Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

hej! nocka wrociła do normy, dzis moj ksiaze obudzil sie o 5.40 wiec pospałam hehe wczoraj bylismy na zakupach,kupilam sobie nowe butki:):):) ciagle nie wierze- byc moze to juz @, jedni dostaja odrazu a inni dopoki piersia karmia,poczytaj w necie duzo jest info o tym, tez kiedys bylam tego ciekawa, ja poki co narazie nie mam i nie tesknie:) robie sobie ostatnio z moim syniem konkursy na to kto glosniej bedzie krzyczał hehe on uwielbia jak go nasladuje i wydzielam takie dzwieki jak on- tyle smiechu jest przy tym :) ciagle nie wierze zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!! jottka co do diety to jak juz wspominałam jem wszystko, oprocz kapuchy i grzybow. ale staram sie jak najmniej smazonego zeby znow nie przytyc tylko leciec w doł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hehe..no ja odnosnie diety to powinnam jeśc wszytsko co tłuste, smażone i tuczace...bo jestem tak chyda ze aż sucha. Zero ciała,taki chodzący szkieletor :-P Ale taka moja natura była juz od zawsze. Też zaczynam wprowadzać nowe rzeczy do swojego jadłospisu bo dosyć mam jedzenia wkoło tego samego :-( Wczoraj i dzis ogórkowa w końcu..i obserwujemy małego. Na weekend bedzie ogórkowa itp. Zobaczymy jak mały bedzie reagował :-) Tak sie własnie zastanawiam czy to @ czy jeszcze plamienia połogowe. Kurcze na okres trochę za skąpe. A na necie fakt jest o tym troche,że niby 1-2 moga pojawić sie takie plamienia poczym zanikają...no zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curde u nas chyba się przestawiła noc z dniem bop Hubi w nocy jak super spał tak teraz się ciągle budzi i śpi po pół godzinki do godz nie wiem co mu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja:) nasze spanie wrociło do normy. malutki chodzi spac standardowo o 24 i spi do 7 bez budzenia:) zje i idziemy spac dalej do 10-11:P takze mama jest wyspana:) x24x jak po chrzcinach? u mnie temat chrzcin jest tematem tabu mam nadzieje ze w koncu do nich dojdzie co o nich pomysle to mnie szlak trafia, chciałabym juz miec to za soba! chciałąm sie wam pochwalic ze kiedys z glupa wysłałam zdjecia mojego Dawidka do takiego centrum filmowego(reklamy,tabloidy itp) i odezwalisie odrazu i zaprosili na podpisanie umowy z ich wytwornia bo bardzo zainteresował ich moj synek ale kurde niestety ta wytwornia jest w łodzi troche za daleko, moze jakbysmy samochod mieli i musiałm odmowic, szkoda ze nie gdzies blizej mnie:( dzis jeszcze dzwonili rano, no coz trudno:/ ciagle nie wierze- i jak hubcio zareagował na ogorki? tzn ogórkowa:P i jak plamienia, ustały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej mamuski :-) U mnie duzo lepiej. antybiotyki szybko zadziałały. Jeszcze z katarem walcze,ale ogólnie czuje się juz prawie zdrowa. Te moje krwawienia to chyba była niestety już @. Musiałam w podpaski zainwestować,bo wkładki nie dawały rady :-( Ale na piatek 13-ego (ależ datę sobie wybrałam :-P) mam uwówioną wizytę do gina,zobaczymy co mi powie. Na ogórkow i ,pomidorową mały wcale nie zareagował..juuupi :-) Także rozrzeszamy dietę nadal :-) X24X-a może skok rozwojowy synio znów zalicza,bo są one wg mojej ksiązki w 5 tyg,ok 8 tyg, 11-12 tyg,przełom 4 i 5 miesiąca, 22-26 tyg, 33-37 tyg i 11 miesiac. Mój synio np wczoraj spał od 11-17.30!!! Bałam sie ze noc mu sie poprzestawiała z dniem.ale ładnie