Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

No hej babeczki :) dzisiaj wychodze do domku . Lekarz mnie puścił pod warunkiem że bede grzecznie sie oszczędzać i żebym dotrwała do 1.11 . Dostałam fenoterol ale lekarz mówił że w momencie jak odstawie odrazu zaczne rodzić bo rozwarcie na 1.5 cm tak samo skrócona szyjka i w momencie nie wzięcia jednej dawki zaczynają sie skurcze . Więc dam rade . 24 mam wizyte więc zobaczymy jak tam co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Aniu życzę dużo siły i zdrowia dla Malutkiej!!!!!!!!!!!!!! Joanna jeśli chodzi o te ciuszki to są śliczne, myślę, że na żywo jeszcze ładniejsze:) i tak jak Julianna napisała, jakaś bardziej dziewczęca czapeczka, skarpetki, czy bodziak i dziewuszka jak ta lala;) ja też mam dużo niebieskich i wydawało by się bardziej chłopięcych, z autami, samolotami, ciuchciami i naprawdę mam to gdzieś! mi się podobają i już:) pościel też mam jasno niebieską z brazowym, a inne komplety niebiesko żółte:) ja lubię różowy, ale nie w nadmiarze! nie zniosłabym wszystkiego różowego dla dziewczynki, nawet moja córeczka prosiła,żebyśmy dla siostrzyczki nie kupowały różowych rzeczy;) ona też woli auta i niebieski;) a jakieś opinie, że niby niebieski tylk dla chłopców miałabym głęboko gdzieś!!! Kiedyś podobno kupowało się różowe beciki dla chłopca a niebieskie dla dziewczynek:) i ja też spodziewam się dziewczynki a wanienkę kupiłam niebieską, była po prostu najładniejsza;) ja po weekendzie ciężko:( wyprałam 3 komplety pościeli i prasowanie tego wszystkiego zajęło mi chyba ze 3 godz:( jakoś ciężko się prasowało, oprócz tego reszta prasowania i wieczorem zdychałam z bólu:( mi brakuje tylko materaca, podgrzewacza do butelek i będzie wszystko! jeszcze mam łóżeczko nierozłożone, ale to nawet mąż zrobi jak ja pojadę do szpitala, więc nie ma co panikować;) dzisiaj wieczorem mam wizytę, więc zobaczymy co i jak:) ja już w 37 tyg.:) mi też brakuje np czegoś do przemywania pępuszka, ale to 5 min w aptece i sprawa załatwiona, po prostu poczekam co polecą w szpitalu:) jak dla siebie kupiłam tylko szare mydło i podpaski, a resztę zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to dobrze:) macie jeszcze troszkę czasu na przybranie ciałka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna ubranka sa slodkie i tak jak pisza dziewczyny jakis rozowy dodatek i bedzie super! Ania super ze wychodzisz tylko sie oszczedzaj!! magslom rzeczywiscie lepiej zaszczepic synka bo jest wieksze ryzyko ze cos bedzie przynosil z przedszkola ja powoli odliczam ostatnie dni "samotnosci" lub bycia razem we dwojke z m...bo za rowne 2tyg sie to zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !!! Ale mam piękną pogodę za oknem, jest co prawda zimno, ale i tak zamierzam wybrać się na spacer! Trzeba korzystać z takich promieni słońca. W stopce wrzuciłam fotkę z sesji mojego brzucha :) Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
aniu to oszczedzaj sie i byle do 1-go!a tak wogole to w ktorym tyg juz jestes? joanna piekne te ciuszki i nie przejmuj sie kto co o nich mowi .i tak jak dziewczyny napisaly wczesniej to rzeczywiscie do bluzy np jakies rozowe,fioletowe czy czerwone bodziaki i bedzie sliczna niunia.ja sie nie przejmuje mimo ze mam duzo bialych i zoltych rzeczy po chlopcu pare tez niebieskich ale wydaje mi sie ze jakis maly dodatek dziewczecy i nasze corcie beda sliczne.ja wiekszosc ubranek takich unisex dostalam i tylko dokupilam pare tak jakby dla dziewczynki mam nawet chyba 3 sukienusie hehhehe. maglosom to moze rzeczywiscie zaszczep synka.wydatek duzy ale bedzie jeszcze wiekszy jak pozniej co chwile bedzie chorowal i zarazal bobaska i was. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111123684753.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna nie co martwić się kolorem - przecież mężczyźni też zakładają czasem różowe spodenki lub koszule i krawaty :). Nie ma koloru zarezerwowanego wyłącznie dla dziewczynek. Poza tym komplet śliczny. Dzisiaj musiałam włożyć już do stanika wkładki laktacyjne :( Wystarczy, że lekko dotknę piersi, a już pojawiają się kropelki. Nie mogę się doczekać wizyty u lekarza. Na wizycie dowiem się kiedy idę do szpitala. Torbę dla siebie mam zapakowaną, jeszcze tylko prasowanie części ubranek dla maluchów i im też spakuje kolejną torbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 kochana jestem 1.11 mam termin tylko chca przedtrzymać bo odbiega wielkościowo 3 tygodnie żeby do końca ponosić. Na badaniach przepływowych wyszła waga 2750 gram ale jest +/- 500 gram . Moze mieć o 500 gram więcej lub mniej . Ale cieszy mnie ze ma te 2700 odetchlam z ulga. Ale jeszcze to lozysko mnie martwi troszke ale czesto wizyty wiec bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna jakie słodkie te ubranka ja też mam dla córci dużo niebieskich ubranek a to w autka a to w roboty , ciuchcie a co tam to przecież tylko ubranie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Ania zaciskaj dobrze nogi tak jak Julianna :) u mnie za oknem pogoda wygląda super :) Ja zrobiłam kolejne pranie, mama mi trochę poprasowała więc dla dzidzi mamy praktycznie wszystko prócz wózka. A ubrankami nie ma co się przejmować, ja mam dla dziewczynki i niebieski i różowe i dziewczęce i chłopięce :P mi się tam podobają i juz :D Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez popieram, ze ciuszki ekstra:) co to za znaczenie jaki kolor? wazne ze masz w co ubrac:) a czy to samochod, czy mis, czy lala to jakie to ma znaczenie?? ja do szpitala juz spakowana, nawet mam wode juz zakupiona, jeszcze tylko 100mlk spirytusu kazano mi kupic... u mnie od dzisiaj 35 tydz, rano wyskoczylam z tesciowa do miasta, połaziłam troche po targowisku, kupilam nowe kapcie, od teciowej na urodziny dostałam bransoletke:) od razu kupilam sobie buty na zime, bo stwierdzilam ze w przyszlym miesiacu moge juz nie zdazyc, ciezko bylo troche przymierzyc ale dałam rade:) jeszcze zakochalam sie w jednych botkach na allegro i tak licze ze wygram licytacje:) http://allegro.pl/www-topobuwie-pl-stylowe-cudo-kh6257-38-i1876033186.html?source=oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i musze jeszcze tylko dla małego torbe spakowac na wyjscie, ale brakuje mi jeszcze czapeczki zimowej... nie mam pojecia jaki to rozmiar maja takie noworodki, na allegro patrze za najmniejszym ale najwyzej kupie 2 rozmiary....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czapeczką to jest tak, że jak kupisz większą (byle nie za dużą) to i tak można założyć najpierw małą, taką kąpielową, potem zimową, ja tak robiłam, jak wychodziłyśmy ze szpitala z córeczką, a i tak miała kaptur od śpiworka i miała twarzyczkę przykrytą pieluchą:) gorzej jak kupisz za małą, to wciskać się już takiej delikatnej główki nie da;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to Twoja córeczka nie jest aż taka malutka, jeśli faktycznie ma już te 2700;) tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam problem z czapeczką ale dzisiaj właśnie mama mówiła że mi uszyje z polaru na wyjscie ze szpitala zobacze ją jutro a roz główki wzięłam z mojej książeczki :) miałam 35cm obwodu główki jak sie urodziłam więc tak mniej więcej mama uszyje a potem na pierwszy spacer