Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

hej dziewczyny;-) u mnie rozstepow tez na szczescie brak- uff. mieszcze sie juz we wszystkie ciuszki, ale zostaly mi jeszcze 2 kg- nie jest zle. Co do wspolzycia to my juz zaczelismy i jest super- ale po cc to mysle ze szybciej sie zaczyna, gdybym miala porod naturalny to raczej bym sie jeszcze nie zdecydowala ;-) nasz Synek na szczescie zdrowy- przyzwyczajony do raczek, wiec u nas usypianie tylko w taki sposob, albo w hustawce;-) teraz juz jak mam wyjsc na chwile z domu to strasznie za nim tesknie...ah te dzieciaczki;) aaa i polubil kapiele- juz nie placze a nawet zdarza mu sie usmiechnac podczas plywania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi sie po ciężkich próbach wyczyscic nosek małemu frida nie myslałam ze w takim małym nosku takie babole moga byc hehe My dzisiaj stwierdzilismy ze nasz mały to taki wymuszacz ze szok po mleczu jak go bujamy na raczkach najlepiej jeszcze tak zeby tv widział to jest oki,jak tylko jest próba włozenia do łózeczka jest ryk...mój postanowił ze nie bedziemy reagowac bo go przyzywczaimy ale ja nie mam serca jak on tak płacze i odrazu go biore;/ Wczoraj wziełam lusterko i obejrzałam sie TAM i byłam przerazona!!!blizna moze nieduza ale reszta hmmm pozostawia wiele do zyczenia co prawda u mnie nie mineły jeszcze nawet 3tyg od porodu ale doznałam szoku;/ mam nadzieje ze wszystko dojdzie do siebie ... Ja w ciazy na brzuchu roztepów nie miałam i po porodzie tez nie wyszły ale brzusio jeszcze troche jest...smaruje mustela tak profilaktycznie... Dzisiaj poszlałam i wypiłam redsa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj karolcia zazdroszcze ja piwa nie moge bo karmie ale jak odstawie to poszaleje. no ja już 3 tydzień po porodzie jestem ogólnie czekam za moim aż wróci z za granicy . Chyba go w drzwiach zgwałce :D już go uprzedziłam że z dnia na dzień ochota na niego rośnie on sie już doczekać nie może hi hi . Oj te wszystkie mies bez teraz musze sobie odbębnić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wczoraj "popiłam" whisky mhmmm uwielbiam :) co do współżycia to już jakies 1,5tyg temu mieliśmy "pierwszy" raz :) nasza mała też lubi na rączkach :) teraz leży w leżaczku i sobie "gada" troszke :) zaraz idziemy na obiad do mojej mamy miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj cięzki dzien bo mój wrócił o 6 rano z pępkowego w stanie ze tak powiem ciężkim;) i cienutko z nim dzisiaj...to na dodatek mały dokazuje ciagle płacze nie wiedziec czemu...wiec mam łeb jak sklep dopiero jem sniadanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny u mnie nie przespana noc do 1 rozmawiałam z tym moim . Mała narazie je reularnie co 3 godz w dzień dłuższe przerwy . moja też ma katar i zakrole jej porządnie solą fizjologiczną i takie ciągutki wychodzą gorzej jak dorosłemu . agatka zazdroszcze jak nic że masz już poporodowy pierwszy raz za sobą . osobiście do alkoholu mnie nie ciągnie ae czasami mnie tak posuszy że szklaneczke piwka bym wypiła :p do mam karmiących piersia jakie wasze dzieci mają kupki chodzi mi o kolor i konsystencje bo moja ma takie mocno pomarańczowe i rzadkie ? A wasze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka kupki ma podobne pomarańczowe i rzadkie. Wieczorem idziemy z nią do lekarza, bo rano miała 37,1 teraz niby juz w porządku, ale ma troszkę chrypkę. My też mamy już 1 raz za sobą jakieś półtora tygodnia temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania23 LB - u nas kupki też takie. Położna powiedziała , że idealnie takie jak powinny być :) Mnie do alkoholu nie ciągnie w ogóle. Dziś mój M popijał sobie karmi kawowe to nawet nie miałam ochoty ukraść łyka. Abstynentka totalna się ze mnie zrobiła :) Oleńka śpi a ja buszuje w necie. Dostałam w prezencie mikołajkowym od M śliczną granatową torbę i szukam jakiś butów do niej. Poszaleć na zakupach w najbliższym czasie raczej nie mam szans - więc pozostaje mi internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie dziewczyny ja nie pije codziennie heh chyba troche głupio to zabrzmiało że uwielbiam.. moja mała cały dzień nie śpi!!nie wiem skąd ona bierze te siły, za godzine kąpiel i karmienie mam nadzieje że potem zaśnie.. ależ tu dzisiaj cisza :) Karolcia Borysek super chłopak na poczte wysłałam zdjęcie aktualne Mai pochwalcie sie jak Wasze dzieciaczki rosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! W końcu znalazłam chwilkę ale chyba nie dam rady dużo napisać. Nie było mnie tu od 16 listopada a 17 urodziłam