Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość ciągle nie wierze
Alez mi się pospało dzis...ale ciężką noc miałam. wczoraj z wieczora złapał mnie jakiś dziwny silny, acz krótki ból z lewej strony brzucha. Tak jakby jajniki albo coś obok. Powtórzyło się to kilka razy i spokój. Za to w nocy zaczęła się podobna seria, z tym ze drętwięć zaczęła mi cała lewa strona, od uda w dół..przestraszyłam się niesamowicie...rano też kilka razy jeszcze pokłóło i cisza jak na razie. Jedyne pocieszenie ze dzieciatko czuję, żę się cały czas rusza.Tylko co to było? Miała tak któraś z Was?? Bo ja już najgorsze założyłam oczywiście, że albo łozysko się odkleja, alebo szyjka rozwiera...ech...z tego wszystkiego nie dałam nawet rady pojechac z rana badan porobic :-( A co do hemoglobiny, to właśnie 11,3-11,7 to już najniższa granica normy więc trzeba się pewnie będzie kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
x24x no u nas szok totalny, zaczęłam przywozić już ciuszki po znajomych na chłopca, ale widzę, że lepiej się z tym wstrzymam :) Szanse są nadal 50 na 50! Ale co będzie to będzie, byleby zdrowiutkie! Ciągle nie wierzę, może zadzwoń do lekarza lub położnej? W pierwszej ciąży lepiej o wszystko pytać i dmuchać na zimno.. Ja nie miałam podobnych dolegliwości to nie wiem co więcej poradzić. Ale być może to całkiem normalne i nie ma powodu do niepokoju. Pristina, Julka jest śliczna, taka spokojna :) Aż trudno uwierzyć, że minął już miesiąc! Wydawało mi się również, że mamy wspólną znajomą z GD - Polę. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) faktycznie Julka jest słodziutka:) taka mała kruszynka:) ciagle nie wierze... ja rowniez popieram zdanie jottki zeby zadzwonic do lekarza, mnie ostatnio bolal brzuch i jak lekarzowi powiedzialam o tym to powiedzial ze jak mnie bedzie bolal jeszcze raz to mam zadzwonic do niego i jechac do szpitala... jottka widze ze u ciebie rowniez zamiłowanie do kotków:) hehe dobrze myslisz zeby sie wstrzymac z tymi ciuszkami chociaz jak takie malutkie dzieciatko to nie wazne czy w rozowym czy w niebieskim tak mi sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
Nunusia, kurcze ale Ty masz już spory, ślicznie zaokrąglony brzuszek :) Wyglądasz super! Nasza kotka owszem - oczko w głowie (zwłaszcza moich teściów), ale często krząta się koło mnie jak pracuję itp. więc robię jej różne dziwne fotki :) Twoja Zuzia też piękna. Odnośnie ciuszków to racja, małym brzdącom niezależnie od płci pięknie we wszystkim. Kolejne USG będę miała w 23 tyg (tak zalecił lekarz, że wtedy jest ważne) więc zobaczymy co nam wtedy pokaże. Na NFZ już nie chodzę, bo się nie dogaduję z lekarzem, a poza tym mam za daleko i nie zawsze mam z kim podjechać tam. Dziewczyny ile już przytyłyście? Ja na początku schudłam 4 kg i przytyłam póki co ok 1 - 1,5 kg, w 18 tyg jeszcze nie miałam nic na plusie. Moja dzidzia waży 300 g wg wczorajszych obliczeń. Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jottka to tak jak moja:) tez jej robie mnustwo zdjec w roznych pozach hehe jest najwazniejsza w naszym domku, poki co:) i tak sie tez czuje... ciekawe jak nasze kotki zareaguja na dzieciaczki... moja albo to oleje albo bedzie fuceć:) racja, moj brzuszek juz jest spory ale tygodnie tez leca juz 25... mały kopie jak szalony,bombarduje mnie od srodka hehe co do kilogramow to ja jak bylam ostatnio na wizycie tydzien temu to mialam kilogram na plusie z mojej poczatkowej wagi wiec nie duzo... nawet sama położna sie dziwi co tak mało tyje, ale to chyba przez ten moj brak apetytu bo nic sie nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
