Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie oddalam i juz!

Odmowilam oddania rzeczy po corce. Co to durna moda z tym oddawaniem?

Polecane posty

żałosne, to są wielkoduszne, które chwalą się wszem i wobec ile to one reklamówek ubrań nie podarowały. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc z was zachowuje sie , no wlasnie o tym pisalam w poprzednim poscie. Kazdy by tylko wszytsko za darmo bral " bo tobie to juz przeciez niepotrzebne" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest żadna moda
A niech sobie nie oddaje, tu nie o to chodzi, że musi bo ktoś ma gorzej. Ja bym zrozumiała, gdyby ona nie chciała oddać za darmo, bo ktoś inny od niej kupi. Na pamiątkę można jeden kaftanik powiedzmy zachować, ale żeby wszystkie ciuszki zbierać po dziecku i holdować jak jakąś relikwię, której nie wolno nawet dotknąć profanowi? To jest dla mnie śmieszne, a nie to, że ona nie chce pomóc. Ponawiam pytanie: czy swoje ciuchy też tak zbierasz? Czy gdyby Twoja mama miała szafę z wszystkimi ciuchami, jakie nosiłaś od niemowlęctwa, to podziękowałabyś jej za tę pamiątkę i trzymałabyś u siebie, oczywiście raz na parę miesięcy piorąc (żeby nie zatęchły) i chroniąc przed molami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
ale dlaczego ty masz wyznaczac co jest normalne a co nie? Dlaczego trzeba sprzedac? Ja nie sprzedalam nic, bo mi sie nie chce w to bawic. Co z tym zrobilam? popakowalam i schowalam. To moje pieniadze i mam prawo zrobic z tym to co mi sie podoba, podobnie jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;p;p;p
a pozniel zrobia z nich stos i biednych beda palic jak kiedys wiedzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
a jeszcze taka drobna uwaga. Ostatnio na ulicy zaczepil bezdomny, lekko podpity prosil na piwo:P dalam mu 100zl, a niech sie napije co mi tam:P Opowiadajac to potem znajomej z pracy uslyszalam, ze jestem dziwna, ze zamiast wesprzec jakas akcje charytatywna (wpierania tych akcji to ostatnio nowy trend w mojej pracy, ja to dopiero ze snobami pracuje;)) to daje pijakowi. A dlaczego mam nie dac, moje pieniadze. Musze wpsierac jakies gowniary co sie puszczaly i teraz maja 6 dzieci? Nie, nie musze, wole alkoholikowi dac na wodke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
wiekszosc biednych zasluzyla sobie na swoj los. Po co ich palic, niech sie mecza zyjac w biedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest żadna moda
Nie twierdzę że cokolwiek trzeba: jak dla mnie to możesz sobie zorganizować nawet muzeum z ciuchami po swoim dziecku. Mówię tylko, że mnie to dziwi. Wychodzę z założenia, że towary, jak i pieniądze są dla ludzi a nie ludzie dla pieniędzy i towarów. Śpiochy Twojego dziecka to nic innego jak wyprodukowany w Chinach przez przymierającą głodem dziewczynką, może nawet neiwiele starsżą od Twojego dziecka kawałek materiału, martwa rzecz: dziwię się, że przywiązuje się taką wagę do ubrań. To samo napisałabym, gdyby np. nastolatka napisała jak to przywiązana jest do swoich słitaśnych koszulek z Justinem Biberem - to tylko koszulka, nie warto się do niej przywiązywać emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
akurat ja nie jestem przywiazana emocjonalnie do ubran dziecka jak autorka. Po prostu tylko ich nie oddalam ani nie sprzedalam. Zgadzam sie to tylko rzeczy, ale rzeczy maja wlascicieli z reguly. Pozwolmy wiec im decydowac o swoich rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest żadna moda
Oczywiście, autorka ma prawo zrobić z rzeczami na które sama zarobiła co chce, i ja jej tego prawa nie odbieram, po prostu akurat to, co ona zamierza zrobić ze swoimi ciuchami wydaje mi się dziwaczne. O ile na poczekaniu mam wiele pomysłów, co zrobić z ubrankami, z których dziecko wyrosło - są to pomysły inne niż oddanie biednym - to chyba nigdy nie przyszłoby mi do głowy trzymać wszystkich na pamiątkę, bo to tylko kłopot. Jesli ona ma inne zdanie, to niech sobie trzyma i modli nawet się do ciuchów, jeśli chce - ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
ja tez zostawilam wszystkie ciuchy, ale pisalam juz dlaczego:) Mi tam wisi to, ze one leza w workach. Niech leza az do rozpadniecia sie, malo mnie to interesuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wina kuzynki
To wina kuzynki, że sobie dzieciaka machnęła jak ją na to nie stać, niech teraz żebra po ludziach, skoro nie ma honoru, żeby samej sobie zarobić. Idiotka. A autorka niech robi co chce z jakiej paki za darmo ma oddawać ciuchy, w dzisiejszym świecie nie ma nic za darmo. Zrozumcie to wreszcie pasożyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to durna moda z
zakladaniem takich durnych tematow??? :o Przeciez one niczemu nie sluza poza wywolaniem sztucznej ekscytacji i powyzywaniem sie nawzajem z innymi rownie pierdolnietymi forumowiczami, ktorym staje na widok takich prowokacji. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenujacy topik. Widac w Polsce sa same milosierne rodziny, ktore wszystko rozdaja bardziej potrzebujacym. A niechby sie ktos odwazyl przyznac wprost, ze nie zamierza swoich kupionych za ciezkie pieniadze rzeczy rozdawac na prawo i lewo jakims niedojdom zyciowym, to od razu zaczyna sie nagonka. Bo przeciez obowiazkiem kazdego z nas jest porozdawac swoje rzeczy tym wszystkim niedojdom, ktore zachodza w ciaze przez niepokalane poczecie, a potem jojcza, ze nie maja tej swojej gromadki dzieci w co ubrac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na forum to każda niezwykle miłosierna i nawet ostatnie majtki i podpaskę odda potrzebującym tylko jak komputer wyłączą to każdym pomiatają kto chociażby pomyśli aby o coś poprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O widze ze nowy temat ci nie
