Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość purpura to kolor nicości

musimy uprawiać miłość po cichu u niego

Polecane posty

Gość szczerze mówiąc.....
"kwestionujesz orgazmy Aktorki?" - w świetle tego co mówiła wcześniej? Bez cienia wątpliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW, jakie stanowcze stwierdzenia. :D Owocnego wyjaśniania kto przeżywa prawdziwy orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzona aktorka
szczerze mówiąc..... Pieprzysz. Muszę się czasem kontrolować bo dziecko przebywa za ścianą na przykład i nie śpi. Normalnie myślący człowiek stara się dostosować rodzaj, intensywność, długość seksu do ogólnych warunków - inaczej kocha się we własnym łożku, inaczej np. ma plaży czy w windzie. Umiejętność przewidywania. Starałam się tylko zwrócić uwagę , że problemem u autorki nie jest głośne przeżywanie seksu tylko brak akceptacji ze strony partnera jej zachowania, bo go sąsiadki być może będą obgadywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mówiąc.....
"Pieprzysz." Powiem więcej, z duża przyjemnością. "Muszę się czasem kontrolować bo dziecko przebywa za ścianą" - co masz na myśli mówiąc "się"? Czy masz na myśli "podczas uprawiania", czy wtedy kiedy już nie da się NIC kontrolować? "inaczej kocha się we własnym łożku, inaczej np. ma plaży czy w windzie" - tego NIKT nie kwestionował. Spór dotyczył ORGAZMU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzona aktorka
Spór dotyczył ORGAZMU. Nie mam najmniejszych wątpliwości. Gdybyś była świadomą swej seksualności kobietą to wiedziałabyś, że orgazmów może być kilka, o różnej intensywności i można je kontrolować - stosownie do okoliczności, w tym miejsca uprawiania seksu na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzona aktorka
chyba jednak nie wrocila z ktoregos odlotu To pytanie czy stwierdzenie? Może uważasz jak powyższy rozmówca, że nie wiem o czym piszę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzona aktorka
:-D Zawsze istnieje jakieś ryzyko , np. zejścia na zawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to o nich z mojego bloku?
08:50 [ wiele w życiu widziałam ale czegoś takiego nigdy jestem skłonna powiedzieć,że jest to dzi**a żonatego faceta,naszego sąsiada w moim bloku właśnie taka sytuacja istnieje od kilku lat przyjeżdza k**wa do sąsiada,mieszka tam jakiś czas,kochaś dochodzi,albo od czasu do czasu nocuje z nią facet jest żonaty,ma mieszkanie po krewnych,i prowadzi podwójne życie obserwujemy tę k**ewską parkę i pewnego dnia doniesiemy jego żonie ale będzie się działo!!!!!!!!!!!!!!! My juz nie możemy ścierpieć takiego łajdactwa: mamy dorastające dzieci i to one mają najwięcej pretensji,że to tolerujemy.Chyba należałoby powiadomić rodzinkę tego pana.Nie mozemy udawać,że nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbigniew Lew
czy to o nich z mojego bloku? Szczere kondolencje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka opisuje jednak jej "przeżycia" z punktu widzenia życia kawalerskiego/pańieńskiego :) więc co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×