Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie oddalam i juz!

Odmowilam oddania rzeczy po corce. Co to durna moda z tym oddawaniem?

Polecane posty

Gość jw5972
-mam garderobe jak wspominalam dla corki w pokoju wiec sie pomieszcza -Poza tym kupuje porzadne oryginalne ciuszki wiec nie usmiecha mi sie ich darowac komus bo jest biedny -ale ja nie chce oddawac, moje rzeczy, moje pieniadze. Niczego od nikogo nie wzielam wiec mam prawo do zachowania -ale ja nie mam ciuszkow nexta, H&M itd. Tylko bardziej porzadne marki. -naprawde nie rozumiem gdzie wy mieszkacie? moja mam moje ubrania mogla przechowac i nic jej nie zagracalo a mielismy 3 pokoje. Ja mam dom i corka ma garderobe w pokoiku wiec ubrania nie zajma duzo miejsca. Po to ma garderobe by trzymac tam ubrania -nie nie wiem ile kosztuja spichy w next ale wiem za to ile kosztuje sukkienka blueberry. -spokojnie stac mnie i na to zeby dziecko do sobrej szkoly poslac i na kurs i na rytmike i nie wiem na co jeszcze -o matko, wozek za 4 tysiace chce jej oddac szczerze, to nie swiadczy fajnie o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oddalam i juz!
-mam garderobe jak wspominalam dla corki w pokoju wiec sie pomieszcza no mam garderobe corki. Gdzie tu widzisz problem? Nie mozna miec garderoby? -Poza tym kupuje porzadne oryginalne ciuszki wiec nie usmiecha mi sie ich darowac komus bo jest biedny wlasnie tak, czy to, ze mnie stac oznacza ze musze dac komus kto swiadomie decyduje sie na dziecko, a wie ze go nie stac na podstawy? Dlaczego ja mam ponosic odpowiedzialnosc ze innych? -ale ja nie chce oddawac, moje rzeczy, moje pieniadze. Niczego od nikogo nie wzielam wiec mam prawo do zachowania dokladnie, mam prawo, sama zarobilam na to -ale ja nie mam ciuszkow nexta, H&M itd. Tylko bardziej porzadne marki To bylo akurat w odpowiedzi bo jakas mama chwalila sie koszmarnie drogimi spiochami z next -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oddalam i juz!
naprawde nie rozumiem gdzie wy mieszkacie? moja mam moje ubrania mogla przechowac i nic jej nie zagracalo a mielismy 3 pokoje. Ja mam dom i corka ma garderobe w pokoiku wiec ubrania nie zajma duzo miejsca. Po to ma garderobe by trzymac tam ubrania yyyyyyyyyy... tak moja mama mogla trzymac moje ubrania w 3 pokojowym mieszkaniu, a ja mam dom. Malo tego moja mama obecnie tez ma dom, ale nigdy jej nie przeszkadzalo trzymac moje ciuszki w miezkaniu. -nie nie wiem ile kosztuja spichy w next ale wiem za to ile kosztuje sukkienka blueberry. nie wiem ile kosztuja spichy next:O zbrodnia:O jak smie nie mieszkac w uk i nie orientowac sie w cenach:O Wszak pisze na polskim forum -spokojnie stac mnie i na to zeby dziecko do sobrej szkoly poslac i na kurs i na rytmike i nie wiem na co jeszcze to prawda. Cos w tym slego? -o matko, wozek za 4 tysiace chce jej oddac o cenie bym nawet nie wspomniala gdyby nie forumowiczki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym forum powinnas byc
biedna, wozek przyjac z pocalowniem reki i jeszcze sie pozalic za na piluchy DADA z biedry cie nie stac. Wtedy mialabys wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxkalq123zlkan
Chodzi o to, ze bardzo czesto podkreslasz swoj status materialny. Ludzie, ktorzy maja naprawde duzo pieniedzy, nie obnosza sie z tym, przewaznie obnosza sie ci, ktorzy sie niedawno "dorobili".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie oddałabym ubranek, wozka i innych akcesorii dla dzieciaka, nie po to tyle kasy wydawłam, żeby komuś teraz oddawać ;) stwierdziłam, że jak ciuszki niebędą zniszczone to sprzedam :) Skąpiradło ze mnie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaa26