wypalil, to wskrzesilas stary. :o Loser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ploiubljlk
A ja oddaję rzeczy po swoich dzieciach. Przecież to są tylko rzeczy! Niech inne dziecko sie pocieszy. I wcale mi nie żal! Z racji tego że często jestem w USA kupuję firmówki swoim dzieciom. Calvin Klein. Ralph Lauren, Michael Kors, DKNY. Stać mnie na takie ciuszki. Moje dzieci mają nawet bieliznę z Calvina Kleina, i co? Mam trzymać ich majtki bo firmowe??? Racja niech mole zeżrą ale nie będzie inne dziecko nosiło CALVINA KLEINA ani DKNY.!!!!! Żal mi was. JA TAKŻE CIĘŻKO PRACUJĘ NA TO WSZYSTKO. Mam 3 dzieci więc jest na kogo wydawać ale cieszy mnie, że mogę komuś pomóc. A te biedne matki nawet nie zwracają uwagi na metki, cieszą ich ciuszki. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oddalam i juz!
jeszcze piszecie? Postanowilas zajrzec z ciekawosci a tu dwie strony naklepane:) niestety czytac nie bede, bo sie domyslam co tam jest. Dajcie juz spokoj z tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oddalam i juz!
jeszcze tylko slowko do pani wyzej:) Nie zrozumialas, nie cche zatrzymywac ubranek, bo sa markowe. Mam inny powod. Mnie mama nie ubierala w drogie rzeczy, a zachowala je na pamiatke:) Juz pisala, ze to czy cos jest markowe czyn nie, czy kosztowalo 1000zl czy 1zl nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l fhpe8ufyufo
Masz rację nie czytaj! Idz popatrz na ubranka po dziecku czy ładnie wiszą w szafie. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam że jak się ma choć odrobinę serca to się pomaga. spodziewam się dziecka i nawet jednej rzeczy nie dostałam od kogoś wszystko kupiłam z mężam za własną kasę i ja mam zamiar potem komuś to oddać, nie oczekuję pomocy od innych ale sama bardzo chętnie komuś potem pomogę, zresztą zawsze pomagam w miarę swoich możliwości i nie oczekuję niczego w zamian chociarz wiem że do niktórych rzeczy doszłam własną ciężką pracą i męża ktory czasami pracuje po 13 godzin to jednak myślę że dobrze jest pomagać bo los jest bardzo przewrotny i liczę się z tym że coś mam dziś a jutro mogę tego nie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam że jak się ma choć odrobinę serca to się pomaga. spodziewam się dziecka i nawet jednej rzeczy nie dostałam od kogoś wszystko kupiłam z mężam za własną kasę i ja mam zamiar potem komuś to oddać, nie oczekuję pomocy od innych ale sama bardzo chętnie komuś potem pomogę, zresztą zawsze pomagam w miarę swoich możliwości i nie oczekuję niczego w zamian chociarz wiem że do niktórych rzeczy doszłam własną ciężką pracą i męża ktory czasami pracuje po 13 godzin to jednak myślę że dobrze jest pomagać bo los jest bardzo przewrotny i liczę się z tym że coś mam dziś a jutro mogę tego nie mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym innym jest pomoc z wlasnej woli i samemu zdecydowac, co sie chce komus oddac, a czyms innym jest oddawanie rzeczy, bo ktos sie przychodzi prosic i sie obraza, jak nie osiagnie celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdyby ktoś przyszedł i poprosił tym bardziej bym się cieszyła że mogę komuś pomóc.... ale to chyba zależy od człowieka i od wychowania wyniesionego z domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
wlasnie nasz narod lubi byc ogolnie dobroduszny. Stad tyle nierobow, bo przeciez dobrzy ludzie pomoga. Gdyby ktos przyszedl do mnie i poprosil o pomoc to nie, nie pomoglabym bez wahania. Nie lubie wspierac ludzkiej glupoty wiec zadne dziecioroby, nieroby, narzekacze nie zawracaja mi glowy. Mam swiety spokoj bo trzymam sie od takich patologii z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ja przyjdę do twojego domu, rozpłaczę się i zażądam telewizora, komputera i komórki. I samochodem też nie pogardzę, i co? Też dasz? Ktoś poprosi o dom bo nie ma gdzie mieszkać to oddasz swój dom a sama pójdziesz do kartonu z tesco? I jeszcze będziesz szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o domy czy samochody ale o drobną pomoc rzeczową nawet nie finansową, o ciuszki dla DZIECKA!! które i tak leżą w szafie, ale właśnie tacy jesteśmy, nam jest nie potrzebne ale lepiej wyrzucić niż oddać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc z was zachowuje sie
osobiscie to wole zeby moje ubrania po dziecku lezaly az do rozpadu w piwnicy niz mialabym dac jakiejs bezmyslnej babie. Dlatego nie oddaje niczego nikomu;) Obracam sie tez na szczescie w towarzystwie osob, ktore nie prosze tylko pracuja i kupuja sobie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jezeli ja nie chce
oddac tych ciuszkow to co? Nie mam prawa? Z jakiej racji ktos chce mi dyktowac, ze ja powinnam oddac bo ktos jest biedny. Z mojej winy jest biedny? Z jakiej racji ja mam naprawiac bledy obcych mi osob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×