o 20-ej zasnął a potem standardowo o 1.30 i 4-ej pobudka :-) A..no i karmię już co 1,5 godz...także jak dla mnie to sukces nad sukcesy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u nas na szczęście już po chrzcinach masakra hubi cały dzień nie spał po troszce tylko i cały rozregulowany był płakał po południu i nie mógł zasnąć dobrze że ten dzień się juz skończył a dziś już wszystko wróciło do normay na szczęście w nocy super spał więc chyba to był skok rozwojowy jednak albo tez rozregulowany był przez to że ja co chwilę u rodziców teraz jestem bo moja siostra z niemiec tu jest i chcę z nią trochę posiedzieć. Nunusia a daj namiar na ta wytwórnię ja też chciałam wysłac zdjęcie ale nie mam namiarów super sprawa ja bym nie zrezygnowała z takiej propozycji. Napisze więcej jak znajdę czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x ja najpier wyslałam zdjecia tam: http://www.galeriatwarzy.pl/ z sumie nie myslalm o tym nawet powaznie, wysłałam chyba z ciekawosci a widzisz odezwali sie. no napewno jakas szansa moze byc jak teraz rozmiawiałam z D to mowił zebysmy jechali ale jednak dla mnie Łódz a Kraków to troszke za daleko jeszcze jak nie mamy samochodu, tłuc sie z dzieckiem jakimis pociagami albo czyms to odpada. szkoda ale coz... ciagle nie wierze-no to Twojmaluszek tez ładnie spi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
A tak sie zastanawiam czy Agusiek już urodziła? termin miała niby na 5.01 czyli teoretycznie już powinno być po... :-) No i Gosia coś milczy :-( A..jeszcze jedno...na weekend mój chłop w końcu przewinął synka..hehe..nie było zmiłuj :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze wiesz co kiedys z nudow weszłam na temat styczniówek 2012 i tam pisze Agusiek i ona urodziła w grudniu z tego co pamietam, zapomniała o nas chyba:( i gratki dla meza:) u nas Dominik jak ma wolne to cały czas zmienia pampera nie ma zmiłuj. jego dzien wolny to dyzur nad dzieckiem a co! tylko nie lula do snu bo przy jego lulaniu dziecko bardziej sie rozbudza niz usypia bo młodego trzeba konkretnie lulac a nie delikatnie hehe tak samo do jego obowiazkow nalezy obcinanie pazurkow,ja na poczatku sie bałam i robił to on i tak zostało do teraz:) ja obciełam mu raz to D na mnie nakrzyczał ze mu sie wpiepszam w robote hehe a on ładnie obetnie,wypiłuje zeby zadziorków nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Nunusia zaraz wysyłam:) no ja mam do łodzi jeszcze dalej niz Ty ale samochodem to w sumie raz dwa ale pociągniem czy busem też bym się na pewno nie wlekła z dzieckiem no ale zobaczymy wyślę też z ciekawości może się uda cos hihi mój Krzyś rzadko przewija tylko jak zostaje sam z Hubim to musi teraz jak jest moja siostra to byłyśmy na dłuższych zakupach i został sam z dzieckiem i ze szwagrem (chrzestnym) no i sobie poradzili tak samo na dyskoteke poszłam z nią i też siedzieli sami z nim i jakos poszło ale to w nocy to mały spał. trochę się rozerwałam a nie tylko w domu. Co to kg to u mnie cały czas teraz 3,5 do wagi sprzed ciązy brakuje ale od lutego mam w planach fitness albo chociaż hula hop. A pazurki to ja ani razu nie obcinałam tylko tatuś, a Twój Dominik piłuje Dawidkowi pazurki?Ale jak normalnym pilniczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co mamy taki malutki pilniczek dla dzieci razem w zestawie do pazurkow dzieciecych kupilismy, wiesz to nie