Justysia, ja tych testów nie używałam, więc nie wiem co i jak. Nunusia, nasz kotka pewnie oleje dzidziusia, większość dnia i tak spędza poza domem, ale jestem ciekawa jak to z nią będzie :) Marzy mi się piesek, ale nie wiem czy podołałabym podwójnym obowiązkom na początku... może jak maleństwo trochę podrośnie. Jak się zdecydujemy to będzie to Border Collie. I jeszcze coś, widziałyście taki śmieszny kalkulator: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html właśnie sobie zrobiłam i wyszła u mnie dziewczynka, ale jestem przekonana, że to tylko taka podpucha z tym kalkulatorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
link wkleił się ze spacją (taki urok kafeterii) więc skopiujcie sobie całość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Hehe..też widziałam już gdzieś ten kalkulator... :-) A co najlepsze nie wiem kiedy dokładnie zostało poczęte nasze dziecko, tzn lekarz wyliczył że to był początek marca(a kalkulator na to DZIEWCZYNKA). Z tym,że ja nie pamiętam żadnego przytulania na początku marca, raczej końcówka lutego mi coś mówi( na to kalkulator CHŁOPIEC). Hihi..no to może bliźniaki żeby było sprawiedliwiej :-P My na połówkowe idziemy w poniedziałek, więc może wtedy dowiemy się co pod sercem noszę. Ps. U nas leje od rana i od tego siedzenia w domu zwariować idzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jottka to wasza wychodna kotka... a moja w domku siedzi i jest zmanierowana:) wiec mysle ze tez oleje dzieciatko... pieski tez lubie ale zeby miec psa to wedlug mnie lepiej jak sie mieszka w domku, bo w bloku to troche problem, zwlaszcza w zimie. ja ogolem kocham zwierzatka kazde :)':):) co do kalkulatorow to nie wchodzi mi ten link jottka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
ciągle nie wierzę, to już niebawem dowiesz się (albo i nie:P) hihi zależy jak się ułoży, oby tylko maleństwo zdrowe było, na połówkowym widać już wiele, także z pewnością dowiesz się czy wszystko u niego pracuje jak należy. Ja nie mogłam wyjść wczoraj z podziwu ile to już było widać na monitorze - pracujące zastawki, mózgowie, liczbę paluszków. U mnie najbardziej jednak to nastawiałam się na kontrolę szyjki macicy, wyszło wszystko ok - jest długa i duża. To dla mnie bardzo ważne, ponieważ moja mama miała ze swoją problem i dwójka moich braciszków, pożyła po urodzeniu tylko po miesiącu, właśnie krótką macicę. Na szczęście u mnie jest wszystko oki :) Chociaż lekarka mówiła, że tfu tfu gdyby coś było nie tak, to medycyna już leczy przypadki tego typu, nie to co 25 lat temu. Nunusia, tak nasz kotka jest panem i władcą nie tylko w domu, ale i na ogródku (mamy ponad 1 ha przy domu, jak to na wsi) ale wypuszcza się także o wiele dalej hihi i czasem czekamy do 1 w nocy czy aby wróci, ale wygodnisia wraca! Ogólnie to jej hobby w lecie to polowanie, może cały dzień przesiedzieć nad dziurą, aż coś z niej "wypełznie". Z 2 strony to straszny pieszczoch, więc rzekłabym, że ma dwie twarze! Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
No..wkońcu słońce u nas wyszło :-) Od razu zyć się chce :-) :-) Wszytsko ładnie pięknie tylko że dziś strasznie boli mnie krzyż :-( Czytałam że bóle kregosłupa mogą się zdarzać,ale myślałam że mnie akurat to ominie. A tu chodzić się nie da,boli no..... :-( Macie jakies sprawdzone bezpieczne sposoby na tego typu bóle?? Ps. Ciekawe o ile silniejsze są bóle krzyżowe podczas porodu???? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze... u ciebie słnce a u nas brzydko, szaro,pochmurno i wilgoc straszna... zrobilam pranie b juz pełny kosz byl,pewnie bedzie tydzien schnac... co do boli krzyza to u mnie pmaga masaz :) popros swojego Pana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