i w ogole na zime to mam 2 albo 3 różne czapeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, trochę się nie odzywałam bo urządziliśmy sobie malowanie pokoi... i masakryczny bałagan po tym wszystkim który ja sprzątam... muszą wam powiedzieć że mam taki power! umyłam całą łazienkę łącznie z płytkami na ścianie, powycierałam ogromne szafy itd. Sama jestem zaskoczona swoją mocą :) U mnie jakoś przełom 36/37... Łóżeczko z allegro oddałam i kupiłam w ikei i dużo bardziej mi się podoba... To kupowanie przez internet to jednak średnie jest. Pościel mi też przyszła i w sumie może być ale oglądając zdjęcia jakoś lepiej też to sobie wyobrażałam... Ale nadal w porównaniu do was jestem mocno nieprzygotowana :) Czekam dopiero na paczkę z rzeczami dla sobie do szpitala a wy już macie je w torbach przygotowane :) Ale za to wózek już w domu, sporo tych części :) Ze spaniem niestety u mnie też średnio. Brzuch ciąży, mały wkłada nogi pod żebra, jak już leże na jednym boku to obrócenie się na drugi sprawia nawet ból momentami, ehh chyba wole być w ruchu niż leżeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Mamo Babelkow- gratulacje i duzo zdrowka!!!! Własnie wrocilam od lekarza, z szyjka wszystko w porzadku, posluchalam serducha:) i dowiedzialam sie ze mala wazy 2500 a to dopiero 35 (!) tydz... nastepna wizyte mam dopiero za 3 tyg wiec mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy chociaz tak z drugiej strony juz sie nie moge doczekac konca...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam:) u nas wszystko w najlepszym porzadeczku. Wyniki cukru w normie. Codziennie pochlaniam AZ ok 1200 kcal:) jutro znowu do szpitala na wizyte. Mam tylko pytanie do mam bardziej doswiadczonych w cukrzycy ciazowej:czemu probka pobrana z jednego palca daje calkiem inny wynik niz probka pobrana z innego palca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! U nas dzisiaj było słonecznie ale zmino...od rana bylismy w urzedzie załatwic to uznanie ojcostwa i dostalismy informacje ze od razu po porodzie synek dostanie nazwisko ojca w szpitalu... Była u mnie dzisiaj połozna i uswiadomiła mi ze 2 tygodnie i moge rodzic bo dzidzius będzie juz w terminie;) jutro lub w czwartek jedziemy obejrzec porodówke św.Rodziny bo stamtad jest połozna własnie...zoabczymy moze wkoncu sie zdecyduje na jakis szpital konkretnie! Wizyte u gin mam w nastepnym tygodniu i zobaczymy na jakie badania mnie wysle itd bo połozna zasugerowała zeby w mojej sytuacji zrobic przepływy itd ale decyzje musi podjac lekarz... Joanna ciuszki super i moim zdaniem nie masz sie co przejmowac ze niebieskie bo sa sliczne a to juz nie te czasy ze trzeba sie trzymac albo rózu albo niebieskiego,tak jak juliana pisała załozysz małej do tego jakas rozowa czapulke albo skarpetusie i bedzie super;) A tak pozatym to spie na siedzaco bo inaczej sie nie da poprostu!!!ciuerpne,wszystko boli i wogóle maskarka;/ Ania koniecznie lez i odpoczywaj do 1 zostało niewiele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Mam do sprzedania dwa biustonosze do karmienia oraz dwa rozki jeden usztywniany a drugi zwykly . Wiecej informacji moge wyslac i ew. zdiecia moge wyslac na poczte. Zainteresowanych prosze pisac mala929@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w szpitalu przez weekend raptem 3 porody były . Żadnej nie było słychać . Jedna rodziła 3 godziny w 39 tyg synek 3500 g , druga od rana niedzieli do 12 wychodziła 6 cm potem poszło i ok 17 urodziła synka 4100 g i jeszcze jedna 12 godzin rodziła bo pierwsze odeszły jej wody i tak sobie leżała . A cicho było jak makiem zasiał zastanawiałam