Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

betti Co do diety Dukana to stosowałam ja w zeszłym roku od czerwca do sierpnia i schudłam na niej 7,5 kg Oczywiście na końcu już troszkę "oszukiwałam" bo brakowało mi już chlebka,sera żółtegoi i słodyczy również:-)I w ciągu tych 8-9 miesięcy wróciły do mnie 2kg.więc uważam że nie jest źle.Ale sama jestem sobie winna poniewaz w ostatnim czasie zajadałam sie słodyczami...no nie było dnia gdzie nie zjadłabym batona,czekoladki,jakiś żelków.I to doprowadziło do wzrostu wagi:-( Teraz też jest ciężko,nie powiem zdarzają się "małe grzeszki",Tobi zostawi kawałek ciasteczka to zjem,kawalek bułki czy rogala tez się zdarzy,ale bardzo rzadko.Raczej staram się pilnowac.Nie powiem na stole leżą landrynki owocowe i czasami sobie je podjadam jak brakuje mi cukru.Ale wczoraj upiekłam Muffinki Dukanowskie-i wyszły świetne:-)nawet mojemu M smakowały.Została mi jeszcze 1 szt.do kawusi na jutro:-) A dziś upiekłam bułeczki zeby było troszkę odmiany na śniadanku.Tez są dobre:-) Co do płaczu dzieci to widze ze nie jedna mam z tym problem... Za każdym razem trzeba by było prosić lekarza zeby zdjął ten cholerny fartuch:-( Jedynym lekarzem którego się Tobiaszek nie boi to chirurg,bo on nie zakłada fartucha,z resztą sam nam powiedział jak bylismy u niego ostatnio ze dzieci się go wtedy boją i cos w tym musi być!!!A jeżeli chodzi o fitnes to ja też nie mam czasu bo nie pasuje mi godzina:-(wtedy kąpiemy Młodego,potem karmienie i spanko.Ale juz niedługo kupimy rower(jak już wcześniej pisałam) i będziemy jeździc w wolnych chwilach na przejażdżki:-) Dosia Kurcze nie pomogę,przykro mi:-( Mój Tobiasz jak płacze to szuka smoka i to Go uspokaja.Może powinnaś posmarowac Maćkowi paznokcie takim specjalnym lakierem dla dzieci obgryzających paznokcie!podobno ma nieprzyjemny smak:-(Moze poskutkuje!tylko nie wiem czy można tak małemu dziecku to zrobić?Albo zapytaj pediatrę jak będziesz na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia sven bardzo czesto wklada cala dlon do buzi ake bida mu kolejne zeby. Jak chce sie uspokoic to wklada kciuka do buzi. Tak samo robi przed snem. Ma krzywe dolne jedynki ale one mu juz krzywo wyrosly hehe. Pediatra mi powiedzial ze czesto sie same prostuja jak wychodza kolejne zeby. Czesto rowniez drugie zeby wyjda juz normalnie jak mleczaki wypadna. Tego oczywiscie nie wiadomo ale narazie nie ma powodu do obaw. Najwaniejsze ze nie chodzi z kciukiem w buzi caly czas.. dopiero jak jest zmeczony to wklada. Palce teeraz wpycha caly czas przez zeby. Mia na szczescie nie potrzebuje kciuka Daga to super ze tak malo kg wrocilo. Chyba tez pomysle o diecie ale wlasnie zjadlam bulke z nutella na sniadanie i nie wiem czy dam rade bez.....kurka wodna. Jestem prsyzwyczajona do slodkiego sniadania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Strasznie dawno mnie tu nie bylo. Przeczytalam kilka ostatnic wisow powiem wam szczerze, ze ubawilam sie po pachy:-) tylko sie nie obrazcie, ubawilam sie, bo ostatnio juz tez bylam u kresu sil I myslalam, ze tylko ja nie radze sobie czasem tak jak bym chciala. Strasznie lubie miec wszystko poukladana na czas no I zeby dzieci jadly to co I'm podam, spaly kiedy trzeba itp. A tak nie jest! Kiedy przeczytalam jakie problemy ma Daga, Dosia, Betii, Lilia wodna I pozostale dziewczyny, to dokladnie te same problemy:-) wiec ubawilam sie, bo to czego ja nie napisalm wy napisalyscie, wiec nie jestem sama :-) Dzieciaki rosna I jak wiecie jest wiecej pracy niz wczesniej, a ja glupia myslalam, ze bedzie odwrotnie :-) Moje maja 14 m-cy obydwoje chodza przy meblach, ale samodzielnie jeszcze nie chodza. Z jedzeniem to czasem jest koszmar, moje maluchy czesto buntuja sie I nie chca pic mleka, tzn kaszki z butelki po obudzeniu. Zawsze