Ja chyba też niebawem zacznę zamawiać masaże u męża, na razie odpukać nie bolą mnie plecy i krzyż, ale masaż dobra rzecz :) Nie mogę się też doczekać kiedy wybierzemy się do Aqua Parku! Ciągle nie wierzę, a może ciepła kąpiel pomoże? Nie wiem sama. U mnie też dzisiaj ciepło, skwar, z resztą jest tak od paru dni. Jutro i pojutrze mam sporo spraw do załatwiania we Wrocku więc 2 dni w biegu przede mną. W piątek idę do nowej Pani Ginekolog, która będzie kontynuowała prowadzenie mojej ciąży - moja ex. poszła właśnie na zwolnienie bo sama niedługo rodzi :P Ściskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczyny, wróciłam niedawno z badań i u mnie wyszła obnizona hemoglobina 11,4 niestey. Jeszcze gorzej wyszły leukocyty 9,9 a norma dopiero od 20! Oj czuję jakies preparaty witaminowe się ostro szykują :-( Ogólnie ostatnią morfologię miałam robioną na poczatku kwietnia więc dlatego. Zresztą wydaje mi się ze na każdej wizycie powinno się chyba dostawac skierowanie na mocz i morfologię, a ja dostaję raz na to raz na to. Stąd wyniki mam robione tak jakby co 2 miesiące. Oj muszę chyba pogadac z moim lekarzem :-P Na dodatek katar jakiś masakryczny się do mnie przypałętał...ledwo żyję...kto to widział katar miec na początku wakacji :-( Dobrze chociaż że pogoda poprawiać się chociaż zaczyna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki, ciągle nie wierze nie mam pojęcia co to za bóle miałaś, ale lepiej tak jak już dziewczyny pisały zapytaj lekarza. Ja we wt byłam u lekarza na połówkowym, na szczęście wszystko dobrze, płeć potwierdzona chłopczyk:) Na anemię dostałam inne, mocniejsze leki i mam jeść 2 razy dziennie po 1. ciagle nie wierze chyba mamy ten sam wynik hemoglobiny ja mam 11,3 teraz, a co do badań to mi ostatnio lekarz zapomniał wypisać kartkę (nie skierowanie, bo to i tak jest płatne) ale poszłam sama i zawsze robię przed wizytą u niego i krew i mocz, kosztuje mnie to razem 8zł więc nie majątek a mam wszystko pod kontrolą. Mnie kręgosłup boki tylko po sprzątaniu albo jak długo zgięta jestem ale tak na codzień to jeszcze o dziwo nie, później może być gorzej jak będzie więcej kg. jottkaa jestem w szoku, że tak mało przytyłaś ja już mam 7kg zaczynałam od 62 przy wzroście 160cm a teraz jakieś 69 już:( Mam 22 tydzień a mój Bobek (bo tak sobie na niego mówimy) waży 480g. Ciekawa jestem jak reszta dziewczyn z tą wagą??? nunusia Ty też jak motylek ważysz a ja taka beczka :D A ile macie obwód w pasie?Ja w największym miejscu już mam 104cm. No i sie rozpisałam ah buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah jeszcze się chciałam Was zapytać czy jeździcie w pasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
X24X - nie ma co sie martwić dodatkowymi kilogramami. Pamiętaj,że to wszytsko dla dobra dziecka,może bedziesz mieć dużo wód dlatego masz trochę więcej kg do przodu:-) Albo dzidzia bedzie większa :-) Ja kończę 19 tydz, do przodu mam jakieś 1,5 kg ale od zawsze miałam problem z przybraniem na wadze więc sie nie martwię. A co do pasów..zapinam jak najbardziej. Czasem jak mnie ciagną to wkładam między nie a brzuch coś miękkniego(polecam poduszkę) żeby nie gniotło za mocno. No a ze wzgledu na to ze do rodziców mam pół Polski, a chce pojechac chociąz jeszcze raz do nich, to już od 8 tyg ciąży mam zaświadczenie od lekarza które noszę zawsze w portfelu. Napisane mam na nim cyt:,, Przeciwskazanie do zapinania pasów bezpieczeństwa ze względu na ciązę". :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