sie z inną pacjentka czy one rodzą czy tylko leżą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przynajmniej nie ma tłoku :) W Wołominie też babyboom się skoczył - na szczęście :) Więc mam nadzieję , że jak dotrzymam do terminu wyznaczonego przez lekarza -3 listopad, to nie będzie akcji "sale na korytarzach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już po wizycie. Maluchy mają po 2400 i 2300. Szyjka skrócona, ale zamknięta. Do szpitala idę dokładnie za tydzień, gdzie przetrzymają mnie może ze 3 dni i ustalą termin cesarki - na razie małe ułożone są prawie poprzecznie. Odnośnie koloru ubranek. Ja wiem, że jedna na 100 % to dziewczynka, jednak lekarz na drugą nie daję gwarancji, więc jakby był chłopak to musiałby chodzić w różowych bodach - ja się tym nie martwię,. Zastanawiam się która z nas będzie następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza super ze wszystko dobrze z maluchami to moze ty bedzie nastepna?!jak za tydzien idziesz do szpitala ja za 2 potem zaraz Ania,Julianna i reszta hehe :) Joanna ma na 3.11 wiec tez niedlugo wiec koniec października poczatek listopada moze byc ciekawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam ze szpitala...skurcze i odchodzący czop doprowadziły mnie do takich nerwów że ręce mi sie trzęsły.. Dostałam zastrzyk,i leki na podtrzymanie(tylko na 4 dni bo to juz 36 tydzień) ale...mam skórcze ciągle :/ już nie wiem sama co mam robić.. zobaczymy ile wytrzymam w nocy... trzymam za was kciuki w każdym bądź razie buziaki w brzuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was brzuszki:) Właśnie nadrobiłam zaległości bo mnie tu chyba 3 dni nie było a tyle się dzieję. Przede wszystkim mamo bąbelków gratuluję niech dzieciaczki rosną zdrowo i jak najszybciej się znajdą w domku.Najgorsze już masz za sobą . Aniu trzymaj się niech dzidziuś jeszcze trochę poczeka;) Ja wam powiem że ostatnio jestem nerwowa chyba podświadomie boję się tego porodu wizytę mam 26 października i dopiero wtedy się dowiem czy będę mieć cesarkę czy nie . Jutro jadę do miasta kupić wszystkie rzeczy potrzebne do porodu bo jeszcze nie mam. Joanna ja też kupiłam dzisiaj mojej małej niebieskie ogrodniczki i body i już usłyszałam że to bardziej na chłopaka ale się tym nie przejmuję:) Ja jakoś nie umiem wejść na tą naszą pocztę:/ ale zaraz spróbuje może się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie! Chcialam wam napisac jedno nie bierzcie tych pomiarow usg tak doslownie ja sie przejechalam mocno bo jednym z warunkow odstawienia lekow byla waga chlopcow i inny lekarz (nie moj) robil usg i powazyl ich na 2450 i 2200 a urodzili sie 2160 i 1830! Jeremi wczoraj wazyl 1620g jest tak malenki i chudzienki ze az boli tak to jeszcze nie wygladal ,radzi sobie dobrze ,,ale z jedzeniem jest klopot bo ulewal wiec kombinuja z mlekiem zmieniaja swiruja juz mam dosc chwilami tego ich niezdecydowania ale dzis dostal zlecenie na powrot do mojego pokarmu wiec zyje nadzieja ze zacznie ladnie trawic i nie bedzie ulewal no i nabierze masy.Kuba dzis opuscil inkubator:)wazy 2 kg zaczyna nauke ssania zreszta oboje beda cwiczyc z logopeda bo im sie nie chce nauczyc:( i podejrzewamy ze wroci do domu pierwszy,troche mnie to przeraza bo bede musiala karmic Jeremiego a nie bardzo wiem jak to ogarnac bo szpital przyjmuje tylko mleko sciagniete na oddziale co mnie wkurza strasznie bo niby jak mama to zrobic z dwojka? Latam miedzy domem a szpitalem i zastanawiam sie czy sie nie przeniesc do hotelu w szpitalu zeby byc blizej i wiecej sciagac pokarmu mysle i sie zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×