Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Witam Was wszystkie dziewczyny  Miło, że jest tu trochę „ruchu”. Zaglądam co jakiś czas, ale nie zawsze mam czas – choćbym chciała – coś napisać. Skrabi, ALEKSANDRA - fajnie ;) To śliczna dziewczynka. Mam nadzieje, ze uda Wam się przestawić Małą na spanie w nocy. My mamy to sczeszcie, że mimo, że jesteśmy rodzicami 16 mieisęczniaka, nie wiemy co to nieprzespane noce, było ich może 3 …Miłe święta przed Wami. Ciesz się i delektuj tymi chwilami, na które tyle czekaliście, ja na początku miałam takie schizy (zw. z lekiem o małego), że i te pierwsze święta sobie zepsułam, ale już nie mogę doczekać się nadchodzących tych pierwszych bardziej świadomych dla małego. My mamy wózek Jedo Fyn, taki popularny, klasyczny, co drugi wózek na mieście ;) Kolorowa, super, ze wszystko dobrze, koniec pierwszego trymestru i dobre usg genetyczne to czas, kiedy powoli można odetchnąć i uwierzyć  My poznaliśmy płec właśnie na tym badaniu (na 95 procent), a od 16 tc, to już 100. Malinko, kiedy masz wizytę, podeszliście do tych badań? A dostaliście jakieś wyniki po poronieniach? :* :* :* Viki, trzymam za Ciebie kciuki! Allisa, Biedna jesteś z tym szpitalem, ale dasz radę  Jeszcze trochę święta, a po nich będzie już z górki  Wszystkie was dziewczyny pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati, dobrze, że się odezwałaś, bo już zaczęłam się martwić. Śledzę blog, więc wiesz. Kolorowa super, że u Ciebie wszystko ok. Ciesz się i korzystaj, II trymestr jest najfajniejszy, zaczniesz czuć ruchy, obserwujesz brzuszek, super. Potem też jest fajnie, bo dzidziuś już tak kopie, że można obserwować jak się przemieszcza i wypina różne części ciała:-) agmas ja miałam zawsze wynik w środku normy. kaczuś jak nastroje, lepiej? Skarbi, a może dlatego, że ciągle jest ciemno Ola nie może zorientować się kiedy jest noc:-) pewnie wkrótce będzie lepiej, fajnie, że macie z nią już te święta. Ja mam taki zaniki myślenia w ciąży, że już chciałam mojej Alicji kupić ubranko na święta, aż sobie przypomniałam, że muszę jeszcze zaczekać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza My podchodziliśmy do IUI na NFZ w Poznaniu. Warto zadzwonić do klinik i zapytać o możliwość wykonania zabiegu IVF na koszt NFZ, bo pieniążkach w dużych ilościach przydadzą się później. Mam nadzieję, że już niedługo jakaś kruszyna na Twoich rękach będzie pokazywać charakterek :) Nitka Olusia też lubi robić prysznic tacie... lubi siusiać :) Jej się uadje! Kaczuś Niewiele możesz zrobić, większość z nas tak miała. Allisa No cóż powiedzieć. Masz rację. Grzecznie się do Niej dostosowujemy. W tej chwili tłumaczenie może przynieść wątpliwe korzyści. Co do diety od początku ciąży uważaliśmy z jedzeniem a cukrzyca i tak nas dopadła. W jednym przypadku może to pomóc i innym nie. Trzeba się tylko skupić na tym co jest i dotrwać do rozwiązania. Bahati Dziękuję, bardzo dziękuję. Jest nam bardzo miło. Na razie za nami kolejna zarwana noc. Przewijanie, karmienie, czkawka, ulewanie, kangurowanie,, tulenie. W końcu jak wylądowała w łóżku między nami to zasnęła i można było Ja przenieść do łóżeczka. O lekach nawet nie mów. Kilkukrotne sprawdzanie w ciągu dnia czy oddycha... Jaką masz opinię o tym wózku, bo bierzemy go pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa no nie wiem, raz myśle pozytywnie a raz .... szkoda gadac! ale chyba wszystkie macie racje, nie jestem sama! wszystkie to przeżywamy podobnie! musze się wziąść w garść i do przodu! dziękuje Wam wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Bahati jestem już tydzień po histeroskopii, była mała przegroda macicy na samym jej dnie ale lekarz powiedział ze w niczym ona nie przeszkadzała i już nie będzie kusić, bo ja wycięli. Czekamy teraz na wyniki kariotypu. Mąż po kontrolnej wizycie i jest wszystko ok teraz tylko do dzieła hehe, ale powiem wam, ze faktycznie po tym wycięciu żylaków jest poprawa widoczna bo temperatura jajek jest niższa. Oby teraz wszystko poukładało się i zakończyło zdrowo rozwijającą się ciążą. Powiem Wam że boje się wyników tego kariotypu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agmas
