Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce intercyzy

Chce spisania INTERCYZY, a on sie obrazil

Polecane posty

Gość chce intercyzy

Planujemy slub w czerwcu, dzis poruszylam temat intercyzy. 3 h o tym rozmawialismy i przed chwila skonczylismy, on jest obrazony i poszedl spac. Wiem, ze to co nabylam przed slubem jest moje, ale tak sie sklada, ze w lipcu dostane od rodzicow dzialke i pieniadze na budowe a bedziemy juz malzenstwem. I nie chce by w razie najgorszego musiala sie z nim dzielic. Nie wiem juz jak mu to przetlumaczyc, nie mam sily. Moze jest ktos jeszcze i podrzuci jakies pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cv vbbbbbbbbbbbbbbbb
dzialka ma byc jako akt darowizny? niech daruja ci ja notarialnie ale tylko tobie, wiec po slubie tylko ty bedziesz jej wlascicielka i tak, wszelka kase przeznaczona na budowe moga oni zwyczajnie wydac na materialy tzn. brac fakture na siebie, wtedy (jak mniemam w przypadku ew. rozwodu) bedzie to (jakby) ich, twoich rodzicow, a dzialka notarialnie tylko twoja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuhjuhju
Nie mam argumentow. Gdy pobieralismy sie z moim mezem nie mialam nic, a on mial wielki dom, duza sume na koncie i bardzo duzo zarabial. Ale nawet mu przez mysl nie przeszlo by mi kazac podpisywc intercyze, ja nawet zaproponowalam, ze mozemy podpisac, bo ja nie chce jego pieniedzy. On sie nie zgodzil, jego mama tez powiedziala, ze jesli sie kocha i chce byc z ta osoba, to wszystko powinno byc wspolne. Teraz jestesmy 4 lata po slubie, on w tym czasie wrecz podwoil swoje zarobki, a ja nie zarabiam za duzo, ale nigdy mi nie wypomina, ze cos jest jego, wszystko jest wspolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
tak, ale wazne tez jest to, ze ja zarabiam troche wiecej od partnera i np. po slubie bedzie on mial samochod ode mnie, dom wyposaze ja itd. Nie chce by w przypadku rozwodu okazalo sie, ze polowa naszego majatku (np. oszczednosci, ktore zgromadze) jest wspolna. On nie moze tego zrozumiec i nazywa to brakiem zaufania, a przeciez w zyciu bywa roznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
co z tego, ze twoj maz mial cos przed slubem? Ja tez mam mieszkanie, w ktorym mieszkamy, ale to co nabyte przed slubem jest wlasnoscia osoby, ktora to nabyla a nie wspolmalzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljh;kg;;
na hooj sie zenic jak pazerstwo wyłazi i nieufnosc na starcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuhjuhju
Jesli ty masz takie podejscie to on powinien sie na to zgodzic. Ja zaproponowalam takie rozwiazanie mezowi, ale on sie nie zgodzil, ja nie chce jego pieniedzy, nawet jesli by nam sie nie ulozylo to ja i tak nie bede chciala go oszukac. Jesli on Cie kocha to powinien zrozumiec twoj punkt widzenia, wlasciwie to masz racje, bo masz wiecej do stracenia niz on, troche to wyglada jakby on chcial za wszelka cene twoich pieniedzy. postaw na swoim, bo nie rozumiem czemu on sie upira, przeciez tu chodzi o milosc, a nie o pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie czynisz
najlepiej jest zawierać małżeństwo z myślą o rozstaniu :D i tak Cię zostawi w ciągu roku :D :D :D - także nie rozdrabniaj majątku - będzie magnesem w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
wlasnie milosc, a nie kasa i tak oto dyskutowalismy 3 godziny. On, ze jak bym go kochala to bym intercyzy nie chciala, ja ze jak on by mnie kochal to by podpisal. Zycie uklada sie roznie, ja nie chce potem wyjsc stratna, a znam takie pary. Nie chce sie do nich zaliczac. Mamy byc na dobre i na zle, ale co jak to mu odbije, zdradzi? Nie dosc, ze bede pokrzywdzona emocjonalnie to jeszcze stratna finansowo. Jednak to go nie przekonuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
tak mysle o rozstaniu, bo jak bede dzieci, mu odwali i pewnego dnia wda sie w romans to co wtedy? Mysle o przyszlosci realnie, a nie tylko przez rozowe okulary. Teraz moze mnie kochac i uwielbiac, ale kto mi da gwarancje, ze tak bedzie za kilkanascie lat. Malo to takich par co swiata poza soba nie widzieli, a potem sie rozstali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuhjuhju
Jak juz teraz masz takie negatywne podejscie to po co wogole sie pobierac. Albo znajdz sobie chlopaka o takim samym statusie materialnym jak ty, to sie nie bedziesz musiala martwic, ze Cie oszuka. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
to nie jest negatywne podejscie, a realne. Skad wiesz jak zycie sie potoczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
poza tym bylam kiedys z kims o duzo lepszym statusie materialnym i mial byc slub. Sama intercyze zaproponowalam, bo bylam wtedy studentka. Dlatego tym bardziej go nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci cos zlotko powiem
teraz to juz mozesz byc pewna, ze dowali ci po slubie rogi. wlasnie za ten brak zaufania. wiec na twoim miejscu predziutko zerwalabym zareczyny i zapomniala o slubie z tym chlopem. bedzie sie chcial zemscic za brak twojego zaufania. wspomnisz te slowa. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuhjuhju
Nie wiem jak sie potoczy i nie bede sobie tym teraz zycia zatruwac. A jego pieniadze mam w dupie, sama sobie poradze w razie potrzeby. Pieniadze to nie wszystko, ja tez dla niego wiele poswiecilam. Jak na razie mamy sie bardzo dobrze, a on mi nigdy o pieniadze nie robi wykladow, moge wydawac ile chce "jego" pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby to facet jakiś napisał,
że narzeczona nie chce intercyzy, to by wszyscy krzyczeli "nie odpuszczaj stary, suka na kasę leci", ale jak kobieta ma więcej od faceta, to już jest źle i na pewno go nie kocha, bo chce żeby facet coś podpisał. a ten narzeczony to co? skoro taki zakochany, to jaki problem podpisać? widać facet liczy bardzo na pieniądze żony, a autorka bardzo dobrze robi. życzę Ci powodzenia kochana. pilnuj tego, na co zapracowałaś i mam nadzieję, że narzeczony nie okaże się pazernym baranem i podpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
jasne, ze pieniadze to nie wszystko. Tez tak mysle, ale ja jestem kobieta, to ja bede miec dzieci, wychowywac je wiec to normalne, ze chce zabezpieczania w postaci tego co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
dodam, ze ja nie mam tez 25 lat, jestem troszke juz starsza i moj facet choc ma mniej to dobry z niego czlowiek, ale nie rozumiem jego zacietosci w tej sprawie. Ja kiedys sama chcialam podpisac intercyze, bo nie mialam nic, a on wiele. Dlatego go nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
Jeżeli tak zrobisz, to twoje małżeństwo nie będzie udane. Widze ze nie jestes pewna co do niego i nie bardzo nadajesz sie na zone. Masz swoj majatek i nie chcesz nikomu nic dac nawet mezwoi. Wełóg mnie po to sie zakłada rodzine zeby było wszystko wspólne. Pomyśl jak on się bedzie czuł kiedy będzie mieszkał w twoim domu na twojej działce, nie będzie czuł się mężczyzną. Wychodzi na to że ty byś chciała być górą w związku, jak masz takie podejście to lepiej wogóle się nie żeń szkoda chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
Rozumiem go w 100%, będzie się czuł jak jakiś doczepiony, niepotrzebny, ty wybudujesz dom, na swojej działce, to wogóle po co Ci potrzebny mąż?, dla towarzystwa? a jak źle to won?, nie, tak nie ma moja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
To że facet nie chce podpisać intercyzy nie znaczy wcale że chodzi o pieniądze. Przytoczmy przykład z Niani, tez był bój o intercyze,. Jeżeli o nią prosisz wychodzi na to że mu nie ufasz, jeżeli byś miała w 100% zaufanie nawet byś nie pomyślała, o tym że jakoś może się coś stac. Chodzi o dume, chodzi o to, że wszystko co bedziecie mieli będzie twoje a nie jego, samochód, dom, działka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
Wspolne bedzie, bo niby dlaczego nie? Rozdzielnosc tylko w wypadku zdrady. Dopoki razem zyjemy wszystko jest nasze, a nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
jest wasze, ale w każdej chwili możesz zmienić zdanie i zostawić go z gołą dupa, i właśnie o to mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
jasne, ze mu nie ufam w 100%. Mojej mamy siostra zufala i musiala splacac mezowi wlasne mieszkanie mimo, ze on ja zostawil po 15 latach malzenstwa dla mlodszej:O I teraz kobieta majaca niegdys ladne dwupoziomowe mieszkanie zyje w kawalerce i jeszcze mu samochod musiala splacic i oddac 30% wlasnych oszczednosci. A byli naprawde kochajacym sie i fajnym malzenstwem. I takich przypadkow jest mnostwo Dlaczego ja moglam podpisac intercyze, a on nie moze? Dlaczego to ja mniej kocham skoro jej wymagam, a nie on skoro nie chce podpisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
z gola dupa jak to ujelas moge go zostawic i tak, bo mieszka u mnie, bo poki nie ma dzialki domu dla mnie to on ma tyle co mial. Ja mu golej dupy nie funduje. Sam ja ma i bedzie mial jesli nie zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuhjuhju
Wiesz co, masz trudna sytuacje, rozumiem twoje obawy, moze on da sie przekonac jesli Cie kocha. Ja bym wszystko zrobila dla meza. Przeciez jesli na zawsze zostaniecie razem to nie bedzie mialo zadnego znaczenia, ze podpisal ( Moze jestem romantyczka i za bardzo wierze w milosc). W kazdym razie zycze Ci szczescia i rozwiazani pomyslnie twojego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
to zrezygnuj ze swoich "majątków" i zacznijcie mieszkać razem i się wszystkiego dorabiać, bo jak on się wmieszka w lepszych od sibie i będzie się czuł jak jakiś dziad którego przyjeli to lepiej sie nie zen nie rozumiesz?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka221
ja bym nigdy sie nie ozeniła z osobą która ma mnie za śmiecia. bo jak widze masz, nie ufasz mu uwazasz za gołodupca i żałujesz złamanego grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
nie uwazam go za golodupca po pierwsze. Po drugie bedzie nasze wszystko wspolne, ale do momentu az mu nie strzeli nic do glowy. Bo co jak tak sie stanie? Mam wtedy go ot zasponsorowac i jeszcze moze nie daj losie jego kochanke? Mysle realnie. Czego on sie boi w takim razie? Skoro mnie kocha i wie, ze chce ze mna byc to jaki problem podpisac to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce intercyzy
W malzenstwie bedzie jak teraz- wszystko wspolne, ale w razie rozwodu chce miec to co moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×