Michałka. Dużo mam do opowiadania... Poród przebiegł super, o 1 w nocy dostałam regularnych skurczy a o 9:50 mały był już na świecie- dostał 10pkt, 54cm 3360g. Niestety po zrobieniu USG wszystko to co podejrzewali lekarze w związku z wadą układu moczowego się potwierdziło i już w drugiej dobie maluszek został przeniesiony do innego szpitala a ja dostał także wypis i pojechałam za nim- mały został tam przewieziony karetką. W szpitalu dziecięcym, gdzie przeprowadzono całą masę badań i zabieg pod narkozą- przecięcie zastawek cewki moczowej, spędziliśmy prawie 3 tygodnie. To były najgorsze chwile w moim życiu. Nacierpiał się tam biedaczek za wszystkie czasy. Wiecznie miał jakieś dziwne badania i ciągle miał robione ukłucia pod welfron na każdej już rączce, nóżce i nawet 2 razy w głowie. Nacierpiał się biedak strasznie. Do tego miał przez tydzień podpiety cewnik co było koszmarem dla mnie. On podobno tego nie czuł ale ja namęczyłam się z tym strasznie. Przebranie czy przewinięcie było okropne... jak nie kroplówki to antybiotyki... wiecznie coś!!! Ja spędziłam te dni obok na polówce- nie wiem co to odpoczynek po porodzie. Nie spałam na początku nawet ponad 60 godzin. Na szczęście mały daje mi tyle siły, że jestem w stanie już przeżyć wszystko aby tylko jemu pomóc. Niestety nie udał mi się nauczyć go jedzenie z piersi. W szpitalu po porodzie ćwiczyłam to pół nocy razem z położną ale niestety mały jest tak leniwy, że nie chce ssać cycka. Dostał szybko butelkę bo musiał zacząć sikać i niestety to mu się bardzo spodobało. Nie potrafię teraz już go przekonać do cyca...ale ściągam pokarm i na szczęście je moje mleko ale troszkę dokarmiam go Bebilonem bo mam chyba za mało pokarmu a mały ma super apetyt. Gratuluje Wam pociech- są śliczne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczka współczuje przeżyć trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze! przesyłam Wam 2 linki nt szczepień http://www.ratujbartusia.zafriko.pl/kat/uwaga_na_szczepionki http://www.eioba.pl/a/1met/nie-truj-dziecka-szczepionkami#ixzz1Lb0N9bTh fajne artukuły teraz już wiem więcej nt szczepień i musimy poważnie przeanalizować temat szczepienia Mai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczka- gartuluje synka i wspolczuje przezyc, ale mam nadzieje ze juz wszystko bedzie dobrze. Co do alkoholu to i mnie nie ciagnie, ale napewno na sylwestra pije lampke wina, albo i nawet dwie ;-) wczoraj moj synek przespal cala noc i caly dzien wiec dzisiejsza noc nie do konca przespana- o 4 sie bawilismy;-) juz widze w nim takie zmiany- slicznie sie usmiecha, wodzi oczkami- zupelnie inne dzieciatko. na maila wyslalam aktualne zdjecia synka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !!! Oleńka śpi więc mam chwilkę na forum :) Dzisiejsza nocka była w miarę spokojna - dwie pobudki, tylko troszkę kwękania i przespana w łóżeczku. Dopiero o 6:00 wzięłam ją do siebie do łóżka na karmienie i chwilkę pospała u nas. Można uznać to za sukces :) A teraz uciekam, wzywa mnie sterta prasowania i pranie do rozwieszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... U nas nocka dobrze synek zjadł o 7 wieczór i później po 2 w nocy i dopiero po 8 rano.. powiem ze nie mam na co narzekać... a jak tam nocki u was... i jak wasze maluszki...?? mogłabym prosić e-maila i hasło na waszego e-maila to zobaczyłabym wasze dzieciaczki i wysłałabym zdjęcie mojego Mikołajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam dzieciaczki wszystkie cudne!!!:) Kasiuleczke daj meila to wysle Ci adres i hasło naszej poczty listopadowej... U nas nocka oki mały tylko jadł i spał za to w dzien juz nie bardzo spi godzinke półtorej i sie budzi,na poczatku jak wrócilismy ze szpitala to kimał non stop a teraz juz widze ze potrzebuje coraz wiecej zainteresowania ze juz samo spanie mu nie wystarcza;) Mój mały uwielbia sobie lezec bez pampersa na golaska na naszym łózku to mu sprawia chyba najwieksza radosc:) Troche mi smutno bo go wysypało na buźce takie białe krostki;/ połozna mówi ze to od hormonów i ze zjedzie kazała samrowac wit A ale nie wzglada to ciekawie no schodzi mu skóra z główki mam nadzieje ze nie dopadnie go ciemieniucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) moja je około 19.30 po kąpaniu, potem 23 potem 3-4 potem już 6-7 . karolcia małej też zaczeła schodzić skórka z głowi ale tylko po bokach koło uszu . Moja córcia lubi jak do niej mówie . W domu sama jestem nie mam do kogo buz otworzyć to sobie do niej gadam . I słucha uważnie i patrzy z zaciekawieniem , casami mam