Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Bahati, pięknie piszesz o macierzyństwie. Myślę, że poprawnie Cię rozumiem, że pierwsze przeżywanie ciąży jest absolutnie wyjątkowe i chociaż każda jest szczęściem to druga i kolejna jest w pewnym sensie znajoma:-) pamiętam jak moja bratowa była w ciąży, pierwsze dziecko w naszej rodzinie, nie mogliśmy się doczekać. Z drugim było inaczej, nawet się martwiłam, czy pierwsze dziecko nie będzie czuło się odrzucone, bo bardzo go kocham. Ale jak się urodziło drugie nasze serca zwiększyły objętość dwukrotnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby zdarzył się cud. Bardzo mi szkoda, że nie możesz cieszyć się i pojawiły się wątpliwości. Moim zdaniem masz dobre podejście, kiedyś przeżywałam podobne chwile, więc bardzo Ci współczuję tej huśtawki emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko tak bardzi Ci zycze aby ten piatek okazal sie jednak pieknym dniem dla Ciebie...trzymam nadal niesamowicie mocno kciuki o bijace serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissi Minęły prawie dwa lata. Czy jesteśmy pogodzeni z losem -częściowo. Czy pamiętamy - ciągle i cały czas. Zresztą Szymuś został pochowany ze swoją Babcią... Musieliśmy mieć sporo czasu, aby po swojemu przeżyć żałobę... Masz wielką szansę, że spotka Cię upragnione szczęście. Nasze szanse były znikome, a jednak się udało. Do tej pory wszystko było dobrze. Niestety przyplątało się zapalenie spojówek... Oby nie narobiło czegoś złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skrabi czemu Wasze szanse były znikome?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim zaawansowany wiek. Kilka lat bezowocnych starań - łącznie z "leczeniem w klinice". Przeszło dwa lata temu przed planowanym IFV dawali nam parę procent szans na ciążę... Nie wspomnę o innych atrakcjach - czyli możliwych chorobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Byłam dzisiaj w provicie u dr J. noo i nie wiem co mam zrobić dzisiaj 9dc pęcherzyk 16mm i mam IUI w sobotę to będzie 11dc (teraz miałam 25dniowy cykl),wcześniejszą miałam w 12dc przy ovitrelle wstrzykniętym 36 przed IUI (miałam w tedy już jeden pęknięty ale cykl trwał 24dni) teraz mam wstrzyknąć 24godz przed x Jestem przerażona bo wydaje mi się że to za wcześnie, a w niedziele nie robią IUI, w sobotę do 12:00, a w poniedziałek może być za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam ovitreelle przy pęcherzykach 18 i 22, ok dobę później miałam iui (udane) na niepękniętych . Masz zaufanie do tego lekarza, jakby trochę wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu zastrzyki na pękniecie podaje się już od wielkości 17 mm, więc widać, że Twoje pęcherzyki dojrzewają wcześnie. Masz dosyć krótkie cykle. Zresztą jak widzisz w przypadku inseminacji nie ma sztywnych zasad. Komuś udaję się na pękniętych, komuś na niepękniętych, moim kluczowa jest wielkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko,dziś Twoje USG, daj nam znać, mocno trzymam kciuki. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Dziewczyny nie uwierzycie zarodek ma 3 mm i widzieliśmy pieknie bijące serduszko. dziękuje Wam za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow malinko, co za cudowna wiadomość:-) gratuluję. Szkoda tylko, że to tyle nerwów kosztuje. ja też jestem po USG - jest zarodek w jamie macicy, dziś jest 5tc i 3 dzień. Nie widać było jeszcze serduszka. Mam nadzieję, że to nie oznacza nic złego. W poprzedniej ciąży nie miałam serduszka, więc bardzo się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyliłam się, u mnie jest 6tc i 3 dzień, boże mam nadzieję, że jeszcze jest szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Allisa kochana gratuluję i bardzo mocno Ci kibicuję. Zobaczysz że wszystko bedzie dobrze. Wiem kochana że sie boisz bo sama przez to przechodziłam. Ale trzeba mieć wiarę że jednak się wszystko skończy szczęśliwie. Ja miałam @ 5 maja więc od miesiączki to 8 tc ale owulację miałam w 21-25 maja. gin powiedział ze zarodek ma 3 mm i że jest wymiarowy jak na wiek ciąży. Więc teraz nie wiem czy mam 6 czy 8 teraz kochana trzymam kciuki za ciebie i bedę cie polecać w modlitwach św. Dominikowi i Janowi Pawłowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina 299
