdzie nie zaprasza itp.itd. więc ta róża uschnięta po jakimś czasie potrzebuje wody - w domu Sahara więc napatacza się wielbłąd z zasobem wody i zaczyna poić różę bo jest jej to potrzebne do życia . brzydka uschnięta róża potrzebuje się dowartościować , czując się nic nie warta. można odejść...hm proste dla nie zawsze białe jest białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy istnieje jakieś usprawieliwienie dla zdrady? po co? tylko idiotka/idiota bedzie szukala/szukal usprawiedliwienia dla zdrady. przyjmujesz ze byla i albo sie decydujesz zyc dalej z tym samym partnerem albo nie - your choice Mądri zeby od rana atakowac "workiem na sperme" z capsem? litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet zdradził to znaczy ze przestał być szczęsliwy z ukochaną.. chciał czegoś nowego i może czasem tej nowości żałować ale usprawiesliwienia nie ma. (i odwrotne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
, "zeby od rana atakowac "workiem na sperme" z capsem? litosci" Odpowiem KLASYKIEM: "Nie ma litosci dla SKURWYSYNÓW"!!! Z capsem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiem KLASYKIEM: "Nie ma litosci dla SK**WYSYNÓW"!!! nie wiem jak to sie ma do capsa poza tym, rzucania miesem w postaci wyimaginowane, w dodatku w nie swojej bajce to chyba lekka przesada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[myslę sobie że tak:] - w odniesieniu do 1 ??????? ad 2. "Ja się jeszcze bardziej SK**WIĘ niż ty. Nakręcanie spirali?" - to ja. A co Ty? "kobieta podchodzi do tego bardziej emocjonalnie ale tak zdradzaczowi należy się odwet." Czyli???????????????????? Kobieta jest LEPSZA.... Ale.... KURESTWEM ZA KURESTWO...... Czyli? Dokładnie tak samo........ ad 3. "3.gdy żona miga się od seksu i jest on kilka razy do roku .po mimo rozmów nic nie dociera" i dalej "żona myśli sobie - eee tylko sobie gada i nie bierze tego gadania serio". I zwrot o 180 stopni "tak to jest zdrada bo wiążąc się z kimś jesteś z nim na dobre i na złe" - nie mam NIC do dodania. ad 4. "gdy mąż jest oschły,gburowaty,rozmowy nie docierają , pije,awanturuje się" "kobieta jest jak róża jak o nią dbasz to kwitnie lecz kiedy zaniedbujesz to usycha". Tu jest konsekwencja. "więc ta róża uschnięta po jakimś czasie potrzebuje wody" - czy to, że w BŁOCIE jest troche WODY, jest wystarczajacym powodem TAPLANIA SIĘ W BŁOCIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rzucania miesem w postaci wyimaginowane, w dodatku w nie swojej bajce to chyba lekka przesada" - DŻIZAS, jaka to róznica czyja to BAJKA? WSZYSCY znamy te same..... A błoto?????? Czyt KTOŚ, kto sie tapla w borowinie może się dziwic, że "okładają go błotem"?????????????????????? PS Co to znaczy "wyimaginowane"? Chyba wiesz co mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DŻIZAS, jaka to róznica czyja to BAJKA? WSZYSCY znamy te same..... odczuwanie siebie jako podmiot zbiorowy to oznaka choroby Co to znaczy "wyimaginowane"? Chyba wiesz co mówisz? jezeli skurwysyni, o ktorych pisales maja imie i nazwisko, to przepraszam i wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jezeli sk**wysyni, o ktorych pisales maja imie i nazwisko, to przepraszam i wspolczuje" Ależ nie masz za co przepraszać. Wszak, chyba też masz jakieś NAZWISKO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D cześć ale sobie temat znaleźliście na ... bezstresowe chwile przy kawie ... uła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rzucania miesem w postaci wyimaginowane, w dodatku w nie swojej bajce to chyba lekka przesada " A CO W TEMACIE????