wrażenie ,że myśli co ty głupia babo do mnie mówisz :D . Ali leci 4 tydzień nie wiem kiedy to zleciało . ja przestałam krwawić , i już widze ja chudne bo już widać po buzi mam nadzieje że za dyrastycznie nie zejdzie ta waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja tez do mojej małej cały czas gadam i mam takie wrażenie jak ty czasami :) Maja dzisiaj może przespała 2h teraz też wojuje niedługo kąpiel i spać(mam nadzieje)wczoraj po kąpieli nie spała.. też ma takie białe pryszczyki ze 3 na policzku... moja sie budzi co 4/5h w nocy a po ostatnim karmieniu budzi sie po godzinie i koniec spania dzisiaj np o 8 rano z czego koło 22:30 szłam spac o 1 i 6 pobudka na karmienie, szału ze snem nie ma codziennie kawa musi być :) aha i byłam dzisiaj u kontroli u gina wszystko ok i akurat dostałam pierwszy okres po porodzie :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja musze iśc prywatnie 29 grudnia bo do mojego ciężko teraz sie dostać ale zobaczymy. no moja też ma te białe pryszczyki . I łzawi jej oczko przemywam solą fizjoloficzną ale nadal ropka sie robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do mojego tez gadam non stop normalnie jak z kumpelka hehe a on czasami jak spojrzy na mnie to az sie boje co on tam sobie mysli;) ja do gin ide na poczatku stycznia ale krwawienie juz ustepuje i raczej jest taki jasny sluz wiec licze ze wszytsko jest tam oki... Dajecie swoim maluszkom smoczka? ja mojego nauczyłam kurcze zasypiac ze smokiem i jest problem bo np.zasnie smoczek mu wyleci i jest ryk i teraz juz go pewnie nie oducze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) u nas nocki są nie najgorsze mała budzi się na jedzenie raczej co 3h innej nocy co 2h, a w dzień buszuje coraz więcej i samo spanie i leżenie w łóżeczku bardzo ją nudzi :) na spacerku też różnie trochę śpi a trochę się rozgląda :D karolciaaa moją mała też dopadły prawdopodobnie te same krostki takie białe - ropne pryszczyki tylko na buzi u nas nastąpiło to po 2 tyg życia i mamy to nadal... już ponad 2 tyg ;/ położna mówiła że być może to od hormonów a być może mam odstawić nabiał, odstawiłam i poprawy nie było widać, trzy dni temu byliśmy z tym u pediatry powiedziała to sama hormony - zmiany łojotokowe albo nabiał.... wiec na tydzień całkowity brak nabiały w diecie i maść Baneocin do smarowania 2 razy dziennie i po maści widzę poprawę aczkolwiek jakieś tak krosteczki jeczsze są ale znikome... :) oby tak dalej. u mnie mała cmoka sobie smoczek ale jak wypadnie a ona śpi nie ma problemu większego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ale Wam zazdroszcze tych nocek, Zośka budzi się po 4, 5 razy :( Za to w dzień nadrabia. Je mleczka bardzo małe ilości, a później szybko głodna się robi. W dodatku krztusi się co chwile i połowe bokiem wylewa, ale przetestowaliśmy już 3 rodzaje butelek i przy każdej jest to samo :( Co do smoczka, to podaje małej, bo w przyszłości, to niezły uspokajacz, ale na tą chwilę nie ma reguły, jak jest to dobrze, jak nie ma to też nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały miał prosaki zaraz po porodzie na nosku ale zeszły a teraz wyszły inne takie jakby małe pryszczyki,ale widze ze ta masc z wit.A pomaga wiec mam nadzieje ze zejdzie ładnie... Dzisiaj rano patrze a małemu troszke krew z pepuszka leci mimo ze odpadł w zeszłym tygodniu;/ robie leko zeby jakiegos zakazenia nie było i mam nadzieje bedzie oki... u nas nocka dzisiaj oki mały sie obudził tylko o 3 a potem o 7 ... za to teraz kopie,wojuje i spac nie chce wiec nie długo na sapcerek lecimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje małej smoka tylko jak jest niespokojna i jak go wypluje to też płacze coś Maja psika i pokaszluje nie wiem czy nie pójdziemy do lekarza :( u nas noc niezaciekawa między karmieniami mała sie budziła miała przyspieszony oddech i cała sie kręciła machała nóżkami i rączkami..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... zasnęła... Ciężki dzień dziś mamy. Wczoraj o 22:00 poszła spać, obudziła się tylko raz o 4:00 na karmienie i spała do 8:00. A od ósmej zaczął się mały sajgon. Niby głodna ale przy cycu strasznie się kręciła, jak odkładałam ją do łóżeczka to był krzyk, bujaczek też nie pomagał. Dopiero 15 minut na świeżym powietrzu i słoneczku przyniosły sen. Ale też taki jakiś niespokojny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas smoczek jeszcze nie rozpakowany z pudełka. Jakoś tak do tej pory nie czuliśmy potrzeby jej go dawać. Zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×