Zobaczyliśmy pulsującą kropeczkę na usg więc to serce czy zarodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina Pulsująca kropka to serduszko. Pierwsze USG najlepiej robić w ósmym tygodniu. Wcześniejsze to dodatkowy nikomu niepotrzebny stres... Tydzień ciąży jest liczony o pierwszego dnia ostatniej miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko-bardzo sie ciesze,obys teraz do konca ciazy slyszala juz same dobre wiesci.U mnie pulsowaly dwie kropeczki-to serduszka moich chlopcow.Malino-cieszy mnie Twoje szczescie jakby bylo moim-dbaj o siebie i te pulsujaca kropeczke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malina aż chce się napisać: a nie mówiłam :) wierz w swojego malucha!! pulsująca kropka to serduszko :) ja też moją kropkę pulsującą widziałam ;) ale niestety nie poszło po naszej myśli... malina ja to czułam, że u Ciebie będzie dobrze. Alissa u Ciebie też będzie!! na 100% :) tylko dziewczyny cieszcie się po prostu :) myślcie o swoich skarbach :) alissa na pewno jest szansa, serduszko zacznie pulsować lada dzień. Ja byłam dokładnie 7 tydz. i 1 dzień i serduszko pulsowało (ale wtedy już lekarz na karcie wpisał tętno zanikające), za tydzień już nie pulsowało... Więc u Ciebie serduszko zacznie bić lada dzień, może już jutro, bo maluszek szybko rośnie :) i szybko się rozwija.Powodzenia wszystkim. Skrabi wszystkiego dobrego Ci życzę. Mam nadzieję, że nam się jeszcze też uda. Choć myśmy się starali ponad 6 lat, więc to raczej też nie tak szybko, no i do najmłodszych nie należę... bahati - pozdrawiam dziewczyny będę rzadziej na forum. Szef idzie na urlop i będę go zastępować, bo jestem z-cą prezesa, więc wszystko na mojej głowie 24 godz. na dobę ... dajcie znać co u Was. Alissa Ty koniecznie :) viki daj znać :) u mnie pewnie i tak nic się nie będzie działo... pozdrawiam Sissi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziękuję chociaż bardzo ostrożnie. Myślę, że jesteś znacznie młodsza od nas. Wiesz, Kożuchowska, my i te roczniki :) Nie wiem jak to wszystko działa i dlaczego... Zresztą im więcej wiem, tym mniej wiem... Nasze starania są jeszcze dłuższe a udało się w sytuacji teoretycznie bardzo złej. Myślę, że pierwsza ciąża mogła coś zmienić na lepsze, ale czy miała wpływ... Mam nadzieję, że los tak samo Was zaskoczy jak nas. Zresztą zaczyna przybywać dobrych informacji :) Życzę zaskoczenia i niedowierzania. Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko, dziękuję, jak się wszystko powiedzie będziemy na tym samym etapie-:) oby wszystko się udało, myślę, że możesz czuć się pewniej. Mam nadzieję, że nie naszarpałaś sobie zbyt dużo nerwów? z jednej strony dobrze przygotowywać się do ewentualnej porażki, z drugiej odbiera radość ze stanu, w którym się jest. sisi jak bardzo bym chciała, żeby los Cię zaskoczył. skarbi, akkma powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allisa,trzymam kciuki.Nareszcie cos nam tu ruszylo,czekamy na kolejne pozytywne wiadomosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej kobietki gratulacje tym , którym się udało :) u mnie cisza , ostatnia luteina 22.06 i okresu brak a więc coś mój organizm szwankuje a wiec podejście do inseminacji znowu się przesunie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
to ja VIKI 1985 te nowa strona forum jest trudna do przyzwyczajenia sie dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny dzięki za Pamięć Bahati urodziłam prawie w południe zdrowego dużego chłopaka, dajemy radę ja też sie dobrze czuję od czwartku jesteśmy już w domku bo mały miał żółtaczkę i nas przetrzymali w przyszłym tygodniu kontrola mam nadzieję że spada bilirubina no i maluch grzeczny poje i śpi chociaż już zaczyna coraz więcej czuwać malinko trzymałam za ciebie kciuki super że zobaczyłaś serduszko ja moje widziałam w 7tc licząc od 1 dnia ostatniej @ allisa poczekaj cierpliwie i też się doczekasz tej pulsującej kropeczki skrabi jak tam samopoczucie nie męczy cię ten 1 trymestr sisi viki trzymam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 1985
Nitka -Gratki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dziewczyny wierzylam w was :) teraz ja czekam na dobre wiesci i bede sie modlic oby sie udalo i nie bylo rozczarowania jak co miesiac :/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka, pozdrawiam. Madzia trzymamy kciuki. Ja niestety dziś zaczęłam plamić, mam leżeć a jutro na USG, raczej zejdę wcześniej na zawał albo wyląduję w psychiatryku niż uda mi się urodzić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×