jest takie pilnikowanie jak my sobie tylko takie delikatne bo jednak jak sie obcina paznokcie to sa ostre katy i zeby sie nie zadrapał, to jego pomysł wiec niech pilnikuje hehe a obcinałyscie juz panokcie u stópek? hehe bo my ie jakos nie rosna:P tzn pewnie rosna ale sa takie delikatne ze o skarpetki sie scieraja:) x24x jak ja bym sie tez na taka jakas dyskoteke przeszła.jjeeeejj... ale nie wyobrazam sobie zostawic małego z kimkolwiek jak ja do sklepu pod klatke ide to robie to z predkoscia swiatła hehe zeby wrocic do małego.cały czas bym myslala czy czasem nie płacze czy co... ja niewiem jak ja kiedys do pracy wroce... sprobuj wysłac moze akurat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz ja też pisałam co 10 minut smsy do Krzyśka ale wiedziałam, że jest pod opieka taty więc wiedziałam że on mu krzywdy nie zrobi, muszę mu powiedzieć z tym pilniczkiem bo własnie po obcinaniu zostaja jeszcze takie ostre a u nóg racja rosną ale się ścieraja my też nie obcinaliśmy jeszcze. A kiedy zamierzasz wrócić do pracy?bo mój K. powiedział że mam siedzieć w do końca wychowawczego że jak nas stac to po co mamy zostawiać małego komukolwiek hmm ciekawe jak ja to wytrzymam zawsze byłam fest aktywna zawodowo i poświęcałam się pracy w całości a teraz taka długa przerwa no ale czas pokaże jak to będzie może wrócę wczesniej zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze Ci ze pisałas i sie martwiłas, mialam taka sytuacje ze jakis miesiac temu wyszłam do sklepu maly spał, a jak wrociłam do płakał strasznie i nie mogł go Dominik uspokoic dopiero jak ja go wziełam to sie uspokoil. od tamtej pory boje sie isc nawet wziasc prysznic, niby Dawidek juz duzy i coraz madrzejszy i dobrze mu u taty to pozostaje mi ten pamietny moment. ja narazie nie mysle pracy i o powrocie, tak czy siak bede musiala szukac nowej bo do starej nie zamierzam wrocic z reszta i tak mi sie juz umowa tam skonczyła i nie zamierzam sie do nich odezwac juz:) tatus bedzie pracował, jakos duzo tej kaski nie bedzie bo kokosow nie zarobi ale plusem jest to ze on jest kucharzem i o jedzenie nie mam sie co martwic bo zawsze cos z pracy przyniesie ja bym tez nie pomyslala pewnie o pilniczku ale tatus ma głowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja bym się też martwiła po takiej sytuacji ale u nas czasem jak mały płacze to ja jestem za nerwowa i K. go lepiej uspokoi nawet niż ja. ja tak samo bede szukac nowej bo tam moge wrócić ale nie chcę ze względu na atmosfere trochę się ekipa pozmieniała i głupcy ludzie zostali a to się źle pracuje tak. u nas tyle dobrze ze mój K. dużo zarobi "na lewo" lub w dodatkowej pracy zawsze jakoś cos skombinuje zeby bylo wiecej kaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x powiem Ci ze u mnie w pracy jest to samo, ze tak powiem szefowa jest nie do wytrzymania. ja sie sama stamtad chciałam zwolnic przed ciaza juz o tym myslalam. a jak sie dowiedziałam ze juz jestem w ciazy to akurat sie z moja szefowa pokłuciłam na drugi dzien miałam wolne i poszłam do gina, dał mi zwolnienie a jej powiedziałam to przez telefon i waliło mnie to jak ona sobie prace zorganizuje skoro ona taka cipa:P jakim musiało byc dla niej szokiem ze nie powiedzialam jej wczesniej ze jestem w ciazy tylko odrazu zwolnienie dostała. moj synek własnie oglada teletubisie, rozmawia a nimi i sie do nich smieje jak ktos chce to