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ nie masz za co przepraszać. Wszak, chyba też masz jakieś NAZWISKO? nie, mam nick, ale jezeli widzisz moje imie i nazwisko to pozwol ze powspolczuje Ci jeszcze mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dźizas, jeżeli jesteś tu "w celu współczucia" to ŁĄCZĘ SIE W BÓLU.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas, "jezeli widzisz moje imie i nazwisko to pozwol ze powspolczuje Ci jeszcze mocniej" - czy fakt, że nie widzę, znaczy, że nie ma??????????? Nie WSPÓŁCZUJĘ CI!!!! Ale rozumiem. Nie wszystkim jest dane widzieć. Chociaż OCZY ich nie zawodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszak, chyba też masz jakieś NAZWISKO?" to jest kafe, tu mam nick, ale to dla Ciebie nie ma znaczenia jak rozumiem Ale rozumiem. Nie wszystkim jest dane widzieć. Chociaż OCZY ich nie zawodzą." w wolnych chwilach jestes kaznodzieją? czlowiek wielu talentow jak WIDZE, w dodatku w liczbie mnogiej. no nic, WIDZE ze przyszla Nadziejka, wiec pozostawiam Was z zyczeniem milej konwersacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Ty WIRTUALNY "bycie", bez imienia i nazwiska; spróbuj mi wyjaśnić, co masz do powiedzenia W TEMACIE? Przecież o to tu chodzi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madri w temacie wypowiedzialam sie 9:55 ale rozumiem ze ciezko Ci sie czyta cos poza wlasnymi postami :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- czyżby wizyta kogoś NORMALNIE MYŚLACEGO, BYŁA WYSTARCZAJACYM ARGUMENTEM, aby GODNIE się oddalić?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizas, ja tylko na moment, także nie przerywajcie sobie :) pozdr. i znikam :) powoli się uczę konsekwencji ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---- U S P R A W I E D L I W I E N I E ____Z D R A D Y ---- Proszę o usprawiedliwienie mojej zdrady dokonanej w dniu_________ z powodu całkowitego nieporozumienia. Zaręczam, że zdrada w moim zamierzeniu miała jedynie na względzie dobro naszego związku, jego urozmaicenie i wzniesienie na wyższy poziom. Proszę także wziąć pod uwagę fakt, że zawsze winne są obie strony, więc zdradzona żona jest winna właściwie w równym stopniu. Pewne okoliczności wskazują jednak, że gdyby nie wcześniejsze postępowanie żony, nie doszłoby do tego. I tylko dlatego, że żona od czasu mojej zdrady zachowuje się przyzwoicie, tym samym część jej winy można w pewnym stopniu za niebyłą. Aby jednak być sprawiedliwym do końca - część winy - a co za tym idzie - część kary musi być wymierzona. Proszę więc o usprawiedliwienie wymierzenia jej kary, bo porządek musi być i nie będę tolerować w naszym związku nierozwiązanych problemów, ty dziwko. Z poważaniem Twój kochający mąż __________________________ :) i tylko nie rozumiem jednego... dlaczego nasz kot siedzi zdziwiony przy drzwiach z odwróconym w drugą stronę w ogonem??? :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc czisas 🖐️ Myslę ze spokojnie mozna rozdzielić osoby wypowiadajace się na te które zdrady nie doswiadczyły i uznają taki temat za dobrą rozrywkę jak i na tych zdradzonych których przywiodła tu misja szkalowania zdradzaczy :P Znadujecie tu ujscie własnym emocjom wypływającym ze skrzywdzonej dumy i cholernego osamotnienia :P Stąd takie jadowe plucie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Madri w temacie wypowiedzialam sie 9:55 ale rozumiem ze ciezko Ci sie czyta cos poza wlasnymi postami" Gdybyś TROCHĘ się WYSILIŁA, to zrozumiałabyś, że nasze opinie są ZGODNE. Ale Ty nie ROZUMIESZ, bo piszesz "odczuwanie siebie jako podmiot zbiorowy to oznaka choroby" - czyżbyś nie CHCIAŁA DOPUŚCIĆ DO SIEBIE myśli, że CIERPISZ na PODOBNĄ chorobę? Czyż to nie jest charakterystyczny objaw stwierdzenie' że.... JEŻELI MYŚLISZ TAK JAK JA, TO JESTEŚ POJEBANY???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×