x24x, myślę że ciągle nie wierzę ma rację. Przyrost wagi w ciąży to kwestia indywidualna i pewnie w większości nie zależy od samego jedzenia. Poza tym masz niską startową wage ok. 60 kg - ja to co innego zaczynam od 90 kg (duża nadwaga, prawie otyłość przy 165 cm) a podobno osoby tęższe "inaczej tyją" w ciąży. Ja dostałam od lekarza limit 9 kg na cały okres ciąży! mam zakaz słodyczy (którego niestety nie pilnuję:( a ostatnio bierze mnie na słodkie, w przeciwieństwie do początku ciąży. Reasumując zaczęłam dziś 20 tydzień i mam 1 kg na plusie. Ale nie porównujcie się do mnie, ja po prostu za dużo ważyłam przed ciążą, zapewne żadna z Was nawet w 9 mscu nie dobije nawet do mojej startowej wagi:P (i oby tak było!). O 17.00 mam wizytę, taką pierwszą z konkretnych - i u lekarza, który poprowadzi mnie do końca łącznie z porodem. Notuję sobie zapytania o różne rzeczy, więc jeżeli coś ciekawego mi powie, dam Wam znać. Pasy... ja różnie - raz zapinam a raz nie, to zależy gdzie jedziemy, jak długo itp. Jednak pownieważ sama bardzo dużo prowadzę - czasem lepiej tak znoszę podróż - to wtedy jako kierowca zapięta jestem zawsze. Nie wiedziałam, że trzeba mieć zaświadczenie od lekakrza dot. pasów, myślałam, że sama książeczka ciąży wystarczy:) Pozdrawiam i życzę Wam miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... ale u mnie pogoda paskudna-o matka... a ja mam dzis wyjscia z domu... musze jechac babci po farbe do wlosow i po dresik dla synka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db8a7693aa864526.html ładny? co do tych kg jottka to mam podobnie do Ciebie, tez mialam przed ciaza lekka nadwage dlatego tych kg jest mniej... pewnie dziewczyny jakbym miala taka wage piorkowa jak wy przed ciaza to pewnie bym wiecej przytyla... musze sie zmierzyc w pasie bo moj brzuszek juz spory i jak patrze na niego codziennie to roznicy nie widze hehe a takto w cm bedzie wszytsko jasne:) co do tych waszych badan to ja nie mam zadnego pojecia nawet o co chodzi... ja mam idealne wyniki wiec to co piszecie to dla mnie czarna magia :) ale mam nadziej ze wasze wyniki sie poprawia po lekach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Hej kobitki, weekend i pogody oczywiście brak :-P Ale można się już do tego przyzwyczaić :-) U mnie dziś wielkie sprzątanie. A jutro zaczynamy zapraszać gości na nasze wesele, więc też pewnie zejdzie nam się trochę. No i zapowiedzi startują i spowiedz nas czeka..ech..coraz blizej ślubu :-) No a w poniedziałek z rana szorujemy do lekarza na połówkowe usg :-) Trzymajcie kciuki zeby wszystko było ok, a o tym czy ty chłopczyk czy dziewczynka dam znać jak wrócę (jeśli oczywiście dobrze się maluszek ułoży) Miłego weekendu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Ps. Zapomniałam jeszcze zapytać czy u siebie zauważyłyście obfitszą wydzielinę z pochwy? Taką wodę dosłownie? U mnie zwłaszcza rano jest jej naprawde sporo, chyba o wkładkach muszę zacząć myśleć... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