moge podeslac pewnego linka do sciagniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Oj,a u nas cięzka noc była. Mały budził się co 1,5 godz...ale chyba katar go zaczyna męczyć :-( Coś mu w nosku charczy, pokasłuje..ech..widzę że się meczy a ja razem z nim. Teraz dopiero od 6-ej usnął... ja do pracy zamierzam wrócić jak mały skonczy 2 lata..mogę sobie na to pozwolić :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas za to nocka w recz idealna juz chyba lepsza byc nie moze:) poszedł spac standard o 24, obudził sie o 5:30 do 5:40 jedzonko i spanie bez pobudki do 10:) mały sobie gaworzył tak sam jeszcze w łóżeczku do 10:30:) moje skarby:):):) za jakis tydz dwa cce podac juz małemu utartego jabłuszka zobaczymy jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj fajnie macie bo mój mały śpi od 8 do góra 12:30 potem koło 3 i potem co godz pół pobudka nie wiem jak mu to zmienić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x no widzisz ja sobie tak przestawilam dziecko ze caly wieczor mi nie spi i pora spania dopiero o 24 a my i tak kładziemy sie zawsze koło 1 wiec mi to odpowiada ze on tak spi:) postaraj sie go pomeczyc wieczorem zeby jak najdłuzej nie spał to tylko wy na tym skorzystacie. i jak najpozniej kapiel, u nas sie zdarza ze nawet o 23 go kapiemy i pada pozniej jak mucha do spania:) w dzien pospi troszke, wieczor tak koło 19 godzinke i pozniej nocki sa takie rewelka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to racja dla Was super, tylko że my szybko w miarę chodzimy spać i ja wolę żeby on poszedł koło 8-9 spać to mam wieczór dla nas przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju co za noc od 5 marudził teraz dopiero zasnał:( A odpisali mi też z tego banku twarzy żeby przyjechać na podpisanie umowy ale wczoraj lub dziś a termin mi nie bardzo pasuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Babelek ma 3 dzień kolek:( Suszarka pomaga świetnie, ale chyba to od jedzenia coś albo zmiana otoczenia bo u rodziców jestem, ale jutro już wracamy do domku. Co do jedzenia to dośc szybko je bo jakieś 10 minut z jednej cycy potem druga czasem szybciej czasem dłużej różnie, ale tak max 2,5 góra 3 godz bez jedzenia wytrzyma tak średnio co 1,5 godz go karmię co godz też się zdarza ale już coraz lepiej ze wszytskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
heloł :-) Znów mi komp padł więc znów bede pisac z doskoku. Mały miał miec dziś szczepienie,ale poniewaz ma lekko zatkany nos lekarka przełozyła kłucie na następny tydz :-( Za to zważyła go..i ma już 6 kg! Boże co za mały obżartuszek :-P x24x-hehe..wiesz co,jeszcze trochę to pomyslę że te nasze Huberty to jacyś bracia. Mój ma tak samo,zasypia ok 20-ej,potem pobudka 1-2,4 a od 5-ej marudzi co 40 min. w dzień je co...1h15 min.i też cięzko u niego ze spaniem w dzień..hehe podobni są nie ma co :-D. Nunusia-pewnie,że jeśli wam i małemu odpwiadają takie godz spania to jest oki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski:) my dzis bylismy na szczepieniu i powiem wam ze mały dzielnie to zniósł i nawet tak nie płakusiał wiadomo troszke łezki poleciały ale zaraz go rozweselismy i sie juz smiał, jak wyszlismy stamtad to odrazu zasnał. jak juz mały skonczyl 3msc to lekarka mowiła zeby odłozyc juz wit k+d i podawac sama d i od poniedziałku mamy zaczac wprowadzac nowe rzeczy do diety:):):) mamy zaczac