Malina299, to dobrze, ze histeroskopia ok i "jajka chłodniejsze". Kariotyp też będzie dobry :) My sie zastanawiamy z kolei nad badaniem chromatyny plemnikowej. Ale musze pogadac o tym z naszym lekarzem. Czy jest sens, czy sobie odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrabi, co do Jedo Fyn, to nas nie zawiódł. Nic się z nim złego nie stało, ba...nawet udało się go uratować po wypadku, w którym ucierpiał (spadła na niego ciężka paleta), nic w nim nie piszczy, nic nie odpadało, gondola, jest duża, Mały dłuuugo (już po przejściu do spacerówki) spał w niej w dziadków. Wózek jest ciężki, ale dzięki temu stabilny, np. z lekkiej spacerówki teraz Olek potrafi wypaść, wspina się na oparcie, przeważa wózek i BAM :/ Materiał jest wytrzymały, wielokrotnie prałam go w pralce i nic się z nim nie stało. CO MNIE DENERWUJE, to umiejscowienie zatrzasku od "budy" i zimowych nakładek, przypada on dokładnie pod rączką, wiec trochę czasu potrzeba na zapięcie :/ To tyle, co mi przychodzi do głowy, nie mam porównania do innych wózków... Dla wygody kupiliśmy lekką, łatwo składaną spacerówkę, taką np. do Centrum Handlowego czy na krótki wyjazd. Jedynym minusem, który przychodzi mi oprócz w/w do głowy to zbyt klasyczny wygląd wózka, a może mi już się opatrzył, dlatego teraz patrzyłabym za czymś bardziej futurystycznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczuś, allisa dobrze pisze. Trzeba znaleźć siłę by się pozbierać i walczyć. Nikt za nas nie będzie walczył. Mam nadzieję, że masz już lepszy nastrój. Jeżeli jest źle to idź do psychologa aby Ci pomógł na to inaczej spojrzeć. Ja byłam raz ale chętnie poszłabym więcej razy. Dzięki Allisa za pomoc. Niestety wszystkie te kliniki są prywatne, jedynie in vitro na koszt NFZ (w jednej się leczę w 2 mam umówione konsultacje). Allisa mam nadzieję, że jakoś dajesz radę w szpitalu :( Skarbi, zadzownię do NFZtu i się spytam, myślę, że powinni wiedzieć. Ale pięknie to napisałaś :) Mam nadzieję, że Oleńka niebawem będzie lepiej spała :) Malina trzymam kciuki za powodzenie starań. Musi wyjść dobrze kariotyp. Kiedy będą wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati Dziękuję za opinię :) Iza Też mamy taką nadzieję, ale takie są uroki bycia rodzicami. Należy cieszyć się z tego co jest. :) Na razie rośnie, dzisiaj ważyła całe 3 kg, za 2 -3 tygodnie będzie ważyła tyle co my przy urodzeniu. :) Wykorzystuj możliwość, my nawet nie mieliśmy możliwości zakwalifikowania się na program rządowy, gdyż byliśmy parą po 40 a co za tym idzie z niewielkimi szansami powodzenia. Jeżeli chociaż część (4000zł) zostanie zrefundowana to już gra warta jest świeczki. Kaczuś Jak powiedziała Allisa i Iza trzeba odsunąć na bok troski i próbować dalej różnymi sposobami... Nam sprowadzenie Oli na ten świat zajęło przeszło 7 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Kariotyp będzie początkiem stycznia. Dziękuję wam za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, no jak widzicie każda z nas ma pod górkę. Wczoraj wróciłam ze szpitala z diabetologii w związku z cukrzycą, włączyli mi insulinę. Dziś idę na patologię, ponieważ mam tragiczne wyniki wątrobowe, boję się i powiem szczerze, że III trymestr już mi nieźle dopiekł. Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
to wyżej ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza82
Allisa Kochana trzymaj się. Bardzo mi przykro, że masz takie problemy zdrowotne :( Musi wszystko się dobrze ułożyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa30
Allisa :-( jestesmy z Tobą Kochana, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Allisa Jest mi przykro. że trzeci trymestr zaczyna być ciężki. Niestety w nim zaczyna wychodzić wiele rzeczy. Ale nie załamuj się, wyniki można podciągnąć do góry i dotrwać do rozwiązania. Przyjmowaniem insuliny zbytnio się nie przejmuj. Większe dolegliwości do pokłute opuszki palców i uda. Po porodzie wyniki wróciły do normy. Wyniki wątroby były koło normy, ale doszła inna niespodzianka. Kilka innych wyników miało przekroczenia, ale nie miały żadnego negatywnego skutku... Uważaj na oczy. Życzę by wszystko jakoś się ułożyło i byś szczęśliwe dotrwała do narodzin dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allisa trzymaj się mam nadzieję że wszystko będzie w porządku i trzymam mocno kciuki za ciebie :) napisz jak będziesz miała chwilkę :) Nitka 999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki zycze Wam wesolych, radosnych i spokojnych swiat ! Oby kolejna gwiazdka dla wielu z nas byla z powiekszona rodzina- tego zycze nam wszystkim ! Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja również życzę wam Wesołych Świąt żeby spełniły się wasze marzenia a w szczególności to jedno upragnione i żeby na następne święta było was więcej w domku a tym które już mają małe pociechy życzę żeby były zdrowe wesołe i dawały tyle szczęścia rodzicom żeby mogli go rozdawać :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zbliża się czas narodzenia Pańskiego. Niech ten świąteczny czas natchnie Was nową nadzieją i do wiele sił do wałki o Wasze upragnione szczęście. Cuda się zdarzają i trzeba wierzyć, że dotkną również Was. Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B Allisa co u Ciebie? Kobietki co dobrego u Was? U mnie cisza,.skonczylam brac jeden lek, teraz kolejna masc. W styczniu jade na cytologie moczu, biore zuravit ale jak narazie czeste bieganie do toalety z siusku nie zanika :( Trzymajcie sie Buzka Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, przepraszam Was, że nie zdążyłam Wam złożyć życzeń świątecznych, ale dopiero w Wigilię późnym popołudniem wyszłam ze szpitala. Nie chciałam tam mieć internetu, ponieważ nie chciałam już czytać o swoich wynikach. Dziękuję bardzo za pamięć i życzenia na forum. Korzystając z okazji, że zbliża się Nowy Rok życzę Wam z całego serca powodzenia, żeby Nowy Rok był łaskawszy w spełnienie marzeń, radosne niespodzianki oraz, żeby Wam przyniósł wszystko to co kryje się dla każdej z Was pod słowem "radość" i "szczęście". Trzymam za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na razie mogę odetchnąć z ulgą, ale nie było wesoło. Biorę insulinę i muszę zwiększyć dawki, ale dziękuję Skarbi za pocieszenie, bo jak widać nie zagraża małej. Moja mała waży już 1400 gram. Co do wątroby przeżyłam horror, bo miałam konsultację z hepatologiem i jak mi powiedziała, wyniki były na tyle złe, że podejrzewano najgorsze, w tym nowotwór. Na szczęście porobili mi wszystkie badania, a także wyniki poprawiły się. Wykluczyli też cholestazę, żółtaczkę, wirusy wątrobowe. Nie wiem do końca co się dzieje, mam robić na bieżąco badania, ale Pani hepatolog każe na razie nie przejmować się, bo normy nie są już znacznie przekroczone. Powiem Wam, że dobrze zrobiłam, że poszłam, bo Święta miałabym najgorsze z życiu, a tak trochę się uspokoiliśmy. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allisa trzymamy kciuki ! Bedzie dobrze,.trzymaj sie :) Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego dobregow nadchodzacym nowym roku! Oby kazdej z nas zablysnela gwiazdka z niebia :) Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis to ja
Dziewczyny, dawno nie pisałam, ale bardzo mocno Wam kibicuję i całym sercem wspieram Was wszystkie i każdą z osobna w tej wyboistej drodze do macierzyństwa. Chciałabym Wam życzyć spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku - promyczka nadziei, gdy tak jej brakuje, wiary, że się uda - a szczęśliwym mamusiom wielu wzruszeń z pociech. Alexis - mama malutkiego Serduszka (synka) i córeczki (utraconej w zeszłym roku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrabi
Witam Niech Nowy Rok przyniesie Wam wiele radości i spełnienia się Waszych marzeń, tak aby wkrótce w waszych domach zagościły nowe serduszka... Allisa To nie pocieszenie to doświadczenie. Przeszliśmy to samo a wszystko skończyło się dobrze, zatem przy pomocy lekarzy u Was też będzie dobrze. Mała bardzo ładnie rośnie, jeszcze trochę czasu a przeskoczy 2 kg, a później już z górki:) Witaj Aleksis Miło Cię znów usłyszeć. Jest mi bardzo przykro z powodu Córeczki. Gorąco Cię pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa musi być dobrze, trzymam kciuki. Dziewczynki życzę Wam w tym Nowym Roku wszystkiego najlepszego, zdrowia, miłości i spełnienia marzeń. Żeby ten rok 2015 był dla nas niezapomnianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alexis, "Mama malutkiego Serduszka", czy to znaczy, że jesteś w ciąży? Bahati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis to ja
Bahati, synek śpi słodko w łóżeczku. A mówię do Niego Serduszko :) Malinko, cały czas czekam na podobny wpis od Ciebie i wierzę, że się doczekam :) Dziewczynom, które w najbliższym czasie podchodzą do IUI bardzo mocno kibicuję, czekając na pozytywne wiadomości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka999
dziewczyny wszystkiego najlepszego w nowym roku spełnienia marzeń a mój szkrab przespał swojego pierwszego sylwestra i nawet go petardy nie obudziły pozdrawiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×