do autorki - nierozczytywałam sie w tych wszystkich stronach ale wygląda jakbyś miała jakiś psychiczny problem.. rozumiem niechciec oddac ale sprzedac albo coś? zamierzasz zbierac wszystkie ubranka do 18stki córki? i potem co - dasz jej w posagu? dla mnie to nierozumne - fajnie miec pare ciuszków takich szczególnych na pamiątke ale wszystkie? to ociera sie o jakąś chorobe psychiczną wg mnie... ja mam ubranka od bratowej - sama pokupiłam tez i teraz odkładam wszystko i bedzie z tego korzystać ta ktora pierwsze będzie mieć 2 dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem autorko
to ty masz powazny problem psychiczny trzymanie gromadzenie ciuszkow po dziecku wszystkich to jest obsesja chorobliwa, to nie jest normalne! a druga sprawa to to twoje podkreslanie statusu materialnego :/ to tez nie jest normalne zwlaszcza jesli faktycznie masz tyle kasy i jestes bogata to tacy ludzie nei przywiazuja sie do ciuszkow i czesto nawet nie oddaja ich tylko wywalaja do kosza bo im nie szkoda a ty? przez ciebie pzremawia zachlannosc skapstwo i wszystkie zle cechy nowobogackich :( no i kolejna sprawa to brak checi pomocy innym na zasadzie nie dam bo dlaczego mam dac za darmo, a ty nawet idziesz dalej nawet odsprzedac nie chcesz bo to twoje i jeszcze raz napisze to co juz ci tu iles osob pisalo masz prawo sobie zachowac te ciuszki ale to nie jest normalne zachowanie i nie dziwie sie ze kuzynka sie obrazila bo gdybym ja uslyszala takie wytlumaczenie od kogos ze nei bo zachowam je na pamiatke to bym pomyslala ze ten ktos albo ma nie pokolei w glowie albo jest wrednym sknera ktory mnie nei chce pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ok ok
jesli te ubranka maja byc juz tylko pamiatka, a i tak wiesz, ze nie bedziesz ich juz uzywala..to poprostu "wypozycz" je kuzynce dla dziecka zaznaczajac, zeby je potem zwrocila. Niemowleta tak szybko rosna, ze nie zdarza ich zniszczyc. Wilk syty i owca cala :)...Wiem, ze nie kazdy czuje potrzebe bezinteresownego pomagania innym...ale pamietajmy, to, ze w tej chwili stac nas na wiele, nie znaczy, ze kiedys mozemy znalezc sie po tej drugiej stronie. A wierzcie latwiej pomoc bezinteresownie, tym bardziej jak nas na to stac...niz prosic o pomoc w potrzebie:). Ale to juz wybor kazdego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna ma racje niech sobie trzyma jak ma gdzie ,ja oddałam po moim synu rzeczy mojej kuzynce i mojego męża kolegi żonie ,ani jedna nie powiedziała zwykłego dziękuję ,teraz też mam kupę rzeczy i koleżankę bardzo fajną dziewczynę zresztą, która jest w 20tg dałabym jej te wszystkie ubranka, ale ona wyjeżdża za miesiąc do męża do Irlandii i nie będzie zabierać za dużo bagażu tak że dam jej troszkę tych pierwszych malutkich a resztę oddam do szpitala czy pck ,co prawda mam gdzie trzymać te ubranka ale po co mi one,swoje stare ubrania też wywalam nie jestem sentymentalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ona z tą
garderobą? Luksus jakiś czy co? W moim otoczeniu rzeczy się dosłownie pożycza,szczególnie po maluszkach. Za małe oddają i idą do następnego.Są różne sytuacje w życiu.Nigdy nie wiadomo kto kogo poprosi o pomoc.Raz na wozie raz pod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jw5972
paranoja i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można na szybko
Lepiej niech je mole zjedzą i rozlezą się od leżenia niż żeby się cieszyło nimi inne dziecko. Co za egoistyczny babsztyl. Gówno by spod siebie zjedli niektórzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się dołączę
A ja trzymam paznokcie pierwszego chłopka, spermę pierwszego mężczyzny,łożysko z pierwszego porodu, a to wszystko na pamiątkę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaduuu
bomba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie niestety:(
Ożesz :( W moim otoczeniu wszyscy sobie dają ciuszki po dzieciakach, markowe czy nie - pomagamy sobie jak możemy, rodzina, koleżanki, wszyscy. Ja nie wiem w jakim świecie wy żyjecie, sami egoiści:-O NIgdy nie wiadomo, czy mnie czy tobie w którymś momencie nie powinie się noga w życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwszym dziecku (synu) trzymałam tylko dlatego, że planowaliśmy następne. Jak się okazało, że będą dziewczynki zostawiłam tylko bodziaki, kaftaniki i tego typu uniwersalne ciuchy. Resztę oddawałam przyjacielowi męża, który na każdym kroku jest za te rzeczy wdzięczny, bo akurat w tamtym momencie ich sytuacja materialna nie była zbyt dobra, a my cieszyliśmy się, że możemy pomóc. Najmniejsze rzeczy po dziewczynach też już rozdałam, bo nie traktuje ich jak relikwii, więc po co je trzymać? Oczywiście, jakiś tam poziom sentymentu mam, ale bez przesady. Nie planujemy więcej dzieci, więc nie ma potrzeby ich hodować w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem w jakim WY świecie żyjecie, żeby rozporządzać sie czyjąś własnością. Nawet jakby autorka chciała spalić te ciuszki na oczach kuzynki (która swoją drogą też ma tupet, żeby się o nie upominać) to nic Wam do tego przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamaaaaaaa
oczywiscie ze masz do tego prawo, to twoje rzeczy :) i nie przejnuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie niestety:(
No to załóż sobie kraty na okna, a u drzwi postaw goryla, żeby ci przypadkiem ta kuzynka tych ciuchów nie ukradła. Co, ściany nimi będziesz tapetować, na kołdrę je przerobisz? Co za egoistyczna baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masayuki Yammamottooooooo
bagdad to juz wyrazic swojego zdania nie mozna??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masayuki Yammamottooooooo można oczywiście, po to jest forum. Tylko troche zdrowego rozsądku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blueberry powiadasz? A może Blackberry?;) haha, co za kretynki szpanujecie obie - autorka i skowroneczek z UK (:P), a pojecia nie macie nawet, że właściwa nazwa tej marki to BURBERRY i oryginalna sukienka kosztuje znacznie wiecej niz next, jedna z tanszych sieciowek w UK (damskie dzinsy za 20/22 funty = 100 zł) chyba jednak nie ubierałaś tej córki w Burberry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z darmozjadami
w zadnym wypadku nie oddawaj tych rzeczy kuzynce za darmo, bo cwana wiedziala ze ciebie stac na fajne ciuszki i mysli ze teraz za darmo bekarta ladnie ubierze, jak ja nie lubie takich zebrakow!!!po chuj rozkladala nogi, jak jej nie stac??? lepiej sprzedaj te ciuchy i kup cos malej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pooddawalam wszystko po corce kolezankom bo szkoda mi ich bylo byly biedniejsze odemnie,pozatym nieplanowalam wiecej dzieci.Teraz zaluje bo niemam nic dla drugiego dziecka wszystko musze kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalakumiq
kuzynka poprosila, autorka to wyjasnila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z darmozjadami
dziewczyna wydawala grube pieniadze na ladne ciuszki, a ta zebraczka ma to miec za darmo??? z jakiej okazji???taka zebrajaca rozdzina to najgorsze co moze byc...bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też oddaję i nie mam z tym problemu, choć mam gdzie to trzymać-duży strych- nie lubię takiego durnego chomikowania, a jezeli moge komuś oddać kto nie ma to jak najbardziej, własnie była u mnie kolezanka, oddałam jej 2 reklamówki ciuchów po córci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×