hej dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, bo mam z rana pilny wyjazd i zaraz idę spac. Chciałam Wam powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z piątkowej wizyty u nowego lekarza i opieki położniczej. Oczywiście cena czyni cuda, ale do tej pory nie wydałam ani 1 zł na gin czy USG więc jakoś to przeżyję :) Przede wszystkim muszę skonsultować z neurologiem moją sytuację odnośnie gruczolaka przysadki mózgowej - czy nie będę miała od niego zalecenia cesarskiego :(. Położna przekazała mi wiele porad odnośnie dobrze zbilansowanej diety - szczególnie dla mnie (nadwaga) ważnych, także jutro jak znajdę chwilę napiszę Wam co mówiła. W moczu okazało się, że mam szczawiany więc mam pic wodę "Jan" 30 min przed posiłkami, żeby wiązała prawidłowo te szczawiany do wydalenia, tak by nie przenikały do moczu. Reszta wyników okey. Miłej niedzieli! - i mnie pracująco będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
to znowu ja :) poniżej napiszę kilka rad mojej położnej dotyczących dobrego żywienia w ciąży, myślę, że raczej skierowanych do osób z nadwagą, tak aby dbać nieco bardziej o kilogramy w ciąży. 1. Unikać: (lista idzie od najgorszych): - cukrów - głównie w napojach i produktach płynnych (czyli odpadają soki owocowe, słodkie napoje, kisiele, budynie itp.) - białej mąki - tłuszczów (głównie chodzi o produkty wysoko tłuszczowe i smażenie) - słodyczy - zbyt dużej ilości owoców (limit dzienny ok 0,30 dkg, najgorsze z owoców to banany, winogrona, ananas) - jednak jeżeli przestrzega się punktów wyżej, można pozwolić sobie na więcej owoców 2. Wybierać: - pieczywo z pełnego przemiału - kasze ciemne - warzywa - mięso, jaja, ryba, nabiał - gotowanie, parowanie, grillowanie duszenie - coś na/z żurawiną np herbata żurawinowa - dobrze oczyszcza układ moczowy A teraz najważniejsze: Zjadać 5 posiłków, tak aby w posiłkach nr 1, 3, 5 pojawiły się warzywa (ok 0,5 kg dziennie) a w posiłkach 2 i 4 nabiał. Aha! Wynalazłam świetną oliwkę, niedrogą, spec. dla kobiet w ciąży Babydream fur Mama w Rossmanie. Skończyła mi się Bambino i zdecydowałam się na tą. Jest wg mnie rewelacyjna - gł. jeżeli chodzi o wchłanianie i nawilżanie. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Uff..dziewczyny..jestem już po badaniach :-) Chłopak ze mną był. Wszystkie narządy wporządku :-) Łożysko się nie odkleja. Z tym że zaczęłąm właśnie 20 tydz, a dzidzia jest duża, tak jakby był to 23 tydz! No trochę różnica, ale nie lekarz powiedział,że nie ma się co martwić :-) Na drętwienie nóg i skurcze dostałam jakieś witaminy, więc mam nadzieję że będzie oki. No..a teraz najważniejsze...będziemy mieli...DZIEWCZYNKĘ :-) :-D :-) Bardzo się cieszę. Chłopak też był szczęśliwy, chociaż on chciał synka oczywiście. A w monitor stał wpatrzony jak w obrazek :-) Heheh....dziewczyny, jestem taka szczęśliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
ciagle nie wierze! Gratulacje :) Najważniejsze, że obie jesteście silne i zdrowe! Ciekawe kiedy ja się dowiem na 100% co tam noszę :P Jeszcze raz gratuluję córeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również gratuluje i najważniejsze, że wszystko dobrze z dzidzią. Macie już wypukłe pępki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
x24x - ja prawie brzucha nie mam! chodzę w spodniach z przed ciąży i innej odzieży, pępek u mnie bez zmian. Ale to dobre pytanie - jestem ciekawa jak u Was z tymi pępkami? No i jak z sexem? U mnie super:p - jak za dawnych młodzieńczych lat hihi ale musiałam zrezygnować z mojej ulubionej klasycznej pozycji, bo mnie w brzuchu gniecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze.... ja rowniez gratuluje i troszke zazdroszcze:) co do peposzka to u mnie troszke wyszedł ale ja mialam bardzo gleboki wiec mysle ze wypuklonego miec nie bede....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×