od jabłuszka przetartego i troszke soczku ale tych takich gerberowych(bobovita,hipp.itp) maluch wazy juz 6,5kg!!!:) pytałam lekarke o to ze moj Dawidek tak rzadko robi kupke raz na 5-6dni i mowiła ze dopoki jest rzadka to nie ma powodow do niepokoju ze dopiero jak by było zatwardzenie to sie do niej zglosic. moj mezczyzna ma dzis wolne, odkurza,sprzata,podłogi myje a ja mam labe:) wczoraj byłam z malutkim u moich kolezanek i wrocilismy do domku dopiero o 22:30:) bylismy na drugim koncu krakowa to byla nasza pierwsza taka wspolna wyprawa:) ciocie wymeczyły Kruszka:) x24x w koncu nowe zdjecie na nk-slicznie wasza trojeczka wygladała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki Czytam Was co jakis czas, gorzej z pisaniem;) My dzisiaj bylismy na szczepieniu, byl placz ale jakos ogarnelismy to. Potem placz go tak wymeczyl, ze od razu zasnal zanim do domu dojechalismy. za 4 tyg powtorka i ze szczepieniem mamy spokoj. Moj chlopczyk to naprawde duze dziecko wazy 7150kg i ma 67 cm i jest zdrowiutki jak rybka a tyle ma do powiedzenia, od rana do wieczora nawija:) Dziecko totalnie bezproblemowe. Nunusiu ja tez juz planuje utrzec Fabiankowi jablko, poczekam jeszcze z tydzien, ciekawe jak zareaguje na nowy smak. A za tydzien jedziemy na narty do Polski, ostatni dzwonek, zeby troche pojezdzic, bo u mnie tu gdzie mieszkam raczej jesienna pogoda i nie ma co liczyc na snieg. pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze dokładnie tak samo mój Hubb teraz jak tak patrze na zegarek to chyba też coś koło 1h15min bedzie z tym karmieniem i ma już 5,7kg:) Z karmieniem już nie mam większego problemu coraz mniej czasu nam to zajmuje ale czasem 2 nawet 3 raze musi sobie beknąć. My w pon do neurologa w śr szczepienie a w pt szkolenie pielęgnacyjne masakra maraton. W ogóle to sobie dorobiłam tym że u rodziców byłam z małym te kilka dni nie chce teraz spać w kołysce płacze ciągle tylko na rękach się nosić czeka mnie kilka cięzkich dni żeby go oduczyć tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
hej :) u Lilki waga 5 dni temu wynosiła 5,04 kg. Wasze chłopaki fajnie rosną! Zdjęcia kapitalne :) U nas problemy z brzuszkiem jeszcze trwają, raczej wygląda to na to, że czasem pierduszki nie chcą wyjsc i to ją męczy. W tym tyg. będę łapała mocz i kał do analizy, sprawdzic czy nie ma infekcji. Odpukac nocki oki, chociaz nie spi tak długo jak wasi chłopcy. Najpierw spi przez 3,5 - 4 h, potem karmienie ok 12 min i potem śpi 3 h, a potem - rano - to już różnie. Chciałam Was zapytac, czy Wasze dzieci mają czasem takie marudne dni? Najlepiej wisiałyby cały dzien na mamie bo inaczej płacz... ja mam właśnie dzisiaj taki dzień. I jeszcze jedno jakie postępy rozwojowe osiągnęły już wasze pociechy dziewczyny? Lilka trzyma juz glowę, trochę się jej chwieje, ale mogę już ją nosic bez podtrzymywania glowki. Chetnie gniecie cos sobie w raczce i zauważylam ze niedlugo zacznie sie chyba przewracac na boczek. Jezeli chodzi o lezenie na brzuszku...to najlepiej jej spi na brzuszku, ale niechętnie "cwiczy" rączki i glowkę lezac na brzuszku i w zasadzie trochę mnie to martwi... Jeżeli chodzi o gaworzenie, to w zasadzie zaczyna, strasznie fajne te nowe dzwieki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. Jotkaa - te problemy z brzuszkiem to pewnie juz niedlugo znikna, bo Lilka juz coraz starsza. A czemu musisz dac