Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motylek20wlkp

Start diety 06.03.2011-kto sie przyłączy ?

Polecane posty

jestem juz na diecie od stycznia tylko ze z małymi przerwami ale tym razem od dzis zadnych wyskoków :-) zapraszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę się przyłączyć w sumie. Ja też zamierzam trzymać się ściśle planu diety, dziś mi się udało, bez najmniejszych potknięć :) Oby tak dalej było. Powodzenia Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chętnie dołączę. Do zrzucenia 6-10kg. W sensie nie wiem w jakiej wadze będzie mi najlepiej. A moja dieta to Dieta Królów. Jutro zaczynam 1 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 158 cm. Teraz pewnie ważę około 50 kg. Ale tak jeszcze z 10 chciałabym się pozbyć, bo wyglądam jak kulka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Mogę sie przyłaczyć ? W sumie od jutra planuję zaczać jakieś małe odchudzanie. Chciałabym zrzucić jakies 5 kg. Jaką dietę stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta królow ? Oj, muszę poczytać co to takiego. Ja chyba po prostu będę mniej jeść, zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciesze sie ze jest juz nas tak duzo :-) ja stosuje diete 1000 kcal ale i tak wychodzi mi 800 kcal dziennie i duzo ruchu . mam nadzieje ze do lata wszystkie bedziemy szczupłe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hazellady ta diete krolów stosowala kiedys moja kolezanka i schudła 15 kg. niewiem jak teraz bo dawno jej nie widziałam :-) Double ja mam twój wzrost z toba jeszcze nie jest tak zle :-) tez chcialabym wazyc 63kg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to dzisiaj co zjadłyscie? bo ja: dwie kromki chleba razowego z pomidorem i jogurt naturalny warzywa z kasza gryczana i dwa jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jabłko, jogurt 0%, ziemniaka i małego ogórka, ale to i tak więcej niż planowałam. Chociaż mam nadzieję, że spaliłam to biegając :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, bo nie planowałam więcej :D Wszystko byłoby fajnie, głód jest do zniesienia, gdyby tylko przy tym nie było tak zimno :D Motylek, jakie ćwiczenia robisz? Ja w sumie za bardzo nie mam czasu, żeby ćwiczyć, jedynie mogę pozwolić na szybki spacery półtoragodzinne na uczelnię, bo tam i tak muszę dotrzeć, a autobusem nie lubię jeździć. Ale chętnie się dowiem, jakie ćwiczenia są dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takich ćwiczeń typu brzuszki , przysiady nie lubie :-) ale chodze do pracy na pieszo ,okolo 7 km dziennie, i pół godziny dziennie kręce hula hop , najlepsze ćwiczenie na talie :-) czasami jeszcze rano zanim wyjde z domu poskacze na skakance tak z pół godzinki . a w weekendy jak jestem w domu to ide biegac :-) a pijesz herbate czerwona albo zielona? ja pije czerwona ale taka z apteki cena to cos okolo 5zł wiec niedroga ale slyszalam ze daje efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwonej nie piję, ale po prostu kocham zieloną, piję ile tylko mogę w najróżniejszych odmianach :) Może też bym sobie hula hop zakupiła? Najbardziej to bym chciała biegać, ale nie za bardzo mam gdzie, bo mieszkam w środku miasta. Próbowałam biegać w miejscu, ale po dwóch dniach takich praktyk bolą mnie łydki do tego stopnia, że się ruszyć nie mogę i się zastanawiam jak ja jutro z domu wyjdę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie biegalas a teraz zaczniesz i to beda cie bolec. ja zwiekszałam czas biegania stopniowo na poczatku przebiegłam niecały km, pozniej tak po niecałym tygodniu dwa km a teraz potrafie przebiec 5km i nic mnie nie boli :-) ale hula hop polecam :-) a jesz tak mało kcal nie boisz sie jojo po zakonczeniu diety? mozesz tez wychodzic z niej stopniowo zwiekszajac ilosc spozywanych kalorii. bo jesli zaczniesz jesc normalnie mozesz przytyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joszja
moge sie przylaczyc?? tez zaczynam w sumie od kilku dni sie przymierzam-przygotowuje. Mam 166 cm waze 65 i z jakies 7 km moglabym chetnie zgubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joszja
nie 7 km:)tylko kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jojo się nie boję, bo po pierwsze, nie wystąpiło po ostatniej podobnej diecie. Przytyłam dopiero, gdy mnie pilnowano, żebym jadła dużo więcej, mimo moich protestów. A po drugie, nie zamierzam tak szybko kończyć tej diety. No i tak, jak napisałaś, będę z niej wychodzić stopniowo. Ale Ciebie naprawdę podziwiam, 5 km biegu to dużo :) Kondycję musisz mieć teraz niezłą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joszja pewnie ze mozesz sie przylaczyc :-) jaka diete stosujesz? libenter jesli bedziesz biegac regularnie tez bedziesz mogła przebiec 5 km :-) to kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak :) Gdybym tylko miała gdzie biegać. Rozważałam z desperacji nawet bieganie przez miasto na uczelnię :D Ale z torbą to tak nie bardzo :D Ale może i bez tego da radę schudnąć. Będę ten proces dokumentować fotograficznie - baaardzo motywujące, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joszja
dzieki na razie stosuje diete:MZ plus odstawilam piwo echhhh to chyba ono mnie tak dobijalo jesli chodzi o kilogramy:)plus do tego jakies smakolyki wieczorem przed tv i szlo w cztery litery. dzis od rana zjadlam:jedna bulke,wypilam kefir,dwa talerze zupy warzywnej(sama zupa bez warzyw)kilka orzeszkow,szklanke soku pomidorowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joszja
a najgorsze jest to,ze mam straszna ochote na kurczaka z KFC:( najchetniej poslalabym meza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotografowac proces chudniecia bardzo fajny pomysł :- jesli nie bieganie to spacery tez a ok :-) Joszja-mysle ze zjadłas dzisiaj w sam raz , tylko pamietaj ze orzeszki solone sa bardzo kaloryczne . ja przed odchudzaniem tez objadałam sie przed telewizorem , czekolady, paluszki ciastka i tak własnie przytyłam :-( teraz staram sie nie jesc juz nic po 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam ochote na sernik :-( ale powstrzymuje sie , myslcie nie o jedzeniu tylko o tym jak bedziecie wygladac ślicznie jak juz schudniecie :-) mi to pomaga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noxelia oczywiscie ze tak witamy :-) a jesli myslisz o ziólkach to polecam czerwoną herbatę , przyspiesza metabolizm i spala tkanke tłuszczowa. ładnie schudłas, 12 kg w ponad miesiac gratuluje :-) ale niestety zawsze tak jest ze pozniej waga zwalnia albo zatrzymuje sie . wiec potrzebna jest cierpliwosc i nie poddawaj sie tylko walcz do konca i koniecznie wypróbuj ta czerwona herbate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - sernik i za mną chodzi od jakiegoś czasu, ale teraz to zjadłabym nawet sałatę, ale też się powstrzymuję i myślę o chudszej wersji siebie :) Noxelia - na czym Ty tak schudłaś? Dużo straciłaś, podziwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jakbys teraz zaczeła jesc tak jak przed ochudzaniem to pewnie kg wróciłyby, czytałam gdzies ze trzeba dodawac dojadłospisu stopniowo kalorie np po 200 kcal, wtedy waga utrzyma sie. ja uciekam spac jutro czekaja mnie zakupy i bieganie po sklepach wiec spale troche kalorii :-) Dobranoc dziewczyny i do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×