pily teraz nie zawsze, co ja mam I'm dac do jedzenia?potem ok 11.30 lub 12.oo zjadaja sniadanie, zazwyczaj chleb z czyms do tego jogurt lub owoce ze sloiczka. Te sniadanie zazwyczaj ladnie zjadaja. Potem obiad ok 3 lub 4 tej, synek zjada praktycznie wszystko, corcia tez o ile to jest gladka konsystencja, to znaczy zmielona, jak tylko cos z czm trzeba sie pomeczyc, to koniec jedzenia. Nie wiem co robic, bo jak dlugo mozna jesc papki? Koszmar... potem kolacja ok. 7 lub 7.30 zawsze dawalam I mleko z kleikiem ryzowym czy inym I tu znow zmiana, nie chca jesc, a z butelki to zapomnij! Jak zageszcze I dam lyzka to zjedza, ale tez z trudem. Musze pomyslec nad zmiana I jadlospisu I godzin, gdzies popelniam blad musze cos zmienic. Oj to tyle na dzis, musze zmykac bo padam z nog, mam nadzieje, ze uda mi sie do was zagladac czesciej. Pozdrawiam was serdecznie I. Zycze wytwalosci oby te nasze pociechy szybko daly nam troche odetchnac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia oj ja tez myslalam ze im starsze tym bedzie lepiej ale jest odwotnie. mam coraz wiecej do roboty i czasami mam dosc. ostatnie dni zrobili sie okropni i sa tacy wscibscy, wszedzie wsadzaja nos. najgorsz ejest to ze jak otwieraja szafke ktorej im zabraniam to odchodza a za 2 sek zas tam sa i otwieraja. oni mnie wcale nie sluchaja!!!!!!!!! mam wrazenie ze inni maja takie grzeczne dzieci a moje maja mnie gleboko w powazaniu. jestem surowa i nie pieszcze sie z nimi a mimo to olewaja mnie totalnie czasami czemu????????????? co robie zle??????????? maja tyle zabawek a wcale sie nimi nie chca bawic. co do posilkow to jak nie chca pic z butelki to zacznij robic im kaszki np. manna lub owsianka albo jajecznica. moje juz od wielu miesiec nie pija nic z butelki. sa te gotowe kaszki tpu bobovita jezeli nie hccesz jeszcze dawac mleka krowiego albo zageszczaj im te mleko kleikiem calkiem na gesto i dawaj lyzeczka. uciekam bo zas robia glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Moje dzieci byly po raz pierwszy na placu zabaw,troche sie pohustalam z nimi i pobawilam w piasku,nie chcialy osc do domu tak im sie podobalo! Tylko potem masakra w domu wszedzie piasek! Misia a czemu tak pzno sniadanie i obiad? Ja daje chlebek na sniadanie ok 10 a obiad ok 13. Moje tez dlugo jadly same papki ale jakos pomalu przyzwyczajaja sie do gryzienia. Nie chca pic mi z kubkw tylko przez smoczek. Moze nie powinnam ale codziennie dostaja herbatniki i chrupki kukurydziane. Dziewczyny jak czesto kapiecie dzieci? Ja co 2-3 dni,a jak zrobia kupe to podmywam ich woda bo nie znosza wilgotnych chusteczek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My juz też mamy plac zabaw "zaliczony":-) Tobiaszek był w siódmym niebie jak się huśtał:-)piasek też już ma opanowany,i spróbowany...dziś bawił sie przy domu i oczywiście ziemia "wylądowała w buźce:-)Wogóle w takie pogodne dni jak ten dużo przebywamy na dworze przed spaniem południowym-Tobi zasypia ok 11:30-12 i po obiadku ok 16 tez wychodzimy:-) Tobi tez nie chce pic z niekapka...i dostaje soczki i herbatki z butki,czasem weźmie parę łyczków ze szklanki,ale oczywiście przy mojej asyście.Ja daje codziennie chrupki,kilka więc nie zaszkodą. A jezeli chodzi o kąpanie to u nas jest to "rytuał"kazdego wieczoru kąpiemy Tobiaszka -On po prostu to uwielbia!!!Czuje się jak rybka w wodzie,chlapie rączkami i nóżkami,bawi się zabawkami-jest super:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilia wodna, Pierwsze sniadanie tzn mleko zageszczone kleikiem z butelki (nie. Bardzo chca jsc juz butelki) jedza zaraz po obudzeniu tzn ok 7 lub 8ej. O 11.30 lub 12. To drugie sniadanie raczej chleb z czyms I owoce albo jogurt, potem obiad ok 3-4, bo wczesniej nie sa godne. Dzisiaj lekka zmiana zaraz po przebudzeniudalam