mocz i kal do analizy, ma jakies dolegliwosci? ja ostatnio tez oddawalam Fabianka mocz do laboratorium , bo na siusiaku mial ciagle czerwone miejsce i lekarz myslal ze to od moczu ale wyniki wyszly dobre a ta plamka raz jest raz jej nie ma wiec juz sama nie wiem od czego to sie robi. Jesli chodzi o karmienia to moje dziecko ustalilo sobie swoje pory i ich sie trzyma juz dlugi dlugi czas zaczynajac od godz 24-3-6-9-12-15-18 (czasem 19)-24. W lozku zawsze jest o godz 20 Jesli chodzi o marudne dni i tulenie na rekach to tez czasem miewa,oczywiscie ze tak ale ja wtedy zakladam chuste i nosze go w chuscie , robie sobie swoje rzeczy a jemu to pasuje, czasem mi nawet usypia..Polecam:) a nowa umiejetnosc, ktora trwa juz kilka dni,to zaczyna z pozycji pollezacej podciagac sie do przodu i chce siadac. wystarczy zeby mial okazje sie czegos zlapac i od razu ciagnie:) smiesznie to czasem wyglada. na macie edukacyjnej wieszam mu rozne zabawki i lapie tak mocno za nie i probuje sie podniesc:) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczynki, hurrra laptop naprawiony :-D Nunusia-no mi też w szpitalu lekarka mówiła,że od 3 miesiąca podaje się już tylko wit D. Ciekawa jestem jak Twój królewicz zareaguje na nowe smaki :-) X24X-no mowiłam,że te nasze Hubcie(choć na odłegłość) to podobne do siebie są,że szok :-P A ta zmiana otoczenia może być przyczyną,że jest taki niespokojny,rozlegulowany. Jotkka-mój synio..hmm..czasem myślę,że duży sie urodził i duzo do przodu ma jak na swój wiek. Gaworzy od dobrych 2 tyg, główkę przepieknie zaczyna trzymać w górze. Jeśli córcia ,,wisi"na Tobie to może kolejny skok przechodzi? Albo ma po prostu gorszy dzień jak każdy człowiek i dlatego marudzi. Gosia-zazdroszczę wyjazdu na narty. No a Twój synio to juz chłop,że szok! :-D Mój mały pobił rekord dziś w nocy, usnął o 20-ej a wstał o 3-ej! Szok!! A powiedzcie dziewczyny,czy Wasze brzdące dużo spią w dzien?? Mój ostatnio to ma 3 drzemki po pół godz i tyle...trochę to męczące bo ciezko cokolwiek zrobić. A..x24x na kłopoty z brzuszkiem małego dostałam taki lek..Debridat. Poprawia motorykę jelit. I cały czas Espumisan oczywiście. Mały pluje co prawda tym lekiem,ale wytrwale mu podaje. zauważyłam ze kupki robi trochę lżej,bo czasami to taki wysiłek u niego był,że szok. Robił sie czerwony,napinał,płakał bo nie mogł zrobić..ech.... No i zasypał nas śnieg :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaa
ciagle nie wierze, fajnie, że Twój Hubcio też się tak pięknie rozwija. Lilka też bierze od 3 tyg debridat 3 x po 2,5 ml. Najlepiej podaje się go strzykawką. Jest bardzo słodki, mała go uwielbia!! Jeżeli chodzi o vit K+D to bierze się owszem do 3 miesiąca, ale do końca 3 miesiąca! Czasem niektórzy się mylą i odstawiają jak dzidzia skończy tylko 3 miesiączki. Gosia zazdroszczę Ci nart, ja też uwielbiam, ale nie wiem jakbym miała pogodzic taki wypad z małą. Podziwiam Cię! Dziewczyny powiedzcie jeszcze, jak Wasze pociechy śpią w nocy tak długo, to jak radzicie sobie w tym czasie z nawałem pokarmu, który przeciez się przez ten czas gromadzi? Wstajecie w nocy odciagac? Ja czasem myślę, że mała może i nie jest głodna, tylko się przebudzila, ale piers która ma wlasnie karmic by mi eksplodowala jak jej nie podstawię jesc, a odciągac nie zawsze mi się chce...Jak Wy sobie z tym poradzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×