I'm mleko lyzeczka plus owoce, zamierzam dac I'm wczesniej niz zwykle syty obiad potem jakis lekki poislek I przed snem kolacja, zobaczymy jak ta zmiana na nich podziala. Na razie zmykam pod prysznic napisze w wolnej chwili wiecej Pozdrawiam Betii, Daga, Dosia I pozostale dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze tez zaczelyscie chodzic na plaz zabaw z malymi. moi tez juz byli kilka razy . sven zazwyczaj stoi w miejscu albo zrobi pare kroczkow a mia biega. dzis im sie nudzilo i widzialam ze ciagnelo ich do piaskownicy. mia weszla i chciala sie bawic zabawkami takiego chlopca ale on jej zabieral. jutro kupie im zabawki do piaskownicy. narazie jeszcze sa za mali na wiekszoc hustawek i karuzel na placu . dzis sie z nimi na kolanach pohustalam i im sie podobalo. w domu mamy fotel bujany i dziennie kazdego sadzam na chwilke i sie bujaja. uwielbiaja to ;) daga jak idzie dietka? pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jesteśmy już w domku:-)dziś też bylismy długo na świeżym powietrzu!!!Przed południem byliśmy nad jezieorkiem,i na placu zabaw:-) a po obiadku na spacer z Tobiaszkiem wyszła Bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jesteśmy już w domku:-)dziś też bylismy długo na świeżym powietrzu!!!Przed południem byliśmy nad jezieorkiem,i na placu zabaw:-) a po obiadku na spacer z Tobiaszkiem wyszła Babcia,a ja w tym czasie kończyłam mycie okien.Jak Tobi spał umyłam 4 szt.a potem jeszcze 2 balkonowe...ręce bolą ale już z głowy:-) Misia Dzięki za pozdrowionka-również pozdrawiamy:-) betii Co do dietki to jeszcze ciągnę!Obecnie leci 3 tydzień walki.Powiem szczerze że jest trudniej niż za pierwszym razem...:-(Spadek kilogramów jest bardzo powolny:-(Podejrzewam że z tygodnia na tydzień będzie mniejszy:-(Ważę się co poniedziałek i jak do tej pory zrzuciłam tylko -1,8 kg:-( więc żadna rewelacja!!!(za pierwszym razem jak stosowałam to w pierwszym tyg.zrzuciłam 2,8 kg,fakt jest taki że podchodziłam z większą wagą!,a potem traciłam po 0,5/0,8 kg).Do Świąt napewno pociągnę i chciałabym dalej.Kurcze czego mi brakuje to owoców:-( choć jednego jabłka na tydzień...a owoce są zakazane niestety!!!Co do innego jedzenia jest ok.piekę sobie dukanowskie bułeczki serowe i mam jedną na dzień,muffinki tez piekę więc tz.słodycze mam w formie babeczki:-)trochę znudziły mi się już piersi z kurczaka:-( dozwolone są też ryby-ale ja ich nie cierpię!!! Zobaczymy jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 Zmalazlam na kafeteri twoj topik. wyczytalam ze mieszkasz w niemczech (ja tez) i masz dzieci poczete z in-vitro. ja teraz jestem w trakcie brania hormonow. mam do ciebie pytanie: wstrzykuje puregon 900, 1,08ml. wstrzykuje 200 einheitow codzieniie. na ilee dni moze mi to wystarczyc? bo nie wiem 200 einheitow ile to ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 znalazlam cie na forum ze mieszkasz w niemczech (ja tez) i masz dzieci poczete in-vitro. ja tez jestem w trakcie brania hormonow. mam do ciebie pytanie. ile to jest 200 einheitow?. biore puregon 900 1,08ml. nie wiem na ile dni mi to starczy, kiedy ma wykupic nastepna ampulke. napisz prosze jesli jeszcze pamietasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mucha ja bralam puregon 300 i w klinice mi powiedzieli ze w ampulce jest zawsze ok 100 wiecej, czyli mialam 400. wstrzykiwalam sobie tez 200 to mialam na dwie dawki czyli 2 dni. jezeli masz 900 to przynajmniej 1000bedziesz miec w srodku. przy zastrzykach po 200 jednostek starczy ci na 5 dni. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myslalam, ze 900 czyli 900 einheitow. ale cos mi tu nie gra, dzis wstrzyknelam 5 dzien, czyli ampulka powinna byc pusta a moja jest prawie pelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha 5 dni wstrzkiwalas po 200 i jest prawie pelna? Hmmm moze jest w niej wiecej niz 100.. najlepiej zadzwon do kliniki albo napisz maila do lekarza.mi dali w klinice nr komorki pod ktory moglam dzwonic w weekendy w razie potrzeby i mail do lekarza. Gdzie robisz in vitro? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Mnster (UKM). teraz jest wochenende, wiec musze czekac do poniedzialku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robilam ivf w dortmundzie . Do munster nie mam daleko :) dziwne ze maasz jeszcze prawie pelna ampulke hmmmm pewnie lekarz ci wytlumaczy czemu. Najwazniejsze ze wstrzykujesz sobie 200 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robilam ivf w dortmundzie . Do munster nie mam daleko :) dziwne ze maasz jeszcze prawie pelna ampulke hmmmm pewnie lekarz ci wytlumaczy czemu. Najwazniejsze ze wstrzykujesz sobie 200 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila wstrzyknelam, ampulka nie przesunela sie nawet o nilimetr. Ja juz kiedys wstrzykiwalam i bylo ok. dlaczego tym razem nie udaje sie? nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy wogole wychodzi plyn z ampulki? Moze wstrzyknij jedna dawke w powietrze zeby zobaczyc czy cos wyleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, plyn wychodzi, duzo nie wyciskalam bo szkoda. ta ampulka nadal jest pelna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha O kurcze to teraz cala stymulacja sie pomieszala. Dzwon jutro do kliniki a jezeli nie mawsz daleko to jedz. ..... cholercia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mucha O kurcze to teraz cala stymulacja sie pomieszala. Dzwon jutro do kliniki a jezeli nie mawsz daleko to jedz. ..... cholercia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jade do kliniki i wezme ten ze soba. moze nie bedzie tak zle, ja do tej pory bralam tylko synarele. w zeszly poniedzialek mialam zaczac puregon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli caly czas bierzeesz synarele to stymulacja sie chyba tylko przesunie ale nic straconego. Wazne zebys dalej brala spray. Napisz jutro po wizycie co i jak Pozddrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się pochwalić, że mój synus zrobił wczoraj swoje pierwsze samodzielne kroczki :DDD: Teraz coraz częsciej go zachecam do próbowania i wyciągam do niego raczki i udaje mu sie zrobic kilka kroków a potem bam! normalnie aż sie popłakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia GRATULACJE DLA SYNUSIA:-):-):-) Wiem że łezka zakręciał się w oku:-) to wzruszająca chwila!!!Ja też się poryczałam:-) Super-ciesze się bardzo:-) Teraz będzie Ci coraz częściej wstawać i próbować samodzielnie iść!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia gratuluje:) teraz zacznie biegac to nie bedziesz wiedziala w ktora strone biec. ja bylam w szoku jak zobaczylam jak szybko biegaja takie maluchy ;) dziewczyny czy wasze maluchy juz sie przestawily na zmiane czasu i chodza spac o normalnej porze? moje wstawaly zazwyczaj ok 7ej a teraz o 8ej (co mnie cieszy :) ) ale tez chodza spac wieczorem o godzine pozniej. w sumie nie jest to dla mnie problem wiec nie wiem czy tak zostawic czy przyzwyczajac ich powoli zeby chodzili spac o godz wczesniej. jezeli przestawie ich znowu na 19 to jak przestawia czas na zimowy to beda mi wstawac o 6ej ;) hmmmmm jak jest u was? my spedzilismy ostatnie dni praktycznie caly czas na dworze . dzis tez pieknie ale chyba bedziemy w domu bo sie troche pracy nazbieralo. mia pokazuje swoje fochy. jak jej cos zabronie to wezmie i rzuci czyms co ma pod reka. wczoraj wziela ubrania i rzucila na podloge w ramach protestu. taka szczyga z niej ;) sven to taki grzeczny chlopak , chociaz tez powoli probuje . lece sie z nimi pobawic bo po mnie skacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×